Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Słomiany wdowiec.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Słomiany wdowiec.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-28 17:41:20

Temat: Słomiany wdowiec.
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Od niedzieli będę przez cały lipiec jak to się mówi
słomianym wdowcem. Zostaję sam na gospodarstwie (nie licząc
kota), reszta rodziny wybywa na wieś. Koleżeństwo z pracy mi
zazdrości, że możemy od siebie odpocząć i tu zacząłem się
bardziej ogólnie zastanawiać, jak to jest z tym
odpoczywaniem od siebie, na czym ono w zasadzie polega i kto
bardziej odpoczywa od TŻ -on, czy ona. Wg mnie jeśli można
uznać taką rozłąkę za wzajemny odpoczynek od siebie to
lepiej mam ja, ponieważ odpada mi pomaganie żonie w różnych
zajęciach domowych. Mogę robić co chcę i kiedy chcę lub nie
robić nic. Ona jadąc z synem w swojej swobodzie ograniczona
jest jego obecnością i tych zajęć domowych w zasadzie jej
nie ubywa, zmniejsza się jedynie ich skala. Co byście
napisali o wzajemnym odpoczywaniu od siebie.?
Darek

--
Pozdrawiam Darek D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-28 18:25:18

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: "Rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co byście
> napisali o wzajemnym odpoczywaniu od siebie.?

nie wiem darku jaki masz staz ze swoja kobieta. mi za kilka mcy minie
10 lat i szczerze mowiac, gdybym miala sie rozstac z mezem na miesiac
to bym sie chyba zaplakala z zalu. czasem zdarzaja mu sie 2-3 dniowe
delegacje i strasznie wtedy za soba tesknimy i wydajemy majatek na
telefony.
chyba tak jest, bo moj ukochany jest bardzo pogodnym i serdecznym
czlowiekiem, drobne konflikty dnia codziennego rozladowuje humorem,
umie doskonale mnie "rozbroic". bardzo go kocham i uwazam, ze m-c bez
niego bylby straconym m-cem...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-28 21:10:48

Temat: Odp: Słomiany wdowiec.
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:afi74c$k4h$...@n...tpi.pl...
> Od niedzieli będę przez cały lipiec jak to się mówi
> słomianym wdowcem. Zostaję sam na gospodarstwie (nie licząc
> kota), reszta rodziny wybywa na wieś. Koleżeństwo z pracy mi
> zazdrości, że możemy od siebie odpocząć i tu zacząłem się
> bardziej ogólnie zastanawiać, jak to jest z tym
> odpoczywaniem od siebie, na czym ono w zasadzie polega i kto
> bardziej odpoczywa od TŻ -on, czy ona.

jedno i drugie:-) takie wypady są dla mnie są normalnością:-) i tu nie
chodzi o znudzenie się wzajemne:-) niekiedy takie sytuacje oczywiście u
mądrych ludzi dają pozytywne efekty:-) i wprowadzają do związku nowe
doświadczenia:-)

Wg mnie jeśli można
> uznać taką rozłąkę za wzajemny odpoczynek od siebie to
> lepiej mam ja, ponieważ odpada mi pomaganie żonie w różnych
> zajęciach domowych.

z tą poprawką,że ty masz faktycznie lepszy komfort :-) ale to nie znaczy,że
ona ma źle, ma swoją jeszcze pocieche przy sobie:-) więc jest spokojna,że
np. pod jej nieobecność spadnie z wagi :-) a Ciebie podtuczy jak wróci hihi


Mogę robić co chcę i kiedy chcę lub nie

:-) tylko nie rozrabiaj albo jak już to z głową

> robić nic.

nudzić to się pewnie nie będziesz:-)


Ona jadąc z synem w swojej swobodzie ograniczona
> jest jego obecnością i tych zajęć domowych w zasadzie jej
> nie ubywa, zmniejsza się jedynie ich skala. Co byście
> napisali o wzajemnym odpoczywaniu od siebie.?

Moje urlopy były całkiem całkiem :-) i są :-) wspólne też niczego sobie:-)

Sandra



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-28 21:16:14

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: "Wanda" <w...@a...wox.org.NO-SPAM> szukaj wiadomości tego autora

> Od niedzieli będę przez cały lipiec jak to się mówi
> słomianym wdowcem.

Mojego ukochanego też to czeka, tylko na przełomie lipca i sierpnia. Na
miesiąc zostaje sam i z jednej storny mu zazdroszczę - swobody, luzu,
nieskrępowanego wylegiwania w łóżku i robienia z mieszkania pobojowiska:) z
drugiej współczuję - ile potrzeba właściwie tej wolności, chłopak zatęskni
się za córeczką, obowiązkami, pusta, smutna chałupa do której trzeba wrócić
i nie ma do kogo ust otworzyć.
Jeżeli chodzi o obowiązki - nie będzie ich miał, to ja wyjażdzam z dzieckiem
i to do mnie będzie należała organizacja życia w nowym miejscu (a odkąd mam
córkę nie lubię zmian), czasami sobie żartuję, jak to odpoczne i zrelaksuję
się nad morzem sama z 2 latkiem, którego upilnować nie można:) To do mnie
należeć będzie pranie w ręku ciuchów, wysłuchiwanie jęków dziecka (ona z
tych marudnych...), wydziwianie nad talerzem (ostatnio bąbel nic jeść nie
chce), zabawy, wymykanie się samotne do głupiej toalety. Jednym słowem -
słomiana wdowa:)
Ale tak po zastanowieniu, nie zazdroszczę mężowi nie wytrzymałabym rozstania
na tak długo z Weroniką, poza tym jestem zwierzęciem stadnym - nie lubię
samotności, muszę mieć przy sobie to czarowne "ciepełko"...


Co byście
> napisali o wzajemnym odpoczywaniu od siebie.?

Nic, ja tego nie rozumiem, czasami okoliczności zmuszają nas do podjęcia
tego typu decyzji ale sama z wyboru nie zdecydowałabym się na to. Czułabym
zaniepokojenie, gdyby mój mąż zaproponowałby osobny wyjazd pod pretekstem
"odpoczynku". Coś mi tu nie gra...
Pozdrawiam
Wanda




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-07-01 07:19:17

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Sokrates zapodała:
Co byście
> napisali o wzajemnym odpoczywaniu od siebie.?

Ja nie cierpię odpoczywać od męża. On też tego nie lubi, bo jakoś nigdy nie
planował odpoczynku sam. Raz się zdarzyło, że zabrał starsze dziecko i
pojechał na tydzień do teściowej remontować dom, a ja zostałam z
pięciomiesięczniakiem w domu. nie wiem, czy bardziej odpoczęliśmy, czy
tęskniliśmy, w każdym razie więcej się taka sytuacja nie powtórzyła.
Ale ten tydzień bez gotowania obiadów i sprzątania to był dla mnie luksus;-)
--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-07-02 05:48:40

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:17382759.4EBddDVKsq@krys...

> Ale ten tydzień bez gotowania obiadów i sprzątania to był
dla mnie luksus;-)

Tzn. nie jadłaś obiadów i żyłaś w bałaganie. Tak się mówi o
tych czynnościach, ale jakby w stosunku do partnerów a nie
do siebie samego. Matka i żona zaharowuje się przy garach a
gdy męża nie posiada lub wyjechał, to już charówki nie ma. W
czym tkwi diabeł? W obraniu czterech ziemniaków więcej? Z
porządkami jest podobnie. Często odnoszę wrażenie, że dom
sprząta się dla TZ a nie dla siebie, czy jest w tym trudzie
różnica? Gdy rodzina wyjeżdża i zostaję sam to zwykle
zaczynam od generalnych porządków a potem daję sobie luz
jeśli chodzi o bałaganiarstwo, porządek utrzymuje się sam,
bo sam mało brudzę.
W tym roku zacząłem tęsknić po dwóch dniach, co nie jest
dobre wobec zamierzeń, które mam do zrealizowania w samotnym
lipcu.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-07-02 07:40:49

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: mag_wp <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sokrates napisa?(a):

> Tzn. nie jad?a? obiadów i ?y?a? w ba?aganie. Tak si? mówi o
> tych czynno?ciach, ale jakby w stosunku do partnerów a nie
> do siebie samego. Matka i ?ona zaharowuje si? przy garach a
> gdy m??a nie posiada lub wyjecha?, to ju? charówki nie ma. W
> czym tkwi diabe?? W obraniu czterech ziemniaków wi?cej? Z
> porz?dkami jest podobnie.

Wcale nie czterech wiecej. Jak moj maz jezdzil w delegacje ja po prostu
nic nie gotowalam. Posprzatalam tak jak ty zaraz na poczatku i tyle :))
Laba nieprzecietna. Ale smmutno mi bylo juz po jednym dniu :(( I bardzo
tesknilam. Ale za to powitanie bylo bardzo, bardzo gorace :)))
Mag

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-07-02 08:03:35

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: "Tashunko" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "mag_wp" <m...@p...com.pl> napisal w wiadomosci
news:3D215901.DD7C5139@prgw.com.pl...

> Wcale nie czterech wiecej. Jak moj maz jezdzil w delegacje ja po
prostu
> nic nie gotowalam. Posprzatalam tak jak ty zaraz na poczatku i tyle
:))
> Laba nieprzecietna. Ale smmutno mi bylo juz po jednym dniu :(( I
bardzo
> tesknilam. Ale za to powitanie bylo bardzo, bardzo gorace :)))


Czekaj, czekaj juz ja powiem Dominowi o tej labie
nieprzecietnej:))))))))
Smuteczek na Twojej sympatycznej buzce moze faktycznie sie pojawial ,
ale staralysmy sie Go zastapic , przynajmniej w tych dziedzinach , w
których sie dalo:))))))))))))))

Joanka - która chetnie wypelnia pustke po Dominie:))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-07-02 08:39:43

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: Elżbieta <w...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:17382759.4EBddDVKsq@krys...
>
> On też tego nie lubi, bo jakoś nigdy nie
> planował odpoczynku sam.

:((((( A ja znowu zostanę sama......
Adam w sierpniu jak co roku rusza na mały rejs po Bałtyku, a my z Kacprem
sami. Tęskno się robi zawsze, ale z drugiej strony nie potrafię mu odmówić
tej przyjemności żeglowania, więc niech jedzie. na szczęście nigdy nie
mówimy, że to odpoczynek od nas.
Jak już jedzie to potem znowu się martwię co im się na tym morzu może
przytrafić, na szczęście Kacper jest tak absorbujący, że nie mam zbyt wiele
czasu na to myślenie.

--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-07-02 08:39:46

Temat: Re: Słomiany wdowiec.
Od: mag_wp <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tashunko napisa?(a):

> Czekaj, czekaj juz ja powiem Dominowi o tej labie
> nieprzecietnej:))))))))

On wie. A laba tak naprawde byla wtedy gdy on jechal a Pysiaczka jeszcze
na swiecie nie bylo :)

> Smuteczek na Twojej sympatycznej buzce moze faktycznie sie pojawial ,
> ale staralysmy sie Go zastapic , przynajmniej w tych dziedzinach , w
> których sie dalo:))))))))))))))

Zastepowalyscie dzielnie :))) W pewnych dziedzinach Domina nie mozna
zastapic ; )))
>
> Joanka - która chetnie wypelnia pustke po Dominie:))))))))

:))) I dzielnie :)))

Pozdrowionka
Mag

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Do 'poczytania' za tydzień
jak to zalagodzic...(dlugie)
Żeby się źle nie kojarzyła z ania robię się Ania K.
Proszę o wyjaśnienie
Do czego przydaje się teściowa?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »