Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 548


« poprzedni wątek następny wątek »

331. Data: 2008-09-09 02:20:15

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):


> >> Iwonka tylko czarne i białe widzi z tego, co zauważyłam.
> >
> > Nie wydaje mi się. Dociąża po prostu.
>
> A może i dociąża, racja zapomniałam, że zestawienie garsonki z piżamą to
> tylko taki usenetowy trik ;)


eeee tam usenetowy..., zyciowy!

i.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


332. Data: 2008-09-09 05:06:29

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> A myślenie polega na tym, że się
> szanuje innych ludzi.

Czy obejmuje to też ich zakazy i nakazy?

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


333. Data: 2008-09-09 05:53:46

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Gryszkalis pisze:

>> 1. Relatywizm symboli wyklucza ich jednoznaczność, w związku z tym
>> istnieje spore ryzyko ich niewłaściwej interpretacji.
> Ale po co to, mamy w Polsce prawo, od jego interpretacji są sądy.
> Propagowanie faszystowskiego ustroju jest zagrożone pozbawieniem wolności
> do lat 2 i już.

Nie każdy symbol "podpada" pod prawo. Większość z nich jest mocno
kontrowersyjna, ale jak najbardziej legalna. Od sierpa i młota
zaczynając, przez Che Guevarrę, liść marihuany (chyba że za to tez
zamykają? :-) ), a na HWDP i FTP, czy Legia Pany! kończąc

> Więc dopuszczamy 100% jednolite gładkie kompletne mundurki? Bo przecież logo
> firmy produkującej buty też może być powodem problemów.

Może. Wg "No logo" znaczek łyżwy Nike był przyczyną niejednego rozboju
z morderstwami włącznie... Dla dzieci z czarnych dzielnic był synonimem
przynależności do tej "lepszej" części i byli dla niego w stanie nawet
zabić...

> Co więcej mundurki bez logo szkoły, bo przecież można to uznać za prowokację

Można. Ale zastanawiam się czy to nie jest sposób na budowanie
"zdrowego" poczucia przynależności. Nadzorowanego przez pedagogów, a nie
przez np. subkultury czy bandy kiboli. Opartego o faktyczne zasady
tolerancji, a nie o zasadę wspólnych pogladów.
Bo jednolity strój szkolny powinien wyrażać: "Patrzcie, jesteśmy tacy
sami, potrafimy się nie różnić, mimo różnych poglądów, zamożności, czy
co tam jeszcze". Gang, kibole, część subkultur swoim kodem ubraniowym
mówią: "Jesteśmy lepsi, inni niż reszta"

Bo szkoła jest zbiorowiskiem ludzi o RÓŻNYCH poglądach, którzy powinni
potrafić działać szanując odrębność innych. Paradoksalnie to właśnie
jednolity strój (i zgoda na jego stosowanie) może być pierwszym krokiem
ten szacunek budującym.

Subkultura, gang, co tam jeszcze jest zbiorem ludzi o TAKICH SAMYCH
poglądach. Czy to jest miejsce na współpracę między poglądami?
(Po wypowiedziach np. Lemura na temat czacha, kontra róż szczerze w to
wątpię)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


334. Data: 2008-09-09 06:19:08

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur pisze:

>>>> Ad 2. Zrozumcie, że nie każdemu tak jak Wam da się sensownie i
>>>> rozsądnie wytłumaczyć, że koszulka np. z napisem "Jeb.ć Legię" jest
>>>> niewłaściwa,
>>>
>>> O nie, nie kochany. Czacha nie jest uznawana za wizerunek obraźliwy.
>>> Słówko wdzięcznie wykropkowane przez Ciebie obraźliwe jest. Więc
>>> porównanie jak łysy grzywką o kant kuli.
>>
>> Teraz moje kochane dzieci w praktyce widzicie, że nie każdemu da się
>> wytłumaczyć :-)
>
> Mozliwe. Bo albo widok czaszki jest społeczną formą obrażania się
> nawzajem albo chciałeś coś innego powiedzieć.

Po pierwsze primo, przepraszam, że się częściowo powtórzę z argumentami
(bo już odpisałem Marcinowi Gryszkalisowi)

Po drugie primo czacha MOŻE BYĆ społeczną formą obrażania się.
Tak jest w Niemczech, gdzie czacha zwana Totenkopfem jest jednoznacznym
symbolem tzw. Rechtsextreme, czyli faszystów. (W razie co służę linkiem
do książki na temat znaków rozpoznawczych neonazistów w Niemczech,
niestety po niemiecku)

Po trzecie primo, (pozostając w stylistyce rozmowy z dziećmi):
W obronie swoich symboli powołujecie sie na zasadę tolerancji,
indywidualności, itp. wartości.

Zauważcie że symbole, które nosicie służą przede wszystkim do określania
waszej przynależności do grup o określonych, ZBIEŻNYCH, żeby nie
powiedzieć TAKICH SAMYCH światopoglądach. Zastanówcie sie czy wśród
metali jest miejsce na różowe fanki Joli Rutowicz i na odwrót? Swoimi
strojami DZIELICIE się pomiędzy sobą, tworząc często bariery nie do
przejścia.
Szkoła jest miejscem, instytucją, do której przynależą ludzie o BARDZO
RÓŻNYCH poglądach. I jako taka ma też za zadanie nauczyć Was współpracy
pomiędzy RÓŻNYMI ludźmi. Ma za zadanie pokazać Wam, że często różnice
pomiędzy Wami sprowadzają się jedynie do stroju. Dlatego paradoksalnie
Wasza rezygnacja z własnych symboli na terenie szkoły, wasza zgoda na
jednolity w obrębie szkoły strój, jest pierwszym krokiem na długiej
drodze do zrozumienia zasad współpracy i tolerancji.
Na zakończenie proponuję Wam dyskusję na temat tego plakatu:
(w wolnym tłumaczeniu: "A teraz zdejmij z nas barwy klubowe")
http://www.soccer-warriors.de/wp-content/2008/01/dan
n_zieh_unser_trikot_aus.jpg


Po czwarte primo, Jeśli chcecie możemy porozmawiać dlaczego poza szkoła
nosicie czaszki, pacyfy, co tam jeszcze i dlaczego Waszym zdaniem
powinniście je nosić w szkole... NO WŁAŚNIE: Teraz ja proszę o
argumenty, dlaczegóż to koszulki z czachą powinno nosić sie w szkole.
I bardzo proszę wychylić sie poza czubek własnego nosa* i spojrzeć na
sprawę szerzej niż tylko w kontekście wyrazu INDYWIDUALNOŚCI

Stalker

* Jako nauczyciel bym tak raczej nie powiedział, ale to taka mała
złośliwość do Lemura ;-)


--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


335. Data: 2008-09-09 06:27:56

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 08.09.2008, o godzinie 23.09.16, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalny
Lemur napisał(a):

>> Ja tego nie argumentuję, że Pani przedszkolance. Widzę natomiast, że Tobie
>> się kojarzy inaczej niż wszystkim innym.
> Jakim wszystkim innym? Padł argument, że dzieciom a to bzdura przecież.

Dlaczego bzdura? Moja ma 6 lat i czaszka kojarzy jej się z czymś złym
(znaczy czaszka z piszczelami, bo zwykła czaszka to czaszka),
niebezpiecznym.

> Pokażesz niuni taką czachę to będzie weidziała że o zespół chodzi a nie
> katowanie kóz.

Moja niunia za mała na zespoły. :P

> To panie w szkole mają na to uczulenie a nie dzieci o
> innych orientacjach subkulturowych.

Panie posługują się tym samym kodem co reszta społeczeństwa. I dzieci -
żeby sprawnie pływały w społeczeństwie - muszą ten kod znać.

>> Dlaczego się nie dowiedziałem.
> Bo nie. Po prostu mi się tak nie kojarzy. Może za dużo w życiu rocka
> widzialam, za dużo na motocyklach jeździłam i za dużo skórzanych kurtek
> kupowałam. Nie, koszulek z czaszkami nie nosiłam.

Może... może...

>>>> Nawet jeżeli, to na pewno nie śmierci - a o śmierci rozmawiamy.
>>> Śmierci, śmierci. I dość okrutnej i bolesnej.
>> I zmartwychwstania. Radosnego.
> Nie, zmartwychwstanie to potem było i też nie od razu. Jeżeli juz do
> odkupienia cudzych win. Poświęcenia. Cholernie pięknego ale szatańsko
> bolesnego.

Pisałem o tym przecież. :P

>> W końcu kto powiedział, że śmierć jest czymś
>> złym?
> Ktoś tu wspominał o morderstwach, SS i tym podobnych. Nie ja.

Momencik. Ja tylko sparafrazowałem Ciebie. I ani razu nie pisałem, że
śmierć jako taka jest zła. Chodzi tylko o to jak do niej dochodzi.

>> Cieszę się, że jeszcze Ci się nie udało.
> Jestem na dobrej drodze, muszę się dochapać renty.

A nie emerytury?

>> Nie wpadłEm.
> Pszpszm - już mi się plącze z kim gadam - za szybko piszę ;)

Spoko. :)

>> Bo mi się ze starością nie kojarzy. ICMPTZ?
> Rozwiń bo tego nie znam.

I co mi Pani teraz zrobi? :) Nie kojarzy mi się śmierć ze starością,
tylko odwrotnie. Może za dużo w młodości po szpitalach jeździłem?

>> Nie ma czego. Każdy umiera i nie musi to być śmierć ze starości, ale im
>> człowiek starszy ty większe prawdopodobieństwo, że czas śmierci jest
>> bliższy.
> I po co o tym memento? Mi się starość kojarzy na przykład z dużą ilościa
> wolnego czasu :)

Mi też. I z ludźmi, którzy nie widzą co z nim zrobić.

>>>>> Wywalmy zdjęcia dziadków z
>>>>> portfeli! :)
>>>> Nie muszę, bo nie noszę. Jestem z tych, co noszą zdjęcia dzieci.
>>> Też wywal. Pomnyśl, że kiedyś sie zestarzejesz.
>> I dlatego noszę.
> Tfu. Że kiedyś się zestarzeja miało być.

A więc... ale co najmniej ze 25 lat po mnie. :P

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


336. Data: 2008-09-09 07:03:31

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(K)a"
>
> aha, bo tak Ci sie zdaje.
>
Zdawać może się najwyżej Tobie, nie masz w przeciwieństwie do mnie dostępu
do pełnych danych: %, ilość, częstotliwość.

>> Już powoli odzwyczajam, bez pośpiechu, ale w pierwsze urodzinki
>> definitywny
>> koniec. Niewątpliwie uczczę to wydarzenie, robię listę przysmaków. ;))
>
> wesolej zabawy, i szybkiego walniecia pod stol zycze!
>
Dziwna definicja zabawy; dlaczego ma się szybko skończyć i do tego
kompletnym strzaskaniem? Przeciwnie, ma być długo, ze smakiem, wesoło i bez
konieczności wynoszenia zewłoków w połowie imprezy.

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


337. Data: 2008-09-09 07:07:06

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ga4lic$g9o$1@inews.gazeta.pl...


> czy ja wiem. Twoim kryterium byla wygoda, i dla niej gotowas zmienic prace
> nawet. gdzie tu absurd kiedy pytam o wygodniejszy jeszcze ciuch w pracy...

Ale DLA NIEJ piżama nie jest wygodniejsza.
To Ty jej narzucasz swoją wizję wygodnego ciucha i dziwisz się, że nie chce
się do niej dostosować :)

JW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


338. Data: 2008-09-09 07:09:59

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 08.09.2008, o godzinie 23.01.58, na pl.soc.dzieci.starsze, Lolalny
Lemur napisał(a):

>> Ja nic do tego nie mam, ale dla mnie chęć dziurkowania się nie jest
>> normalna (standardową dziurkę w uszach zostawmy).
> Dlaczego? Przecież to też nie jest normalne takie dziurkowanie ciała?

Bo taka jest tradycja w naszej kulturze i z tym walczyć nie ma sensu.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


339. Data: 2008-09-09 07:15:14

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.09.2008, o godzinie 04.06.41, na pl.soc.dzieci.starsze, Iwon(K)a
napisał(a):

>> Hej!
>> Ale dlaczego to nachalne jest?
> do krzyzy w szkolach sie odnioslam- bo szkoly sa publiczne a nie katolickie.
> KK nachalnie sie wpycha do publicznych szkol.

Wiara ma wpływ na wiele aspektów życia (ba... na wszystkie praktycznie).
KK wpycha się wszędzie gdzie może, ale ja się pytam, dlaczego to
nachalne jest? Te krzyże w szkołach.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


340. Data: 2008-09-09 07:39:42

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a pisze:
>> Iwon(K)a pisze:
>>
>>> Powiem co bylo uzasadnieniem kody w szkole mojej corki odnosnie znakow
>>> koszulkowych- niepotrzebne tworzenie subkultur szkolnych,
>> To się dzieje bez względu na ubiór.
>
>
> dzieje sie jeszcze bardziej z ubiorem.

W szkole też, chociaż mniej niż poza szkołą. W związku z tym poza szkołą
też zakażesz?

>>> konflikty,
>> j.w. Wystarczy że ktoś nie pasuje do reszty. I to niekoniecznie ubraniowo.
>
> jw.

Nie. Pamiętasz że mam dwójkę dzieci w szkole, w której obowiązywały
przez pół roku mundurki? Pretekstem może byc cokolwiek. Na przykład
kolor skóry. I to nie skrajnie różny tylko ciemniejszy na przykład.

>>> ten
>>> leszy ten nie, ten glupi ten nie.
>> J.w. - niezależne. Jeśli mówimy o koszulkach z czachą a nie o mundurkach.
>
> jw.

Nie żartuj.

>>> Zamknicie drogi dla wzorow obrazajacych,
>>> ublizajacych (komus, czemus).
>> A weź nie żartuj - w ramach tego lepiej byłoby odseparować od durnych
>> "bajek" w telewizji.
>
> nie zartuje. Pomysl o koszulce "nienawidze czarnuchow"....

Iwonko ja nadal nie rozumiem jak mozna nie widzieć różnicy między
czaszką a homofobią. Zaczyna mnie to złościć pomału.

>>> widac pani to ta gruba z dzinsami :)
>>> a czy ta pani to istnieje czytylko podpowiada ja Twoja wyobraznia?
>> Wyobraźnia. No chyba, że się odniesiemy do pani M., ale ona jest klasyką
>> samą w sobie.
>
> wyobraznia sie nie liczy :)

Liczy się bo tutaj wszyscy mówicie o tym co sobie wyobrażacie albo co
jakaś hipotetyczna pani w szkole sobie wyobraża.

>>>> Z _mądrym_ uzasadnieniem.
>>>
>>> a co to znaczy madre?
>> Nie "nie podoba mi się" i "czaszka mi się kojarzy ze śmiercią".
>
> widac madrosc jest pojeciem subiektywnym. Czyli musi isc odgornie.

Od Kaczek na przykład. EOT. Męczy mnie tłumaczenie rzeczy trywialnych
osobom które nie uwazam za idiotów.

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 55


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym dla ciebie
Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
[W-wa] Gdzie dobra ortodoncja?
Zielona Szkoła- pytania....
Dyzury w przedszkolu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »