Watek o skrzydelkach przypomnial mi sposob, w jaki ja robie te
skrzydelka. Jest to przepis, ktory kazdy moze doprawic do wlasnego
smaku. Mam nadzieje, ze mozna dostac sos do salaty w proszku ( u nas sa
takie Italian Dressing pudelka z proszkiem, ktory dodaje sie do oliwy,
octu i wody i ma sie natychmiastowy sos)

Skrzydelka obtaczane na dwie osoby
12 skrzydelek
1 lyzeczka proszku do Italian Dressing (ma sol w sobie, wiec osobno soli
nie dodaje, uwaga - rowniez zawiera on glutaminian sodu, dlatego takie
to smaczne :)
jesli nie ma sie takiego proszku, dodac pol lyzeczki soli i lyzeczke
roznych suchych ziol (szalwia jest dobra, rowniez estragon, rozmaryn,
majeran, oregano) Te ziola mozna dodac, nawet jak sie ma ten proszek.
pol lyzeczki pieprzu
4 lyzki maki
pol lyzeczki sproszkowanej papryki
jak kto lubi ostre, szczypta kajenskiego pieprzu

Skrzydelkom obciac szpiczaste konce i zamrozic je na przyszly rosol.
Skrzydelka umyc i NIE osuszac.
Suche skladniki dokladnie wymieszac. Blache wysmarowac dobra oliwa. Piec
nagrzac do 200C/400F. W worku plastikowym umiescic mokre skrzydelka,
wsypac suche skladniki, skrecic worek i podrzucac nim tak, zeby kazde
skrzydelko sie pokrylo proszkiem. Sprawdzic, czy sa pokryte dokladnie,
jesli beda kleiste, mozna dodac samej maki i znow podrzucac.Ulozyc na
blasze, piec 20 minut, odwrocic na druga strone, piec nastepne 20 minut.
Podac z salata, dobre do podgryzania w czasie filmu w telewizji, czy
meczu, swietne do piwa.
Magdalena Bassett