« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-12-12 20:01:37
Temat: Szkolne karySzkoła, nauczanie początkowe. Kilkoro dzieci (głównie chłopcy) swoim
zachowaniem "rozwalają" lekcję, nauczycielka traci cierpliwość i panowanie i
karze całą klasę lub wybrane osoby... Jakie tego typu kary znacie (ze
swojego życia szkolnego i/lub swoich dzieci) i które z nich uważacie za
dopuszczalne, a które nie?
Agnieszka z dylematem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-12-12 20:19:26
Temat: Re: Szkolne karyAgnieszka pisze:
> Szkoła, nauczanie początkowe. Kilkoro dzieci (głównie chłopcy) swoim
> zachowaniem "rozwalają" lekcję, nauczycielka traci cierpliwość i
> panowanie i karze całą klasę lub wybrane osoby... Jakie tego typu kary
> znacie (ze swojego życia szkolnego i/lub swoich dzieci) i które z nich
> uważacie za dopuszczalne, a które nie?
Jednostkowe kary : uwaga do dziennika+rozmowa z rodzicami, wysłanie do
pedagoga szkolnego na pogadankę, obniżenie oceny z zachowania.
Kary zbiorowe: dodatkowe zadania domowe, odwołanie wycieczki klasowej,
zakaz wstępu na szkolną dyskotekę, dodatkowe dyżury przy pokoju
nauczycielskim.
Kary jednostkowe IMO sprawiedliwe, jeżeli były adekwatne do
przewinienia, często jednak nie były. Kary zbiorowe zawsze uważałam za
niesprawiedliwe, bo najczęściej się okazywało, że tym osobnikom, którzy
coś zbroili i tak było ganz egal, czy będzie wycieczka, dyskoteka etc.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-12-12 20:30:51
Temat: Re: Szkolne karyPaulinka pisze:
> Agnieszka pisze:
>> Szkoła, nauczanie początkowe.
/ciach/
Nie doczytałam, że nauczanie początkowe. Szczerze powiedziawszy to w
klasach 1-3 chyba wszyscy byliśmy bardzo grzeczni, bo kar sobie nie
przypominam:)
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-12-12 20:46:12
Temat: Re: Szkolne karyDnia Wed, 12 Dec 2007 21:19:26 +0100, Paulinka napisał(a)
w:<news:fjpg3g$52j$2@nemesis.news.tpi.pl>:
> Kary zbiorowe: dodatkowe zadania domowe, odwołanie wycieczki klasowej,
> zakaz wstępu na szkolną dyskotekę, dodatkowe dyżury przy pokoju
> nauczycielskim.
A dlaczego to nie mogą być kary indywidualne?
Ogólnie rzecz biorąc dozwolone nauczycielom są wszystkie kary, jakie można
współcześnie stosować wobec własnych dzieci, bo pedagogika jest jedna.
--
Quid leges sine moribus?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-12-12 20:50:13
Temat: Re: Szkolne karySzerr pisze:
> Dnia Wed, 12 Dec 2007 21:19:26 +0100, Paulinka napisał(a)
> w:<news:fjpg3g$52j$2@nemesis.news.tpi.pl>:
>
>> Kary zbiorowe: dodatkowe zadania domowe, odwołanie wycieczki klasowej,
>> zakaz wstępu na szkolną dyskotekę, dodatkowe dyżury przy pokoju
>> nauczycielskim.
>
> A dlaczego to nie mogą być kary indywidualne?
>
> Ogólnie rzecz biorąc dozwolone nauczycielom są wszystkie kary, jakie można
> współcześnie stosować wobec własnych dzieci, bo pedagogika jest jedna.
>
Może i mogą, ja pisałam o swoich doświadczeniach ze szkoły podstawowej.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-12-13 06:33:31
Temat: Re: Szkolne karyAgnieszka pisze:
> Szkoła, nauczanie początkowe. Kilkoro dzieci (głównie chłopcy) swoim
> zachowaniem "rozwalają" lekcję, nauczycielka traci cierpliwość i
> panowanie i karze całą klasę lub wybrane osoby...
Pięknie. Słyszałem o podobnych sytuacjach w 4, 5 klasie, ale żeby na
samym początku ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-12-13 08:30:06
Temat: Re: Szkolne karyUżytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjqk3c$2eq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Agnieszka pisze:
>> Szkoła, nauczanie początkowe. Kilkoro dzieci (głównie chłopcy) swoim
>> zachowaniem "rozwalają" lekcję, nauczycielka traci cierpliwość i
>> panowanie i karze całą klasę lub wybrane osoby...
>
> Pięknie.
Jakoś mi to "piękne" nie pasuje ;-)
> Słyszałem o podobnych sytuacjach w 4, 5 klasie, ale żeby na samym początku
> ?
Obawiam się, że tu bardziej problemem jest to, że pani jest na samym
początku a nie że dzieci są na samym początku...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-12-13 08:47:36
Temat: Re: Szkolne karyAgnieszka <a...@z...net> napisał:
> Szkoła, nauczanie początkowe. Kilkoro dzieci (głównie chłopcy) swoim
> zachowaniem "rozwalają" lekcję, nauczycielka traci cierpliwość i panowanie i
> karze całą klasę lub wybrane osoby...
W nauczaniu poczatkowym to raczej problem nauczycielki, która nie umie
tak zająć całej klasy, żeby nie mieli czasu na rozrabianie. Zwykle w
takiej rozrabiajacej grupie jest prowodyr - i na nim juz bym sie skupiła, np.
posadzila sobie w pierwszej ławce, czesciej prosila o glosne czytanie itd.
> Jakie tego typu kary znacie (ze
> swojego życia szkolnego i/lub swoich dzieci) i które z nich uważacie za
> dopuszczalne, a które nie?
Dopuszczalna: podsadzic "niegrzecznych" chłopców z dziewczynkami :-)
Pozdrowienia,
Lila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-12-13 08:56:55
Temat: Re: Szkolne karyUżytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:fjqrj8$hvs$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Agnieszka <a...@z...net> napisał:
>> Szkoła, nauczanie początkowe. Kilkoro dzieci (głównie chłopcy) swoim
>> zachowaniem "rozwalają" lekcję, nauczycielka traci cierpliwość i
>> panowanie i
>> karze całą klasę lub wybrane osoby...
>
> W nauczaniu poczatkowym to raczej problem nauczycielki, która nie umie
> tak zająć całej klasy, żeby nie mieli czasu na rozrabianie. Zwykle w
> takiej rozrabiajacej grupie jest prowodyr - i na nim juz bym sie skupiła,
> np.
> posadzila sobie w pierwszej ławce, czesciej prosila o glosne czytanie itd.
Tak, problem jest z panią.
Co do głośnego czytania... pani uczy angielskiego i jedną z kar było: na
następną lekcję nauczyć się czytać tekst i tłumaczyć na polski - druga
klasa, gdzie wiele dzieci polskie teksty czyta sylabizując, czytania
angielskich tekstów jeszcze nie zaczęli nawet. A to był dopiero początek
problemów.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-12-13 09:03:09
Temat: Re: Szkolne karyUżytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:fjpgou$52j$4@nemesis.news.tpi.pl...
> Paulinka pisze:
>> Agnieszka pisze:
>>> Szkoła, nauczanie początkowe.
> /ciach/
>
> Nie doczytałam, że nauczanie początkowe. Szczerze powiedziawszy to w
> klasach 1-3 chyba wszyscy byliśmy bardzo grzeczni, bo kar sobie nie
> przypominam:)
A ja się tak właśnie zastanawiałam, dlaczego nie pamiętam żadnych dyskotek w
klasach 1-3 ;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |