Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Temat stary jak świat.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat stary jak świat.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

291. Data: 2010-03-09 15:29:06

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Miałem ci już nawet odpowiedzieć merytorycznie,
> ale po twoim następnym poście naszła mnie poważna wątpliwość,
> czy to aby na pewno ty trzymasz się do nich z daleka
> i czy na pewno z obawy (niechęci) do nich, czy raczej do ich niechęci.

W takim razie żegnamy się z kulturką i zaczynamy strzelać na słuch?
OK, jak sobie życzysz.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


292. Data: 2010-03-09 15:40:30

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie martw się Ender.
Ewka już taka jest... jaka jest.
Flirciara jedna. ;)
Niestety.
Kurnik "naczelnego" niewyjęty i te sprawy... ;)

Wiem coś o tym.
Powaga. ;)
No niestety.

Daj se lepiej z nią spokój.

--
CB


Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn5ogu$ooq$1@news.onet.pl...

> Trzymam się z daleka od takich facetów instynktownie chyba od zawsze.

[...] naszła mnie poważna wątpliwość,
czy to aby na pewno ty trzymasz się do nich z daleka
i czy na pewno z obawy (niechęci) do nich, czy raczej do ich niechęci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


293. Data: 2010-03-09 17:59:22

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 9 Mar 2010 08:57:44 +0100, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:04:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2010-03-08 20:49, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 20:36:32 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia 2010-03-08 20:17, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 19:57:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Nic mi do ich preferencji. Sami sobie wybierają. Ich szczęście
>>>>>>> - to może mnie cieszyć, a to jest niezależne od płci i koloru gatek.
>>>>>>> Qr(a)
>>>>>>
>>>>>> W którymś z obecnie emitowanych seriali popularnych starsze małżeństwo
>>>>>> adoptuje dziewczynkę, mając dorosłego syna homoseksualistę.
>>>>>
>>>>> Niestety nie oceniam rzeczywistości po scenariuszach popularnych
>>>>> seriali.
>>>>
>>>> Mam na myśli to, że popular TV jest odzwierciedleniem zjawisk
>>>> społecznych i nie można tego lekceważyć.
>>>
>>> Można generalnie zlekceważyć i TV, i popular. Pomyślałaś o tym?.
>>
>> Powiedz to 90 procentom społeczeństwa, które ogląda.
>
> Ty powiedz. Oglądasz, to będziesz zapewne lepiej wiedziała, jakimi słowami
> do nich trafić.

Nie oglądam. Mam tylko "TVP1" i "TVP2" - sa tu megakanałowcy, oni oglądają.


>
>>>>>> Niby są pogodzeni z tym faktem, starają się naśladować normalność, sle
>>>>>> tęskno im do wnuków, naprawdę normalnym porządkiem rzeczy.
>>>>>
>>>>> Ale teoretyzując: czy posiadanie syna homoseksualisty narzuca
>>>>> automatycznie, iż adoptowana dziewczynka jest lesbijką i nie dostarczy
>>>>> im - tak widać potrzebnych do życia - wnuków?
>>>>
>>>> Nie z powodu bycia lesbijką, lecz z powodu, ze oni już tego nie
>>>> doczekają. raczej.
>>>
>>> Nie ufasz zdobyczom medycyny?
>>
>> Nie na tyle, aby mogła spreparować całe nowe pokolenia bez udziału
>> naturalnych metod rozmnażania.
>
> Mnie akurat chodziło o przedłużenie życia, nie o tworzenie nowego.

A mnie o tworzenie nowego. Zasadniczo.
Pedały nie dadzą rady.

>
>>>>>> Zajmowanie się małą dziewczynką (układ zastępczy zamiast syna i jego
>>>>>> rodziny) wychodzi im jednak średnio - bo to i człek z dzieckiem nie
>>>>>> pobiega, za bardzo odstaje fizycznie, i cierpliwości też
>>>>>> chwilami brakuje,
>>>>>
>>>>> Liczyli, że wnuki z racji pokrewnych genów dostosują się do niedołęstwa
>>>>> dziadków?
>>>>
>>>> Naturalnym nomen omen biegiem rzeczy dziadkowie nie muszą zastępować w
>>>> bieganiu rodziców swoich wnuków.
>>>
>>> Za własnym dzieckiem też nie trzeba biegać. Dziecko jest stworzeniem
>>> wyuczalnym w pewnym oczywiście zakresie i w zależności od uzdolnień
>>> wychowawczych rodziców.
>>
>> Nie za, lecz z.
>
> Z też nie trzeba.

Trzeba. Tysiac innych rzeczy też trzeba "z". Bo potem dziecko nie chce z
rodzicami Sylwestra spędzić i uważa to za obciach.



>
>>>>>> i syn radości w życie rodziców nie wniósł tyle, ile się spodziewali.
>>>>>> Słowem - smętnie jakoś.
>>>>>
>>>>> Jeżeli zajęcie się zaniedbanym dzieckiem z domu dziecka jest smętem
>>>>> nieszczęsnym... czemuż brali na siebie ten krzyż?
>>>>>
>>>>> Qr(a)
>>>>
>>>> Jak to czemu? - bo nie ma kto dać im wnuków.
>>>
>>> Czyli obowiązkiem dzieci jest dawanie wnuków?
>>>
>>> Qr(a), wszyscy bezpłodni uznajcie się znikniętymi
>>
>> Przedłużanie gatunku.
>
> I bez tych kilku pedałów nasz gatunek się znakomicie przedłuża.

W Afryce.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


294. Data: 2010-03-09 18:18:40

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-03-08 23:49, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia Mon, 08 Mar 2010 23:38:03 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 23:11:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 21:56:01 +0100, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Mon, 08 Mar 2010 14:10:23 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> hmm... zresztą o co ja pytam, przecież to pewne, że byłaś zawsze super.
>>>>>>>> Tnę wszystko i przenoszę rozmowę na inny termin, ponieważ nie chcę się
>>>>>>>> dziś kłócić. ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ewa
>>>>>>> A czemu akurat dziś?
>>>>>>> ;-PPP
>>>>>> Bo ja lubię Dzień Kobiet. :)
>>>>>>
>>>>>> Ewa
>>>>> Ja nie, w ogóle uświadomiłam sobie, że to dziś, kiedy mi ten facet w
>>>>> sklepie zaczął przed nos wtykać ten wstrętny żółty tulipan (nie znosze
>>>>> żółtych). Szkoda, ze mi go w ucho nie wsadził, bo inne członki miałam
>>>>> zajęte zakupami i płaceniem.
>>>> Szkoda, że sygnaturkę na ten temat miałaś już z tydzień temu...
>>>
>>> Na temat żółtego tulipana???
>>
>> Na temat swojej niechęci do Dnia Kobiet. Niby tego święta nawet nie
>> zauważasz, a sama o tym trąbisz.
>
> Trudno nie zauważać faktu coroczności dnia kobiet. Natomiast akurat dziś
> spieszylam się na spotkanie, byłam zaspana i w ogóle nie uświadamiałam
> sobie daty, że to własnie dziś.

A wystarczyło zajrzeć w sygnaturkę.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


295. Data: 2010-03-09 18:22:25

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Mar 2010 10:08:51 +0100, medea napisał(a):

> A moja intuicja podpowiada mi, że Iksi - jak to już nieraz pokazała -

O, a jak?


> podkoloryzowała całą sytuację z supermarketu, bo nie wierzę, że ktoś
> może być na tyle ślepy, żeby wręczać kwiat kobiecie, która ma zajęte
> ręce.

Może być: pracownik, który chce jak najszybciej je wręczyć, aby iść do
domu. Bo pracownik to TYLKO pracownik, czyli zło konieczne.

> W to, że zielonym do góry, wierzę, ale to nie jest dla mnie żadna
> obraza.

Dla mnie też nie, raczej powód do politowania.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


296. Data: 2010-03-09 18:23:42

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Mar 2010 10:10:17 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>
>> Ależ już się zamieniły - bylo już o pianie na moich ustach w kontekscie
>> Dnia Kobiet.
>
> O Dniu Kobiet rozmowa powraca tutaj co roku. Zawsze w tym samym tonie.
> Wystarczy poczytać archiwum (jeśli ktoś nie pamięta, czy nie czytał),
> żeby wiedzieć dokładnie, jaki masz do tego dnia stosunek.
>
> Ewa

I dlatego, że mam jaki mam, nie powinnam się w tym dniu odzywać tutaj, bo
niezgodnie z powszechnym ćwierkaniem na jego temat? Dyskryminacja jakaś.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


297. Data: 2010-03-09 19:00:38

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Nie martw się Ender.
> Ewka już taka jest... jaka jest.
> Flirciara jedna. ;)

Czy z tobą też flirtowałam, CB?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


298. Data: 2010-03-09 19:07:57

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> I dlatego, że mam jaki mam, nie powinnam się w tym dniu odzywać tutaj, bo
> niezgodnie z powszechnym ćwierkaniem na jego temat? Dyskryminacja jakaś.

Kto Ci broni? Odzywaj się, ale przecież inni też mogą corocznie wyrażać
na temat tego dnia swoje zdanie.

Ja generalnie jestem za. Lubię to święto. Lubię to, że sprzedają wtedy
masowo kwiaty na ulicach, widok facetów pędzących z bukiecikami do
swoich dam. Wydaje mi się, że chyba w żadnym innym kraju ten dzień nie
jest tak bardzo obchodzony jak u nas. Trochę mi szkoda, że jednak
stopniowo zamiera, a mógłby to być taki nasz polski odpowiednik
~walentynek. Widzę wyłącznie pozytywne aspekty tej sprawy i jakoś mnie
do negatywów nie przekonasz.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


299. Data: 2010-03-09 19:10:43

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Mar 2010 15:51:22 +0100, medea napisał(a):

> BTW samo święto ma tradycje związane z ruchami na rzecz równouprawnienia
> kobiet,

I m.in. dlatego jest mi niemiłe - ponieważ jeden dzień wątpliwego
róznouprawnienia niewiele czyni dobrego, a tylko nasila złudzenie.


--

Ikselka.//krzywouprawniona według równouprawnionych ;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


300. Data: 2010-03-09 19:11:34

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 09 Mar 2010 15:51:22 +0100, medea napisał(a):

> Co do Iksi to ja po prostu mam pewność, że tak robi, ponieważ kilka
> próbek tegoż (dla mnie sprawdzalnych) mam za sobą.

O!
:)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wiecie co
BAWIEM SIEM...
Czy może nas coś jeszcze zadziwić
Re: matematyka jako suma teorii matematycznych/było: o mnie li tylko? - wlod, 1971-05-06
Miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »