Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 548


« poprzedni wątek następny wątek »

371. Data: 2008-09-09 19:12:02

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paulinka"
>
> Przed 18 rokiem życia mam prawo decydować wbrew woli dziecka o jego życiu.
> Jeżeli popadnie w narkomanię/ wpadnie w złe towarzystwo itd. mogę go na
> siłę izolować. O to mi chodziło.

Decydować (w ograniczonym jednak zakresie) możesz. Ale jesteś pewna, że
możesz te decyzje wyegzekwować?
Izolować na siłę nie możesz, osobom poniżej 18 roku życia tez przysługują
prawa obywatelskie.

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


372. Data: 2008-09-09 19:25:53

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Myślenie polega na tym, że sie nakazów i zakazów ślepo nie przyjmuje.
>> Szacunek do innych ludzi ułatwia pójście na kompromis.
>
> Czyli jeśli na drzwiach kościoła wisi znak zakazu wstępu w krótkich
> spodenkach i koszulkach bez rękawków, to pójdziesz na kompromis i
> wejdziesz w swetrze, ale w krótkich spodenkach?

Może o meczecie mówisz, bo w kościołach sie nie spotkałam z takim
zakazem. Szanując tę religię, ubrałabym się tak jak nakazuje znak.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


373. Data: 2008-09-09 19:26:44

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka"
>>
>> Przed 18 rokiem życia mam prawo decydować wbrew woli dziecka o jego
>> życiu. Jeżeli popadnie w narkomanię/ wpadnie w złe towarzystwo itd.
>> mogę go na siłę izolować. O to mi chodziło.
>
> Decydować (w ograniczonym jednak zakresie) możesz. Ale jesteś pewna, że
> możesz te decyzje wyegzekwować?
> Izolować na siłę nie możesz, osobom poniżej 18 roku życia tez
> przysługują prawa obywatelskie.

Do zamkniętego ośrodka na terapię nie mogłabym dziecka wysłać?


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


374. Data: 2008-09-09 19:46:28

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paulinka"
>> Izolować na siłę nie możesz, osobom poniżej 18 roku życia tez przysługują
>> prawa obywatelskie.
>
> Do zamkniętego ośrodka na terapię nie mogłabym dziecka wysłać?
>
Nie bez jego zgody.
Jeśli kojarzysz sprawę niby zgwałcone piętnastolatki, co chciała usunąć, bez
jej podpisu nie mogli. Tutaj sytuacja jest analogiczna. Do 13 r.ż.
decydujesz praktycznie sama, wyjąwszy kwestie majątkowe, np spadek. Potem
zakres Twojej władzy maleje.

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


375. Data: 2008-09-09 22:13:53

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Marcin Gryszkalis <m...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker wrote:
> Nie każdy symbol "podpada" pod prawo. Większość z nich jest mocno
> kontrowersyjna, ale jak najbardziej legalna. Od sierpa i młota
> zaczynając, przez Che Guevarrę, liść marihuany (chyba że za to tez
> zamykają? :-) ), a na HWDP i FTP, czy Legia Pany! kończąc
Jeśli są kontrowersyjne, to świetnie bo to daje doskonały punkt wyjścia do
dyskusji o historii komunizmu (Che) czy zagrożeń ze strony narkotyków. Nie
prowadziłem nigdy lekcji w szkołach ale mam trochę zajęć na uniwerku i
odniesienie świat rzeczywistego znakomicie ułatwia wprowadzenie tematu i
zwiększa wielokrotnie zainteresowanie tematem - np. temat "ataki na serwery
DNS" omówiony w kontekście kradzieży pieniędzy z konta w banku
internetowym, o której wszyscy słyszeli poprzedniego dnia w wiadomościach.


>> Co więcej mundurki bez logo szkoły, bo przecież można to uznać za
>> prowokację
>
> Można. Ale zastanawiam się czy to nie jest sposób na budowanie
> "zdrowego" poczucia przynależności. Nadzorowanego przez pedagogów, a nie
> przez np. subkultury czy bandy kiboli. Opartego o faktyczne zasady
> tolerancji, a nie o zasadę wspólnych pogladów.

Oooo, a to ciekawe :)

> Bo jednolity strój szkolny powinien wyrażać: "Patrzcie, jesteśmy tacy
> sami, potrafimy się nie różnić, mimo różnych poglądów, zamożności, czy
> co tam jeszcze".
Ja byłbym szczęśliwy, jeśli uczeń zdejmie koszulkę z np. z marihuaną po
dyskusji z innymi uczniami (a niech i moderowanej przez wychowawcę, ale
wymaga to dużej mądrości). Jeśli każemy mu to zdjąć to swoim strojem będzie
wyrażał tylko "dzisiaj jesteście silniejsi i muszę wyglądać tak jak inni,
ale i tak mam was gdzieś". To co napisałeś słychać byłoby wtedy gdyby to
uczniowie sami podjęli decyzję o tym, że chcą tak samo wyglądać. Ale tak
nie będzie bo szkoła nie jest wspólnotą (może poza sporadycznymi
wyjątkami).

> Gang, kibole, część subkultur swoim kodem ubraniowym
> mówią: "Jesteśmy lepsi, inni niż reszta"
Cechą każdej wspólnoty jest ksenofobia, czasami wyrażona w zdrowej
konkurencji czasami w agresji i przemocy. Szkoła nie jest wspólnotą ale
zrzeszeniem.
http://en.wikipedia.org/wiki/Gemeinschaft_and_Gesell
schaft

> Bo szkoła jest zbiorowiskiem ludzi o RÓŻNYCH poglądach, którzy powinni
> potrafić działać szanując odrębność innych. Paradoksalnie to właśnie
> jednolity strój (i zgoda na jego stosowanie) może być pierwszym krokiem
> ten szacunek budującym.
>
> Subkultura, gang, co tam jeszcze jest zbiorem ludzi o TAKICH SAMYCH
> poglądach. Czy to jest miejsce na współpracę między poglądami?
Tak, ponieważ nie możesz należeć do 2 wspólnot w tej samej osi (czyli być
jednocześnie kibicem Widzewa i ŁKSu) ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby
fanami Widzewa byli miłośnicy techno i death metalu.

pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


376. Data: 2008-09-10 01:46:05

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ga5tv1$91v$1@inews.gazeta.pl...
>
> > ja o nadrukach na koszulkach, jakichkolwiek- lepiej zakazac wszystkich
> > zeby
> > potem jakichs wyjatkow, zgrabnie i cwanie wtopionych w tlo nie bylo.
>
> To może zakazać też nadruków na mundurkach z logotypami szkoły i innych
> symboli mających na celu wyróżnienie danej placówki? Po co stwarzać
> preteksty do powstawiania subkultur szkolnych, a tym samym dawać powód do
> spięć, konfliktów i rywalizacji międzyszkolnych? Najlepiej niech wszyscy
> uczniowie w całej Polsce chodzą w dokładnie takich samych ciuchach :)

a moze by tak wszystkich w szare mundurki, zeby sie uczniowie i dorosli nie
odrozniali. Moze dodatkowo jakies szare maski, i bedzie ok.:)

i.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


377. Data: 2008-09-10 01:52:25

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun:

> > i sie w ogole nie wchlonie do krwi...ale rozumiem, ze dla Ciebie musi to
> > byc
> > zalosne.
> >
> I co jeszcze sobie dopiszesz? Proponuję dyskutować ze mną, nie ze swoimi
> wyobrażeniami.


ale jakimi wyobrazeniami? to z bilogii wiem a nie z wyobrazen. Mam z Twoim
przelykiem dyskutowac?

>
> >> Pijasz lekarstwa do obiadu? LOL
> >
> > Ty pijesz. Ja mam posilki lekkostrawne.
> >
> "Wino jest u mnie w domu zwyczajną częścią posiłków, szczególnie
> ciężkostrawnych". Jest nie bardziej lekarstwem, niż zsiadłe mleko czy
> barszcz.

co wiec wino ma zrobic w przypadku pokarmow ciezkostrawnych?

>
> >> Do ziemniaków z boczkiem i koperkiem idzie kwaśne mleko, do pierogów z
> >> kapustą i grzybami - barszcz a do pizzy, smażonej ryby, ostrego gulaszu z
> >> makaronem wino pasuje jak ulał.
> >
> > mi jakos wina nie potrzeba do moich posilkow...
> >
> Niczego podobnego nie sugerowałam.

to jasne. Pisze tylko jak u mnie jest. Sugerowac nie musisz :)

> >
> > http://portalwiedzy.onet.pl/szukaj.html?S=libacja&pw
=1&x=26&y=1
> >
> > libacja= pijatyka.
> >
> > Pijaki zwykle laduja pod stolem, chyba ze sie dowleka do auta i wracaja do
> > domu :>> Ty zamierzasz niczym nieskrepowana
> >
> 1. znajdź 'niczym' w mojej oryginalnej wypowiedzi; małe słówko, ale jakże
> drastycznie zmienia sens zdania...
> 2. wiarygodny jak info z onetu :))); ale nawet oni nic o leżeniu pod stołem.
> Pijatyka (l.poj.) nie jest wyłączną domeną pijaków i nie implikuje z
> automatu lądowania pod stołem.

wszystko zalezy gdzie pijak polozy noge, moze skonczyc nawet na lozku jak sie
postara. A "niczym" dotyczylo skrepowania, czyli sobie poluzujesz- no bo jak
mam rozumiec "niczym nieskpreowana libacje"- jak do tej pory "krepuje" sie
karmienie piersia.


> > http://portalwiedzy.onet.pl/polszczyzna.html?qs=cham
stwo&tr=pol-pol
> >
> > nic o lezeniu pod stolem.
> >
> Rozróżniasz ocenę zachowania od definicji? Chamstwem określiłam zachowanie.


a co ma ocena do tego wobec tego? dyskutujemy o ocenie w ogole?

i.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


378. Data: 2008-09-10 05:46:17

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Gryszkalis pisze:

>> Od sierpa i młota
>> zaczynając, przez Che Guevarrę, liść marihuany (chyba że za to tez
>> zamykają? :-) ), a na HWDP i FTP, czy Legia Pany! kończąc

> Jeśli są kontrowersyjne, to świetnie bo to daje doskonały punkt wyjścia do
> dyskusji o historii komunizmu (Che) czy zagrożeń ze strony narkotyków.

I zapewne w wielu przypadkach to się świetnie sprawdzi. Sam bym właśnie
podyskutował na takie tematy. Niestety klasa jest zbiorowiskiem
zdecydowanie bardziej różnorodnym, bogatym w jednostki "oporne",
"odporne" i "toporne". Przypuszczam, że w wielu przypadkach proces
wyjaśniania byłby zdecydowanie zbyt czaso- i nakładochłonny.

Wtedy z pomocą przychodzi fakt, że jednak było nie było szkoła jest
instytucją, która jest w stanie operować normami tetycznymi.
Ma odpowiedni aparat przymusu, żeby je stosować. Konsekwentne stosowanie
tego typu zasad wykluczy też możliwość powstawania niebezpiecznych
precedensów. Bo oczywiście możliwe jest przecież, że ktoś jest w stanie
przekonać nauczyciela, że Che Guevarra to tak naprawdę super gość jest
i nie ma przeciwwskazań do noszenia koszulki z jego podobizną. Można
sobie wyobrazić reakcję pozostałych...

A tak koszulek z kontrowersyjnymi emblematami nosić nie wolno. Nawet
jeśli Waszym zdaniem nie ma to "logicznego" uzasadnienia. Koniec kropka.
Takie rozwiązanie jawi mi się jako przecięcie "węzła gordyjskiego"
konieczności "logicznych" uzasadnień

Ale jeśli chcecie możemy do woli rozmawiać na tematy komunizmu, faszyzmu
etc.

> odniesienie świat rzeczywistego znakomicie ułatwia wprowadzenie tematu

Dokładnie

> Ja byłbym szczęśliwy, jeśli uczeń zdejmie koszulkę z np. z marihuaną po
> dyskusji z innymi uczniami (a niech i moderowanej przez wychowawcę, ale
> wymaga to dużej mądrości).

Ale to może być odebrane jako symboliczna porażka ucznia. Wielu pójdzie
w zaparte, żeby tylko tego nie zrobić. (Aczkolwiek oczywiście obrazek
jest piękny). W sytuacji, kiedy wszyscy są w mundurkach nie musi do tego
dojść. Przekonasz go, ale nie będzie musiał przechodzić przez ten
"poniżający" element kapitulacji...

> To co napisałeś słychać byłoby wtedy gdyby to
> uczniowie sami podjęli decyzję o tym, że chcą tak samo wyglądać.

Niekoniecznie, aczkolwiek na pewno ideałem była by sytuacja, w której
uczniowie po wysłuchaniu argumentów szkoły sami podjęli by decyzję o
mundurkach :-) Ale nie podejmą, a szkoła może wykorzystać Tetydę

> Szkoła nie jest wspólnotą ale zrzeszeniem.
> http://en.wikipedia.org/wiki/Gemeinschaft_and_Gesell
schaft

Zgadzam się z tym

> Tak, ponieważ nie możesz należeć do 2 wspólnot w tej samej osi (czyli być
> jednocześnie kibicem Widzewa i ŁKSu) ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby
> fanami Widzewa byli miłośnicy techno i death metalu.

Masz rację. Ale wprowadziłeś kolejna zmienną gmatwającą i tak już
zagmatwany problem :-)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


379. Data: 2008-09-10 06:16:40

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.09.2008, o godzinie 20.52.11, na pl.soc.dzieci.starsze, Paulinka
napisał(a):

> Przed 18 rokiem życia mam prawo decydować wbrew woli dziecka o jego
> życiu.

Ale to jest prawna granica. Pisałem.

> Jeżeli popadnie w narkomanię/ wpadnie w złe towarzystwo itd. mogę
> go na siłę izolować.

Nie o tym rozmawiamy. Tylko o stosunki w rodzinie. O _wpływ_ na dziecko,
a nie o zmuszanie. A prawdziwy wpływ nie kończy się z dniem osiągnięcia
pełnoletności, ale wcześniej, albo później... w zależności kiedy dziecko
pójdzie na swoje. Kiedy przetnie mentalną pępowinę.

> O to mi chodziło. Przykład z Urszulankami był po
> to, żebyś zrozumiał stare jak świat sformułowanie: "A to taka dobra
> rodzina była..."

Ja mówiłem o _stosunkach w rodzinie_, a nie o tym co widzi świat.

>> Ja nic do tego nie mam, ale dla mnie chęć dziurkowania się nie jest
>> normalna (standardową dziurkę w uszach zostawmy).
> No to po naszym globie wielu takich nienormalnych ludzi chodzi.

Glob to nie jedna kultura, są ich setki, tysiące...

> A co
> powiesz o przebijaniu sobie nosa u afrykańskich plemion,

Nie jesteśmy afrykańskim plemieniem.

> oni nie wiedza,
> że dziurka w uszach, to jest tzw. norma.

Oni nie są europejczykami.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


380. Data: 2008-09-10 06:18:27

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.09.2008, o godzinie 15.40.20, na pl.soc.dzieci.starsze, Iwon(K)a
napisał(a):

> napisalam pare linijek wyzej.

Rozumiem, że o "publiczne" Ci chodzi, ale ja pytam dlaczego to
_nachalne_ jest?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 37 . [ 38 ] . 39 ... 50 ... 55


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym dla ciebie
Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
[W-wa] Gdzie dobra ortodoncja?
Zielona Szkoła- pytania....
Dyzury w przedszkolu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »