Data: 2004-02-14 10:24:17
Temat: Re: Taki ze mnie zimny dran?
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c0jhbr$6ha$1@news.onet.pl...
>
> No pewnie: teraz to już nie jest żona, tylko chodzacy inkubator. Prosimy
> zgasić papieroska, miarowo oddychać i uregulować temperaturę.
Rozumiem, że palenie (szczególnie w ciąży) jest niezbędne do życia ? I wcale
nie szkodzi dziecku ?
Sorry, ale kompletnie Cię nie rozumiem. To dlaczego tacy wszyscy są
oburzeni, jak matki zaniedbują swoje już narodzone dzieci, głodzą je itd.
To co? Taka matka to tylkochodząca maszynka do opieki nad dzieckiem ? Nie
może sobie np. wyjść na imprezę 3-dniową (jeśli ma na to ochotę),
pozostawiając roczne dziecko bez opieki ?! Nie może przylać deską do
krojenia gdy ten cholerny bachor ją zdenerwuje ? Ma oddychać miarowo i
tłumić negatywne emocje?
Słyszałaś kiedyś o takim słowie jak "odpowiedzialność"? Np. za istotę, którą
powołało się do życia?
Monika
|