Skutki ubocznie Ciphinu (ciprofloxacinum)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2006-02-18 20:37:48

Temat: Skutki ubocznie Ciphinu (ciprofloxacinum)
Od: ManieQ <m...@i...net.CIACHNIJpl> szukaj wiadomości tego autora

Czołem,

Mam problem z Ciphinem, a dokłądniej żona. W czwartek dostała go od lekarza
na zdaje się zapalenie pęcherza (dokładniej: od 2 prawie tygodni żona ma
problemy z pęcherzem, trochę bolesne). Od czwartku wieczorem bierze 500-kę
co 12 godzin (czyli obecnie już 2 doby).

Ulotka i różne Mądre Strony w śród skutków ubocznych wymieniają m. in.
nudności, zawroty i bóle głowy, stawów. W przypadku mojej żony to się
zgadza. Wczoraj było jeszcze w miarę ok, ale dzisiaj to głównie leży i
odpoczywa - tzn. tak jakby była bardzo zmęczona, tyle że po tym
odpoczywaniu zamiast lepiej, jest jeszcze bardziej wykończona.

Może ktoś z Was wie: czy takie objawy są bardzo typowe i "nie ma się czym
martwić" (co by mnie zmartwiło)? Czy jest to jednak bardzo żadkie i dość
dziwne (co by mnie jeszcze bardziej zmarwiło)? Czy z faktu nasilania się
tych objawów należy wyciągnąć wniosek o przerwaniu przyjmowania tego
antybiotyku? Co prawda jutro przychodnie nie działają (nawet ta prywatna,
dla firmy w której żona pracuje) ale czy wartoby było przejechać się np. na
pogotowie, czy też spokojnie doczekać do poniedziałku bez przyjmowania
leku?

Byłbym wdzięczny za w miarę szubką odpowiedź, bowiem jak już wspominałem
sytuacja ta zaczyna mnie mocno martwić.

Pozdrawiam,

Mariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-02-18 20:54:24

Temat: Re: Skutki ubocznie Ciphinu (ciprofloxacinum)
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sat, 18 Feb 2006 21:37:48 +0100, *ManieQ*
<news:dt80ll$n8c$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):

> Czołem,

> Mam problem z Ciphinem, a dokłądniej żona. W czwartek dostała go od lekarza
> na zdaje się zapalenie pęcherza (dokładniej: od 2 prawie tygodni żona ma
> problemy z pęcherzem, trochę bolesne). Od czwartku wieczorem bierze 500-kę
> co 12 godzin (czyli obecnie już 2 doby).

> Ulotka i różne Mądre Strony w śród skutków ubocznych wymieniają m. in.
> nudności, zawroty i bóle głowy, stawów. W przypadku mojej żony to się
> zgadza. Wczoraj było jeszcze w miarę ok, ale dzisiaj to głównie leży i
> odpoczywa - tzn. tak jakby była bardzo zmęczona, tyle że po tym
> odpoczywaniu zamiast lepiej, jest jeszcze bardziej wykończona.

Chyba ciprin?
Niech żona to świństwo, na dodatek nieskuteczne wywali i zacznie brać
furagin.
Najlepiej oczywiście iść od razu do lekarza.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-02-19 15:07:51

Temat: Re: Skutki ubocznie Ciphinu (ciprofloxacinum)
Od: "Kamilka" <k...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czołem,
>
> Mam problem z Ciphinem, a dokłądniej żona. W czwartek dostała go od
> lekarza
> na zdaje się zapalenie pęcherza (dokładniej: od 2 prawie tygodni żona ma
> problemy z pęcherzem, trochę bolesne). Od czwartku wieczorem bierze 500-kę
> co 12 godzin (czyli obecnie już 2 doby).
>
> Ulotka i różne Mądre Strony w śród skutków ubocznych wymieniają m. in.
> nudności, zawroty i bóle głowy, stawów. W przypadku mojej żony to się
> zgadza. Wczoraj było jeszcze w miarę ok, ale dzisiaj to głównie leży i
> odpoczywa - tzn. tak jakby była bardzo zmęczona, tyle że po tym
> odpoczywaniu zamiast lepiej, jest jeszcze bardziej wykończona.
>
> Może ktoś z Was wie: czy takie objawy są bardzo typowe i "nie ma się czym
> martwić" (co by mnie zmartwiło)? Czy jest to jednak bardzo żadkie i dość
> dziwne (co by mnie jeszcze bardziej zmarwiło)? Czy z faktu nasilania się
> tych objawów należy wyciągnąć wniosek o przerwaniu przyjmowania tego
> antybiotyku? Co prawda jutro przychodnie nie działają (nawet ta prywatna,
> dla firmy w której żona pracuje) ale czy wartoby było przejechać się np.
> na
> pogotowie, czy też spokojnie doczekać do poniedziałku bez przyjmowania
> leku?
>
> Byłbym wdzięczny za w miarę szubką odpowiedź, bowiem jak już wspominałem
> sytuacja ta zaczyna mnie mocno martwić.
>
> Pozdrawiam,
>
> Mariusz

Bardzo dziwny lekarz musial jej od razu antybiotyk wypisac... na zapalenie
pecherza najlepszy jest jak mowi tez kaja furagin, ktory jest z grupy
silnych lekow pochodnych nitrofuranu... moim zdaniem zona przy takich
dolegliwosciach jak piszesz powinna od razu odstawic lek... wiesz jezeli sa
to nie wielkie skutki uboczne typu mdlosci czy biegunka to mozna by brac
dalej ale ja bym nie ryzykowala...