Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Smierc kliniczna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Smierc kliniczna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-08 00:20:44

Temat: Re: Smierc kliniczna
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski:
> eeeee, to jakaś strasznie głupia ksiązka musi być :PP

ZIP ma ponad 80. :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-11-08 12:34:00

Temat: Re: Smierc kliniczna
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cmm7p4$7cb$1@inews.gazeta.pl...

> Ja wiem, ze dusza istnieje. I nie jest to dla mnie kwestia wiary, ale
wiedzy.
> Tak, jak nie musze zaprzegac wiary w to, aby odgadnac, ile jest 2x2.

No wlasnie - ciekawe czemu nauka sie tym zajmuje, przezyciami w czasie
smierci klinicznej?
Moze po prostu nauka generalnie lubi badac wszystko, a moze to taka chec
poznania
czegos nieuchwytnego (jak duchowosc), pod plaszczykiem badan naukowych?

> Nie wiem jak wyglada to drugie zycie, ale o tym akurat dosc dobrze
traktuje
> moja wiara. Mozliwe, ze jest pozniej nieco inaczej, niz ona zaklada, ale
nic
> to. To juz tylko szczegoly.

Wiara, duchowosc to bardzo wazna rzecz, jesli nie kluczowa
- tyle ze coraz czesciej jest traktowana po macoszemu.
W programie byla tez wzmianka, ze ludzie po Śm. Klin. zmianiaja sie,
byl tez wywiad z menadzerem ktory zostawil kariery (wygladalo ze mial b.
wysoka pozycje)
i zaczal zyc zwyczajnie, normalnie, spokojnie, silnie zwracajac uwage na
akpekt duchowy zycia.
Podr,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-08 12:37:32

Temat: Re: Smierc kliniczna
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cmm8us$31p$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Stąd, że tzw. fale mózgowe [czyli sygnał "uśredniony"], to objaw
> działania CAŁEGO mózgu, a nie pojedyńczych jego ośrodków. Co najwyżej
> można wtedy mówić o tym, że cały system nie jest sprzężony [czyli
> pojedyńcze ośrodki uzyskują pełną autonomię - czy do doświadczeń z
> mięśniem martwej żaby potrzebne są "fale mózgu"? ;)], co akurat vB
> potwierdził opisując "bezuczuciowość" opisu, który podało dziecko po
> zabiegu.

Ok, czyli ze brak fal mózgowych nie oznacza ze pacjent nie zyje. Dosc
szokujace.
Ale wystarczy sie przyczepic czegos innego - czym pacjent widzial jesli
podczas operacji
mial oczy zamkniete?
Wszystko to jest dosc dziwne - i chetnie uznalbym calosc za wymysloną, ale
... znajomy znajomego
tez opowiadal, ze wyszedl z ciala podczas smierci kl.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-08 23:14:50

Temat: Re: Smierc kliniczna
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch; <cmnp7u$4mr$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> Ok, czyli ze brak fal mózgowych nie oznacza ze pacjent nie zyje. Dosc
> szokujace.

Dlaczego? - pacjent, czyli człowiek faktycznie nie żyje, jego komórki
jak najbardziej, choć w zwolnionym tempie [bo inaczej byś nie "podniósł"
człowieka po operacji] - człowiek to zbiór autonomicznych komórek, które
poprzez wzajemne oddziaływanie [chemiczne/fizyczne] dają pozór
wyodrębnienia ze środowiska w postaci człowieka - taka sobie równowaga
dynamiczna - "wyłączasz" człowieka - częśc z tych oddziaływań znika, ale
komórki nadal żyją [aż nie "zgniją"/umrą ;)]. W przypadku oka masz do
czynienia z impulsem energetycznym niezależnym od fal mózgowych, czyli
światłem - co więcej brak sterowania okiem powoduje zapewne zaburzenia
wzrokowe, np. brak akomodacji [duchy - rozmyty obraz] lub brak reakcji
źrenic ["zdolność" do obserwowania przebiegu operacji odbitego w
lampach], tak samo ze słuchem - tam masz energię mechaniczną dźwięku
wyzwalaną poprzez MECHANICZNY [część] aparat słuchu [czyli niezależny od
fal mózgowych]. Czyli teoretycznie martwy człowiek posiada jakąś
zdolność słuchu i widzenia [a możliwe, że i dotyku, chociaż pewnie nie
zawsze] - kiedy odzyska świadomość, to będzie mógł zinterpretować
informacje zapisane w czasie "śmierci" [to tak jak ze snem - jeżeli
przypominisz sobie go po obudzeniu, to go zapamiętasz, jeżeli nie, to
zapomnisz] - zinterpretować tym łatwiej, że będą one "wyizolowane" i nie
połączone np. z wartością emocji.

Ogólnie np. sygnały z komórek czuciowych na skórze nie mają wartości
"emocjonalnej" - są neutralne - miałem tak po odstawieniu efectinu i
było fajnie - mogłem np. "słyszeć" sygnały ze skóry wywołane poruszeniem
ręki, choć muszę przyznać, że ich ilośc nie pozwalała wyodrębnić
sygnałów z pojedyńczych komórek czuciowych.

> Ale wystarczy sie przyczepic czegos innego - czym pacjent widzial jesli
> podczas operacji
> mial oczy zamkniete?

A kto powiedział, że miał - zreszta - czy przypadkiem lekarze nie
sprawdzają efektu znieczulenia poprzez reakcję źrenicy? - owszem powiekę
pewnie zamykają po fakcie [żeby oko nie "wyschło"], ale pewnie nie
zawsze "do końca".

> Wszystko to jest dosc dziwne - i chetnie uznalbym calosc za wymysloną, ale
> .... znajomy znajomego
> tez opowiadal, ze wyszedl z ciala podczas smierci kl.

Ja tak kilka razy zrobiłem w Neoplanie, raz na przystanku autobusowym, a
czasami udawało mi się przed snem - fajne uczucie, chociaż ciało i ja
pozostawały w tym samym miejscu, jednak dzięki wyłączeniu odczuwania
reszty ciała, doznanie nabrało lekkości i wrażenia "unoszenia się" -
reszta to tylko wyjasnienie - pomijam tutaj przypadek, kiedy chory
"obserwował" operację faktycznie "z góry" poprzez odbicie w lampie. ;)

Czyli zlepek wspomnień - wspomnienie związane ze znieczuleniem organizmu
[efekt unoszenia się] i doznania w stanie "śmierci".

Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nekanie psychiczne
3 latek i dziwne zachowanie w przedszkolu
Coś ze wschodu
Przez szklo znicza.
Wiara a krzykacze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »