Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi I kto wygrał w referendum?

Grupy

Szukaj w grupach

 

I kto wygrał w referendum?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-06-10 15:34:11

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Leszek pisze w news:4776-1055256397@213.17.164.114

> W dzisiejszych czasach wyborami tłumów w dużej mierze steruj+- media.

Nie wierzę w sterowanie. To _wybór_ każdego i tylko ten, kto
wybiera, za ten wybór odpowiada. To nie media głosowały, tylko
ludzie.

> Polska jest jednym z tych krajów (znowu wskazuj+- na to
> obiektywne badania), w których społeczeństwo stosunkowo mocno na reklamę
> reaguje.

Z tych badań także wynika, że tak reagować nie musi. Ustawa nie
nakazuje zrzucać odpowiedzialnośc za swoje wybory na reklamę. ;P

> przeznaczyła 1 mld dolarów na kampanię wyborcz+- jakiej?
> jednej partii.

Uuuuu, to dopiero byłby wrzask... i nie wiem, o co.

> W sytuacji która się wytworzyła, sondaże wskazywały na ok. 80 % poparcia dla
> UE, z jednoczesnymi obawami o frekewncję.

Ta frekwencja to pułapka, w którą system wyborczy sam siebie
wpędza. :/

> W tej sytuacji każdy logicznie
> my?l+-cy człowiek, który nie chciał aby referendum zakończyło się pomy?lnie
> (nie mylić z niechęci+- do wej?cia do UE - bo to dwie różne sprawy) powinien
> zostać w domu, licz+-c na to że nie bedzie frekwencji.

Ale tak nie było, co słyszę... Do urn nie poszli także zwolennicy.
Poza tym wstrzymanie się od głosowania w tym przypadku oznaczało
podejmowanie decyzji przez parlament, a ona byłaby oczywista.
Jedyny sposób, żeby Polska miała szanse nie wejść do Unii, było
tłumne głosowanie na NIE. Przy czym przeciwników musiałoby być
więcej niż zwolenników.

> Nie było szans, aby referendum było na NIE,
> były szanse, aby było nieważne - więc ludzie bardzo często nie głosowali,
> aby było nieważne, aby nie było na TAK.

Ale czy ci ludzie nie uświadamiali sobie, że nieważne wybory to
decyzja parlamentu na TAK? Cokolwiek by sceptycy zrobili,
wszystko i tak było przesądzone.

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-06-10 15:37:08

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Scalamanca pisze w news:20030610172728.0A07.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl

> Nie wierzę w sterowanie. To _wybór_ każdego i tylko ten, kto
> wybiera, za ten wybór odpowiada. To nie media głosowały, tylko
> ludzie.

A w ogóle tak sobie myślę... Skoro Polska uchodzi za kraj
katolicki, to bardziej byłabym skłonna uwierzyć w sterowanie
tłumem przez KK (papież zresztą bardzo pięknie wyraził stanowisko
kościoła w tej sprawie) niż przez media.

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-06-10 16:54:59

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Scally pisze:

"{...} Głosowałam w
drugi dzień. Nie z wyboru, niestety. Tylko drugiego dnia czułam
się na tyle dobrze, żeby wyjść z domu i tylko drugiego dnia
mogłam liczyć na czyjąś pomoc."

- ten sam problem co moj i Roberta. Ja chcialbym liczyc na siebie, a nie na
laske kogos innego - np. gazety wyborczej :-)

"A media? Nie wiem, co w nich, bo radia nie mam, a TV nie oglądam.
I prawdę mówiąc, tej histerii medialnej w ogóle nie odczułam. Z
technik wpływu piszę magisterkę, więc nie mów mi o wpływie mediów
na ludzi. ;PP"

- ja dzialam w reklamie i tez wiem cos na temat socjotechniki :-)

"A tak naprawdę moja decyzja na TAK dla Unii była czysto
egoistyczna - zmarł ktoś mi bliski tylko dlatego, że nie był
obywatelem Unii i nie miał prawa do organów z banku organów. A
nawet pieniądze udało mu się zebrać. I to nie jedyny przypadek.
:(( Jeśli po okresie przejściowym Polska będzie miała sotęp do
banku krwi i organów, to warto było."

- tak, to wazny powod, tylko ze ja nie wiem czy tak bedzie - ale pewnie Ty
wiesz skoro piszesz, bo pewnie sprawdzilas.

"Więc jeden już Ci podałam. Drugi był taki, że chcę zniesienia
zakazu pracy dla Polaków w Wielkiej Brytanii, nie chcę być
maglowana na granicy w Dover, bez powodu, tylko dlatego, że
jestem z Polski. Nie chcę być wydalana z Angli na okres 10 lat,
jeśli podejmę pracę nielegalnie (bo legalnie nie można)."

- tak, to tez wazny powod. czy oni zniosa od razu zakaz pracy dla Polakow ?,
bo tego tez nie wiem, Niemcy chyba od razu a o Angli nic nie slyszalem.

To już masz 4 powody. ;P Tego nie mam, a spodziewam się, że po
okresie przejściowym mieć będę.

- spodziewasz sie, ale czy jest to zagwarantowane w podpisanym traktacie ?
swoja droga to chcial bym abys raczej w Polsce pracowala - bo dlaczego
Anglia ma czerpac korzysci z Twojej pracy ?

Aaa, jeszcze spodziewam się, że Unia w końcu wymusi na Polsce (i
nie tylko na Polsce) zastosowanie się do dyrektyw (nie wskazówek)
dotyczących ON.

- Ale nawet kraje Unii sie do nich nie stosuja bo nie sa one obligatoryje -
z tego co wiem te kwestie pozostawiono do zalatwienia samym krajom
czlonkowskim - i Unia raczej nam nie pomoze.

- Dziekuje Ci za podzielenie sie tymi powodami, choc nie moge obecnie
stwierdzic czy sa to mazenia czy tez realne rzeczy, ktore bedziemy mieli po
wejsciu do UE. Ja jestem za wejsciem do UE, wiem ze jako pojedynczy kraj
(wyspa) bedziemy slabsi gospodarczo - patrz Kuba ale nie chce aby to byl ten
jeden glowny powod a reszta to tylko halas medialny. A jezeli ktos mysli ze
teraz to unia nam wszystko zalatwi :-) to sie grubo zdziwi - bo to jest
wlasnie ta chwila kiedy to politycy powinni zdac sobie sprawe ze interes
narodowy to nie rzecz na sprzedaz.

pozdr.
Arek




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-06-10 17:08:30

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

algraf pisze w news:000f01c32f70$47875540$ede64dd5@aa

> - ten sam problem co moj i Roberta. Ja chcialbym liczyc na siebie, a nie na
> laske kogos innego - np. gazety wyborczej :-)

Też bym wolała...

> - ja dzialam w reklamie i tez wiem cos na temat socjotechniki :-)

:-D

> - tak, to wazny powod, tylko ze ja nie wiem czy tak bedzie - ale pewnie Ty
> wiesz skoro piszesz, bo pewnie sprawdzilas.

Owszem. :-) Niekoniecznie już od zaraz, ale jako pełnoprawny
członek Unii będziemy mieli takie prawa - ogranów się wtedy szuka
na terenie całej Unii. Podobnie krwi.

> - tak, to tez wazny powod. czy oni zniosa od razu zakaz pracy dla Polakow ?,
> bo tego tez nie wiem, Niemcy chyba od razu a o Angli nic nie slyszalem.

Nie wiem tego z pewnego źródła niestety, ale Wielka Brytania
ponoć jako jeden z nielicznych krajów zniósł zakaz _już teraz_
(znaczy od wejścia :-)). W każdym razie, jeśli nie już teraz, to
wkrótce. :-)

> - spodziewasz sie, ale czy jest to zagwarantowane w podpisanym traktacie ?
> swoja droga to chcial bym abys raczej w Polsce pracowala - bo dlaczego
> Anglia ma czerpac korzysci z Twojej pracy ?

Też wolałabym w Polsce. Z drugiej jednak strony rozważam wyjazd
do Szwecji, głównie ze względu na pracę dla mojego chłopaka i na
zaplecze socjalno-medyczne dla mnie. Dużo wody upłynie, zanim w
Polsce będzie podobnie (jeśli w ogóle, bo Szwecja jest socjalnym
ewenementem).
[BTW pytanie dla tych, którzy może coś wiedzą... jak to jest z
ubezpieczeniem zdrowotnym? Jeśli ma się zatrudnienie w Polsce i
opłacany ZUS, to czy to uprawnia do leczenia się za granicą
(jeśli się tam mieszka)? Czy trzeba będzie wziąć ślub, abu móc
korzystać z ubezpieczenia męża pracującego za granicą?]

> - Ale nawet kraje Unii sie do nich nie stosuja bo nie sa one obligatoryje -
> z tego co wiem te kwestie pozostawiono do zalatwienia samym krajom
> czlonkowskim - i Unia raczej nam nie pomoze.

Nie, dyrektywy, zdaje się, są _obligatoryjne_. To ten zestaw
wskazówek, czy jak się to tam nazywa, nie jest egzekwowany
prawnie. Dlatego właśnie pisałam o dyrektywach, a nie wskazówkach.

> A jezeli ktos mysli ze
> teraz to unia nam wszystko zalatwi :-) to sie grubo zdziwi

Zgadza się. :-)

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-06-10 17:10:34

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4776-1055256397@213.17.164.114...

> I to nie dlatego - że są przeciwko UE - oni są ZA wstąpieniem do UE, ale
nie
> na takich warunkach, a przede wszystkim NIE TERAZ. Owo nie teraz oznacza
nie
> tyle datę, co sytuację polityczną, w której wygrane referendum wzmacnia
ten
> kuriozalny rząd debili ze znanym towarzyszem na czele (zobaczcie jak
zaczął
> zachowywać się Miller - jakby to jego wybrali w referendum), w którym
> warunki wejścia negocjują Ci sami ludzie, którzy przez 40 lat sprzedawali
> nas Moskwie - i w którym owi towarzysze na wiele lat zajmą intratne posady
w
> Brukseli, na zasadzie podziału łupów.
------------------------------------
Zostawiłem tylko część cytatu Leszka, ale podpisuję się pod tym, co napisał
obydwiema rękami.
Jeśli nie napisałem tego, co wyżej napisał Leszek, to m. innymi dlatego, by
nie płodzić zbyt rozwlekłej wypowiedzi. I jeszcze dwie uwagi. Pierwsza
dotyczy użytego przeze mnie kolokwializmu o "olaniu" udziału w referendum.
Otóż nie należy określenia tego traktować jako bezmyślnego lub lekceważącego
stosunku do referendum, choć w wielu przypadkach z pewnością było i tak.
Druga uwaga dotyczy informacji podanej przez, Scally, że gdyby frekwencja
była niższa niż 50%, to i tak o rezultacie zdecydowałby Sejm. Będziesz być
może zdumiona, bo zapewne niedokładnie usłyszałaś o tym wariancie, jednak
zgodnie z ustawą, Sejm mógł ingerować wyłącznie w przypadku gdyby przy
zachowaniu frekwencji powyżej 50% wynik glosowania **był negatywny**. W
przypadku braku frekwencji, tj. niższej niż 50% nie mogłoby już pomóc
**nic**. Taka sytuacja ułatwiała sprawę klerowi, bo jakkolwiek Prymas
oficjalnie ogłosił, że Episkopat nie będzie namawiał wiernych do sposobu
głosowania, to do samego udziału owszem. A przecież głównym zmartwieniem
było nie to, jak kto będzie głosował, ale czy weźmie udział w referendum.
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa: zmartwienie naszych przyjaciół z UE,
którzy w trakcie negocjacji baczyli pilnie byśmy przypadkiem nie
wynegocjowali za dobrych warunków, a w okresie referendum bardzo się
martwili, jaki będzie jego wynik, bo Polska jest tak potrzebna Unii. Daje to
do myślenia, głównie o tym, że spektakularny sukces brukselski naszych
negocjatorów nie był w istocie taki imponujący jak to usiłował nam
przedstawić rząd Pana Millera. Szykująca się również rewizja Traktatu
Nicejskiego, oraz nowa Konstytucja UE może świadczyć, że próby "ciągnięcia
nas za ucho" przez prezydenta Chiraca nie były całkiem czczym gestem i z
całą pewnością smakosze żab zechcą nam jeszcze pokazać nasze "właściwe"
miejsce w szyku.
Pozdrawiam
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-06-10 17:31:41

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zbigniew Andrzej Gintowt pisze w news:bc53eh$fd9$1@atlantis.news.tpi.pl

> Będziesz być
> może zdumiona, bo zapewne niedokładnie usłyszałaś o tym wariancie, jednak
> zgodnie z ustawą, Sejm mógł ingerować wyłącznie w przypadku gdyby przy
> zachowaniu frekwencji powyżej 50% wynik glosowania **był negatywny**. W
> przypadku braku frekwencji, tj. niższej niż 50% nie mogłoby już pomóc
> **nic**.

Poważnie tak jest? Jakoś nie wierzę, że może być tak kompletnie
bez sensu i wbrew logice w tak ważkich sprawach. :( Jeśli
większość narodu byłaby przeciwko przy zachowanej frekwencji, to
jak można coś robić wbrew woli narodu??
Jeśli nie ma frekwencji, jeśli naród sam zdecydować nie chce, to
ktoś musi zdecydować za niego.

Mam nadzieję, że te jakieś bzdurne oganiczenia dotyczące
frekwencji zostaną zniesione. Kto je w ogóle wprowadził?! Bo
jeśli sprawy państwa nie zależą od obywateli, a od frekwencji, to
coś tu jest grubo nie tak.

Mimo wszystko nie wierzę, że UE da się uniknac. Nie teraz, to
następnym razem, i tyle. Polska nie ma innego wyboru.

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-06-10 19:00:10

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkowniczka "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisała w
wiadomości news:20030610192813.0A20.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...

> Mam nadzieję, że te jakieś bzdurne oganiczenia dotyczące
> frekwencji zostaną zniesione. Kto je w ogóle wprowadził?! Bo
> jeśli sprawy państwa nie zależą od obywateli, a od frekwencji, to
> coś tu jest grubo nie tak.
>
> Mimo wszystko nie wierzę, że UE da się uniknac. Nie teraz, to
> następnym razem, i tyle. Polska nie ma innego wyboru.
---------------------------------
Takie uregulowania wprowadzają reprezentanci społeczeństwa, które z pełną
świadomością dokonuje ich wyboru na każdą kadencję... a że i w tym przypadku
wielką rolę odgrywa ordynacja wyborcza, to już "inna para kaloszy".
Członkostwo w Unii mamy przesądzone niezależnie od prowadzonych tutaj
dywagacji. Największy problem w tym, co należałoby zrobić, by środowisko ON
zyskało na tym fakcie. Wiele grup "interesu społecznego" zadbało już
znacznie wcześniej, by z naszego unijnego członkostwa osiągnąć profit.
Uregulowania prawne mające związek z ON, oraz tych osób dotyczące,
konsultowane są jak dotąd z Komisją Trójstronną w której nie ma oficjalnych
przedstawicieli ON. Teraz będziemy mieli Społeczne Rady d/s ON w
województwach i powiatach.
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-06-10 19:57:28

Temat: WISLA 2003 (bylo Re: I kto wygrał w referendum?)
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



pisze Zbigniew Andrzej Gintowt :

> Członkostwo w Unii mamy przesądzone niezależnie od prowadzonych tutaj
> dywagacji. Największy problem w tym, co należałoby zrobić, by
> środowisko ON zyskało na tym fakcie.

Pomyslec o ERON WISLA 2003 !

Wybrac delegatow, ktorzy beda mogli pokazac swoje osiagniecia a przy
okazji spotkac sie z innymi zaproszonymi przedstawicielami naszego
srodowiska - przy mini okraglym stole ludzi w niemocy. Mogloby to byc
zaczynem do prawdziwego okraglego stolu organizacji dzialajacych
na ich rzecz. Toz to kiedys byla Panska idee fix !

Nikt nie może dać ci lepszej rady niż ty sam sobie
- Cycero

Nikt nie może dać nam lepszej rady niż my sami sobie
- A.A.

;-)

A wiec grupo : na ERON WISLA 2003 !!!

Wszako :

Nastepny ERON dopiero, gdy nas "popapranych" , za nasze wygorowane
roszczenia socjalne i wyborcze, beda wyrzucac z UE ;-) (C) A.A.


A.A.

--
Czujesz sie na siłach ? Masz coś do zaproponowania ? Chcesz
powalczyć o swoje sprawy ? - to spróbuj swoich sił i ...
spotkaj sie z nami na ERON WISLA 2003 Może uda Ci się coś zyskac ...
Wszelkie informacje juz wkrotce tu: http://samisobie.clan.pl/WISLA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-06-11 09:49:46

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora



Zbigniew Andrzej Gintowt napisał(a):
>
> Użytkowniczka "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisała w
> wiadomości news:20030610192813.0A20.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...
>
> > Mam nadzieję, że te jakieś bzdurne oganiczenia dotyczące
> > frekwencji zostaną zniesione. Kto je w ogóle wprowadził?! Bo
> > jeśli sprawy państwa nie zależą od obywateli, a od frekwencji, to
> > coś tu jest grubo nie tak.
> >
> > Mimo wszystko nie wierzę, że UE da się uniknac. Nie teraz, to
> > następnym razem, i tyle. Polska nie ma innego wyboru.
> ---------------------------------
> Takie uregulowania wprowadzają reprezentanci społeczeństwa, które z pełną
> świadomością dokonuje ich wyboru na każdą kadencję... a że i w tym przypadku
> wielką rolę odgrywa ordynacja wyborcza, to już "inna para kaloszy".
> Członkostwo w Unii mamy przesądzone niezależnie od prowadzonych tutaj
> dywagacji. Największy problem w tym, co należałoby zrobić, by środowisko ON
> zyskało na tym fakcie. Wiele grup "interesu społecznego" zadbało już
> znacznie wcześniej, by z naszego unijnego członkostwa osiągnąć profit.
> Uregulowania prawne mające związek z ON, oraz tych osób dotyczące,
> konsultowane są jak dotąd z Komisją Trójstronną w której nie ma oficjalnych
> przedstawicieli ON. Teraz będziemy mieli Społeczne Rady d/s ON w
> województwach i powiatach.

IV Międzynarodowy Zjazd i Konferencja Osób Niepełnosprawnych
Związanych z Internetem "Ustroń 2003"

W sobotę 26.07.2003 mamy taki punkt:
14:00 - 16:00 Referat wraz z konferencją z przedstawicielami
władz rządowych i samorządowych na temat "Osoby niepełnosprawne w
Unii Europejskiej"

To jest już w programie Zjazdu w Ustroniu.
Goście są już zaproszenie, od pewnych osób już mamy zapewnienia
że na 99% będą. Będzie sie można wypowiedzieć i porozmawiać.


--
Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

---------------------------------------------------
IV Międzynarodowy Zjazd i Konferencja
Osób Niepełnosprawnych Związanych z Internetem
"Ustroń 2003"
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
---------------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-06-11 09:57:52

Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: "Andrzej 'Soulless' Kozakowski" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@f...com.pl> napisał w
wiadomości news:bc30bk$of4$1@atlantis.news.tpi.pl...

[ciach caly tekst]

Jest takie slowo w jezyku polskim. Brzmi ono - demagogia. Polecam zapoznac
sie ze znaczeniem i tak odczytac moj krotki i nic nie znaczacy post,
jakbym wyjasnial znaczenie tego slowa. Chodzi mi o znaczenie wspolczesne
tego slowa.

Andrzej 'Soulless' Kozakowski
--
/| /|
sls_/ | ___/ | ___/| _____/|________________death is only the beginning...
|/ |/ |/ hmmm... to most people...
www.intelcom.pl/~soulless s...@i...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

referendum, UE i my
Witajcie drodzy grupowicze.
dofinansowanie z NFZ
Screenreadery - duży suplement
Europejski Rok Osób Niepełnosprawnych WISŁA´ 2003

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »