Data: 2004-02-13 20:41:03
Temat: Taki ze mnie zimny dran?
Od: "rozmaryn" <a...@n...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No i nawazylem sobie piwa :(
Buszujac w necie poznaje sie tych i owych. Zona nie chetnie na to patrzyla ,
ale jakis szczegolnych sprzeciwow nie miala zawsze mowilem jej z kim
rozmawiam i w skrocie o czym.
Poznalem tez dziewczyne ktora caly czas traktuje jako internetowa kumpele i
traf chcial ze jakos sie zgadalismy ze na swieta damy sobie upominki w
realu. Pomyslalem o kubku . Bedac na zakupach z zona powiedzialem co i jak i
czy pomoze mi wybrac . Ona oczywiscie w zartach ze moze odrazu taki z
serduszkiem. No wybralismy kubeczek oczywiscie bez zadnych serduszek .
Na swieta nie bylo czasu po swietach zaraz tez nie i tak sie zlozylo ze
dopiero w polowie luteko udalo sie ustalic termin spotakania pasujacy i dla
mnie i dla kumpeli. Tylko nie wiedzac jak o tym powiedziec zonie zaczalem
cos krecic. I wyszlo tak byle jak. No w kazdym razie wiedziala ze ide sie z
nia spotkac. Nie bylo mnie 40minut. Wrocilem z innym kubeczkiem i dla mnie
historia sie by tu konczyla. Ale zonie dopiero sie zaczela. Co tu duzo mowic
mam teraz przechlapane. Pech chcial ze kubeczek jest z napisem dla kochanego
osioleczka. Z tym ze kumpela odrazu zastrzegla ze jak sie nie spodoba to
zebym dal go zonie. Oczym rowniez zona wiedziala. Do tego jeszcze wieczorem
ogladnela porno kotarskiego kto ogladal ten wie oco chodzi i juz calkiem sie
zezlila. A dzisiaj byla u kumpeli ktora ma problemy ze zdradzajacym mezem.
Faktycznie zle zrobilem ze nie zabralem jej ze soba. I rozumiem ze zaufanie
dobre a kontrola lepsza, ale moim zdaniem to przesada.
Dotego zdjela obraczke i mimo ze jest w ciazy to zaczela palic wiecej niz
nie jeden budowlaniec.
Moze panie powiedza czy faktycznie ze mnie taki zimny dran?
Pozdro
|