Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Ustroń 2005

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ustroń 2005

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-27 20:27:21

Temat: Ustroń 2005
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jako że czuję się nieco tknięty przez budrysa informuję:

- tak w tym roku nie słychać o Ustroniu - od samego początku nie ja miałem
być organizatorem tylko kolega Rafał Z., który w lutym zrezygnował i
scedował wszystkie sprawy Danusi S. (Elvis) - jeżeli chcecie się zapytać o
Ustroń to: e...@w...pl lub GG: 8317431, ja niestety nie mam kontaktu od
połowy lutego;

- wszelkie zapytania o to czy będzie jakikolwiek zjazd nie do mnie, może
pojawi się ogłoszenie niemniej ja już w planach w tym Roku tego zjazdu nie
mam :-(;

- idea Ustronia nie umarła, choć sam Józek wiesz, że w zeszłym roku
wyglądało to już na niezbyt popularną imprezę, a robienie tego dla 20 osób
to chyba nie ma większego sensu;

- przyznam że myślę o Ustroniu 2006 lub Wiśle 2006 (wiąże się to z
aktualnymi cenami, na które dużo osób narzekało non stop że za wysokie, w
tym roku była to cena już 79,00 zł za dobę), od sierpnia będę próbował na
nowo sklecić grupę osób z pomysłami i z CHĘCIĄ podjęcia kreatywnej pracy.

Smutne to - ale tak wygląda sprawa Ustronia z mojej strony. A nie chcę
Ustronia zrobić tylko jako zlot bez niczego ambitniejszego typu Konferencja
lub wystawa.

--
Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-06-08 19:06:28

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Pechowiec" <w...@p...company> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie!

Nie chce mi sie wierzyc ze moze mie dojsc do skutku ten jakze pozyteczny
zlot niepelnosprawnych Ustron 2005 ...
Mam wielka nadzieje ze jednak sie odbedzie ...
Cos drgnelo w tej sprawie?

Czekam na info ...

Pozdrawiam serdecznie

Pechowiec

W artykule news:d7804j$g24$1@nemesis.news.tpi.pl,
niejaki(a): Jacek Kruszniewski z adresu <j...@p...nospam.pl>
napisał(a):

> Jako że czuję się nieco tknięty przez budrysa informuję:
>
> - tak w tym roku nie słychać o Ustroniu - od samego początku nie ja
> miałem być organizatorem tylko kolega Rafał Z., który w lutym
> zrezygnował i scedował wszystkie sprawy Danusi S. (Elvis) - jeżeli
> chcecie się zapytać o Ustroń to: e...@w...pl lub GG: 8317431, ja
> niestety nie mam kontaktu od połowy lutego;
>
> - wszelkie zapytania o to czy będzie jakikolwiek zjazd nie do mnie,
> może pojawi się ogłoszenie niemniej ja już w planach w tym Roku tego
> zjazdu nie mam :-(;
>
> - idea Ustronia nie umarła, choć sam Józek wiesz, że w zeszłym roku
> wyglądało to już na niezbyt popularną imprezę, a robienie tego dla 20
> osób to chyba nie ma większego sensu;
>
> - przyznam że myślę o Ustroniu 2006 lub Wiśle 2006 (wiąże się to z
> aktualnymi cenami, na które dużo osób narzekało non stop że za
> wysokie, w tym roku była to cena już 79,00 zł za dobę), od sierpnia
> będę próbował na nowo sklecić grupę osób z pomysłami i z CHĘCIĄ
> podjęcia kreatywnej pracy.
>
> Smutne to - ale tak wygląda sprawa Ustronia z mojej strony. A nie chcę
> Ustronia zrobić tylko jako zlot bez niczego ambitniejszego typu
> Konferencja lub wystawa.
>
> --
> Z pozdrowieniami
>
> Jacek Kruszniewski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-06-08 20:17:13

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Wega" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

MOI DRODZY PRZYJACIELE!!!!
W odpowiedzi na e-mail Jacka Kruszniewskiego, poczułam się do obowiązku
złożenia wyjaśnień ,co się dzieje z tego rocznym zjazdem Ustroń 2005. Co
prawda, chciałam Was zaprosić już na zjazd ,ale po dłuższej dyskusji ze
sztabem stwierdziliśmy ze niestety, ale e-mail Jacka Kruszniewskiego nie może
pozostać się bez naszego wyjaśnienia.
Postanowiłam, że glos jaki udzielę w tej sprawie, będzie w formie raportu.
Opisze sytuacje jaka panowała od września 2004 do dnia dzisiejszego ,czyli 1
czerwca 2005. Mam nadzieje ze ten raport kapkę was uspokoi i wyjaśni
dzisiejsza sytuacje.

Po mowie końcowej, podczas zakończenia zjazdu Ustroń 2004, spotkaliśmy się w
kilka osób by stworzyć sztab organizacyjny Ustroń 2005. W sztab organizacyjny
weszły wtedy 4 osoby :
Rafał Zieliński
Jacek Kruszewiski
Wojtek Jabloński
I moja skromna osoba Danuta Stolarska
Rafał Zieliński miał być osoba prowadzącą cały sztab czyli przewodniczącym ,
Jacek Kruszniewski miał nam pomagać ,wspierać, ponieważ robił zjazd nie raz, a
my w tej kwestii byliśmy żółtodziobami . We wrześniu 2004 z zapałem wraz z
Rafałem Zielińskim zabraliśmy się do tworzenia programu. Wojtek Jabloński
przycichł , natomiast Jacek Kruszewski nas stopował, stwierdzając ze jest
czas. Sytuacja ta trwała do grudnia, kiedy to nagle pojawiły się problemy, o
których nie chciałabym -przynajmniej na razie- mówić. Próbowaliśmy z Rafałem
rozwiązać, miedzy innymi ,problem tańszego ośrodka, ( inna lokalizacje) i
orzekliśmy ze czas się spotkać. Dwoiliśmy się i troiliśmy, by spotkać się
wspólnie- od strony Jacka cisza -z trzeciego źródła dowiedzieliśmy się, ze
Jacek się zakochał i nie ma czasu (zresztą w pewnym momencie sam to
potwierdził). O co Jacka nie poprosiliśmy, było jak kamień w wodę .Od września
prosiłam, by przesłał mi bazę danych z lat poprzednich zjazdów-i cisza.
Dostałam ją w końcu dnia 1 czerwca 2005 . Rafał musiał się wycofać, miał
problemy rodzinne. Mieliśmy wrażenie ze Jackowi w to graj. Zaczął mówić, ze
on Ustroń weźmie i sam zrobi. Po dłuższej rozmowie z Rafałem stwierdziliśmy,
ze jakby Jackowi zależało, to by już dawno próbował nam pomoc. Zgodziłam
się ,ze spróbuje przez chwile pociągnąć Ustroń sama, i znaleźć osoby które by
mi w tym pomogły. Zaproponowałam Jackowi, by mi pomógł ale jakoś się nie
kwapił. Kiedy próbowałam z nim pogadać, ciągle nie miał czasu, mimo ze
wiedziałam , ze co i raz bywał w Warszawie. Kiedy prosiłam go o spotkanie
(miał być w stolicy przejazdem) nie odmówił. Umówiliśmy się na dworcu .Dzień
przed spotkaniem, zadzwonił do mnie i przełożył termin. Kiedy już wychodziłam
z domu, zadzwonił telefon .Jacek stwierdził, ze spotkanie nasze nie ma sensu.
Czekałam na jakiś znak życia , nie doczekałam się , tydzień przed świętami
wielkanocnymi z Magda Klęk pojechałyśmy do Opola do Eli Kamińskiej by stworzyć
nowy sztab organizacyjny- Ustroń 2005. Tydzień wcześniej dzwoniłam do Wojtka
Jabłońskiego i przedstawiłam mu cały zarys sytuacji .Wojtek obiecał ,ze
wchodzi w skład sztabu. Miał być odpowiedzialny za stronę internetowa.
Umówiliśmy się na dworcu ,o konkretnej godzinie. Wieczorem, dzień wcześniej,
sprawdziłam jeszcze na pocztę (miałam tego nie robić) i wiadomość na gg
rozwaliła mnie dokumentnie, Wojtek napisał ,ze przed samymi świętami nie
będzie się zwalać nikomu na głowę i dlatego nie jedzie. Dlaczego nie zadzwonił
lub nie wysłał sms-a? nie wiem, ale gdybym nie odebrała tej wiadomości,
czekałabym do bólu na niego na centralnym i latała od peronu do peronu. Z Elą
i Magdą wymyśliłyśmy program. Pozostał tylko problem z kasa na Ustroń.
Znalazłam dojście do kilku fundacji, żadna niestety nie mogła nam pomoc.
Tłumaczyli się w następujący sposób.
1Nie jesteśmy nagłośnieni.
2 Nikt nic o nas nie wie.
3 Nie
jesteśmy zrzeszeni a &#8222;oni nie będą sponsorować prywatnych imprez &#8222;

4 Nic nie robimy dla środowiska osób niepełnosprawnych.
Wiec została nam tylko fundacja Arka. Obecnie jestem w trakcie pertraktacji z
Panią Basią Olszewską i fundacja Arka. W ciągu tygodnia mam nadzieje Was
zaprosić na Zjazd w tym roku. Może rzeczywiście będzie troszeczkę inaczej,
ponieważ mam Wam do zaproponowania kapkę inna opcje ;-) Ale to w przyszłym
tygodniu. Za opóźnienie przepraszam serdecznie&#61514;


pozdrawiam
Danuta &#8222;Elvis&#8221; Stolarska


--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-06-08 20:50:55

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wega" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:05060822171361@polnews.pl...
> MOI DRODZY PRZYJACIELE!!!!
> W odpowiedzi na e-mail Jacka Kruszniewskiego, poczułam się do
obowiązku
> złożenia wyjaśnień ,co się dzieje z tego rocznym zjazdem Ustroń 2005.
Co
> prawda, chciałam Was zaprosić już na zjazd ,ale po dłuższej dyskusji
ze
> sztabem stwierdziliśmy ze niestety, ale e-mail Jacka Kruszniewskiego
nie może
> pozostać się bez naszego wyjaśnienia.
... ble ble ble

1. Nie ucichłem.
2. W sztabie byłem gościnnie (tylko jako doradca). Wojtek od początku
mówił, że nie podejmuje się pracy jako organizator.
3. W Warszawie byłem przejazdem, i telefonicznie prosiłem o przybycie
Danusi na Dworzec Centralny, bo moja podróż na Żoliborz i z powrotem w
ciągu 2 godzin (między PKS-em a Expresem) byłaby bez sensu i stratą
czasu.
4. O żadnym programie nie wiem i nie widziałem go na oczy.
5. Ostatnio poprosiłem o przełożeniem na jesień zjazdu -
wrzesień/październik bo po moim poscie na grupie - tutaj - nagle
odezwała się do mnie Danusia w sprawie zjazdu, nie odezwała się od
lutego i zaplanowałem sobie 10 dni wolnego pomiędzy 21-31 lipca, po
drugie uważałem, że przez dwa miesiące będzie czas na ułożenie i
zorganizowanie sensownego programu.
6. O dwóch tygodni czekam na telefon od Danusi.
7. Dwa tygodnie temu przesłałem listy e-mailii (czego teraz żałuję).

Przykro mi, że do tej wiadomości wykorzystano Elę - Elu zostałaś
wmanipulowana moim skromnych zdaniem :-( Skoro używasz swego konta
dowiedz się kilku rzeczy z drugiej strony, bo prawda jest inna niż Tobie
przedstawiona.

W tym momencie organizatorom zjazdu wymawiam miejsca na serwerze oraz
wszelkiej pomocy ze strony internetu, oraz proszę o wykasowanie listy
e-mailii które posłałem Danusi.


--
Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-06-08 21:00:17

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wega" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:05060822171361@polnews.pl...
> MOI DRODZY PRZYJACIELE!!!!
> W odpowiedzi na e-mail Jacka Kruszniewskiego, poczułam się do
> obowiązku
> złożenia wyjaśnień ,co się dzieje z tego rocznym zjazdem Ustroń 2005.
> Co
> prawda, chciałam Was zaprosić już na zjazd ,ale po dłuższej dyskusji
> ze
> sztabem stwierdziliśmy ze niestety, ale e-mail Jacka Kruszniewskiego
> nie może
> pozostać się bez naszego wyjaśnienia.
> Postanowiłam, że glos jaki udzielę w tej sprawie, będzie w formie
> raportu.
> Opisze sytuacje jaka panowała od września 2004 do dnia dzisiejszego
> ,czyli 1
> czerwca 2005. Mam nadzieje ze ten raport kapkę was uspokoi i wyjaśni
> dzisiejsza sytuacje.
>
> Po mowie końcowej, podczas zakończenia zjazdu Ustroń 2004, spotkaliśmy
> się w
> kilka osób by stworzyć sztab organizacyjny Ustroń 2005. W sztab
> organizacyjny
> weszły wtedy 4 osoby :
> Rafał Zieliński
> Jacek Kruszewiski
> Wojtek Jabloński
> I moja skromna osoba Danuta Stolarska
> Rafał Zieliński miał być osoba prowadzącą cały sztab czyli
> przewodniczącym ,
> Jacek Kruszniewski miał nam pomagać ,wspierać, ponieważ robił zjazd
> nie raz, a
> my w tej kwestii byliśmy żółtodziobami . We wrześniu 2004 z zapałem
> wraz z
> Rafałem Zielińskim zabraliśmy się do tworzenia programu. Wojtek
> Jabloński
> przycichł , natomiast Jacek Kruszewski nas stopował, stwierdzając ze
> jest
> czas. Sytuacja ta trwała do grudnia, kiedy to nagle pojawiły się
> problemy, o
> których nie chciałabym -przynajmniej na razie- mówić. Próbowaliśmy z
> Rafałem
> rozwiązać, miedzy innymi ,problem tańszego ośrodka, ( inna
> lokalizacje) i
> orzekliśmy ze czas się spotkać. Dwoiliśmy się i troiliśmy, by spotkać
> się
> wspólnie- od strony Jacka cisza -z trzeciego źródła dowiedzieliśmy
> się, ze
> Jacek się zakochał i nie ma czasu (zresztą w pewnym momencie sam to
> potwierdził). O co Jacka nie poprosiliśmy, było jak kamień w wodę .Od
> września
> prosiłam, by przesłał mi bazę danych z lat poprzednich zjazdów-i
> cisza.
> Dostałam ją w końcu dnia 1 czerwca 2005 . Rafał musiał się wycofać,
> miał
> problemy rodzinne. Mieliśmy wrażenie ze Jackowi w to graj. Zaczął
> mówić, ze
> on Ustroń weźmie i sam zrobi. Po dłuższej rozmowie z Rafałem
> stwierdziliśmy,
> ze jakby Jackowi zależało, to by już dawno próbował nam pomoc.
> Zgodziłam
> się ,ze spróbuje przez chwile pociągnąć Ustroń sama, i znaleźć osoby
> które by
> mi w tym pomogły. Zaproponowałam Jackowi, by mi pomógł ale jakoś się
> nie
> kwapił. Kiedy próbowałam z nim pogadać, ciągle nie miał czasu, mimo
> ze
> wiedziałam , ze co i raz bywał w Warszawie. Kiedy prosiłam go o
> spotkanie
> (miał być w stolicy przejazdem) nie odmówił. Umówiliśmy się na dworcu
> .Dzień
> przed spotkaniem, zadzwonił do mnie i przełożył termin. Kiedy już
> wychodziłam
> z domu, zadzwonił telefon .Jacek stwierdził, ze spotkanie nasze nie ma
> sensu.
> Czekałam na jakiś znak życia , nie doczekałam się , tydzień przed
> świętami
> wielkanocnymi z Magda Klęk pojechałyśmy do Opola do Eli Kamińskiej by
> stworzyć
> nowy sztab organizacyjny- Ustroń 2005. Tydzień wcześniej dzwoniłam do
> Wojtka
> Jabłońskiego i przedstawiłam mu cały zarys sytuacji .Wojtek obiecał
> ,ze
> wchodzi w skład sztabu. Miał być odpowiedzialny za stronę
> internetowa.
> Umówiliśmy się na dworcu ,o konkretnej godzinie. Wieczorem, dzień
> wcześniej,
> sprawdziłam jeszcze na pocztę (miałam tego nie robić) i wiadomość na
> gg
> rozwaliła mnie dokumentnie, Wojtek napisał ,ze przed samymi świętami
> nie
> będzie się zwalać nikomu na głowę i dlatego nie jedzie. Dlaczego nie
> zadzwonił
> lub nie wysłał sms-a? nie wiem, ale gdybym nie odebrała tej
> wiadomości,
> czekałabym do bólu na niego na centralnym i latała od peronu do
> peronu. Z Elą
> i Magdą wymyśliłyśmy program. Pozostał tylko problem z kasa na Ustroń.
> Znalazłam dojście do kilku fundacji, żadna niestety nie mogła nam
> pomoc.
> Tłumaczyli się w następujący sposób.
> 1Nie jesteśmy nagłośnieni.
> 2 Nikt nic o nas nie wie.
> 3 Nie
> jesteśmy zrzeszeni a &#8222;oni nie będą sponsorować prywatnych imprez
> &#8222;
>
> 4 Nic nie robimy dla środowiska osób niepełnosprawnych.
> Wiec została nam tylko fundacja Arka. Obecnie jestem w trakcie
> pertraktacji z
> Panią Basią Olszewską i fundacja Arka. W ciągu tygodnia mam nadzieje
> Was
> zaprosić na Zjazd w tym roku. Może rzeczywiście będzie troszeczkę
> inaczej,
> ponieważ mam Wam do zaproponowania kapkę inna opcje ;-) Ale to w
> przyszłym
> tygodniu. Za opóźnienie przepraszam serdecznie&#61514;
>
>
> pozdrawiam
> Danuta &#8222;Elvis&#8221; Stolarska
>
>
> --
> ============= P o l N E W S ==============
> archiwum i przeszukiwanie newsów
> http://www.polnews.pl
>
Trochę z innej strony znam tę sprawę. Czasem trzeba trochę więcej
samokrytycyzmu i pokory Wega. Łatwo za swoje niedociągnięcia winić
innych i jak to ktoś powiedział "w cudzym oku widzimy drzazgę , a belki
w swoim nie zauważamy".
z pozdrowieniami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-06-09 08:18:19

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Wega" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>Użytkownik "Wega" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
>news:05060822171361@polnews.pl...
>> MOI DRODZY PRZYJACIELE!!!!
>> W odpowiedzi na e-mail Jacka Kruszniewskiego, poczułam się do
>> obowiązku
>> złożenia wyjaśnień ,co się dzieje z tego rocznym zjazdem Ustroń 2005.
>> Co
>> prawda, chciałam Was zaprosić już na zjazd ,ale po dłuższej dyskusji
>> ze
>> sztabem stwierdziliśmy ze niestety, ale e-mail Jacka Kruszniewskiego
>> nie może
>> pozostać się bez naszego wyjaśnienia.
>> Postanowiłam, że glos jaki udzielę w tej sprawie, będzie w formie
>> raportu.
>> Opisze sytuacje jaka panowała od września 2004 do dnia dzisiejszego
>> ,czyli 1
>> czerwca 2005. Mam nadzieje ze ten raport kapkę was uspokoi i wyjaśni
>> dzisiejsza sytuacje.
>>
>> Po mowie końcowej, podczas zakończenia zjazdu Ustroń 2004, spotkaliśmy
>> się w
>> kilka osób by stworzyć sztab organizacyjny Ustroń 2005. W sztab
>> organizacyjny
>> weszły wtedy 4 osoby :
>> Rafał Zieliński
>> Jacek Kruszewiski
>> Wojtek Jabloński
>> I moja skromna osoba Danuta Stolarska
>> Rafał Zieliński miał być osoba prowadzącą cały sztab czyli
>> przewodniczącym ,
>> Jacek Kruszniewski miał nam pomagać ,wspierać, ponieważ robił zjazd
>> nie raz, a
>> my w tej kwestii byliśmy żółtodziobami . We wrześniu 2004 z zapałem
>> wraz z
>> Rafałem Zielińskim zabraliśmy się do tworzenia programu. Wojtek
>> Jabloński
>> przycichł , natomiast Jacek Kruszewski nas stopował, stwierdzając ze
>> jest
>> czas. Sytuacja ta trwała do grudnia, kiedy to nagle pojawiły się
>> problemy, o
>> których nie chciałabym -przynajmniej na razie- mówić. Próbowaliśmy z
>> Rafałem
>> rozwiązać, miedzy innymi ,problem tańszego ośrodka, ( inna
>> lokalizacje) i
>> orzekliśmy ze czas się spotkać. Dwoiliśmy się i troiliśmy, by spotkać
>> się
>> wspólnie- od strony Jacka cisza -z trzeciego źródła dowiedzieliśmy
>> się, ze
>> Jacek się zakochał i nie ma czasu (zresztą w pewnym momencie sam to
>> potwierdził). O co Jacka nie poprosiliśmy, było jak kamień w wodę .Od
>> września
>> prosiłam, by przesłał mi bazę danych z lat poprzednich zjazdów-i
>> cisza.
>> Dostałam ją w końcu dnia 1 czerwca 2005 . Rafał musiał się wycofać,
>> miał
>> problemy rodzinne. Mieliśmy wrażenie ze Jackowi w to graj. Zaczął
>> mówić, ze
>> on Ustroń weźmie i sam zrobi. Po dłuższej rozmowie z Rafałem
>> stwierdziliśmy,
>> ze jakby Jackowi zależało, to by już dawno próbował nam pomoc.
>> Zgodziłam
>> się ,ze spróbuje przez chwile pociągnąć Ustroń sama, i znaleźć osoby
>> które by
>> mi w tym pomogły. Zaproponowałam Jackowi, by mi pomógł ale jakoś się
>> nie
>> kwapił. Kiedy próbowałam z nim pogadać, ciągle nie miał czasu, mimo
>> ze
>> wiedziałam , ze co i raz bywał w Warszawie. Kiedy prosiłam go o
>> spotkanie
>> (miał być w stolicy przejazdem) nie odmówił. Umówiliśmy się na dworcu
>> .Dzień
>> przed spotkaniem, zadzwonił do mnie i przełożył termin. Kiedy już
>> wychodziłam
>> z domu, zadzwonił telefon .Jacek stwierdził, ze spotkanie nasze nie ma
>> sensu.
>> Czekałam na jakiś znak życia , nie doczekałam się , tydzień przed
>> świętami
>> wielkanocnymi z Magda Klęk pojechałyśmy do Opola do Eli Kamińskiej by
>> stworzyć
>> nowy sztab organizacyjny- Ustroń 2005. Tydzień wcześniej dzwoniłam do
>> Wojtka
>> Jabłońskiego i przedstawiłam mu cały zarys sytuacji .Wojtek obiecał
>> ,ze
>> wchodzi w skład sztabu. Miał być odpowiedzialny za stronę
>> internetowa.
>> Umówiliśmy się na dworcu ,o konkretnej godzinie. Wieczorem, dzień
>> wcześniej,
>> sprawdziłam jeszcze na pocztę (miałam tego nie robić) i wiadomość na
>> gg
>> rozwaliła mnie dokumentnie, Wojtek napisał ,ze przed samymi świętami
>> nie
>> będzie się zwalać nikomu na głowę i dlatego nie jedzie. Dlaczego nie
>> zadzwonił
>> lub nie wysłał sms-a? nie wiem, ale gdybym nie odebrała tej
>> wiadomości,
>> czekałabym do bólu na niego na centralnym i latała od peronu do
>> peronu. Z Elą
>> i Magdą wymyśliłyśmy program. Pozostał tylko problem z kasa na Ustroń.
>> Znalazłam dojście do kilku fundacji, żadna niestety nie mogła nam
>> pomoc.
>> Tłumaczyli się w następujący sposób.
>> 1Nie jesteśmy nagłośnieni.
>> 2 Nikt nic o nas nie wie.
>> 3 Nie
>> jesteśmy zrzeszeni a &#8222;oni nie będą sponsorować prywatnych imprez
>> &#8222;
>>
>> 4 Nic nie robimy dla środowiska osób niepełnosprawnych.
>> Wiec została nam tylko fundacja Arka. Obecnie jestem w trakcie
>> pertraktacji z
>> Panią Basią Olszewską i fundacja Arka. W ciągu tygodnia mam nadzieje
>> Was
>> zaprosić na Zjazd w tym roku. Może rzeczywiście będzie troszeczkę
>> inaczej,
>> ponieważ mam Wam do zaproponowania kapkę inna opcje ;-) Ale to w
>> przyszłym
>> tygodniu. Za opóźnienie przepraszam serdecznie&#61514;
>>
>>
>> pozdrawiam
>> Danuta &#8222;Elvis&#8221; Stolarska
>>
>>
>> --
>> ============= P o l N E W S ==============
>> archiwum i przeszukiwanie newsów
>> http://www.polnews.pl
>>
>Trochę z innej strony znam tę sprawę. Czasem trzeba trochę więcej
>samokrytycyzmu i pokory Wega. Łatwo za swoje niedociągnięcia winić
>innych i jak to ktoś powiedział "w cudzym oku widzimy drzazgę , a belki
>w swoim nie zauważamy".
>z pozdrowieniami

Nie zabijaj poslanca Malgos:)udostepnilam konto,coby pismo wyslac,co nie
znaczy,ze podzielam,zgadzam sie i identyfikuje ze zdaniem autora:)A tak
szczerze, to wyslalam, bo chce sie dowiedziec jak to wlasciwie wyglada ze
wszystkich stron:)
Pozdrawiam:)
Ela
>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-06-09 08:37:03

Temat: OT: dlaczego tak jest [bylo: Ustroń 2005]
Od: "Piotr W. Zawadzki" <p...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

(Podpinam się pod post Jacka, ale widzę go jako najnowszy w tym wątku. A
teraz ad rem...)

Dlaczego tacy jesteście? Dlaczego nie potraficie załatwić mniej i
bardziej drobnych nieporozumień tak jak Ludzie (a nie ludzie),
rozmawiając, tylko od razu jakieś obrażania się, dąsania itp.? Dziwicie
się później, że środowisko jest tak zdezorganizowane, jeżeli nikt nie
potrafi nawet w tak prostej sprawie się najzwyczajniej w świecie
dogadać? Nikt nie potrafi wyciągnąć ręki na zgodę? :-( Co było to było,
co się stało to się nie odstanie; nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem
tylko patrzećw przyszłość i brać się do roboty. Tak czy owak - jeżeli
sami sobie nie pomożecie, nikt Wam nie pomoże; jeżeli nie zorganizujecie
wszystkiego _sami_ tak jak należy, nikt za Was tego nie uczyni.
Tak widzę to ja.

Z poważaniem
PWZ

P.S. Przepraszam, że się wpieprzam; przepraszam tym bardziej, że czynię
to pomimo tego, że jestem "z zewnątrz" - grupę co najwyżej lurkuję od
czasu do czasu i nic mi do "Ustronia", któremu w przeszłości co najwyżej
kibicowałem. Może jednak takie trzeźwe spojrzenie z zewnątrz Wam
pomoże... Bo dla mnie zaczyna to wszystko wyglądać niewesoło...
EOT

--
Z poważaniem
PWZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-06-09 18:32:13

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wega" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:05060910181975@polnews.pl...
>
> Nie zabijaj poslanca Malgos:)udostepnilam konto,coby pismo wyslac,co
> nie
> znaczy,ze podzielam,zgadzam sie i identyfikuje ze zdaniem autora:)A
> tak
> szczerze, to wyslalam, bo chce sie dowiedziec jak to wlasciwie wyglada
> ze
> wszystkich stron:)
> Pozdrawiam:)
> Ela
>>
>>
> --
> ============= P o l N E W S ==============
> archiwum i przeszukiwanie newsów
> http://www.polnews.pl
>

Elu i ja przepraszam:)
Nie mam zamiaru zabijac posłańca:)
Po prostu myslałam że Wega=Danusia, krótko tu jestem:)
Dopiero później mi wytłumaczono co i jak. Ruszyły, mnie pewne uwagi
dotyczące życia osobistego. Jesli juz to powinny tam były znaleść się
zarzuty merytoryczne. A najlepiej wyjaśniać nie publicznie, a wystarczy
np: pogadać na gg:)
I napewno wszyscy doszlibyście do porozumienia:) Ale to juz sprawa
miedzy wami:)

Chętnie Cie bym poznała osobiście ale nie w celu zabica;) hihihi

Pozdrawiam

--
Małgoś:)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ufaj i kontroluj;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-06-09 20:17:19

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Wega" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>Użytkownik "Wega" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
>news:05060910181975@polnews.pl...
>>
>> Nie zabijaj poslanca Malgos:)udostepnilam konto,coby pismo wyslac,co
>> nie
>> znaczy,ze podzielam,zgadzam sie i identyfikuje ze zdaniem autora:)A
>> tak
>> szczerze, to wyslalam, bo chce sie dowiedziec jak to wlasciwie wyglada
>> ze
>> wszystkich stron:)
>> Pozdrawiam:)
>> Ela
>>>
>>>
>> --
>> ============= P o l N E W S ==============
>> archiwum i przeszukiwanie newsów
>> http://www.polnews.pl
>>
>
>Elu i ja przepraszam:)
>Nie mam zamiaru zabijac posłańca:)
>Po prostu myslałam że Wega=Danusia, krótko tu jestem:)
>Dopiero później mi wytłumaczono co i jak. Ruszyły, mnie pewne uwagi
>dotyczące życia osobistego. Jesli juz to powinny tam były znaleść się
>zarzuty merytoryczne. A najlepiej wyjaśniać nie publicznie, a wystarczy
>np: pogadać na gg:)
>I napewno wszyscy doszlibyście do porozumienia:) Ale to juz sprawa
>miedzy wami:)
>
>Chętnie Cie bym poznała osobiście ale nie w celu zabica;) hihihi
>
>Pozdrawiam

Czesc:)
No to mocno mi ulzylo,ze jednak przezyje:)
W sprawie poznania sie?:)bardzo chetnie:)jak jestes na chodzie(bo mnie
uziemilo)zapraszam do siebie:)w celu uzgodnienia szczegolow zapraszam na GG:)
moj nr.2709968
Pozdrawiam:)
Ela
>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-06-12 11:20:12

Temat: Re: Ustroń 2005
Od: "Slawexk" <s...@r...mm.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pechowiec" <w...@p...company> napisał w wiadomości
news:d87fgj$s1f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam serdecznie!
>
> Nie chce mi sie wierzyc ze moze mie dojsc do skutku ten jakze pozyteczny
> zlot niepelnosprawnych Ustron 2005 ...
ciach
To uwierz jest nam coraz lepiej....
S


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[SPAM] Sprzedam mieszkanie przystosowane dla inwalidy na wozku
szukamy neurochirurga, ontologa z Warszawy
strona o sportach niepelnosprawnych
Jest tu moze jakis elektronik?
PKP Wrocław -> Warszaw przewóz handbika

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »