> Czekam na propozycje jak można by uprzykrzyć Panu Sąsiadowi życie nie
> naruszając prawa. Dodam, że obiekt moich zainteresowań ma
> podan 60 lat i
> jest schorowanym alkoholikiem.
Dobra metoda to z uśmiechem na ustach grzecznie kłaniać mu się na klatce
:-)
Krew go zaleje.