Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47

41. Data: 2007-02-05 17:50:49

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: j...@a...com szukaj wiadomości tego autora

> Hejka. To ja Ci odpowiem krótko: zajrzyj tutaj: http://rtfm.killfile.pl/
> Pozdrawiam brewilokwencyjnie Ja...cki

Dziekuje jeszcze krocej. Jak bede chcial sie czegos dowiedziec o
ogrodzie czy jakiejs roslince to odwiedze podany przez ciebie link.

:-)

Pozdrowienia,
JanuszB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2007-02-05 18:58:33

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości
news:1170697849.760338.221180@a34g2000cwb.googlegrou
ps.com Użytkownik
<j...@a...com> napisał(a):
>
> Dziekuje jeszcze krocej. Jak bede chcial sie czegos dowiedziec o
> ogrodzie czy jakiejs roslince to odwiedze podany przez ciebie link.
> :-)
>
Hejka. I słusznie bowiem "repetitio est mater studiorum" :-)
Pozdrawiam logicznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2007-02-05 19:28:08

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zbyszu" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eq32i5$lhr$1@news.onet.pl...

> >> Biologia (z gr. ???? (bios) - życie i ????? (logos) słowo, nauka, jest
> >> gałęzią nauki zajmującą się badaniem życia.
> > Podczas gdy botanika zajmuje się badaniem roślin, zoologia jest gałęzią
> > wiedzy zajmującą się badaniem zwierząt itd
> > Co mi, więc biologia? Żebyś już wszystko wiedział, przez przypadek
> > założyłem sklep ogrodniczy. Miał być tylko wędkarski. Czy to pojmiesz?
> > Myślę, że będzie Ci trudno.
> > Za kilka dni będzie za tą dziedzinę odpowiedzialna osoba, która się na
tym
> > zna, a problem mam ja teraz.
> > I jeszcze jedno. Prosiłem o mądre odpowiedzi.
> > Jeśli takich nie znasz, ogranicz się jedynie do czytania trudnych
pytań.
> > Nie pozdr...
> > zbyszu
> >>
> I jeszcze dodam. Mam 41 lat, a przez ostatnie 15 byłem hutnikiem w moim
> mieście. Więc, jeśli chodzi o szkołę...
> Sam sobie odpowiedz.
> zbyszu
Łoooo! A co to się zalęgło na grupie? Nie dość, że ignoranckie to jeszcze
butne :-(
Zamiast jak do tej pory robic "bój w hucie" to se (cytuję) "przypadkiem"
założyło sklep ogrodniczy.
Tak sobie to wymyśliło: łatwy chleb - wiedzy do tego nie trzeba bo jelenie,
amatorzy zielonego to frajerzy, którzy każdemu tandeciarzowi dadzą zarobić.
I liczy to na naszą pomoc jak amatorom zielonego przeterminowane cebulki
wcisnąć.
A łebskie to.... Zamiast zapłacić komuś za uprzątnięcie sklepu z
wybrakowanego towaru i wywóz śmieci to rozdało śmieci kolegom. A oni to
wynieśli. Za darmo. :-)))) No! no! Nie bedę się dziwił jeżeli usłyszę, że
ministrem zostało...
I nadal będzie bój w hucie...
Martwi mnie tylko to, że anonimowość tego cwaniutka powoduje, że nie wiemy
który sklep ogrodniczy dużum łukiem powinniśmy omijac. :-(
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
A za "czapkę" się nie obrażam. To przeciez takie typowe przezwisko ze szkoły
podstawowej. I jeżeli 41 letni jegomość ztrzymał się na tym etapie rozwoju
to tylko powód do współczucia dla stanu zdrowia, a nie powód do obrazy...
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2007-02-05 20:36:31

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <j...@a...com>

Ten wymog oznacza ze zadawanie jakichkolwiek pytan dotyczacych roslin
na tej grupie powinno byc surowo zabronione ;-)))... (...)

Ta grupa jest po to... aby informowac o tym czy snieg pada... czy juz
przestal padac... i rozwazaniom czy zima bedzie krotka czy dluga
ewentualnie o sposobach pozbycia sie kreta ;-))))
Zadawanie pytan... to najwyzszy nietakt na grupach dyskusyjnych... te
grupy sa po to aby dyskutowac o netykiecie, bledach ortograficznych
gramatycznych i kulturze osobistej partycypujacych.
Najwyzszym z najwyzszych nietaktow jest jednak uczestnictwo na tej
grupie ludzi zajmujacych sie ogrodnicza dzialalnoscia gospodarcza ...
to sa sepy, kulacy, kapitalisci zadni wykorzystac zbiorowa wiedze
swoich ofiar.... ;-)))

Świetne - dawno się tak nie uśmiałam !
Aż się rodzina do pokoju zleciała sprawdzić czy aby grupę czytam :-)

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2007-02-05 20:51:36

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Łoooo! A co to się zalęgło na grupie? Nie dość, że ignoranckie to jeszcze
> butne :-(

Na ogół nie odzywam się, jak nie jest o roślinach, ale powiem Ci,
że mnie bardzo zniesmaczyłeś.Gdyby najpierw pytał i przeglądał archiwum,
to tych cebul nie posadził by nigdy.Popieram pragmatyzm.
A jesli mowa o fachowości, to przypomnij sobie co się działo, jak Ewa
pokazała najładniejsze rośliny wiosenne.Niektórzy płot widzieli i nic
poza tym.
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2007-02-05 22:34:52

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Bogusław Radzimierski" <r...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisała

> Świetne - dawno się tak nie uśmiałam !
> Aż się rodzina do pokoju zleciała sprawdzić czy aby grupę czytam :-)
>
> Serdecznie Miłka

Dawno mnie tutaj nie było to i Rodzina Twoja Miłko sie powiększyła.
Moje gratulacje :-) Pozdr. Bogusław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2007-02-06 10:14:23

Temat: Re: Tulipany i hiacynty w doniczkach - pomocy
Od: "Nie Zmieszany" <w...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

s...@s...pl (Tadeusz Smal) napisał(a):

> ogolnie grupa nie jest zla
> jakkolwiek istnienieje tu silne TWA ( towarzystwo wzajemnej adoracji)
> :)
> Jerzy to gupowy UNDEFINED
> (uniwersalny nudziarz delibrujacy elekwentnie, finezyjnie i najczesciej
> epatujacy durnotami )
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal

Teraz już wiem skąd twoje nazwisko znalazło się na liście Wildsteina.
Zawsze lubiłeś donosić?!
:-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/