Strona główna Grupy pl.sci.psychologia USUNĄĆ CIĄŻE??!!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

USUNĄĆ CIĄŻE??!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-14 09:52:12

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"LMB" wrote:

> I który z nich ma być przykładem np. dla moich dzieci? Nauczyciel z
> zarobkiem 1200 złotych?

Przepraszam, jak Twoje dzieci pojdą do szkoły to nauczyciel nie bedzie dl
anich wzorcem, nei beda miec dla niego szacunku?
Moze powinines pomyslec o aborcji zanim na swiat przyjdzie taki 'potworek'
dla którego warci szacunku beda jedynie ludzie mający minimum szesc zer na
koncie w banku.

> Bo przecież nie sekretarka.

> To sekretarek tez sie nie szanuje? Napisz prosze dlaczego.
> Jezu, jakie matoły.... przenośnia! Jaki odsetek matek z dziećmi
> urodzonymi poniżej 21 roku życia ma satysfakcjonującą pracę, która
> pozwoli utrzymać dzieci?

Gdybys był tak miły i podał jaki odsetek. Mam wrazenie, ze masz dostep do
tych danych skoro sie na nie powołujes z w dyskusji. Chetnie sie tego
dowiem.

> Oczywiście, resztę można zaprosić np. z Ukrainy. Trudno sobie
> wyobrazić taką sutyację?

Aha, czyli biedni Ukraincy tez moga miec dzieci.
Mamyjuz Turków i Ukrainców. Mogłbys podac kompletna liste nacji mogacych
miec dzieci w kazdej sytuacji, i tych, które jak Polska nie mogą ? To
znacznie by ułatwiło dalsze dywagacje :)


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-14 10:06:41

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > Słusznie? Zostawić ciążę w wieku lat piętnastu ? Doskonała
decyzja....
>
> W tym wypadku jest to najlepsza decyzja.
> No tak wg. Ciebie lepiej zarżnąć tego małego człowieczka w łonie jak
> prosiaka !!!!

Gdybyś mieszkał na wsi to byś wiedział że prosiaka zarzyna nie w łonie
tylko w ....(rzeźni, stajni, stodole, chlewie)
;-)))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 10:43:36

Temat: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: "Janus, Pawel" <P...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

> > > No nie przesadzaj, nie znam na ziemi człowieka, który mógłby
> > > patrzeć na
> > > swoje dzieci i spokojnie mówić "kurna, trza cię było usunąć".
> >
> > A Ty to proponujesz.
>
> Nadinterpretacja, duża nadinterpretacja.

Jaka nadinterpretacja? Skoro proponujesz, aby niektórzy ludzie dla dobra
swoich dzieci i swojego własnego się wyskrobali, a oni tego nie robią,
to rozumiem, że po kilku latach spotykając takich ludzi z dziećmi, które
próbowałeś wyskrobać, mówisz im "a nie mówiłem? trzeba się było
wyskrobac!" Czy też może mówisz "widzisz, dobrze, że mnie nie
posłuchałaś"?

> Hehehehe... dobre. Tylko że wszyscy mówią o tym, że nikt tych
> ludzi nie
> chce. Po co ci taka edukacja?

Kto wszyscy?
Murarz jest nie potrzebny? A technik samochodowy? A sprzedawczyni w
sklepie? A fryzjerka? A kasjerka, stolarz, krawiec itd. itp.? Kto podaje
Ci chleb w sklepie? Mgr inż. Ekonomii?

> > U moich dziadków było w domu dziesięcioro dzieci i jakoś
> się wszystkie
> > wyedukowały i zapewniają do dziś swoim dzieciom godziwe życie.
>
> To było ile lat temu?

To było w świetlanych latch komunizmu w Polsce, czyli latach szans,
możliwości i dobrobytu.

> > wymieniać kim są? Z dziesięciorga:
> > - Elektryk (budował w Turcji elektrownie)
>
> Czas przeszły, co robi teraz?

Jest na emeryturze.

> > - zawiadowca stacji (kierownik)
> > - nauczycielka
> > - sekretarka
> > - rolnik
> > - rolnik
> > - technik samochodowy
>
> Czym się zajmuje teraz?

Każdy pracuje w swoim zawodzie. Zawiadowca stacji na emeryturze, rolnik
i sekretarka już nie żyją.

>
> > - Technik (nie pamiętam czego) - nauczyciel w technikum
> > Zawodów dwójki pozostałych nie znam.
>
> I który z nich ma być przykładem np. dla moich dzieci? Nauczyciel z
> zarobkiem 1200 złotych? Bo przecież nie sekretarka. Mam nadzieję, że
> elektrykowi i technikowi sam. się powodzi.

Myślę, że przykładem powinien być Baranina albo Słowik czy inny Nikoś.
Zarabiają a raczej zarabiali dość dobrze, nawet byli wykształceni.

> > To czytaj więcej poważnej prasy a nie "faktów i mitów"
>
> Wystarczy, że się rozejrzę po mojej ulicy. Widzę "fakty i mity" ?

Yeti?

> Jezu, jakie matoły.... przenośnia! Jaki odsetek matek z dziećmi
> urodzonymi poniżej 21 roku życia ma satysfakcjonującą pracę, która
> pozwoli utrzymać dzieci?

No ciekaw jestem. Możesz podać te wyniki i z jakiego badania pochodzą?

> Nie widzę związku. Proszę jaśniej.

Jaśniej się nie da.

> > No i co? Ma urodzić dziecko, zdobyła się na odwagę i chce
> je urodzić bo
> > z jakichś powodów uznała, że to dla niej lepsze rozwiązanie, a ktoś
> > zaczyna jej wmawiać, że samotne matki w Polsce nie pracują,
> nie uczą się
> > a ich dzieci lądują w przytułkach.
>
> Jasne, "wmawiam". Jakby sama tego nie widziała.

Tłumaczą ci dobrzy ludzie, ze to nie reguła i rzeczywistość jest
bardziej złożona, podają przykłady, ale ty dalej swoje farmazony ze jest
inaczej. Albo trolujesz, albos niedorozwinięty kmiotek/niespełniony
licealista.

> > > Na wsi - to znaczy że nawet dochodowego nie płacą.
> >
> > Płacą, bo to chłopcze, że mieszka na wsi nie oznacza, że pracuje w
> > rolnictwie. Wbij to sobie do głowy.
>
> Racja, przepraszam. Wziąłem po linii prostej.

Wszystko bierzesz po linii prostej.

> To po co w takim razie pisać, że "na wsi"?

Bo to wieśniaki i na podwórku kury srają a w ogródku śmierdzi gnojem
czyli powinni byli się wyskrobać.

>
> > > I głupotę. Bo jak zapłacą za edukację całej drużyny piłkarskiej?
> >
> > Które to ma być dziecko Krzysi? Jedenaste?
>
> Nieistotne, ma 15 lat (wyimaginowana Krzysia)

No istotne, bo jak piszesz o drużynie piłkarskiej to rozumiem, że masz
na myśli przynajmniej piątkę.

> A może piekarze są też niepotrzebni, czy ekspedientki? Sami
> > magistrowie informatyki i ekonomii pewnie wszystko załatwią.
>
> Oczywiście, resztę można zaprosić np. z Ukrainy. Trudno sobie
> wyobrazić
> taką sutyację?

A trudno sobie wyobrazić sytuację, że ktoś chce być piekarzem, albo
stolarzem czy murarzem? Niektórym widać ciężko, bo jakby mogli to by
chętnie ustawowo zakazali nauki niektórych zawodów w Polsce.

> > > Nie zabiła dziecka i nie zabije. Aborcja to nie morderstwo.
> >
> > Dla kogo? Kto tak powiedział i na jakich przesłankach się opiera?
>
> Ja to powiedziałem, a przesłanki, inaczej podstawa: Kodeks karny.

A który KK, ten aktualny, czy ten sprzed kilku lat, czy może ten, który
będzie obowiązywał za kilka lat? To jest chlopcze grupa "psychologia" i
z radami "poradźcie sobie ze swoimi problemami czytając KK" przenieś się
na pl.paranoja.

> > Zdania
> > co do tego są podzielone więc na jakiej podstawie wydaje Ci się, że
> > jesteś w stanie przekonać do swoich racji innych?
>
> Na 1) wolności wyznania i wyrażania opinii oraz 2) Kodeksie karnym

Skoro KK to dla ciebie taka wyrocznia w dziedzinie psychologii, to sobie
wbij w do łba że aborcja jest karalna i w świetle tegoż jest
przestępstwem. Czyżbyś traktował KK wybiórczo?

> (j.w.)
>
> > Dziewczyna będzie
> > uważała inaczej i tłumaczenia jakiegoś oszołoma-antyklerykała jej
> > wyrzutów sumienia nie zagłuszą. I co zrobisz? Powiesisz paru księży?
>
> Dobre, zostałem "oszołomem-antyklerykiem". Znam to skądś - ostatnio
> zostałem prawie "wysłannikiem szatana" kiedy domagałem się publicznie
> ukarania podejrzanego o przestępstwa seksualne. Miałem takie
> nieszczęście, ze ten podejrzany to wysoka figura w hierarchii KRK.

Może odpowiesz co zrobisz, skoro twoje tlumaczenia i powoływanie sie na
KK nie zagłuszy jej wyrzutów sumienia?

> Hmm, myślę, że przesadzasz z tymi epitetami. Mógłbym się
> jeszcze obrazić
> :) Ale cóż tam, kultura na bok gdy idzie o nawracanie.

Jakieś obsesje? Prześladują cię Katolicy? Czujesz się osaczony? Wszędzie
widzisz księży i ich niecne występki? Może czas zacząć szukać porady?

> > Jakieś obsesyjki na punkcie Katolików?
>
> Obsesyjki? Nie ta grupa na takie wywody.

Jak najbardziej ta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 10:53:36

Temat: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: "Janus, Pawel" <P...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

> Niezmiernie mi przykro, ze własnie Twoja teoria i
> swiatopogląd runeły :(

Hehe... Uważaj bo napisze, że jesteś nienormalna i nie łapiesz się w
jego teorii pojmowania świata :-)

> Wiesz, ze ludzie sie rozwijają nawet wtedy, gdy zaspokajają jedynie
> podstawowe potrzeby w hierarchii Maslowa?

Sądzisz, że gość słyszał o Maslowie? :-))) Jakby słyszał i jeszcze coś z
niej zrozumiał wiedziałby, że przed jego szczytem możliwości i marzeń -
czyli zrobieniem magistra są rzeczy ważniejsze bez których ten magister
nie będzie miał żadnego znaczenia.

> Nie kazdemu jest dane, osiagnac siodmy poziom tej hierarchii,
> a żyją, i są
> szczesliwi.Wiem, wiem, ten swuat jest taaaaaaaaki dziwny....

Sprytne :-)
Pozdrowienia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 11:06:49

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: LMB <N...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia wrote:
>
> "LMB" wrote:
>
> > Stwierdzasz fakt oczywisty. Czy on podlega dyskusji?
> >
>
> Skoro widzisz, ze to prawda, to dlaczego sam próbujes zprzeforsowac inna
> tezę?

Fakt: część ludzi decyduje się na potomka nie mając środków (w skrócie)

Twoje pytanie: dlaczego próbuję przeforsować inna tezę?.

Moja odpowiedź: nie próbuję przeforsować innej tezy, twierdzić że jest
inaczej. Twierdzę tylko, że powinno być inaczej. Czy różnica jest
oczywista? Czy nie wynika z poprzednich postów? Bo może dokonałem skrótu
myślowego i coś wyszło nie tak.

> > Oj, biedne matołki. Nie mają predyspozycji.... wierz mi, w normalnym
> > systemie szkolnictwa nie trzeba mieć IQ>=155 żeby skończyć studia na
> > poziomie licencjata.
>
> IQ to nie jedyne predyspozycje potrzebne do skonczenia studiów.

OK, w normalnym świecie nie testujes się wytrzymałości psychicznej
studentów. I nie traktuje sie ich jak śmieci, tylko jak klientów.

> > Świat ich wyprostuje. Osób bez edukacji obecnie nie potrzeba.
>
> Edukacja to nie tylko wyzsze wykształcenie. I całe szczescie, bo nie miałby
> kto zamiatac ulic i podawac chleba z pólki w sklepie.

Dokładnie tak twierdzę.

> > Może dla ciebie. Dla nas jednak edukacja to podstawa, czego są wyniki.
> > Edukacja i praca.
> >
>
> Mozesz mi napisac dlaczego dla Ciebie najwazniejszym argumentem za
> posiadaniem dziecka jest mozliwosc opłacenia mu edukacji?

Mam nadzieję, że pytasz poważnie, a nie jako zaczepkę. Oto dlaczego: po
"wizytach" w kilku miejscach na świecie zauważyłem dość niepokojące
zjawisko. Są dwie grupy ludzi: ci, którzy pracują na siebie i innych,
orac drudzy, którzy pracując czerpią zyski z tych pierwszych. Dla
uproszczenia nazywam ich "pod kreską" i "nad kreską". U nas tego moze
tak ewidentnie nie widać, ale w takiej Kanadzie to nawet się nie kryją z
wykorzystaniem tych, którzy nie potrafią się sami zakręcić.

Po kilku latach frustracji i robienia na innych (sprzedawałem gazety od
4.30, pracowałem jako elektryk, malarz, kelner itp.) doszedłem do
wniosku, ze muszę koniecznie znaleźć jakieś zajęcie, które pozwoli być
"nad kreską". Nie jestem z natury sk..wielem, i nie chcę wykorzystywac
innych, ale nie ma utopii. Nie da się być uczciwym.... You fuck or you
get fucked. Przepraszam za dosadność.

Ponieważ jednak rodzice wyposażyli mnie w pewną edukację (pozaszkolną),
miałem możliwość w pewnym momencie rzucenia roboty jako malarz, kelner i
podobne. Obecnie prawie się odbiłem, jeszcze trochę... Za to ja nie
siadam na czterech literach tylko uczę się dalej. Ciekawe, czy zdam
egzamin wstępny :)


Wierz mi, jestem z natury idealistą (i socjalistą). Fajnie byłoby mieć
socjalizm o poziomie kanadyjskim czy szwedzkim. Nie martwić się. Ale nie
stać nas na to, a poza tym takie systemy tylko proszą o nadużycia....
Strach o utratę pracy jest i POWINIEN być częścią życia. Mobilizuje.


> >> Przez setki lat rodziły sie dzieci w
> >> biednych rodzinach, i ajkos ten swiat kulał sie powoli do przodu.
> >
> > To było kiedyś.
>
> Jakbys nie zauwazył - teraz jest dokładnie tak samo.

Ubolewam nad tym. Mam nadzieję, że będa w koncu jakieś programy
ukierunkowane na zmianę pewnych nawyków polskiego społeczeństwa (bardzo
szeroko pojęte).

> >> Poza tym nawetw tej chwili majac swietnie płatną prace, piekny dom
> >> itd nie mam zadnej gwarancji ze za rok czy 5 lat moja sytuacja
> >> bedzie wygladała identycznie.
> >
> > Oczywiście. Jak nie masz domu i ogrodu, to tym bardziej nie masz
> > szansy, że twoja przyszłość się nie zmieni.
>
> Szanse są zawsze.

Oczywiście. Tylko jakby gubisz pewną rzecz - porównanie. Porównaj szanse
elektryka i ginekologa na ogród.

> Wybacz wypisujesz slogany, czesto mijające sie z prawdą. Wydaje sie, ze nie
> masz podstawowej wiedzy o tym jak funkcjonuje wspołczesne społeczenstwo.

Oczywiście, jestem zupełnie oderwany od rzeczywistości. To nie mi
ukradli reflektory, to nie mi grożą na ulicy. To nie moi znajomi mieli
dzieci jako dzieci.

> >> A brak ojca? Coz, zdarza sie dosc czesto tak, ze matki samotnie
> >> wychowują dzieci, i te dzieci są "normalne".
> >
> > Nie są. Zanim zaczniesz negować, zdefiniuj "normalne".
>
> Nie mam potrzeby tego definiowac, bo śmieszne jest dla mnie to, ze uznajesz
> za nienormalne osoby wychowywane przez jednego rodzica.

Bo jesteś śmieszna. Uważam wychowanie dzieci przez jednego rodzica za
największą krzywdę.

> Coraz bardziej jestem pewna tego, ze trolujesz.

A ja jestem pewnien tego, że ty trollujesz. Trudno ci przeczytać między
wierszami, ze to ja jestem takim dzieckiem? Prosze bardzo, napiszę
wprost: uważam, że moje wychowanie bez ojca bardzo negatywnie wpłynęło
na moją psychikę. I zastąpić go nie mógł ani dziadek, ani wujek (chociaż
się starali, dziękuję). Stąd spędzam z moim synem cenny czas. Może nawet
go rozpieszczam. ;(

> >>>> O uczących się matkach?
> >>> Nie. Za to o Yeti słyszałem.
> >> Mało słyszałes w takim razie.
> >> U mnie w LO była dziewczyna, która zaszła w ciaze w 4 klasie, mature
> >> spokojnie sobie zdała bedac w 7 miesiącu.
> >
> > No właśnie pisałem o takiej koleżance. Urodziła 25 kwietnia, potem
> > zdała maturę. Tajemnicą poliszynela było to, że nauczyciele ją
> > przepchnęli (chociaż ona rzeczywiście przygotowywała się - tyle, ile
> > mogła).
>
> To dlaczego napisałes powyzej, ze nie słyszałes o uczacych sie matkach?

BO SIĘ DALEJ NIE UCZYŁA! Czy muszę ci to przeliterować? Czy może chcesz
z nią porozmawiać? Pracuje na Św. Marcinie.

> >>> Na wsi - to znaczy że nawet dochodowego nie płacą. Niech zaczną
> >>> płacić, to mogą się stawiac w rzędzie w obywatelami RP. Bo na
> >>> razieto ja i ty płacimy na ich szczęście.
> >>
> >> Pominełam cos podczas lektury Konstytucji???
> >
> > Hmm, chyba.
>
> Mozesz mipodac ten artykuł czy pragraf, w którym napisano, ze rolnicy nie są
> takimi samymi obywatelami RP jak nauczyciele czy biznesmeni. Bede
> zobowiązana.

Kurna, ale mnie testujesz. Postaram się.

Niestety w kilka chwil nie udało mi się nic znaleźć. Ale gdzieś tam
widziałem usenetową dyskusję nt. "nie jesteś obywatelem, jeżeli się nie
dokładasz".

>
> > Może również pominęłaś coś podczas lektury nowoczesnych
> > ekonomistów?
>
> To teraz ekonomisci decydują o tym kto jest obywatelem RP a kto nie???

"teraz"? :))) Czy to nie pieniądz decyduje o tym, jak cię widzą? Chyba,
że jesteś dobrze postawiona w sztuce. Trudno stawiać Pendereckiego obok
Kulczyka, zgadzam się. "Bankierom i skrzypkom nie mówią "ty żydku"" ->
Kaczmarski.

> >>> I głupotę. Bo jak zapłacą za edukację całej drużyny piłkarskiej?
> >>
> >> Co Ty z tą edukacją, masz jakies kompleksy na punkcie edukacji?
> >
> > Pewnie. Cała gmina stoi edukacją, a ty mi tutaj, że nie jest
> > potrzebna. Skąd ty jesteś? Coś piszesz o Poznaniu, ale to niemożliwe,
> > zebyś się tu wychowała.
>
> Od urodzenia w Poznaniu - szokujące?

Zdecydowanie ;)

> I jakos nie uwazam, ze jedynym kryterium zdecydowania na dziecko są finanse
> umozliwiajace wyedukowanie dziecka.

Jedynym? Ja tez nie uważam, że jedynym. Głównym - to co innego. No i
czas własny również.

[...]
> > Stwierdzam fakt, odnoszący się do pewnej grupy ludzi, nie do twoich
> > znajomych. Zresztą po części powtarzam to, co opowiada mi znajomy z
> > najgorszego powiatu w Polsce pod względem bezrobocia (Człuchów).
>
> Moze najpierw nalezałoby sie zapoznac z badaniami naukowymi na ten temat.

Proszę o zapoznanie.

> >>>> Nie wykształcą ich tak jak
> >>>> ktoś kto ma dwoje? Nie każdy musi być magistrem. Stolarzy też
> >>>> potrzeba.
> >>>
> >>> Nie, właśnie nie trzeba. Mylisz się.
> >>
> >> Nie trzeba?
> >> Ktos obalił idee społecznego podziału pracy podczas mojej drzemki?
> >
> > Czy ta drzemka trwa od 1917 roku? (co to jest "społeczna idea podziału
> > pracy" - bo śmierdzi komunizmem)
>
> Ja napisałam o idei społęcznego podziału pracy, a nie o społecznej idei
> podziału pracy.

Oba mają "społeczny" w nazwie, śmierdzi mi to tym samym, co "społeczna
sprawiedliwość". Bez wnikania w dalsze szczegóły.... Pozostanę
ignorantem, Erazm moim idolem.

> Wybacz, ze nie bede tu robic dla Ciebie wykładu, ale obawiam sie ze
> nalezałoby go zaczac od takich podstaw, ze zajełoby mi to zbyt duzo czasu.
> Przykro mi, ze przegapiłes kilka waznych lektur podczas swojej, jakze
> cennej, edukacji.

Jak to się wszystko trzyma kupy - na końcu uznajesz, że moja edukacja
"jest cenna", wcześnej, że przegapiłem kilka lektur o dużej wartości. To
w takim razie - skoro przegapiłem kilka ważnych lektur, to moja nauka
nie może być taka cenna. Gdzie tu logika?

> Hint - nie ma to nic wspolnego z komunizmem.

Dziękuję.

> > Powiem inaczej, taniej jest wyedukować swoich obywateli, a na ślusarzy
> > zaprosić np. Turków (czy jakiś nowocześniejszy odpowiednik). Jeszcze
> > lepiej nie dać im prawa do pracy - wtedy odpadną renty i podobne
> > kosztowne rzeczy. Powiedz mi czemu Niemcy tak chętnie wpuścili
> > gastarbeiterów?
>
> Zaraz, zaraz, czyli Turcy mogą miec dzieci gdy ich nie stac na edukacje dla
> nich, a Polacy jeden po drugim powinni usuwac ciaze w takim przypadku.

Znowu nadinterpretujesz. Rozumiem, że po pobieżnym przeczytaniu moich
postów może stałem się dla ciebie antyklerykałem czy innym
zaściankowcem, ale nie napisałem, ze powinniśmy przerywać ciąże. Co
więcej, pisałem wyraźnie, że jestem przeciwnikiem przerywania ciąży -
jako środka antykoncepcyjnego. Jestem przecienikiem brania antybiotyków,
co nie znaczy, że nie brałem ich w życiu. Relatywizm jest cechą, która
pozwala się dostosować do sytuacji, a ZTCP Kościół go potępia.

Wracając do Turków (ich nowocześniejszego odpowiednika, jak napisałem),
nie interesuje mnie co oni robią.

> Wybacz, ale Twoja porazająca logika sprawiła, ze przestaje widziec sens
> dyskutrowania z Toba za pomocą merytorycznych argumentów.

Nie chce mi się wracać i analizowac swoich wypocin, ale jak wyżej
napisałem, sama nie jesteś bez grzechu, więc o co ci chodzi? Wypisujesz
nielogiczne bzdury, a na mnie się rzucasz.

> >> ps. LMB, nawet jesli zgadzam sie z Toba w ogolnych załozeniach, to
> >> ciezko sie czyta Twoje posty bo pełne sa 'niby - argumentow'.
> >
> > A twoje nie?
>
> Nie mi je oceniac.
> Twoje oceniłam, zgodnie ze swoim stanem wiedzy,
> a Ty w poprzednim poscie udowodniłes ze braj Ci podstawowej wiedzy, by moc
> na ten temat dyskutowac.

Czy mogłabyś mi to wskazać konkretnie palcem? There's always room for
improvement :)

> --
> Lia GG 1516512 ICQ 166035154

LMB

--
== Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies, etc. from IRC ==
============== http://www.sitefinder.pl =====================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 11:16:19

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: LMB <N...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia wrote:
>
> "LMB" wrote:
>
> >> Genialne!!!!!
> >> Dziecko << dyskoteka+ kolezanki...
> >
> > Rozumiesz przenosnię opisującą system wartości piętnastolatki - czy
> > też oczekujesz, że zamiast dwóch słow walnę akapit nt. tego, co robi
> > piętnastolatka?
>
> 10 lat temu byłam pietnastolatką - wybacz wartością nie była dla mnie
> dyskoteka.

Normalność można różnie definiować. Zapewne umrzesz z satysfakcją, że
jesteś głęboką osobą (bo w to nie wątpię), za to sąsiad umrze ze
szklarnią czy warsztatem samochodowym i jego dzieci będą się cieszyć.
Twoje będą wspominać, jak babcia była głęboka :)

U mnie w rodzinie wciąż pamięta się prababcię (nie znałem jej), która
spędziła życie robiąc inetesy. Cały majątek wpakowała w działki. Pół
rodziny później z tego żyło. Co innego by się stało, gdyby prababcia
została profesorem filozofii. Wtedy mama nie zapłaciłaby wkładu
mieszkaniowego w SM Grunwald z pieniędzy prababci. Życzę miłego życia
wypełnionego tylko troską o to, żeby być, a nie jednocześnie być i mieć.

> > A zresztą czy chcesz, czy nie - koleżanki w tym wieku
> > są ważniejsze od rodziców, więc chyba się nie pomyliłem.
>
> Jako ex - pietnastolatka - kolezanki w tym wieku nie były dla mnie
> wazniejsze od rodziców.
> Jak widzisz własnie sfalsyfikowałam Twoja teorie.

Na jednym przykładzie. To jak ty obroniłaś magistra, na jednym
przykładzie?

> Niezmiernie mi przykro, ze własnie Twoja teoria i swiatopogląd runeły :(

Hehehe.... Czy ty aby w narcyzm nie popadasz? Przeczytaj logicznie swoje
wypowiedzi.

> > Mówiłem o PICie. Nie o wsi. Mówiłem o płaceniu podatku dochodowego.
>
> Jak mniemam chodzi Ci o PIT, a nie PIC.

Oczywiscie, jeżeli umiesz odmieniać po polsku, to chyba się domyśliłaś.
Oczywiście Metallica pisze się przez "c", chociaż poprawna przyjęta
odmiana to "Metalliki". Stąd chyba rozumiesz, że chodzi o PIT, i
bynajmniej nie o formularz.

> > Głód nie jest jedynym czynnikiem rozwoju. Należy jeszcze cos mieć. Coś
> > po sobie zostawić potomnym.
>
> Wiesz, ze ludzie sie rozwijają nawet wtedy, gdy zaspokajają jedynie
> podstawowe potrzeby w hierarchii Maslowa?
> Nie kazdemu jest dane, osiagnac siodmy poziom tej hierarchii, a żyją, i są
> szczesliwi.Wiem, wiem, ten swuat jest taaaaaaaaki dziwny....

No, taaaaki prosty. W pewnym momencie człowiek dochodzi do wniosku, że
"wszystko ch..." i zaczyna myśleć normalnie. Porzuca religię katolicką,
myślenie o tym, gdzie świat zmierza, oddaje się przykrym czynnościom
dnia codziennego. I zauważa, że niekomplikowanie sobie życia powoduje,
że bierze się je znacznie łatwiej... I jest znacznie szczęśliwszy.
Musisz nauczyć się żyć prosto, będziesz szczęśliwsza. Mądrość to chęć
pozbycia się chęci, również chęci do tego, żeby być mądrym.

> Lia GG 1516512 ICQ 166035154

LMB

--
== Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies, etc. from IRC ==
============== http://www.sitefinder.pl =====================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 11:27:58

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: LMB <N...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia wrote:
>
> "LMB" wrote:
>
> > I który z nich ma być przykładem np. dla moich dzieci? Nauczyciel z
> > zarobkiem 1200 złotych?
>
> Przepraszam, jak Twoje dzieci pojdą do szkoły to nauczyciel nie bedzie dl
> anich wzorcem, nei beda miec dla niego szacunku?

Nie wiem. Trudno mi na to odpowiedzieć. Może mama i tata będą, ale czy
szkolni nauczyciele? Naprawdę nie wiem.

> Moze powinines pomyslec o aborcji zanim na swiat przyjdzie taki 'potworek'
> dla którego warci szacunku beda jedynie ludzie mający minimum szesc zer na
> koncie w banku.

Pomyślałem.

Tylko że znowu naciągasz świat pod swoje teorie. Proszę, zarzuć mi że
jestem głupi, tylko na to czekam. Wtedy będziesz mogła zarzucić moim
dzieciom, że dla nich pieniądze to wszystko.

Nie zabardzo rozumiesz mojego toku myślenia. Nie dziwię się, bo jestem
postawiony przed dość specyficzną sytuacją. Nie jestem osobą, której
imponuje konto w banku. Jestem osoba, która sprzeciwia się panującemu w
Polsce przekonaniu, że o wartości ludzi decyduje ich głęba, ich
dokonania. Nie szanuje sie (poza Wielkopolską?) pracy fizycznej i
osiągnięć materialnych. To, co piszę może jest nieco przejaskrawione,
ale to reakcja na "default Polish attitude". Wedle mojej religii
bogactwo to dopust boży.

> > Bo przecież nie sekretarka.
>
> To sekretarek tez sie nie szanuje? Napisz prosze dlaczego.

Czy będziemy bawić się w kotka i myszkę? Bo chyba do tego zmierzasz.
Powiedz mi wyrażnie gdzie pisałem o braku szacunku? Mówiłem o modelu. To
coś innego. Znam doskonałą sekretarkę, ale chyba nie chcę, żeby moje
dzieci mówiły "też zostanę sekretarką". Ona zapewne też tego nie chce.
Nie każdy ma odpowiedni charakter, żeby być dobrym w takiej robocie.

> > Jezu, jakie matoły.... przenośnia! Jaki odsetek matek z dziećmi
> > urodzonymi poniżej 21 roku życia ma satysfakcjonującą pracę, która
> > pozwoli utrzymać dzieci?
>
> Gdybys był tak miły i podał jaki odsetek. Mam wrazenie, ze masz dostep do
> tych danych skoro sie na nie powołujes z w dyskusji. Chetnie sie tego
> dowiem.

Poszukaj, nie jestem twoim asystentem. Podpowiem odpowiedź: odsetek ten
jest znacząco niższy niż w Szwecji.

> > Oczywiście, resztę można zaprosić np. z Ukrainy. Trudno sobie
> > wyobrazić taką sutyację?
>
> Aha, czyli biedni Ukraincy tez moga miec dzieci.

Co mnie obchodzą Ukraińcy?! Chesz nie mieszkać w nędzy? Przestań się
przejmowac innymi. Każdy jest odpowiedzialny za siebie; takie podejście
w rodzaju "bliźnim się trzeba zająć" powoduje jedynie, ze słabe
jednostki nigdy nie wyrastają ze słabości.

> Mamy juz Turków i Ukrainców. Mogłbys podac kompletna liste nacji mogacych
> miec dzieci w kazdej sytuacji, i tych, które jak Polska nie mogą ? To
> znacznie by ułatwiło dalsze dywagacje :)

Rozumiem, że nieznajomość niemieckiego i brak dostępu do www.google.de
nie pozwala ci samej zrobić sobie taką listę?

>
> --
> Lia GG 1516512 ICQ 166035154

LMB

--
== Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies, etc. from IRC ==
============== http://www.sitefinder.pl =====================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 11:29:23

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> To ty tworzysz to prawo, i od odpowiedzialności za nie sie nie
> wykręcisz.

Wybacz, ja tylko mam minimalny wplyw na to prawo. I za ten minimalny wplyw
odpowiedzialnosc biore. Statystycznie cos ok.1/150000000 +/-(strzelam, nie
mam zielonego pojecia ile mamy uprawnionych do glosowania... Prawo okresla
dla mnie sposób funkcjonowania w spoleczenstwie ale nie jest wyznacznikiem
sumienia i normą moralną. Kodeks III rzeszy tez bylby moralnym
wyznacznikiem dla Ciebie? ....

> Ale mam edukację. Mam 29 lat i dwa zawody. Właśnie idę na studia. Jak
> zmieni się sytuacja, to mogę wyjechać.
A inni nie?:)
Studia w tym wieku chyba swiadcza wlasnie o tym ze jak sie chce to wszystko
mozna, niezaleznie od portfela tatusia..

> Rozumiesz przenosnię opisującą system wartości piętnastolatki - czy też
> oczekujesz, że zamiast dwóch słow walnę akapit nt. tego, co robi
> piętnastolatka? A zresztą czy chcesz, czy nie - koleżanki w tym wieku są
> ważniejsze od rodziców, więc chyba się nie pomyliłem.

Wiesz co, bylam nastolatka, mam kuzynki nastoletnie, znam ich kolezanki i
naprawde z tym roznie bywa....

> MZ również, ale kijem Warty nie zawrócisz.

A po co skoro ona w dobrym kierunku plynie? To ze ty widzisz inaczej...Wrzuc
patyczek do rzeki- moze sie zdziwisz...

> Mówiłem o PICie. Nie o wsi. Mówiłem o płaceniu podatku dochodowego.

Co za roznica? Mnie oburzyly twoje stereotypy i generalizowanie. Wystarczylo
stwierdzenie "wielodzietnosc" i strumyczek obrazliwych skojarzen
poplynął...:"wies", "brak podatku dochodowego", "wyłudzanie MOICH
pieniedzy", "zasilek" głupota...

> Głód nie jest jedynym czynnikiem rozwoju. Należy jeszcze cos mieć. Coś
> po sobie zostawić potomnym.

Faktycznie:))) Najlepiej sie zaharowywac, gromadzic dobra, patrzec jak
nastepne pokolenie zyje na nasz koszt a starosc spedzic w domu starcow...Bo
jaki zwiazek uczuciowy moze byc pomiedzy dzieckiem, ktore widzi ojca i matke
sporadycznie i najczesciej w roli wymagajacego banku...
W tym momencie oczywiscie troche generalizuje....

> > Tak, ciotka o ktorej pisalam: jeden lekarz, dwoje nauczycieli, dwojka z
> > maturą i legalna praca na zachodzie i jeden z dyplomem inzyniera:))).
> > Niewatpliwie zasilkobiorcy i menele:))))
>
> Nie rozumiem.

Ja mysle, bo jak kolega moze zrozumiec ze mozna wyksztalcic szostke dzieci z
pensji krawca i urzedniczki? A okazuje sie ze mozna. Kolega pewno tez nigdy
nie slyszal o tym jak ciotki i wujkowie tudziez bracia i siostry pozyczaja
mlodym na mieszkanie na starcie lub wyksztalcenie? I jak mlodzi to pozniej
oddaja przez pare latek? Tylko czemus takiemu nie podoła samotna rodzina z
modelu 2+1 czy nawet 2+2, ktora nie zarabia grubo powyzej sredniej
krajowej...
> >

> > > LMB (wcale nie urażony mimo bluzg ze strony wiernych katolików)
> > Tyż Dobre:))
> > Przeciwnik natychmiastowej i bezwarunkowej aborcji u 15-latki =
Katolik??
> Nie, oderwany od rzeczywistości.

To czego przypinasz latki katolikom?
I Chyba oderwany od "twojej" rzeczywistości???

> > Argumentacja jak ser szwajcarski...
> Oczywiście, jak się myśli uczuciami a nie logiką.

Wlasnie, zalecam koledze jednak myslenie logiką a nie uczuciami i
stereotypami. I nie tylko bazowanie na wlasnych doswiadczeniach...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 11:30:31

Temat: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: "Janus, Pawel" <P...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

> Mam nadzieję, że pytasz poważnie, a nie jako zaczepkę. Oto
> dlaczego: po
> "wizytach" w kilku miejscach na świecie zauważyłem dość niepokojące
> zjawisko. Są dwie grupy ludzi: ci, którzy pracują na siebie i innych,
> orac drudzy, którzy pracując czerpią zyski z tych pierwszych. Dla
> uproszczenia nazywam ich "pod kreską" i "nad kreską". U nas tego moze
> tak ewidentnie nie widać, ale w takiej Kanadzie to nawet się
> nie kryją z
> wykorzystaniem tych, którzy nie potrafią się sami zakręcić.

Hehe.... :-))) Teraz to już mnie rozbroiłeś kompletnie :-))) Pragnę
zauważyć, że nie jest to twoja obserwacja. Może coś przeoczyłeś na
lekcji historii ew. WOS-u ale identyczne spostrzeżenia miał przed
przeszło stu laty niejaki Karol Marks. Podzielił ludzi na wyzyskiwaczy
(nad kreską) i wyzyskujących (pod kreską) oraz usystematyzował podział
dóbr, który okazało się, jest dokonywany w sposób "niesprawiedliwy"
:-))) Marks zrobił to dużo lepiej od ciebie, ale jego teorie wdrażane w
życie jakoś sukcesu nie odniosły.

> Po kilku latach frustracji i robienia na innych (sprzedawałem
> gazety od
> 4.30, pracowałem jako elektryk, malarz, kelner itp.) doszedłem do
> wniosku, ze muszę koniecznie znaleźć jakieś zajęcie, które pozwoli być
> "nad kreską". Nie jestem z natury sk..wielem, i nie chcę wykorzystywac
> innych, ale nie ma utopii. Nie da się być uczciwym.... You fuck or you
> get fucked. Przepraszam za dosadność.

Walka klas trwa.

>
> Ponieważ jednak rodzice wyposażyli mnie w pewną edukację
> (pozaszkolną),

:-)))))) To rozumiem dlaczego mgr przed nazwiskiem to szczyt twoich
marzen :-)))

> Wierz mi, jestem z natury idealistą (i socjalistą). Fajnie byłoby mieć
> socjalizm o poziomie kanadyjskim czy szwedzkim.

Dla kogo fajnie? Dla tych co na niego płacą, czy dla tych co z niego
korzystają?

> > > To było kiedyś.
> >
> > Jakbys nie zauwazył - teraz jest dokładnie tak samo.
>
> Ubolewam nad tym.

Już mi się nie chce czytac tych bredni. Robię to tylko dla rozrywki.
Gościu jesteś niemożliwy:

Ty:
"To było kiedys"
Lia:
"Teraz jest dokładnie tak samo"
Ty:
"Ubolewam nad tym"

Hehehe.... Dobre :-)))

> Bo jesteś śmieszna. Uważam wychowanie dzieci przez jednego rodzica za
> największą krzywdę.

Niektórzy za większą krzywdę uważają utratę życia.

> wierszami, ze to ja jestem takim dzieckiem? Prosze bardzo, napiszę
> wprost: uważam, że moje wychowanie bez ojca bardzo negatywnie wpłynęło
> na moją psychikę.

To widać :-)

> > To dlaczego napisałes powyzej, ze nie słyszałes o uczacych
> sie matkach?
>
> BO SIĘ DALEJ NIE UCZYŁA! Czy muszę ci to przeliterować? Czy
> może chcesz
> z nią porozmawiać? Pracuje na Św. Marcinie.

To ma pracę??? :-))))) Słyszałem, że samotne matki nie mają pracy
:-)))))

> Niestety w kilka chwil nie udało mi się nic znaleźć. Ale gdzieś tam
> widziałem usenetową dyskusję nt. "nie jesteś obywatelem,
> jeżeli się nie
> dokładasz".

:-)))))))))))))))))) TROLL. Na bank. Nie wieże w takich idiotów na necie
:-)))
Dobra. Zostałeś zdemaskowany. Możesz się ujawnić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-14 11:38:14

Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: LMB <N...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Janus, Pawel" wrote:
>
> > Niezmiernie mi przykro, ze własnie Twoja teoria i
> > swiatopogląd runeły :(
>
> Hehe... Uważaj bo napisze, że jesteś nienormalna i nie łapiesz się w
> jego teorii pojmowania świata :-)
>
> > Wiesz, ze ludzie sie rozwijają nawet wtedy, gdy zaspokajają jedynie
> > podstawowe potrzeby w hierarchii Maslowa?
>
> Sądzisz, że gość słyszał o Maslowie? :-)))

Pewnie, że nie. Co więcej, jestem na tyle bezczelny, że przyznam się ze
mnie to zupełnie nie interesuje. No zupełnie - to przesada. W końcu nie
samym chlebem człowiek żyje. Ale na życie duchowe trzeba mieć pieniądze.

> Jakby słyszał i jeszcze coś z
> niej zrozumiał wiedziałby, że przed jego szczytem możliwości i marzeń -
> czyli zrobieniem magistra

Magister moim szczytem możliwości i marzeń? Przepraszam, czy ktoś z was
może umie prowadzić konwersjacje bez ograniczania się do oskarżeń i
bluzg?

> są rzeczy ważniejsze bez których ten magister nie będzie miał żadnego znaczenia.

Oczywiście.

> > Nie kazdemu jest dane, osiagnac siodmy poziom tej hierarchii,
> > a żyją, i są
> > szczesliwi.Wiem, wiem, ten swuat jest taaaaaaaaki dziwny....
>
> Sprytne :-)

Doskonałe. Tylko że mnie dane było wątpić. Nie dane mi było urodzić się
idiotą, niestety. Stąd zastanawiałem się przez pół życia nad sensem tej
drugiej połowy. I doszedłem do wniosku, że nie ma co medytować.

> Pozdrowienia

również,

LMB


--
== Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies, etc. from IRC ==
============== http://www.sitefinder.pl =====================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zapytanie.
co za zycie...
Charyzma i charyzmatycy
patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
POMOCY!!!!!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »