Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Temat stary jak świat.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat stary jak świat.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2010-03-07 17:24:05

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Mar 2010 14:40:13 +0100, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:a3nm92pn3n8k$.qqgw59uictvc$.dlg@40tude.net...
>> To jak to jest/będzie w praktyce, w życiu, z tą głoszoną tutaj ogniście
>> tolerancją i otwartością na TĘ inność?
>>
>> http://www.styl.pl/magazyn/reportaz/news-egzamin-z-t
olerancji,nId,240425
>>
>> "(...)Gdy ciotka dopytywała: ?ma już dziewczynę??, powiedziałam: wiele.
>> Nie
>> kłamałam. Koleżanki zawsze się tobą interesowały ? jesteś przystojny. Nie,
>> nie wstydzę się ciebie. Jeśli poprosisz, pójdę z tobą na Paradę
>> Równości...
>> Ale po co to ostentacyjne ?ujawnianie się?? Nikt nie chodzi po ulicy z
>> karteczką: ?Jestem niewierząca?, ?Jestem bezpłodna!? itp. Po co ogłaszać
>> światu ?jestem inny!?? Wiem, że wyszedłeś ze ślubu koleżanki. Nie mogłeś
>> patrzeć na coś, co nigdy nie będzie ci dane.
>>
>> Chcę, żebyś miał swoje prawa, ale ?małżeństwo??! To słowo jest
>> zarezerwowane dla związku kobiety z mężczyzną. Może nazwać to
>> ?partnerstwo?? Chciałabym, żebyś miał rodzinę. Przyjdę na twój ślub, nawet
>> jeśli miałby być z mężczyzną. Boję się, że zakochasz się w kimś
>> nieodpowiednim. Ale już długo jesteś sam. Masz wielu znajomych, chodzisz z
>> nimi na imprezy. Dużo pracujesz ? może od czegoś uciekasz? Zastanawiam
>> się,
>> czy jesteś szczęśliwy? Nie pytam, bo uznasz, że matka się wtrąca. Nie
>> nosisz już ubrań, które ci kupowałam.
>> Cytat
>>
>> ? Przez pięć lat oswajałam się z myślą, że mam syna homoseksualistę.
>> Już nie marzę, byś przestał być gejem, tylko żebyś nie zachorował.?
>>
>> Maciek zmienił twój styl. Raz mi się wyrwało: ?Te twoje gejowskie obcisłe
>> garniturki!?. Teraz już się pilnuję. Ale gdy wkładasz te białe spodnie,
>> nie
>> ma wątpliwości ? gej. Tak, urodziłam geja. To nie moja wina. Córki nie
>> pytałabym: ?Dobrze ci w łóżku z mężem??. Ciebie też o nic nie wypytuję.
>> Ale
>> fizyczna strona miłości gejowskiej mnie brzydzi. W Anglii wynajęłam raz
>> pokój, w którym wcześniej mieszkał gej. Szlifowałam język, czytając
>> książki, które zostawił. Pamiętam szok ? to były gejowskie harlekiny. Nie
>> mówiłam ci, bo powiedziałbyś, że przesadzam, ale boję się tej
>> neonazistowskiej organizacji, która na stronie internetowej zamieszcza
>> nazwiska, zdjęcia, adresy gejów. Nigdy tam nie zajrzę. Nie chcę wiedzieć.
>> Próbuję o tym nie myśleć. Przez pięć lat oswajałam się z myślą, że mam
>> syna
>> homoseksualistę. Już nie marzę, byś przestał być gejem, tylko żebyś nie
>> zachorował. (...)"
>>
>>
>>
>> "(...)?Mamo, to nie jest dowcip! Próbuję ci coś powiedzieć! Nie
>> słyszysz?!?, krzyknęłaś. Wtedy poczułam, że nie żartujesz. Usiadłyśmy przy
>> stole. Powiedziałaś, że od dawna wolisz dziewczyny. Ale Marcin tak o
>> ciebie
>> zabiegał, że zgodziłaś się na ślub, dla świętego spokoju. Żeby mieć dom,
>> żeby nikt nie zadawał kłopotliwych pytań, żeby nie być ?inną?. ?To
>> małżeństwo nie ma sensu, nie mogę mu tego zrobić. Ani sobie?, powtarzałaś
>> teraz. Przytuliłam cię.
>>
>> Ojciec stał bezradnie w drzwiach pokoju. Słyszał wszystko. Milczeliśmy,
>> patrząc na siebie. Przepraszam cię, że tak nas zatkało. W końcu
>> powiedział:
>> ?Naradźmy się, co robimy?. Zdecydowałaś, że powiesz rodzinie prawdę:
>> ?Zaproszenia na ślub już wysłane, trudno. Ale nie chcę, wymyślać bajki, że
>> niby Marcin zostawił mnie tydzień przed weselem. ? Nie ma problemu,
>> zrobisz, jak zechcesz? ? powiedział ojciec niepewnym głosem. To był dla
>> nas
>> trudny sprawdzian. Zawsze uczyliśmy cię odwagi. Na historii w podstawówce
>> przy całej klasie zapytałaś, dlaczego nie mówicie o Katyniu.
>>
>> Byliśmy taką tolerancyjną rodziną. Ja, polonistka, analizowałam na
>> lekcjach
>> homoseksualne wiersze Rimbauda i Verlaine?a, ojciec pracował w telewizji i
>> niczemu się już nie dziwił. W jego środowisku gej, lesbijka to tylko
>> ekstrawagancja. Byliśmy nawet dumni, że Wrocław jest taki wyzwolony, gdy
>> berlińscy homoseksualiści przyjeżdżali tam do pierwszego w Polsce
>> gejowskiego klubu. Kiedyś tak swobodnie dyskutowaliśmy o tym z Tobą przy
>> stole, teraz staraliśmy się trzymać fason. Ale byliśmy w szoku. W nocy nie
>> mogłam zasnąć. Powiedziałam do ojca: ?Może chociaż babci nie mówmy? Ma
>> słabe serce?. A on na to: ?O nią się nie martw. Pamiętasz, jak Kaczyński
>> próbował zakazać Parady Równości? Babcia powiedziała wtedy: ?Po co on się
>> tak piekli. Powinien pozwolić tym panom, żeby przemaszerowali przez
>> miasto.
>> Przecież to żadni chuligani?. Roześmialiśmy się. Poczułam, że będzie
>> dobrze. Że jakoś się ułoży. Jak? Tu moja wyobraźnia odmawiała
>> posłuszeństwa.(...)"
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> A kto powiedział, że zawsze ma być "jak usłane płatkami róż".
> Sama przeżyłaś w życiu wiele trudnych momentów - na tym też polega życie
> :-)))
>
> MK

Nie o to chodzi.
Ale mogę powtórzyć: chodzi o to, że tak wiele osób deklaruje swoje poparcie
i tolerancję dla homoseksualizmu, póki ich samych on nie dotyczy w osobach
ich dzieci.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2010-03-07 17:25:49

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał

>> A jeśli jest skonsumowany, ale okazało się, że się para nie dobrała
>> jak należy ?
> Znaczy za wcześnie konsumowała.
> --
> Ikselka.

I w związku z tym mają żyć w niedopasowaniu na wieki ? :o/

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2010-03-07 17:26:36

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał

>>>> Dziwne, ze kapłani katoliccy tak pietnują sex,
>>>> skoro zależy im na powodzeniu rodziny jako takiej.
>>>
>>> Piętnują seks bez zobowiązań.
>>> --
>>> Ikselka.
>>
>> A to niby z jakiej racji ?
>> I o jakiego rodzaju zobowiązanie chodzi ?
>
> O ponoszenie oczywistych konsekwencji w postaci dzieci.
> --
> Ikselka.

Zaraz, zaraz..., przecież seks to niekoniecznie dzieci ?

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2010-03-07 17:29:12

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Mar 2010 15:05:06 +0100, Ender napisał(a):

> No proszę, zastanawiające, że nawet kościół swojego prawa normalnym
> językiem napisać nie może, no bo przecież jeszcze ktoś by wziął i
> niechcący coś zrozumiał.

Zaczyna się nad tym pracować, tj nad uwspółczesnieniem języka
ewangelizacji.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2010-03-07 17:29:31

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał

>>>> Istotnym czy mało istotnym ?

>>> Na tyle mało istotnym, jak mało istotnym byłby jego brak - w przypadku
>>> choroby partnera np.
>> --
>> Jakiej to znowu choroby ?
> Na przykład obłożnej: paraliżu itp.
--
Ok., i co, drugie jest uwiązne na całe życie,
nawet jak potrzebuje seksu ?
Ty, będąc sparaliżowana od bioder,
byś żałowała mężowi seksu, nawet gdybyś nic nie czuła ?
A gdyby poszukał seksu poza małżeństwem, to co ?
Dobry Bóg porazi piorunem ? :o/


>>> Czyli nie decydującym o szczęściu.
>>> --
>>> Ikselka.

>> Tak więc decyduje o szczęściu,
>> ale jednak nie decyduje ?
> Nie decyduje.
> --
> Ikselka.

A jednak jest bardzo istotnym jego elementem.
\\
zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2010-03-07 17:30:33

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał

>> > dlatego sprawa idzie do Watykanu. Tam nieomylnie Bog sie wypowiada.
>> > i.
>> --
>> :o)
>> Wolna wola, bo chyba żaden Bóg nie chce zniewolić swoich wyznawców ? :o/
>
> nie. Wtedy sie jest pod natchnieniem.
> i.
--
Pode natchnieniem faszysty czy humanisty ?

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2010-03-07 17:32:21

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał

>> No proszę, zastanawiające, że nawet kościół swojego prawa normalnym
>> językiem napisać nie może, no bo przecież jeszcze ktoś by wziął i
>> niechcący coś zrozumiał.
>
> Zaczyna się nad tym pracować, tj nad uwspółczesnieniem języka
> ewangelizacji.
> --
> Ikselka.

Ewangelizacji katolicyzmem czy nauką tego Żyda Jezusa ?

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2010-03-07 17:33:59

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Mar 2010 15:41:21 +0100, medea napisał(a):

> Funkcjonuje pojęcie unieważnienia
> małżeństwa, które de facto jest rozwodem, ale nomenklatura bardziej
> odpowiednia. ;)

Rozwód to powrót do stanu wolnego bez wymazywania/zaprzeczania faktowi
zaistnienia i trwania ałżeństwa.

Więc nie jest tak hopsiup, jak Ci się wydaje.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2010-03-07 17:35:32

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hgn60k9imkrz.aibwhftoffdn$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 7 Mar 2010 14:40:13 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:a3nm92pn3n8k$.qqgw59uictvc$.dlg@40tude.net...
>>> To jak to jest/będzie w praktyce, w życiu, z tą głoszoną tutaj ogniście
>>> tolerancją i otwartością na TĘ inność?
>>>
>>> http://www.styl.pl/magazyn/reportaz/news-egzamin-z-t
olerancji,nId,240425
>>>
>>> "(...)Gdy ciotka dopytywała: ?ma już dziewczynę??, powiedziałam: wiele.
>>> Nie
>>> kłamałam. Koleżanki zawsze się tobą interesowały ? jesteś przystojny.
>>> Nie,
>>> nie wstydzę się ciebie. Jeśli poprosisz, pójdę z tobą na Paradę
>>> Równości...
>>> Ale po co to ostentacyjne ?ujawnianie się?? Nikt nie chodzi po ulicy z
>>> karteczką: ?Jestem niewierząca?, ?Jestem bezpłodna!? itp. Po co ogłaszać
>>> światu ?jestem inny!?? Wiem, że wyszedłeś ze ślubu koleżanki. Nie mogłeś
>>> patrzeć na coś, co nigdy nie będzie ci dane.
>>>
>>> Chcę, żebyś miał swoje prawa, ale ?małżeństwo??! To słowo jest
>>> zarezerwowane dla związku kobiety z mężczyzną. Może nazwać to
>>> ?partnerstwo?? Chciałabym, żebyś miał rodzinę. Przyjdę na twój ślub,
>>> nawet
>>> jeśli miałby być z mężczyzną. Boję się, że zakochasz się w kimś
>>> nieodpowiednim. Ale już długo jesteś sam. Masz wielu znajomych, chodzisz
>>> z
>>> nimi na imprezy. Dużo pracujesz ? może od czegoś uciekasz? Zastanawiam
>>> się,
>>> czy jesteś szczęśliwy? Nie pytam, bo uznasz, że matka się wtrąca. Nie
>>> nosisz już ubrań, które ci kupowałam.
>>> Cytat
>>>
>>> ? Przez pięć lat oswajałam się z myślą, że mam syna homoseksualistę.
>>> Już nie marzę, byś przestał być gejem, tylko żebyś nie zachorował.?
>>>
>>> Maciek zmienił twój styl. Raz mi się wyrwało: ?Te twoje gejowskie
>>> obcisłe
>>> garniturki!?. Teraz już się pilnuję. Ale gdy wkładasz te białe spodnie,
>>> nie
>>> ma wątpliwości ? gej. Tak, urodziłam geja. To nie moja wina. Córki nie
>>> pytałabym: ?Dobrze ci w łóżku z mężem??. Ciebie też o nic nie wypytuję.
>>> Ale
>>> fizyczna strona miłości gejowskiej mnie brzydzi. W Anglii wynajęłam raz
>>> pokój, w którym wcześniej mieszkał gej. Szlifowałam język, czytając
>>> książki, które zostawił. Pamiętam szok ? to były gejowskie harlekiny.
>>> Nie
>>> mówiłam ci, bo powiedziałbyś, że przesadzam, ale boję się tej
>>> neonazistowskiej organizacji, która na stronie internetowej zamieszcza
>>> nazwiska, zdjęcia, adresy gejów. Nigdy tam nie zajrzę. Nie chcę
>>> wiedzieć.
>>> Próbuję o tym nie myśleć. Przez pięć lat oswajałam się z myślą, że mam
>>> syna
>>> homoseksualistę. Już nie marzę, byś przestał być gejem, tylko żebyś nie
>>> zachorował. (...)"
>>>
>>>
>>>
>>> "(...)?Mamo, to nie jest dowcip! Próbuję ci coś powiedzieć! Nie
>>> słyszysz?!?, krzyknęłaś. Wtedy poczułam, że nie żartujesz. Usiadłyśmy
>>> przy
>>> stole. Powiedziałaś, że od dawna wolisz dziewczyny. Ale Marcin tak o
>>> ciebie
>>> zabiegał, że zgodziłaś się na ślub, dla świętego spokoju. Żeby mieć dom,
>>> żeby nikt nie zadawał kłopotliwych pytań, żeby nie być ?inną?. ?To
>>> małżeństwo nie ma sensu, nie mogę mu tego zrobić. Ani sobie?,
>>> powtarzałaś
>>> teraz. Przytuliłam cię.
>>>
>>> Ojciec stał bezradnie w drzwiach pokoju. Słyszał wszystko. Milczeliśmy,
>>> patrząc na siebie. Przepraszam cię, że tak nas zatkało. W końcu
>>> powiedział:
>>> ?Naradźmy się, co robimy?. Zdecydowałaś, że powiesz rodzinie prawdę:
>>> ?Zaproszenia na ślub już wysłane, trudno. Ale nie chcę, wymyślać bajki,
>>> że
>>> niby Marcin zostawił mnie tydzień przed weselem. ? Nie ma problemu,
>>> zrobisz, jak zechcesz? ? powiedział ojciec niepewnym głosem. To był dla
>>> nas
>>> trudny sprawdzian. Zawsze uczyliśmy cię odwagi. Na historii w
>>> podstawówce
>>> przy całej klasie zapytałaś, dlaczego nie mówicie o Katyniu.
>>>
>>> Byliśmy taką tolerancyjną rodziną. Ja, polonistka, analizowałam na
>>> lekcjach
>>> homoseksualne wiersze Rimbauda i Verlaine?a, ojciec pracował w telewizji
>>> i
>>> niczemu się już nie dziwił. W jego środowisku gej, lesbijka to tylko
>>> ekstrawagancja. Byliśmy nawet dumni, że Wrocław jest taki wyzwolony, gdy
>>> berlińscy homoseksualiści przyjeżdżali tam do pierwszego w Polsce
>>> gejowskiego klubu. Kiedyś tak swobodnie dyskutowaliśmy o tym z Tobą przy
>>> stole, teraz staraliśmy się trzymać fason. Ale byliśmy w szoku. W nocy
>>> nie
>>> mogłam zasnąć. Powiedziałam do ojca: ?Może chociaż babci nie mówmy? Ma
>>> słabe serce?. A on na to: ?O nią się nie martw. Pamiętasz, jak Kaczyński
>>> próbował zakazać Parady Równości? Babcia powiedziała wtedy: ?Po co on
>>> się
>>> tak piekli. Powinien pozwolić tym panom, żeby przemaszerowali przez
>>> miasto.
>>> Przecież to żadni chuligani?. Roześmialiśmy się. Poczułam, że będzie
>>> dobrze. Że jakoś się ułoży. Jak? Tu moja wyobraźnia odmawiała
>>> posłuszeństwa.(...)"
>>> --
>>>
>>> Ikselka.
>>
>> A kto powiedział, że zawsze ma być "jak usłane płatkami róż".
>> Sama przeżyłaś w życiu wiele trudnych momentów - na tym też polega życie
>> :-)))
>>
>> MK
>
> Nie o to chodzi.
> Ale mogę powtórzyć: chodzi o to, że tak wiele osób deklaruje swoje
> poparcie
> i tolerancję dla homoseksualizmu, póki ich samych on nie dotyczy w osobach
> ich dzieci.
> --
>
> Ikselka.

Hmm, to prawda.
W sumie w wielu przypadkach to chichot historii (chichot deklaracji
rzucanych na wiatr).

Mówiłam tu kiedyś, że kiedyś (zupełnie niechcący powiem szczerze) wdepnęłam
w środowisko gejowskie.
Smutne były czasami dzieje tych ludzi - odrzucenie przez rodziny, poniżenie.
A w przypadku innych zupełnie normalne, w niczym nieodbiegające od naszych
doświadczeń...

MK





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2010-03-07 17:35:52

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Mar 2010 16:04:19 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ender" <e...@n...net> wrote in message
> news:hn0abi$f2o$1@news.onet.pl...
>> <..>__ ~* pisze:
>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał
>>>
>>>>>>> A rozwody są możliwe-dopuszczalne ?
>>>>>> Może nie od ręki ale są, pod pewnymi warunkami.
>>>>> To nie jest rozwód, tylko uznanie małżeństwa za niebyłe.
>>>> To w przypadku nieskonsumowania.
>>>> Natomiast w przypadku wykrytej później lub nabytej bezpłodności,
>>>> albo choroby psychicznej kościół dopuszcza chyba rozwód.
>>>> Ale oczywiście to tylko informacje zasłyszane
>>>> i nie będę się upierał przy ich prawdziwości.
>>>> ENder
>>> --
>>> To trzeba być psychicznie chorym, żeby otrzymać rozwód ?
>>> Dziwne...
>>
>> Rozwód dostaje wtedy chyba ta druga osoba - zdrowa
>> i tak chyba właśnie było w przypadku Pazury.
>> Wiem tylko, że jest jakaś skończona lista warunków,
>> które trzeba spełnić, żeby Bóg rozłączył to co zostało złączone,
>> ale po szczegóły to musisz iść do kogoś, kto się na tym zna.
>> Najlepiej chyba zagadnąć księdza.
>> Skoro udziela ślubów, to pewnie zna wszystkie zasady.
>> ENder
>
> Wystarczy list rozwodowy a w islamie trzykrotne powiedzenie kobiecie nie
> chcę ciebie... I tak powinno być - a dzieci powinny należeć wyłącznie do
> ojca...
> Jesteśmy 100 lat za asfaltem...

jasne: gdyby tak nie było, zdążyłbyś zaliczyć ze 100 "żon".
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 30 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wiecie co
BAWIEM SIEM...
Czy może nas coś jeszcze zadziwić
Re: matematyka jako suma teorii matematycznych/było: o mnie li tylko? - wlod, 1971-05-06
Miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »