Strona główna Grupy pl.sci.psychologia W obronie herezji

Grupy

Szukaj w grupach

 

W obronie herezji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-25 12:00:27

Temat: W obronie herezji
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 24 Jun 2002 22:08:00 +0200, Witold wrote:
>Nie ma postępu bez herezji. Hirszfeld Ludwik
>
>
>






W OBRONIE HEREZJI

"Nie ma postępu bez herezji."
- Ludwik Hiszfeld



Herezję trzeba hołubić, herezji trzeba bronić. Nie łatwo o
nią w dzisiejszych zmodernizowanych czasach. Życie z
kalkulatorem, ze stereotypem, z terminarzem, z cennikiem.
Sztampa, marazm, kołowrót. A gdzie w takim życiu wyobraźnia,
romantyczny zryw, postawienie obmierzłego uklepanego
porządeczku na głowie? Tym jest herezja, jeśli się spojrzy na
nią bardziej łaskawym okiem.

Herezja to wybuch wyobraźni, rewolucja utartych pojęć i
sztywnych nawyków. To krzyk i protest wobec skostniałej rutyny.
Protest, który krótkowzrocznych oburza i gorszy, za to
dalekowzrocznym przynosi nadzieję, przyprawia ich o dreszcz
emocji, mobilizuje do nadzwyczajnych czynów.

Herezja jest najwyższą odwagą i całkowitym zaangażowaniem.
Nie łatwo przeciwstawić się uznanym powszechnie prawdom, być w
sprzeczności z tzw. ogółem i jeszcze walczyć o swoje. Nie na
darmo traktowano heretyków jak odszczepieńców i lubiano ich
smalić na stosie. Ludzie szybko kostnieją w wygodnym "porządku
i ładzie" i cholernie się denerwują, gdy znajdzie się nagle
zbytni śmiałek gotowy zerwać z nich te przyschnietą na amen
ochronną skorupę.

Wiem, że to, co mówię, może się spotkać z krytyką. Mało to
wokół zbereźników, zboczeńców, szaleńców? Heretyk to też
szaleniec - powiedzą niektórzy. Być może, ale często szaleniec-
odkrywca wyrastający ponad przeciętność. Twórczy, prekursorski,
wizjonerski i śmiały. Gdy spotkam "heretyka", choć go na pewno
nie zrozumiem, przyjrzę mu się uważnie, wysłucham. A nuż dotrze
coś do mnie z jego rewolucyjnej, aczkolwiek przewrotnej
koncepcji świata. Będę go obserwować i mu kibicować, choć tyle.
Sama nie potrafię być "heretykiem", niestety. Zaledwie od czasu
do czasu stać mnie na jakieś małe, nieśmiałe szaleństwo. Nie
można jednak wymagać od losu zbyt wiele?...




Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka










--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nie chciec wyboru
Re: Jak reagowac na zmyslone historyjki.
Jeszcze raz: Bajka o żabie i skorpionie
Rewolucja w uczeniu - na zamówienie.
rozstanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »