Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Świeża bazylia - pomocy...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Świeża bazylia - pomocy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-21 21:51:38

Temat: Świeża bazylia - pomocy...
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@z...sail-ho.wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Ponieważ w wielu przepisach pojawia się zwrot 'swieże listki bazylii'
wpadłem na pomysł hodowania takiej w domu. Dwa tygodnie temu
nabyłem roslinkę. Przez pierwsze trzy dni głównie więdła, potem udało
mi się ją przesadzić do większej doniczki ze świeżą ziemią. Od razu
wypuściła nowe listki i zaczęła ładnie rosnąc. (całkiem niezłe
te listki były... :-) Tydzień temu wyjechałem na urlop (zostawiając
instrukcję podlewania. Dzisiaj wróciłem i okazało się, że co prawda
listków sporo (juz wiem co jutro będzie na obiad :-), ale pojawiły
się białe kwiatki... I teraz mam problem bo nie wiem co z nimi zrobić:
obciąć? siekać razem z listkami? zostawić? Pomóżcie...

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

PS: Nowy tu jestem, witam wszystkich serdecznie. Jesli z takimi pytaniami
to nie tutaj to przepraszam i proszę o ochrzan na priva.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-08-21 23:29:06

Temat: Re: Świeża bazylia - pomocy...
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora



Krzysiek Kielczewski wrote:

> Witam!
> Ponieważ w wielu przepisach pojawia się zwrot 'swieże listki bazylii'
> wpadłem na pomysł hodowania takiej w domu. Dwa tygodnie temu
> nabyłem roslinkę. Przez pierwsze trzy dni głównie więdła, potem udało
> mi się ją przesadzić do większej doniczki ze świeżą ziemią. Od razu
> wypuściła nowe listki i zaczęła ładnie rosnąc. (całkiem niezłe
> te listki były... :-) Tydzień temu wyjechałem na urlop (zostawiając
> instrukcję podlewania. Dzisiaj wróciłem i okazało się, że co prawda
> listków sporo (juz wiem co jutro będzie na obiad :-), ale pojawiły
> się białe kwiatki... I teraz mam problem bo nie wiem co z nimi zrobić:
> obciąć? siekać razem z listkami? zostawić? Pomóżcie...
>
> Pozdrawiam,
> Krzysiek Kiełczewski

Kwiatki natychmiast oskub, tak, zeby nie dopuscic do kwitnienia. Im wiecej
dopuscisz kwiatkow, tym mniej bedzie listkow. Te kwiatki posiekane mozna
dorzucic do salaty czy makaronu z pomidorami. Liscie zbieraj ze szczytu, nie
od dolu, w ten sposob bedzie ci roslo wiecej lisci zamiast kwiatkow.
Smacznego
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-21 23:33:27

Temat: Re: Świeża bazylia - pomocy...
Od: "Zofia Gebert" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@z...sail-ho.wytnij.pl> napisał
w wiadomości news:slrn.pl.cifgk9.fev.krzyk@krzyk.sail-ho.pl...
> Witam!
> Ponieważ w wielu przepisach pojawia się zwrot 'swieże listki bazylii'
> wpadłem na pomysł hodowania takiej w domu.
> Dzisiaj wróciłem i okazało się, że co prawda
> listków sporo (juz wiem co jutro będzie na obiad :-), ale pojawiły
> się białe kwiatki... I teraz mam problem bo nie wiem co z nimi zrobić:
> obciąć? siekać razem z listkami? zostawić? Pomóżcie...
Obciąć. Listki bazylii w trakcie kwitnienia tracą aromat i smak.


pozdrawiam
Zośka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pierogi po raz pierwszy
Do Magdy Bassett
ryba tamboril
co dobrego z ziemniakow z uzyciem patelni?
zupa pomidorowa z ziemniakami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »