Stek! - koniec swiata

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-05-10 06:42:37

Temat: Odp: Stek! - koniec swiata
Od: "pablo" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik pluton <n...@j...lodz.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3bZR4.43309$O...@n...tpnet.pl...
> Witam
>
> > Jak to jest ze keidy ide do mojej ulubionej restauracji to stek jest
> > soczysty i miekki a kiedy ja go robie to twardy.
>
> Może zamrozić i rozmrozić ? Będzie bardziej kruche.
>
wtedy jeszcze gorzej wypuszcza cala wode z siebie j jest jak podeszwa

pablo
przepadacz stekow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-05-10 06:48:56

Temat: Odp: Stek! - koniec swiata
Od: "pablo" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Burmer <k...@u...com.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8f9f4u$qcr$...@o...ict.pwr.wroc.pl...

> Blagam o rade moze jest jest jakas tajemnica ktorej ja nie znam?

miesko najlepiej polewdica nie mrozona - koniecznie
zero soli - dopiero po usmazeniu
polewdiwce gruby kawalek 5-6 cm , delikatnie rogniatasz paluszkami zebu ja
nieco spulchnic
stek nowojorski nacierasz czarnym lub kolorowym pieprzem
i na ogien mozno rozgrzana patelnia ja uzywam planty
jak masz nie mrozone mieso pieknie sie przyrumienie jak masz mrozone
to puszcza wode i tylko tluszcz sie rozpryskuje, daltego jak masz to drugie
lepiej je
nasmarowac po wysuseniu np lignina pieprzem i mala iloscia oliwy z oliwek

pablo
pozeracz stekow
rzeszow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-10 07:16:02

Temat: Odp: Stek! - koniec swiata
Od: "Krzysztof Burmer" <k...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki dla wszystkich
sprobuje jeszcze raz :)

KB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-10 08:44:44

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: "Joanna" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los napisał(a) w wiadomości:
<1eaem7s.eko2101vurk3hN%wlos@tele.com.pl>...

>Plaster miesa musi byc gruby -- min. 5 cm

Chyba to juz nie bedzie plaster (szczegolnie, jesli wezmiesz poledwice )....
:)))
j...@p...pl (Joanna)
ICQ #23635022

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-10 14:41:34

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: "Darek" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Burmer <k...@u...com.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8fb2an$5vv$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> Dzieki dla wszystkich
> sprobuje jeszcze raz :)
>
> KB
>
> Jeszcze jedna rada. Solić polędwicę pod koniec smażenia, musisz
maksymalnie rozgrzać patelnię i tłuszcz (nie bój się ,że będzie kopciła).
Smażyć z dwóch stron po 1i1/2 min.gdy cieńsza wystarczy 1 min .Cała
filozofia smażenia polega na tym, żeby nie wyciekł sok bo gdy to nastąpi to
po zawodach. Polędwicy jak ktoś wcześniej radził nigdy nie zamrażaj bo przy
rozmrażaniu tenże cenny sok wypłynie.
Udanego kucharzenia Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 00:23:31

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: dzieciol <p...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los wrote:

> dzieciol <p...@p...net> wrote:
>
> > Krzysztof Burmer wrote:
> >
> > . . . . .
> >
> > > - zawsze smazylem krotko na bardzo mocnym oleju
> > >
> >
> > I to wlasnie to. Steki smazy sie w na sucho nad ogniem /mozna smarowac
> > ale nigdy klasc na tluszcz/!
>
> Bez tluszczu to nie smazenie. I oczywiscie steki samzy sie na tluszczu.
> Piec mozna bez tluszczu.

I oczywiscie gdy kawalek miesa smazymy na tluszczu, nawet gdy
gdy ta porcja miesa to stek to ten smazony kawalek nie jest potrawa
nazywana stek /przynajmniej w Ameryce/.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 01:19:43

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: "Feliks" <f...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

dzieciol <p...@p...net> wrote in message
news:3919FD82.F184DDBE@puszcza.net...
> Wladyslaw Los wrote:
>
> > dzieciol <p...@p...net> wrote:
> >
> > > Krzysztof Burmer wrote:
> > >
> > > . . . . .
> > >
> > > > - zawsze smazylem krotko na bardzo mocnym oleju
> > > >
> > >
> > > I to wlasnie to. Steki smazy sie w na sucho nad ogniem /mozna smarowac
> > > ale nigdy klasc na tluszcz/!
> >
> > Bez tluszczu to nie smazenie. I oczywiscie steki samzy sie na tluszczu.
> > Piec mozna bez tluszczu.
>
> I oczywiscie gdy kawalek miesa smazymy na tluszczu, nawet gdy
> gdy ta porcja miesa to stek to ten smazony kawalek nie jest potrawa
> nazywana stek /przynajmniej w Ameryce/.
Marmurkowate, przerosniete bialymi zylkami tluszczu amerykanskie steaki i
stotnie nie potrzebuja zadnego innego tluszczu do smazenia. Rzadko, ale
robie steaki na patelni i wcale nie sa gorsze niz z rusztu czy z pod
opiekacza, ale ja lubie rare, czyli troche surowe w srodku.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 05:00:46

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

dzieciol <p...@p...net> wrote:

> >
> > Bez tluszczu to nie smazenie. I oczywiscie steki samzy sie na tluszczu.
> > Piec mozna bez tluszczu.
>
> I oczywiscie gdy kawalek miesa smazymy na tluszczu, nawet gdy
> gdy ta porcja miesa to stek to ten smazony kawalek nie jest potrawa
> nazywana stek /przynajmniej w Ameryce/.

Wiec oto haslo "steak" z American Heritage Dictionary:

steak n.
1. A slice of meat, typically beef, usually cut thick and across the
muscle grain and served broiled or fried.

A amerykanskie wydanie "Larousse gastronomique" podaje:

Steak -- A slice of beef [...] that can be grilled or fried.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 06:36:26

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: dzieciol <p...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los wrote:

> dzieciol <p...@p...net> wrote:
>
> > >
> > > Bez tluszczu to nie smazenie. I oczywiscie steki samzy sie na tluszczu.
> > > Piec mozna bez tluszczu.
> >
> > I oczywiscie gdy kawalek miesa smazymy na tluszczu, nawet gdy
> > gdy ta porcja miesa to stek to ten smazony kawalek nie jest potrawa
> > nazywana stek /przynajmniej w Ameryce/.
>
> Wiec oto haslo "steak" z American Heritage Dictionary:
>
> steak n.
> 1. A slice of meat, typically beef, usually cut thick and across the
> muscle grain and served broiled or fried.
>
> A amerykanskie wydanie "Larousse gastronomique" podaje:
>
> Steak -- A slice of beef [...] that can be grilled or fried.
>
> Wladyslaw

A ja chodze po Nowym Jorku i wszedzie widze jak na oczach
konsumentow smaza /jak pan woli-pieka/ na rusztach i weglu
drzewnym i nikomu by nie przyszlo do glowy zamowic to to
smazone na tluszczu czy w tluszczu. *

PS. Ale moze ma pan racje bo Nowojorczycy to nie Amerykanie
i na stekach sie nie znaja, bo i skad moga miec ta wiedze,
zwlaszcza ze przed udaniem sie do restauracji na pewno
encyklopedii nie czytaja.

PS2. Gratuluje dobrego samopoczucia w poszukiwaniach
encyklopedycznych. Ja takze zadalem sobie trud i poszukalem
i to co otrzymalem jako zwrot pod haslem "steak":

http://search.britannica.com/search?query=steak

Prawda, ze sprawa jest conajmniej wieloznaczna?
Zatem, pozostane przy swoim a panu zycze smacznych
stekow przyrzadzanych na glebokim tluszczu!

*/Mowie o dobrych restauracjach,"steak house'ach", bo u
chinczyka zawsze dostanie pan scierwo gotowane w
oleju i nazwane "steak".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-11 15:08:02

Temat: Re: Stek! - koniec swiata
Od: Gruby <j...@p...net.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Zgadzam sie zupelnie - steak z patelni nie jest najlepszy -
chyba ze masz patelnie pofaldowana - z "zeberkami".
Jeszcze jeden sposob na steak - tzw brudny: rozpalasz ognisko
lub ogien w kominku kladziesz kilka grubych polan i jak sie
dobrze rozgrzeja kladziesz na te polana steak ( im grubszy tym
lepszy :-)~ ) Pieczesz po obydwu stronach po pare minut poczym
oskrobujesz to co sie zweglilo.Wiem ze brzmi to dziwnie ale
steak zrobiony ta metoda jest naprawde dobry...
Art.

* Sent from RemarQ http://www.remarq.com The Internet's Discussion Network *
The fastest and easiest way to search and participate in Usenet - Free!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry