« poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2007-10-16 09:23:03
Temat: Re: Spotkanie zoologiczneSky pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ff1lqi$jvu$11@nemesis.news.tpi.pl...
>> Ikselka pisze:
>>> JaKasia pisze:
>>>> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> albo jajaś baba przyssie co to
>>>>> jej pisanyś ponoć -wg niej- był!
>>>> Pytanie - czy aby nie ma racji! ;))
>>> Namawiasz mnie do złego?
>>> Brzydka dziewczynka, brzydka... ;-)
>>>
>>> A "pisane" to on ma, oj ma! Dlatego ciekawam, jak tam z tym "gadanym"
>>> sytuacja wygląda...
>>> :-D
>
> Kwestia praktyki...
No właśnie! Sam do siebie przecież nie będziesz?
;-P
>> ...no i oczywiście, czy to aby nie baba jest. Ale bym sie rozczarowała ;-P
>>
> Dobra -podeślę ci jakąś kumpelę:
> rozczarowanie-bezcenne...
OK, OK, spytam ją o parę rzeczy, to się wszystko wyjaśni szybciutko ;-P
PS. A tera to ja na rower jadęęęęęę.....
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2007-10-16 09:35:51
Temat: Re: Spotkanie zoologiczne
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ff202v$c2q$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >>> A "pisane" to on ma, oj ma! Dlatego ciekawam, jak tam z tym "gadanym"
> >>> sytuacja wygląda...
> >>> :-D
> >
> > Kwestia praktyki...
>
> No właśnie! Sam do siebie przecież nie będziesz?
> ;-P
To i do ciebie się powstrzymam...opinia mi wisi...
> >> ...no i oczywiście, czy to aby nie baba jest. Ale bym sie rozczarowała
;-P
> >>
> > Dobra -podeślę ci jakąś kumpelę:
> > rozczarowanie-bezcenne...
>
>
> OK, OK, spytam ją o parę rzeczy, to się wszystko wyjaśni szybciutko ;-P
Hi hi..myślisz że wszystkie są tak niedyskretne jak ty? ;P
> PS. A tera to ja na rower jadęęęęęę.....
>
No to zjeżdżaaaj...
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2007-10-16 10:04:49
Temat: Re: Spotkanie 12.X g. 18On 16 Paź, 08:07, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> michal pisze:
>
>
>
> > Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
> >>>>>>> Nie ma to tamto -http://flyer35.sympatia.onet.pl/;)
> >>>>>> Nie wiedziałem, że jestes strzelec. Ale z tą puszystością, to
> >>>>>> przesoliłeś... kurczaku! ;)
> >>>>> Oponki mam, pokazać? Nie no nie pokażę teraz - zdejmę koszulkę przy
> >>>>> wszystkich. ;p
>
> >>>> Ale 27-go?
> >>>> ;-P
>
> >>> 27-go nie będzie wszystkich! ;)
>
> >> Czyli będzie nikt?
> >> Nie no, ja będę!
> >> :-)
>
> > No, ja też będę - lecz my to nie są wszyscy... ;D
> > W związku z tym, Fly może nie zechce zdjąć koszulki. Powie, że chciał
> > owszem
> > zdjąć, ale przy wszystkich. ;)
>
> Tia, spryciula jeden.... Zawsze dotrzymuje słowa zapewne :-D
>
Jak na razie - zawsze :) A znam Go baaardzo dluuugo ;)
--
Fragile
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2007-10-16 10:14:56
Temat: Re: Spotkanie 12.X g. 18On 16 Paź, 05:58, f...@g...pl wrote:
> On 15 Paź, 18:53, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>
> > > Michał - co innego "grać" pijaka, a co innego nim być. :)
> > Nie neguję różnicy, najwyżej granie lub bycie poddaję krytyce. Swoje także.
> > :)
> Powiedzmy, że zaraz będę spóźniony, więc na szybko, ale mam nadzieję,
> że ładnie mi to wyjdzie - nie chcę napisać czegoś "brzydkiego". ;)
> Powiedziałeś kiedyś "pozwól ludziom kłamać" - ja dodam "pozwól ludziom
> grać". Ale ... podstawowym kryterium gry/kłamstwa musi być to, że nie
> szkodzi ono/ona ani zainteresowanemu, ani otoczeniu. Moja gra, jeżeli
> tak ją nazwę, wynikła z jak najbardziej realknych przesłanek - po
> prostu w pewnym środowisku, dawno dawno temu, nie byłem akceptowany
> jako trzeźwy - środowisko nie było jakieś pijackie, po prostu ja
> opdstawałem zbytnio od niego swoją postawą/wyglądem czy czymś tam
> innym - w każdym razie spotykałem się i nadal się spotykam z jawną
> nieufnością i brakiem akceptacji swojej naturalnej "powłoki".
> Umiejętność ześwinienia mam dopracowaną perfect - nie ma to jak wzorce
> wyciągnięte z Monty Pythona, który bazował na szokowaniu i budzeniu
> mieszanych uczuć z obrzydzeniem włącznie, a jednocześnie robił to tak,
> żeby nie dopuścić do jawnego braku akceptacji swoich skeczy - jeżeli
> kogoś spotykam, kto nie lubi MP, to go po prostu nie lubi, ale nie
> jest w stanie powiedzieć dokładnie dlaczego, nie neguje go krańcowo -
> po prostu go odrzuca. To po prostu forma obrony i nic więcej - chcesz
> kogoś do siebie zrazić lub "przetestować" [nie mam na myśli świadomej
> manipulacji/celu, ale coś co tkwi w podświadomości] - zeświniasz się.
> Nie atakujesz go, sam narażasz się na atak, ale ... przynosisz szkodę
> głównie sobie jednocześnie unikając jakiejś formy ataku. I tyle. Wolę
> tak, zamiast np. robić do "wroga" telefony w środku nocy, czy latać za
> nim z siekierą - to skuteczniejsze i bardziej pokojowe, choć tak jak
> podkreślam, bardzo podświadome, niezaplanowane.
>
Kurczaczki, teraz to ja juz nic nie wiem ... :) Namotal Pan, Panie
Fly, ze ho ho :)
I jak tu ludziom ufac? ;)
No nic, poki co, nadal uwazam, ze jestes taki, jakim Cie poznalam, i
niech tak pozostanie, tfu, i takim pozostan :)
[Chyba, ze to wszystko sciema, to daj jakis znak, nie wiem, za uchem
sie podrap 3 razy, czy cus :)]
--
Pozdrawiam,
Fragile
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2007-10-16 10:57:14
Temat: Co ma MP do tego?Użytkownik <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> Umiejętność ześwinienia mam dopracowaną perfect - nie ma to jak wzorce
> wyciągnięte z Monty Pythona, który bazował na szokowaniu i budzeniu
> mieszanych uczuć z obrzydzeniem włącznie, a jednocześnie robił to tak,
> żeby nie dopuścić do jawnego braku akceptacji swoich skeczy
Myslisz, ze robił coś aby nie dopuscic do braku akceptacji?
Ja sądze przeciwnie - ze gdyby nie cenzura, to zrobiłby duzo wiecej
zeby ludzi zszokowac. :) (a cenzura nie jest adresatem tworczosci)
To, że równoczesnie mrugał okiem do tych, którzy rozumieja intencje
(tu: chęć szokowania) - to odrebna cecha, juz nie MP-owska
Rozumiem, ze MP jest wygodną metaforą dla twojej "misjii",
ale moze jednak nie do konca trafiona... ;)
> - jeżeli
> kogoś spotykam, kto nie lubi MP, to go po prostu nie lubi, ale nie
> jest w stanie powiedzieć dokładnie dlaczego, nie neguje go krańcowo -
> po prostu go odrzuca. To po prostu forma obrony i nic więcej - chcesz
> kogoś do siebie zrazić lub "przetestować" [nie mam na myśli świadomej
> manipulacji/celu, ale coś co tkwi w podświadomości] - zeświniasz się.
No i co potem? Wracasz do roli sztywnego, poprawnie zachowujacego się
zwierza hodowlanego?
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2007-10-16 11:22:29
Temat: Re: Spotkanie zoologiczneUżytkownik "Sky"
>> > nie cierpię gości na MOIM bagnie
>> > zawsze się jakiś osioł napatoczy
>> > i przypnie jak rzep do psiego...
>>
>> Oby osioł!
>> Wspaniały przyjaciel.
>> Ale Ogry nie potrafią docenić w porę... :]
>
> jak się jest samotnkiem to każdy
> gość-osioł jest nie w porę
Shrek sie w koncu przyzwyczail... ;)
>> > albo jajaś baba przyssie co to
>> > jej pisanyś ponoć -wg niej- był!
>>
>> Pytanie - czy aby nie ma racji! ;))
>>
> Ma-że baby uważa za kreatury z przyssawkami...
Baba! Czy aby BABA nie ma racji!
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2007-10-16 11:26:26
Temat: Re: Spotkanie 12.X g. 18Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl>
> > > W związku z tym, Fly może nie zechce zdjąć koszulki. Powie, że chciał
> > > owszem
> > > zdjąć, ale przy wszystkich. ;)
> >
> > Tia, spryciula jeden.... Zawsze dotrzymuje słowa zapewne :-D
> >
> Jak na razie - zawsze :) A znam Go baaardzo dluuugo ;)
To może jakos podstępnie skłonimy go teraz aby zdeklarował się
do striptizu? ;)
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2007-10-16 11:53:53
Temat: Re: Spotkanie zoologiczneSky pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ff202v$c2q$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>>> A "pisane" to on ma, oj ma! Dlatego ciekawam, jak tam z tym "gadanym"
>>>>> sytuacja wygląda...
>>>>> :-D
>>> Kwestia praktyki...
>> No właśnie! Sam do siebie przecież nie będziesz?
>> ;-P
>
> To i do ciebie się powstrzymam...opinia mi wisi...
Fakt, pisałeś, że Ci dużo wisi. To "dużo" - to tylko ta opinia? Hmmm,
no to kiepsko, kiepsko ;-P
>>>> ...no i oczywiście, czy to aby nie baba jest. Ale bym sie rozczarowała
> ;-P
>>> Dobra -podeślę ci jakąś kumpelę:
>>> rozczarowanie-bezcenne...
>>
>> OK, OK, spytam ją o parę rzeczy, to się wszystko wyjaśni szybciutko ;-P
>
> Hi hi..myślisz że wszystkie są tak niedyskretne jak ty? ;P
Już ja wiem, o co spytać, żeby sprawdzić, czy jest Tobą ;-PPP
>
>> PS. A tera to ja na rower jadęęęęęę.....
>>
> No to zjeżdżaaaj...
>
> ;)
A pięknie było!
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2007-10-16 11:56:18
Temat: Re: Spotkanie 12.X g. 18Fragile pisze:
> On 16 Paź, 08:07, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>> michal pisze:
>>
>>
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>> Nie ma to tamto -http://flyer35.sympatia.onet.pl/;)
>>>>>>>> Nie wiedziałem, że jestes strzelec. Ale z tą puszystością, to
>>>>>>>> przesoliłeś... kurczaku! ;)
>>>>>>> Oponki mam, pokazać? Nie no nie pokażę teraz - zdejmę koszulkę przy
>>>>>>> wszystkich. ;p
>>>>>> Ale 27-go?
>>>>>> ;-P
>>>>> 27-go nie będzie wszystkich! ;)
>>>> Czyli będzie nikt?
>>>> Nie no, ja będę!
>>>> :-)
>>> No, ja też będę - lecz my to nie są wszyscy... ;D
>>> W związku z tym, Fly może nie zechce zdjąć koszulki. Powie, że chciał
>>> owszem
>>> zdjąć, ale przy wszystkich. ;)
>> Tia, spryciula jeden.... Zawsze dotrzymuje słowa zapewne :-D
>>
> Jak na razie - zawsze :) A znam Go baaardzo dluuugo ;)
>
> --
> Fragile
>
>
4 spotkanka to jest długo?
To chyba go jeszcze nie znasz :-D
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2007-10-16 12:09:42
Temat: Re: Spotkanie 12.X g. 18Użytkownik "Ikselka"
>>> Tia, spryciula jeden.... Zawsze dotrzymuje słowa zapewne :-D
>>>
>> Jak na razie - zawsze :) A znam Go baaardzo dluuugo ;)
>> Fragile
>>
>
> 4 spotkanka to jest długo?
> To chyba go jeszcze nie znasz :-D
Ale jest na dobrej drodze! ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |