Data: 2000-03-27 18:37:06
Temat: Trudy dnia codziennego!
Od: "Ania" <a...@t...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam wszystkich!
Jestem absolwenka psychologii. Od dwoch lat pracuje z osobami chorymi
psychicznie. Sa to osoby samotne badz oddane przez rodziny do domow pomocy
(czemu sie naprawde czasami nie dziwie). Wlasciwie nie wiem czemu to pisze.
Byc moze dlatego, ze czuje sie bezsilna. Bo mam wrazenie, ze oprocz
wsparcia psychicznego, rozmowy (a moze to i duzo) nie moge wiecej dac, i nie
dlatego, ze wiecej nie moge, poprostu wiecej nie przyjmuja. Bardzo ciezko do
tych osob dotrzec, tak naprawde. Ciagle szukam nowych sposobow prowadzenia
terapii, bo to co jest w madrych ksiazkach jest w wiekszosci gowno warte.
Pozdrowienia, szczegolnie dla tych, ktorzy studia psyhologiczne traktuja
jako sposob, by ulepszyc swiat, a w szczegolnosci innych ludzi.
Ania
|