Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).

Grupy

Szukaj w grupach

 

Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-12-10 23:44:52

Temat: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "McClusky" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Was,

otóż tak:
Mój syn (6 lat) ma zaawansowaną próchnicę zębów mlecznych. Jeden z zębów
zepsuł mu się tak dokumentnie, że został jedynie korzeń i to miejsce na
dziąśle notorycznie ropieje - trzeba usunąc korzeń. I tu zaczynają się
schody. Ja mam już dosyć, więc piszę - może ktoś wie, kogo opieprzyć
(wymusić cokolwiek). Poliklinika stomatologiczna na ul. Krakowskiej we
Wrocławiu - chętnie się zajmą usunięciem korzenia. Trzeba tylko zrobić próbę
uczuleniową na lidocainę (syn ma delikatną alergię - bierze czasem zyrtec).
Poliklinika nie podejmie się wykonania próby - bo nie. Wystawiają
skierowanie do alergologa. Alergolog łapie się za głowę i powiada, że za
żadne skarby - trzeba do lekarza rodzinnego do przychodni. Więc do lekarza
rodzinnego. Ten twierdzi, że nie może tego zrobić, bo razie kłopotów on nie
ma zaplecza w przychodni - trzeba próbę wykonać w jakimś gabinecie
przyszpitalnym. Wystawia skierowanie. W szpitalu dziecięcym im. Korczaka
alergolog (lub anestezjolog - już nie pomnę) twierdzi, że wszyscy powyżsi są
śmieszni i niedouczeni, bo zarówno próbę jak i samo znieczulenie należy
przeprowadzać przy pomocy lidocainy _z_tej_samej_fiolki_. Więc odsyła znów
do stomatologa twierdząc, że w razie wstrząsu, wszystkie placówki służby
zdrowia dysponują takimi samymi środkami i procedurami antywstrząsowymi... I
kółeczko się zamknęło. Stomatolog znów odsyła, etc... Mijają tygodnie, a syn
narzeka na ból, co jakiś czas trzeba mu mechanicznie, domowymi sposobami
usuwać ropę z dziąsła i w ogóle nic ciekawego...
W szpitalu polecono mi _prywatny_ gabinet (sic!), gdzie dokonują
"znieczulenia wziewnego" (co to jest?), ewentualnie zaproponowano mi jakieś
alternatywne sposoby znieczulenia przy zabiegach dentystycznych, które
wpływają na dziecko "psychotropowo" upośledzając na czas zabiegu pamięć
krótkotrwałą (czy jakoś tak - nie zapamiętałem dokładnie, bo już mnie
zaczęło ponosić z nerwów kiedy to usłyszałem)...

Jak to ugryźć?
Dodam, że po prostu nie stać mnie na zabieg w prywatnym gabinecie...

McClusky



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-12-11 04:03:15

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam Was,
>
> otóż tak:
> Mój syn (6 lat) ma zaawansowaną próchnicę zębów mlecznych. Jeden z zębów
> zepsuł mu się tak dokumentnie, że został jedynie korzeń i to miejsce na
> dziąśle notorycznie ropieje - trzeba usunąc korzeń. I tu zaczynają się
> schody. Ja mam już dosyć, więc piszę - może ktoś wie, kogo opieprzyć
> (wymusić cokolwiek). Poliklinika stomatologiczna na ul. Krakowskiej we
> Wrocławiu - chętnie się zajmą usunięciem korzenia. Trzeba tylko zrobić próbę
> uczuleniową na lidocainę (syn ma delikatną alergię - bierze czasem zyrtec).

po jakie licho robic ta probe? czy dziecko mialo jalkikolwiek wczesniej
problem ze znieczuleniem? kiedys faktycznie byly uczulenia na stare
znieczulenia, ale te nowsze w tym lidokanina sa ok.
alergia dziala tak, ze nawet jesli na probie wynik bylby ok, to juz wtedy
mozna sie teoretycznie uczulic, i nastepne podanie lidokaniny jest juz
problemem. Zdziwiaja strasznie z ta proba. Idz i wyrwij bez tej proby. Bedzie
ok. Inna sprawa jest, to ze kazdy gabinet powinien miec zestaw antywstrasowy,
bo wypadki chodza po ludziach.
Ugryz to tak, ze idz do innego dentsyty i nie wspominaj o probach (chyba, ze
dziecko mialo juz jakies ewidentne objawy alergii w czasie znieczulenia
miejscowego).

i.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-12-11 08:57:07

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "Sue" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

:
> Mój syn (6 lat) ma zaawansowaną próchnicę zębów mlecznych. Jeden z zębów
> zepsuł mu się tak dokumentnie, że został jedynie korzeń i to miejsce na
> dziąśle notorycznie ropieje - trzeba usunąc korzeń. I tu zaczynają się
> schody. Ja mam już dosyć, więc piszę - może ktoś wie, kogo opieprzyć
> (wymusić cokolwiek). Poliklinika stomatologiczna na ul. Krakowskiej we
> Wrocławiu - chętnie się zajmą usunięciem korzenia. Trzeba tylko zrobić
> próbę
> uczuleniową na lidocainę (syn ma delikatną alergię - bierze czasem
> zyrtec).
> Poliklinika nie podejmie się wykonania próby - bo nie. Wystawiają
> skierowanie do alergologa. Alergolog łapie się za głowę i powiada, że za
> żadne skarby - trzeba do lekarza rodzinnego do przychodni. Więc do lekarza
> rodzinnego. Ten twierdzi, że nie może tego zrobić, bo razie kłopotów on
> nie
> ma zaplecza w przychodni - trzeba próbę wykonać w jakimś gabinecie
> przyszpitalnym. Wystawia skierowanie. W szpitalu dziecięcym im. Korczaka
> alergolog (lub anestezjolog - już nie pomnę) twierdzi, że wszyscy powyżsi
> są
> śmieszni i niedouczeni, bo zarówno próbę jak i samo znieczulenie należy
> przeprowadzać przy pomocy lidocainy _z_tej_samej_fiolki_. Więc odsyła znów
> do stomatologa twierdząc, że w razie wstrząsu, wszystkie placówki służby
> zdrowia dysponują takimi samymi środkami i procedurami antywstrząsowymi...
> I
> kółeczko się zamknęło. Stomatolog znów odsyła, etc... Mijają tygodnie, a
> syn
> narzeka na ból, co jakiś czas trzeba mu mechanicznie, domowymi sposobami
> usuwać ropę z dziąsła i w ogóle nic ciekawego...
> W szpitalu polecono mi _prywatny_ gabinet (sic!), gdzie dokonują
> "znieczulenia wziewnego" (co to jest?), ewentualnie zaproponowano mi
> jakieś
> alternatywne sposoby znieczulenia przy zabiegach dentystycznych, które
> wpływają na dziecko "psychotropowo" upośledzając na czas zabiegu pamięć
> krótkotrwałą (czy jakoś tak - nie zapamiętałem dokładnie, bo już mnie
> zaczęło ponosić z nerwów kiedy to usłyszałem)...
>
> Jak to ugryźć?
> Dodam, że po prostu nie stać mnie na zabieg w prywatnym gabinecie...


Mojemu synkowi (5 lat) też został sam korzeń zęba (dolna czwórka, ząb się
wykruszył, miał mocno zaawansowaną próchnicę). Zimne poty mnie oblewały na
samą myśl że kiedyś ten korzeń trzeba bedzie mu usunąć. Miesiąc temu byliśmy
u naszej dentystki, usunęła korzeń, po podaniu znieczulenia (najpierw żel,
potem zastrzyk). Sam zabieg trwał jakieś 3 minuty (ze znieczuleniem) -
gorzej z przekonaniem synka do zabiegu. Korzeń został usuniety za pomocą nie
kleszczy a jakiejś łopatki, podwadzony i sam dosłownie w 5 sekund wyskoczył.
Za cały zabieg, ze znieczuleniem zapłaciłam 70 zł.
Starszy syn (7 lat) wczoraj miał usuwanego zęba, też ze znieczuleniem. Fakt,
w takim wieku cięzko dziecko przekonać do takiego zabiegu - ale jak ząb
bardzo boli to jest łatwiej.

Pozdrawiam,
S.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-12-11 09:15:08

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "Kate" <k...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:7069.000000b5.475e0c02@newsgate.onet.pl...

> po jakie licho robic ta probe? czy dziecko mialo jalkikolwiek wczesniej
> problem ze znieczuleniem? kiedys faktycznie byly uczulenia na stare
> znieczulenia, ale te nowsze w tym lidokanina sa ok.

Gorzej jak ktoś odporny na lidokainę jest, czyli, że mimo podania dużej
dawki i tak czuje normalonie - tak ma mój mąż, teściowa i moja młodsza
siostra, której przy lidokainie dentystka ząb usuwała właściwie na żywca.
Jak zrobisz próbę, to przynajmneij wiesz czy działa czy nie.

Fakt, że ja (w Warszawie) nie spotkałam się jeszcze z jakimikolwiek
próbami.


--
Kate ze szkrabami :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-12-11 13:19:38

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Sue pisze:
> :
>> Mój syn (6 lat) ma zaawansowaną próchnicę zębów mlecznych. Jeden z zębów
>> zepsuł mu się tak dokumentnie, że został jedynie korzeń i to miejsce na

> Mojemu synkowi (5 lat) też został sam korzeń zęba (dolna czwórka, ząb się
> wykruszył, miał mocno zaawansowaną próchnicę).

O jakich korzeniach Wy piszecie? Może ja jestem jakaś niedoinformowana,
ale myślałam, że mleczne zęby nie mają korzeni.

A druga sprawa - co trzeba robić, żeby dopuścić do takiego zepsucia
zębów mlecznych u 5- 6-latków?

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-12-11 14:36:06

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: mamqa <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote, On 2007-12-11 14:19:
> O jakich korzeniach Wy piszecie? Może ja jestem jakaś niedoinformowana,
> ale myślałam, że mleczne zęby nie mają korzeni.
Podobno korzenie mleczaków "rozpuszczają" się kiedy stały ząb zaczyna
pchać się do góry.
agg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-12-11 14:50:33

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:fjm2qt$aej$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Sue pisze:
>> :
>>> Mój syn (6 lat) ma zaawansowaną próchnicę zębów mlecznych. Jeden z zębów
>>> zepsuł mu się tak dokumentnie, że został jedynie korzeń i to miejsce na
>
>> Mojemu synkowi (5 lat) też został sam korzeń zęba (dolna czwórka, ząb się
>> wykruszył, miał mocno zaawansowaną próchnicę).
>
> O jakich korzeniach Wy piszecie? Może ja jestem jakaś niedoinformowana,
> ale myślałam, że mleczne zęby nie mają korzeni.
>
> A druga sprawa - co trzeba robić, żeby dopuścić do takiego zepsucia zębów
> mlecznych u 5- 6-latków?
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Nauczyć dziecko dobrze myć zęby, a jeżeli ma "slabe" to nauczyć myć po
każdym posiłku...szcególnie po słodyczach, można kupić taki płyn proszek do
sprawdzania dokładności mycia zębów.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-12-11 19:39:42

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

TMK pisze:

> Nauczyć dziecko dobrze myć zęby, a jeżeli ma "slabe" to nauczyć myć po
> każdym posiłku...szcególnie po słodyczach, można kupić taki płyn proszek do
> sprawdzania dokładności mycia zębów.
>
>

Ja wiem, co trzeba robić, żeby nie dopuścić do takiego zepsucia zębów.
Pytałam, co trzeba robić, żeby do tego doszło ;-).

A zęby do szóstego roku życia powinni dzieciom myć rodzice.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-12-11 20:10:40

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Gorzej jak ktoś odporny na lidokainę jest, czyli, że mimo podania dużej
> dawki i tak czuje normalonie - tak ma mój mąż, teściowa i moja młodsza
> siostra, której przy lidokainie dentystka ząb usuwała właściwie na żywca.

to sa opowiesci "pani Gozdzikowej' ;)

> Jak zrobisz próbę, to przynajmneij wiesz czy działa czy nie.

proba nie sprawdza czy sie zeby znieczula, ale czy nie bedzie ogolnoustrojowej
reakcji alergicznej.
i.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-12-11 20:37:58

Temat: Re: Usunięcie korzenia zęba u dziecka 6 lat - wielki problem (Wrocław).
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:fjmp3g$sdc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> TMK pisze:
>
>> Nauczyć dziecko dobrze myć zęby, a jeżeli ma "slabe" to nauczyć myć po
>> każdym posiłku...szcególnie po słodyczach, można kupić taki płyn proszek
>> do sprawdzania dokładności mycia zębów.
>
> Ja wiem, co trzeba robić, żeby nie dopuścić do takiego zepsucia zębów.
> Pytałam, co trzeba robić, żeby do tego doszło ;-).
>
> A zęby do szóstego roku życia powinni dzieciom myć rodzice.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
o przepraszam niedoczytałam- czasmi pewnie wystarczy małe niedopatrzenie.
mojemu synkowi pierwszy za b wyrzynał się juz podpsuty :( mimo stosowania
odpowiednich zaleceń) no i to było alarmujacym sygnałem zeby dbać i pilnowac
bardziej niż ustawa przewiduje- mycie lakierowanie sprawdzanie. był taki
okres gdzie wizyta co miesiąc u dentysty i zawsze było cos malutkiego do
załatania itp...
powinno byc to u niego odruchem warunkowym(12 lat tresury) a nie jest-
potrafi zapomniec umyc zęby wieczorem...

Tak więc wystarczy trochę odpuścić i sprawa zaczyna sie toczyć lawinowo.
zwłaszcza jak nowe zęby rosną i sa zagęszcone to wtedy nie tylko kwestia
zgryzu ale i niedomywania zębów.
Oczywiście bywaja takie dzieci,którym zęby sie nie psują...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Klocki magnetyczne - pomoc przy wyborze
Kolejne przeziębienie
Wystawa dinozaurow w Broniszach
Dziecko przestalo chodzic do szkoly...
Prezent - pewnie setny raz, ale co mi tam...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »