TRIP ON BIKE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-07-19 17:08:14

Temat: TRIP ON BIKE
Od: "Julka" <j...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów na całodniową, dosyć
intensywną jazdę na rowerze. Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów
energetycznych dla sportowców? Pozdrawiam.
Julka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-07-19 17:28:46

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: "Wknpim" <d...@p...gdansk.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Julka <j...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9j74jv$5fb$...@n...tpi.pl...
> Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów na całodniową, dosyć
> intensywną jazdę na rowerze. Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów
> energetycznych dla sportowców? Pozdrawiam.
> Julka
>
>
Wodę z miodem, koniecznie bez cytryny!!!
Do żarcia nutellę :-)) Mniam

Wkn ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-19 21:53:41

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Julka wrote:
>
> Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów na całodniową, dosyć
> intensywną jazdę na rowerze. Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów
> energetycznych dla sportowców? Pozdrawiam.
> Julka

Pic wode z dodatkiem soku z cytryny.
A na podgryzanie mozesz zrobic taki hipisowski przysmak z poznych lat 60tych:

Garsc rodzynek
Garsc fig suszonych
Garsc daktyli
Garsc orzechow wloskich
Garsc suszonych owocow, jak np. wisnie, zurawiny, jagody, morele etc.

Powyzsze skladniki zmielic dwukrotnie w maszynce do miesa. Rolowac male
kulki w lekko wilgotnych dloniach. Rolowac w ziarnie sezamowym, zeby sie
nie kleily. Zawijac jak cukierki w pergamin. Mozna splaszczac kulki czy
formowac batoniki.
Jest to bardzo wysoko kaloryczny przysmak, ktory latwo jesc w drodze.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 06:34:50

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Julka <j...@p...wp.pl> wrote:

> Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów na ca"odniową, dosyć
> intensywną jazdę na rowerze. Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów
> energetycznych dla sportowców? Pozdrawiam.
> Julka

Do bidonu czysta wode mineralna bez gazu. Nie zapominajmy, ze woda w
bidonie przydac sie moze w roznych innych systuacjach, nie tylko do
picia i jezeli bedzie z cukrem lub innymi dodatkami to wtedy klapa.
Radze zabrac dwa duze bidony. Na rowerze trzeba pic.

Do jedzenia -- jezeli naprawde jedzie sie gdzies, gdzie nie ma szans na
spotkanie po drodze jakiejs restauracji, to przede wszystkim jedzenie
zawierajace komnbinacje prostych i zlozonych weglowodanow -- np. bulke z
miodem.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 07:36:59

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

ja to kiedys dawno temu robilam takie jakbybatoniki. Platko
owsiane byly wrzucane na mieszanke masla, miodu i cukru
(najlepszy ciemno brazowy, bo ladnie pachnie i smakuje, ale nie
musi byc), ktore sie topia i grzeja w garnku. Tak to jakby
przesmazyc, ma byc okropnie lepkie i trzymac sie lyzki
drewnianej, ktora sie miesza, jak rzep psiego ogona. Do tego
wrucic posiekane rozne dobroci typu rodzynki i inny susz,
posiekane orzechy jakie sie ma, nasiona wszelakie (moga byc
uprazone) - slonecznik, sezam, len, potem sie z tym bic usilujac
przelozyc na wylozona folia alu, przycisnac, wygladzic, oblizac
lyzke, rece, noz . odstawic do schlodzenia, gdzie kombinacja
maslano -miodowo- cukrowa zespoi ze soba wszyskie elementy luzem.
Pokroic w batoniki, owinac folia dowolna pojedyncze, przechowywac
w suchym i chlodnym.

Moje sie nieco rozwalaly, ale byly nad wyraz smaczne. W dawnych
czasach, kiedy mieszkalismy pod lasem (zaczynal sie za ogrodem) i
czesto lazilismy tam nadlugie spacery i te "batoniki" byly jak
znalazl. Podobne, sklepowe, sa straszne - prasowana tektura (choc
ostatni raz jadlam tekture tak pewnie ze 40 lat temu, to tak mi
sie jakos kojarzy...)

Mozna pewnie zrobic podobna kombinacje z kupnym muesli,
uszlachetnionym w domu.

Krysia

>Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów na całodniową, dosyć
>intensywną jazdę na rowerze. Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów
>energetycznych dla sportowców? Pozdrawiam.
>Julka
>

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 07:37:02

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Julka" <j...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:9j74jv$5fb$4@news.tpi.pl...
> Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów
^^^^^^^^^^^^^

Małysz, czy co? ;)))))
Ale tak na serio - czemu banany? Nigdy tego nie praktykowałem, może coś
przegapiłem?

>na całodniową, dosyć
> intensywną jazdę na rowerze. Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów
> energetycznych dla sportowców? Pozdrawiam.

Będę banalny. Na rower woda niegazowana. W przerwach piwo. Nic nie gasi
pragnienia lepiej niż "małe jasne". Oczywiście bezalkoholowe ;)))

--
Pozdrawiam,
Adam 'Rolek' Rolbiecki
- Kto ty jesteś? Polak mały!
- Jaki znak Twój? Koziorożec!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 07:51:02

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9j8n5l$fdd$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Julka" <j...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:9j74jv$5fb$4@news.tpi.pl...
> Ale tak na serio - czemu banany? Nigdy tego nie praktykowałem, może coś
> przegapiłem?

Sa bardzo pozywne i lekkostrawne.

> Będę banalny. Na rower woda niegazowana. W przerwach piwo. Nic nie gasi
> pragnienia lepiej niż "małe jasne". Oczywiście bezalkoholowe ;)))

Woda niegazowana - zgoda, ale piwo, przy calej mojej do niego afektacji,
odlozylbym na koniec wycieczki. Po wypiciu piwa wejscie na rower i
pedalowanie do nastepnego postoju to ostatnia rzecz na jaka sie ma ochote -
mozna skoczyc wycieczke przedwczesnie.

Jader.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 07:57:14

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>
> Oczywi?cie nie chodzi mi o peda?owanie "po spo?yciu". Takie
>zachowanie dla mnie jest niedopuszczalne. Jednak?e zrobi?em na rowerku
>ju? ho-ho trochu kilometrów i wiem to z w?asnego do?wiadczenia. Zreszt?
>je?d?? z regu?y bezdro?ami i drogami polnymi (nie ci?gnie mnie na asfalt
>i smród aut) i ze znalezieniem drzewa :))))) nigdy nie ma problemu.
>Je?li o to chodzi of-kors.

a gdyby tak zawiesic butelczyne pifka na wedce przed rowerem - to
by sie dopiero jechalo, z taka wizja!

>A banany - OK, wypróbuj? (dzi?ki Krysia!!:))

Bog zaplac.

Krysia

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 07:58:52

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jader" <j...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:9j8nt9$87l$1@sunflower.man.poznan.pl...
[...]
> Woda niegazowana - zgoda, ale piwo, przy calej mojej do niego
afektacji,
> odlozylbym na koniec wycieczki. Po wypiciu piwa wejscie na rower i
> pedalowanie do nastepnego postoju to ostatnia rzecz na jaka sie ma
ochote -
> mozna skoczyc wycieczke przedwczesnie.

Oczywiście nie chodzi mi o pedałowanie "po spożyciu". Takie
zachowanie dla mnie jest niedopuszczalne. Jednakże zrobiłem na rowerku
już ho-ho trochu kilometrów i wiem to z własnego doświadczenia. Zresztą
jeżdżę z reguły bezdrożami i drogami polnymi (nie ciągnie mnie na asfalt
i smród aut) i ze znalezieniem drzewa :))))) nigdy nie ma problemu.
Jeśli o to chodzi of-kors.
A banany - OK, wypróbuję (dzięki Krysia!!:))

--
Pozdrawiam,
Adam 'Rolek' Rolbiecki
- Kto ty jesteś? Polak mały!
- Jaki znak Twój? Koziorożec!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-20 17:18:37

Temat: Re: TRIP ON BIKE
Od: Endi <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Julka" <j...@p...wp.pl> wrote:

>Co byście polecili do jedzonka oprócz bananów na całodniową, dosyć
>intensywną jazdę na rowerze.

Jeśli trenujesz, albo często jeździsz na takie wycieczki to można sobie
zrobić batony energetyczne, jak chcesz to Ci mogę podesłać przepisy na
priv. Ale banany też są ok, tylko łatwo je rozpaćkać w plecaku, rodzynki
w czekoladzie też są dobre... generalnie rzeczy które mają dużo
węglowodanów, słodycze, etc. Ja przynajmniej to jem.

>Co pić jeśli nie ma się pod ręką napojów energetycznych dla sportowców?

Ja piję wodę, czasem isostar.

--
endi