Data: 2005-12-05 22:55:32
Temat: Stara instalacja el. w mieszkaniu - problemy
Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
/puszcze jeszcze tu, to troche bardziej odpowiednia grupa niz elektronika/
Witajcie,
Mam maly problem, ktory uwidocznil sie po podlaczeniu kilkukilowatowej
spawarki do instalacji elektrycznej w mieszkaniu. Instalacja wyglada
obecnie tak :
Bezp. 25 A na klatce <-zyly 2,5 mm-> Bezp. 10 A (!) dla lokalu <-zyly 1,5
mm-> Dodatkowy bezpiecznik 16 A w lokalu<->instalacja wew. na 2,5 mm
1,5-mm zyly miedziane pochodza jeszcze z lat 50'ych. Srodkowy bezpiecznik
nie zostal jeszcze wymieniony (bedzie taki sam jak w lokalu czyli 16A).
Problem polegal na tym, ze o ile na poczatku spawarka wywalala bezpiecznik
(oczywiscie ten 10 A) to pozniej nie reagowal juz on, a palil sie styk 1,5-
mm drutu z pierwszymi bezpiecznikami (a konkretnie - przelacznikami nadm.-
pradowymi) laczacymi owe 1,5 mm z grubsza i nowsza instalacja wewnetrzna.
Wyglada na to, ze te cienkie zyly sa waskim gardlem instalacji.
Nasuwaja mi sie nast. pytania :
- Czy styk 1,5-mm starych zyl z instalacja wewnetrzna (podlaczona za
posrednictwem przelacznikow nadm.-pradowych) palil sie dlatego, ze zyly
te sa zbyt cienkie w stosunku do instalacji lokalnej ?
- Czy zastosowanie (tymczasowo) bezpiecznika 10 A pomiedzy 25 A, a 16 A
stwarza jakies zagrozenie czy jest wylacznie nielogiczne ?
- Jaka sumaryczna moc urzadzen jest w stanie uciagnac taka stara
instalacja na zylach miedzianych 1,5 mm ? To na pewno zalezy od
wielu czynnikow, ale jakie powinno byc rozsadne minimum ?
- Czy 16A to bezpiecznik odpowiedni do takiej instalacji czy mozna sie
obawiac przegrzewania przewodow / pekania / zaplonu ?
A moze to tylko spawarka ma tak paskudna charakterystyke i nie musze sie
niczego obawiac ? Zanim elektryk mi cos doradzi (a na 90% bedziemy
wymieniac ten krotki odcinek instalacji, chociaz to trudne), chcialbym
poznac Wasze zdanie.
Pozdrawiam,
Wojtek
--
- remove 'usun' and the dot if you need to reply via e-mail
|