Data: 2001-12-03 13:19:50
Temat: Taksony-táksis
Od: "Jan_jr" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote in message
news:9uft45$4t8$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > > Myślisz , że te taksony to po łacinie??? O kurczę! To mogę łaciną
> > > szpanować????
> >
> > Greka
>
> Na dobra sprawę niewiele tam greki. Jest część nazewnictwa wywodzącego się
z
> języka starogreckiego. Jednak, jest tam też: łacina klasyczna i
> średniowieczna, języki innych narodów, elementy zaczerpnięte z nazw
> geograficznych i nazwisk.
> Wszystko to łączy jedna wspólna cecha. Forma łacińska.
> Z uwagi na to brzmienie, w Polsce najczęściej mówi się o łacińskim
> nazewnictwie roślin.
> Jak wynika z powyższego, poprawniej (tylko moim zdaniem) należałoby mówić
o
> nazewnictwie botanicznym.
> Jest to bezpieczniejsze, bo uwzględniające złożoność składni tego
> nazewnictwa.
> Tak więc, ja przyjmuję, że Janusz był bliżej prawdy niż Jan. Czynię to
> niechętnie, bo świadczy to o tym, ze Janusz pisze mądrze, a ja tylko
> "przygłupawo".
Padło hasło - "taksony to po łacinie???" odpowiedziałem - greka. I ta
odpowiedź dotyczyła tylko i wyłącznie słowa takson, wywodzącego sie z języka
greckiego a nie z łaciny. Z greckiego táksis oznacza 'uporządkowanie'.
W przypadku "łacińskiego nazewnictwa roślin" musi być tak jak Ty piszesz
:-)))
Pozdrowienia, Jan_jr
|