Szczepionki czy ludobójstwo?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 424

61. Data: 2009-11-20 22:30:42

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Prawusek <p...@i...pl> tak oto plecie:
>
>> Skoro na temat cukrzycy wiesz, co wiesz, to może pogadamy o Vivaldim, hę?
>>
>> Qra
>
> O jesieni czy o zimie?

O Listopadowym Deszczu.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2009-11-20 22:54:20

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dużo hipotez.

Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
wiesz, prawa autorskie :->

Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
samej cukrzycy.

> Ja się na Twoje jady uodporniłam, czas na Ciebie.

Ja zaczęłam pierwsza.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2009-11-20 22:57:04

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Dużo hipotez.
>
> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
> wiesz, prawa autorskie :->
>
> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
> samej cukrzycy.

Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
też nie planuje więcej potomstwa.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2009-11-20 22:57:14

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:54:20 +0100, XL napisał(a):

> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Dużo hipotez.
>
> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
> wiesz, prawa autorskie :->
>
> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
> samej cukrzycy.
>
>
>> Ja się na Twoje jady uodporniłam, czas na Ciebie.
>
> Ja zaczęłam pierwsza.

...się uodparniać na Twoje. Inaczej bym z Tobą nie gadała.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2009-11-20 22:59:48

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Dużo hipotez.
>>
>> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
>> wiesz, prawa autorskie :->
>>
>> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
>> samej cukrzycy.
>
> Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
> Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
> też nie planuje więcej potomstwa.

Słuchaj, Paulina: mnie nie chodzi o KONKRETNĄ szczepionkę ani o konkretną
chorobę, lecz o sam fakt, że szczepionki szkodzą, zamiast pomagać. Poczytaj
sobie liczby choćby na temat USA np, zamieszczone w tych linkach, które
podałam i wyciągnij wnioski ogólne, nie zaś jak rzep psiego ogona - o
cukrzycy...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2009-11-20 23:05:22

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> Dużo hipotez.
>>> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
>>> wiesz, prawa autorskie :->
>>>
>>> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
>>> samej cukrzycy.
>> Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
>> Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
>> też nie planuje więcej potomstwa.
>
> Słuchaj, Paulina: mnie nie chodzi o KONKRETNĄ szczepionkę ani o konkretną
> chorobę, lecz o sam fakt, że szczepionki szkodzą, zamiast pomagać.

Wiem, że reakcje poszczepienne _mogą być_ opłakane w skutkach. Nie
odkryłaś Ameryki.

> Poczytaj
> sobie liczby choćby na temat USA np, zamieszczone w tych linkach, które
> podałam i wyciągnij wnioski ogólne, nie zaś jak rzep psiego ogona - o
> cukrzycy...

Czytałam to dużo wcześniej, niż Ty wysłałaś swojego posta na fali
dyskusji o świńskiej grypie.
Pytałam się o cukrzycę, bo to ciekawostka dla mnie jest. Widać niestety,
że wysyłając te linki sama się dokształcasz dopiero teraz, w dodatku
niezbyt się do tej nauki przykładasz.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2009-11-20 23:12:10

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 21 Nov 2009 00:05:22 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>
>>>>> Dużo hipotez.
>>>> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
>>>> wiesz, prawa autorskie :->
>>>>
>>>> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
>>>> samej cukrzycy.
>>> Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
>>> Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
>>> też nie planuje więcej potomstwa.
>>
>> Słuchaj, Paulina: mnie nie chodzi o KONKRETNĄ szczepionkę ani o konkretną
>> chorobę, lecz o sam fakt, że szczepionki szkodzą, zamiast pomagać.
>
> Wiem, że reakcje poszczepienne _mogą być_ opłakane w skutkach. Nie
> odkryłaś Ameryki.
>
>> Poczytaj
>> sobie liczby choćby na temat USA np, zamieszczone w tych linkach, które
>> podałam i wyciągnij wnioski ogólne, nie zaś jak rzep psiego ogona - o
>> cukrzycy...
>
> Czytałam to dużo wcześniej, niż Ty wysłałaś swojego posta na fali
> dyskusji o świńskiej grypie.
> Pytałam się o cukrzycę, bo to ciekawostka dla mnie jest. Widać niestety,
> że wysyłając te linki sama się dokształcasz dopiero teraz, w dodatku
> niezbyt się do tej nauki przykładasz.

Droga Paulino, na Twoją WYRAŹNĄ prośbę to Ciebie dokształcam, a nie siebie,
a linków pod ręką na zawołanie nie trzymam. Czytam dużo, potem po prostu
wiem i mnie to wystarczy, a kiedy pytasz, skąd, to sorry, za dużo szukania.
Doceń, że chcę.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2009-11-20 23:21:29

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 21 Nov 2009 00:05:22 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Dużo hipotez.
>>>>> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
>>>>> wiesz, prawa autorskie :->
>>>>>
>>>>> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
>>>>> samej cukrzycy.
>>>> Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
>>>> Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
>>>> też nie planuje więcej potomstwa.
>>> Słuchaj, Paulina: mnie nie chodzi o KONKRETNĄ szczepionkę ani o konkretną
>>> chorobę, lecz o sam fakt, że szczepionki szkodzą, zamiast pomagać.
>> Wiem, że reakcje poszczepienne _mogą być_ opłakane w skutkach. Nie
>> odkryłaś Ameryki.
>>
>>> Poczytaj
>>> sobie liczby choćby na temat USA np, zamieszczone w tych linkach, które
>>> podałam i wyciągnij wnioski ogólne, nie zaś jak rzep psiego ogona - o
>>> cukrzycy...
>> Czytałam to dużo wcześniej, niż Ty wysłałaś swojego posta na fali
>> dyskusji o świńskiej grypie.
>> Pytałam się o cukrzycę, bo to ciekawostka dla mnie jest. Widać niestety,
>> że wysyłając te linki sama się dokształcasz dopiero teraz, w dodatku
>> niezbyt się do tej nauki przykładasz.
>
> Droga Paulino, na Twoją WYRAŹNĄ prośbę to Ciebie dokształcam, a nie siebie,
> a linków pod ręką na zawołanie nie trzymam. Czytam dużo, potem po prostu
> wiem i mnie to wystarczy, a kiedy pytasz, skąd, to sorry, za dużo szukania.
> Doceń, że chcę.

Choćbym chciała bardzo, to nie mogę docenić.
Nic się nie dowiedziałam o tej powszechnej cukrzycy i raku, jako
reakcjach poszczepiennych.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2009-11-20 23:25:41

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 21 Nov 2009 00:21:29 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 21 Nov 2009 00:05:22 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dużo hipotez.
>>>>>> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
>>>>>> wiesz, prawa autorskie :->
>>>>>>
>>>>>> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
>>>>>> samej cukrzycy.
>>>>> Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
>>>>> Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
>>>>> też nie planuje więcej potomstwa.
>>>> Słuchaj, Paulina: mnie nie chodzi o KONKRETNĄ szczepionkę ani o konkretną
>>>> chorobę, lecz o sam fakt, że szczepionki szkodzą, zamiast pomagać.
>>> Wiem, że reakcje poszczepienne _mogą być_ opłakane w skutkach. Nie
>>> odkryłaś Ameryki.
>>>
>>>> Poczytaj
>>>> sobie liczby choćby na temat USA np, zamieszczone w tych linkach, które
>>>> podałam i wyciągnij wnioski ogólne, nie zaś jak rzep psiego ogona - o
>>>> cukrzycy...
>>> Czytałam to dużo wcześniej, niż Ty wysłałaś swojego posta na fali
>>> dyskusji o świńskiej grypie.
>>> Pytałam się o cukrzycę, bo to ciekawostka dla mnie jest. Widać niestety,
>>> że wysyłając te linki sama się dokształcasz dopiero teraz, w dodatku
>>> niezbyt się do tej nauki przykładasz.
>>
>> Droga Paulino, na Twoją WYRAŹNĄ prośbę to Ciebie dokształcam, a nie siebie,
>> a linków pod ręką na zawołanie nie trzymam. Czytam dużo, potem po prostu
>> wiem i mnie to wystarczy, a kiedy pytasz, skąd, to sorry, za dużo szukania.
>> Doceń, że chcę.
>
> Choćbym chciała bardzo, to nie mogę docenić.
> Nic się nie dowiedziałam o tej powszechnej cukrzycy i raku, jako
> reakcjach poszczepiennych.

Nigdzie nie użyłam słowa "powszechne". Mnie wystarczy, że się zdarzają.
Czytam - jako przyszła babcia zdrowych (mam nadzieję) wnucząt.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2009-11-20 23:35:43

Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 21 Nov 2009 00:21:29 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sat, 21 Nov 2009 00:05:22 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:57:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 20 Nov 2009 23:05:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Dużo hipotez.
>>>>>>> Dokumentacji badań musisz się dokopać u źródeł, w necie nie publikują -
>>>>>>> wiesz, prawa autorskie :->
>>>>>>>
>>>>>>> Raczej sporo konkretów, w następnych linkach, co prawda niekoniecznie już o
>>>>>>> samej cukrzycy.
>>>>>> Jedno napisane przez homeopatę, a drugie tak zakrzaczone, że aż oczy bolą.
>>>>>> Pytanie było o cukrzycę, a nie śmierć łóżeczkową. Z tego co wiem, Qra
>>>>>> też nie planuje więcej potomstwa.
>>>>> Słuchaj, Paulina: mnie nie chodzi o KONKRETNĄ szczepionkę ani o konkretną
>>>>> chorobę, lecz o sam fakt, że szczepionki szkodzą, zamiast pomagać.
>>>> Wiem, że reakcje poszczepienne _mogą być_ opłakane w skutkach. Nie
>>>> odkryłaś Ameryki.
>>>>
>>>>> Poczytaj
>>>>> sobie liczby choćby na temat USA np, zamieszczone w tych linkach, które
>>>>> podałam i wyciągnij wnioski ogólne, nie zaś jak rzep psiego ogona - o
>>>>> cukrzycy...
>>>> Czytałam to dużo wcześniej, niż Ty wysłałaś swojego posta na fali
>>>> dyskusji o świńskiej grypie.
>>>> Pytałam się o cukrzycę, bo to ciekawostka dla mnie jest. Widać niestety,
>>>> że wysyłając te linki sama się dokształcasz dopiero teraz, w dodatku
>>>> niezbyt się do tej nauki przykładasz.
>>> Droga Paulino, na Twoją WYRAŹNĄ prośbę to Ciebie dokształcam, a nie siebie,
>>> a linków pod ręką na zawołanie nie trzymam. Czytam dużo, potem po prostu
>>> wiem i mnie to wystarczy, a kiedy pytasz, skąd, to sorry, za dużo szukania.
>>> Doceń, że chcę.
>> Choćbym chciała bardzo, to nie mogę docenić.
>> Nic się nie dowiedziałam o tej powszechnej cukrzycy i raku, jako
>> reakcjach poszczepiennych.
>
> Nigdzie nie użyłam słowa "powszechne".

Fakt zmieniłam sens tego zdania, bo je źle zredagowałam. Miałam na myśli
powszechną wiedzę o takich przypadkach.

> Mnie wystarczy, że się zdarzają.

Rzadko.
Zdarzają sie u ludzi również wstrząsy anafilaktyczne po zjedzeniu
orzeszków i różne inne reakcje, których nie sposób przewidzieć.
Moja znajoma od 2 tyg. chodzi z zapaleniem zatok, bo jest przeciwnikiem
antybiotyków (przeczytała, że upośledzają naturalną odporność)...

> Czytam - jako przyszła babcia zdrowych (mam nadzieję) wnucząt.

I dobrze, że czytasz, ale warto też ze wszystkich rzeczy, od których
internet aż pęka w szwach odsiać ziarna od plew. A przede wszystkim nie
straszyć ludzi.
--

Paulinka