Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Temat stary jak świat.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat stary jak świat.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2010-03-07 21:18:21

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał

>>>>>> Istotnym czy mało istotnym ?
>>
>>>>> Na tyle mało istotnym, jak mało istotnym byłby jego brak - w przypadku
>>>>> choroby partnera np.
>>>> --
>>>> Jakiej to znowu choroby ?
>>> Na przykład obłożnej: paraliżu itp.
>> --
>> Ok., i co, drugie jest uwiązne na całe życie,
>> nawet jak potrzebuje seksu ?
>> Ty, będąc sparaliżowana od bioder,
>> byś żałowała mężowi seksu, nawet gdybyś nic nie czuła ?
>> A gdyby poszukał seksu poza małżeństwem, to co ?
>> Dobry Bóg porazi piorunem ? :o/
>>
>>
> Ty powaznie przedstawiasz tutaj swoj tok rozumowania,
> czy tylko probujesz podtrzymac dyskusje?
>>
>> \\
>> zdar
>>
> Pozdrawiam,
> F.
--
A co Ci w tym nie pasuje ?
Jesteś niepełnoletnia, czy co, siostra ? :o)

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2010-03-07 21:29:48

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Mar 2010 18:46:07 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2010-03-07 14:04, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hn080e$ltb$1@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia 2010-03-07 13:27, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>> Dnia Sun, 07 Mar 2010 12:27:14 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>
>>>>> Dnia 2010-03-07 11:31, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>>> Dnia Sun, 07 Mar 2010 11:11:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dnia 2010-03-07 01:36, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem
>>>>>>> ryknęło:
>>>>>>>> To jak to jest/będzie w praktyce, w życiu, z tą głoszoną tutaj
>>>>>>>> ogniście
>>>>>>>> tolerancją i otwartością na TĘ inność?
>>>>>>>>
>>>>>>>> http://www.styl.pl/magazyn/reportaz/news-egzamin-z-t
olerancji,nId,240425
>>>>>>>
>>>>>>> Jakiś problem?
>>>>>>>
>>>>>>> Qra
>>>>>>
>>>>>> Pytanie.
>>>>>
>>>>> Masz problem z tym pytaniem?
>>>>> W cytowanym artykule opisano trzy różne przypadki. I różne reakcje na
>>>>> "TĘ inność", w tym i takie, które z tolerancją niewiele mają wspólnego.
>>>>
>>>> Właśnie chodzi mi o te przypadki - bo przedtem miały wspólnego z
>>>> tolerancją
>>>> wiele. Póki ich dzieci nie okazały się homo.
>>>
>>> Teraz rozumiem to Twoje pytanie. Ale mnie ten problem akurat nie dotyczy.
>>>
>>> Qra,
>>
>> Dlaczego nie?
>
> Bo tak czuję. Wierzę. Wiem.

A przede wszystkim NIE CHCĘ, prawda?


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2010-03-07 21:40:13

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> A tam. Kiedy ksiądz przyjął przysięgę, przewiązał dłonie i
> pobłogosławił, to jak potem można się oszukać, że nic nie złączył?

No ksiądz złączył na pewno, ale czy Bóg? Są na to różne teorie. ;)

> Mam kuzyna, z którym się poniekąd wychowałam i trzymamy się blisko.
> Dziewczyna w ogólniaku zrobiła jemu dzieciaka - uwierzył jej,
> że się zabezpieczyła i potem się z nią chajtnął.
> Na maturze jego córka kończyła roczek.
> Oboje skończyli studia, ale było im ciężko.
> Jej może łatwiej, bo nawet do dziś jest trochę zapatrzona w niego,
> ale on poświęcił jej i córce jak dotąd praktycznie swoje życie.
> Trzymaliśmy się zawsze dość blisko, więc widziałem jak spotykał różne
> namiętności i okazje w życiu, nawet spotkał wreszcie swoją prawdziwą
> miłość, ale zrezygnował z tego wszystkiego dla rodziny.
> Coś jak w "Wieku niewinności".
> No cóż, postąpił jak nas uczono, jak trzeba, choć wrogowi chyba nie
> życzyłbym jego dylematów.
> Ot i cała moja zawziętość w tym temacie ;-)

Po tym krótkim przedstawieniu sytuacji wiem na pewno, że nie chciałabym
mieć z tobą do czynienia jako kobieta.
Znaczy - wiem to i potwierdzam po raz kolejny.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2010-03-07 21:42:52

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Mar 2010 19:13:17 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sun, 7 Mar 2010 18:33:59 +0100, XL napisał(a):
>>
>>> Dnia Sun, 07 Mar 2010 15:41:21 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Funkcjonuje pojęcie unieważnienia
>>>> małżeństwa, które de facto jest rozwodem, ale nomenklatura bardziej
>>>> odpowiednia. ;)
>>> Rozwód to powrót do stanu wolnego bez wymazywania/zaprzeczania faktowi
>>> zaistnienia i trwania ałżeństwa.
>>
>> A uniewaznienie kościelne to stwierdzenie, ze do malżeństwa nie
>> doszło.//uzupełniam
>
> Toż właśnie to napisałam - nomenklatura bardziej odpowiednia, bo
> przecież "co Bóg złączył, itd...", a jeśli okaże się, że Bóg jednak nie
> złączył, to problem z głowy i wymazać można wszystko.

Nie ma co wymazywać: kiedy się przystępowało do ślubu kościelnego ze złymi
intencjami, zatajając ważne przeszkody itp, to po prostu "czary" (po
mojemu: sakrament) nie zadziałały, choć ludzie zapisali w ksiedze fakt
zjawienia się w kosciele dwojga ludzi. Na tym polega sprawa.
>
>>> Więc nie jest tak hopsiup, jak Ci się wydaje.
>
> Hopsiup coraz łatwiejszy. Znam kilka par po "unieważnieniu", mimo że
> konsumatum, dzieciatum i non wariatum.
>

NA PEWNO nie wiesz wszystkiego o ich przypadkach - a są to na pewno sprawy
tak wstydliwe/intymne, że się z nimi nikt nie obwieszcza, nawet najlepszej
na swiecie przyjaciółce. Co najwyżej mówi, że w Kosciele wszystko jest na
sprzedaż - aby odwrócić jej uwagę od siebie i zastanawiania się, co też tak
naprawde siedzi w sprawie...


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2010-03-07 21:48:48

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Mar 2010 21:14:35 +0100, Redart napisał(a):

> Wyborcza, nie wyborcza - sakrament jest sakramentem.
> Nie można go zrywać. Można co najwyżej uznać za niebyły.

Dla mnie to jest zupełnie logiczne, analogicznie jak np umowa prawna
zawarta w złej wierze uznana zostaje za niebyłą w momencie ujawnienia
uchybień.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2010-03-07 21:50:55

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> NA PEWNO nie wiesz wszystkiego o ich przypadkach - a są to na pewno sprawy
> tak wstydliwe/intymne, że się z nimi nikt nie obwieszcza, nawet najlepszej
> na swiecie przyjaciółce. Co najwyżej mówi, że w Kosciele wszystko jest na
> sprzedaż - aby odwrócić jej uwagę od siebie i zastanawiania się, co też tak
> naprawde siedzi w sprawie...

OK, myśl sobie, co chcesz. Tak Ci z pewnością łatwiej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2010-03-07 21:51:54

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Mar 2010 21:20:48 +0100, medea napisał(a):

> Ender pisze:
>
>> Przyznam, że sam nie wiem czy nawet ta nomenklatura jest odpowiednia.
>> Czy naprawdę człowiek może jednak rozłączyć to co Bóg złączył?
>
> Chyba wychodzi się w takich sytuacjach z założenia, że jednak Bóg nie
> złączył był. ;)

Ano zdarza się, że własnie nie złączył był, choć wszystkim się zdawało.
Tylko wasnie to trzeba wykazać w dochodzeniu, bo ludzie nie są skorzy do
samorzutnego przyznawania się, ze zataili ważne przeszkody itp.

>
>> Gdy w grę w chodzi ślub kościelny, to takie unieważnienia małżeństwa
>> chyba jakoś nie bardzo mieści się pojęciowo w mojej świadomości.
>
> Istnieje jednak od wieków.
>
>> Jeśli miałaby na tym skorzystać choćby jedna osoba, to prędzej
>> podpisałbym chyba pakt z diabłem niż pozwolił na unieważnienia
>> małżeństwa, bo czyż nie byłoby ono w zasadzie tym samym?
>
> Dlaczego akurat od tej strony podszedłeś do sprawy - że ktoś na tym
> miałby coś skorzystać?

Dzieci na przykład.

> W jakim sensie? Korzyść (obopólna) to powinna być
> raczej pozytywna strona całego zamieszania. ;)

W małżeństwie prócz stron "obu" czasem jest jeszcze trzecia strona -
dzieci.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2010-03-07 21:56:28

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Mar 2010 21:22:14 +0100, Redart napisał(a):

> Niby tak. Ale naprawdę - to nie. Skala rozmaitości sród chorób/zaburzeń
> chormonalnych i ich splatania z innymi problemami (wątroba/uczulenia/...)
> jest tak szeroka, że siępojęcie 'seks nadal cieszy' niestety nie mieści
> w podanych przez Ciebie wąskich szufladkach.
> Acha - użyłaśna środki antykoncepcyjne określenia 'lekarstwa hormonalne',
> czy mi się wydaje :) ?

Tak, dokładnie takiego okreslenia użyłam i to świadomie. Mianowicie tzw
"tabletki hormonalne" pełnią dwojaką rolę: są lekiem na szereg zaburzeń
(nie dopuszczając do jajeczkowania i w ten sposób powstrzymując krwawienia
zapobiegają wielu komplikacjom zdrowotnym) lub pełnią rolę środka
antykoncepcyjnego. Tylko w tym pierwszym przypadku ich przyjmowanie nie
jest traktowane jako grzech.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2010-03-07 21:56:49

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Mar 2010 21:25:28 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:z5zl1ic5tawx.15mnxrpsv6hlq.dlg@40tude.net...
>> Chociaż znam takie zwierzęta, które mając żonę umierającą w męczarniach na
>> raka w szpitalu, jesczze w dniu jej śmierci kopulowaly na imprezie.
> Hmm ... Znów lądujemy jakby trochew pobliżu Twojego brata,
> ale nawet jakby zdecydowanie dalej. Ale kierunek ten sam, nieprawdaż ?

Możesz jaśniej?
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2010-03-07 21:57:45

Temat: Re: Temat stary jak świat.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Mar 2010 21:29:51 +0100, medea napisał(a):

> Redart pisze:
>
>> Nie ma odstępstw od celibatu - ale ... ? Ktoś mi podpowie ?
>
> Ale są gosposie na plebaniach, zakony żeńskie, panie organistki i młodzi
> klerycy w seminariach. ;)
>
> Ewa

Są też osoby świeckie, wysoce religijne w tym najlepszym znaczeniu. Nie
mówię o sobie.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 30 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wiecie co
BAWIEM SIEM...
Czy może nas coś jeszcze zadziwić
Re: matematyka jako suma teorii matematycznych/było: o mnie li tylko? - wlod, 1971-05-06
Miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »