| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-10-18 23:58:47
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:47:24 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ładnie Ci brzmiało, ale Miłosz to szuja, więc pyzy.
A wiesz, jak szybko skojarzyłaś identycznie jak ja...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-10-19 00:02:14
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:47:24 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ładnie Ci brzmiało, ale Miłosz to szuja, więc pyzy.
>
> A wiesz, jak szybko skojarzyłaś identycznie jak ja...
Wypchaj się pyzy to pyzy. A Miłosz to Miłosz.
To tylko świadczy o Twojej małostkowości.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-10-19 00:09:00
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:w29iuqpha2v8$.1226ip7eqjin9$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:47:24 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ładnie Ci brzmiało, ale Miłosz to szuja, więc pyzy.
>
> A wiesz, jak szybko skojarzyłaś identycznie jak ja...
Ale nieładnie wobec Bożeny, która wam nic złego nie zrobiła. Zachwalała
tylko swoją odmianę klusek z mięsem, która ma swoją nazwę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-10-19 00:09:36
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 02:02:14 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:47:24 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ładnie Ci brzmiało, ale Miłosz to szuja, więc pyzy.
>>
>> A wiesz, jak szybko skojarzyłaś identycznie jak ja...
>
> Wypchaj się pyzy to pyzy. A Miłosz to Miłosz.
> To tylko świadczy o Twojej małostkowości.
Nie jestem małostkowa. Mam prawo czuć się dotknięta, kiedy ktoś z
nieuzasadnioną niczym, absolutnie niczym wyższością pisze o swoich
litewskich..., a moje polskie... zupełnie jak Miłosz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-10-19 00:10:19
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:i9im7t$hsn$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>
>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie i z
>> surowym mięsem są "tylko"...
>
> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
To takie mordonie z Beskidu Niskiego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-10-19 00:13:40
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 02:09:00 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:w29iuqpha2v8$.1226ip7eqjin9$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:47:24 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ładnie Ci brzmiało, ale Miłosz to szuja, więc pyzy.
>>
>> A wiesz, jak szybko skojarzyłaś identycznie jak ja...
>
> Ale nieładnie wobec Bożeny, która wam nic złego nie zrobiła. Zachwalała
> tylko swoją odmianę klusek z mięsem,
Trochę jej się tylko przy tym zachwalaniu włosy zjeżyły. Ja raczej bywam
gladko uczesana i uśmiechnięta, kiedy coś zachwalam :-/
> która ma swoją nazwę.
Nie swoją, tylko niemiecką. Jakby miała swoją, to nazywalaby się po
litewsku.
Prysznic to polski natrysk, a litewskie niemieckojęzyczne cepeliny to
polskie pyzy, żadna tam inna odmiana. Naleśniki nie nazywają się inaczej
tylko dlatego, że jedne są z mięsem, a inne z dżemem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-10-19 00:14:33
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 02:10:19 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> news:i9im7t$hsn$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>
>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie i z
>>> surowym mięsem są "tylko"...
>>
>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
>
> To takie mordonie z Beskidu Niskiego.
Gały z Polski Świętokrzyskiej :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-10-19 00:14:58
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.W dniu 2010-10-19 01:57, Ikselka pisze:
>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie i z
>>> surowym mięsem są "tylko"...
>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
> U nas w Polsce Świętokrzyskiej to czarne to się GAŁY nazywa, a kluski
> śląskie są właśnie bielutkie, bo z samych gotowanych ziemniaczków i jeszcze
> z mąką ziemnaczaną, o:
> http://www.google.pl/images?q=%22kluski+sl%C4%85skie
%22&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=fire
fox-a&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Fd68TNecGISUOtzcu
MUN&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=3&ved
=0CCoQsAQwAg&biw=1280&bih=646
>
> :-D
Kluski śląskie są z "dziurką", a kluski czarne ze Śląska są okrągłe. I
też bez nadziynio.
A kartacze i cepeliny są owalne, jak Zeppeliny właśnie. I żadne Twoje
fochy tego nie zmienią.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-10-19 00:16:28
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:31:53 +0200, Ikselka napisał(a):
> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne
kluchy
> o niemieckiej nazwie i z
> surowym mięsem są "tylko"...
j.p.
I tyle w temacie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-10-19 00:22:21
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 02:14:58 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2010-10-19 01:57, Ikselka pisze:
>
>>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie i z
>>>> surowym mięsem są "tylko"...
>>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
>> U nas w Polsce Świętokrzyskiej to czarne to się GAŁY nazywa, a kluski
>> śląskie są właśnie bielutkie, bo z samych gotowanych ziemniaczków i jeszcze
>> z mąką ziemnaczaną, o:
>> http://www.google.pl/images?q=%22kluski+sl%C4%85skie
%22&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=fire
fox-a&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Fd68TNecGISUOtzcu
MUN&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=3&ved
=0CCoQsAQwAg&biw=1280&bih=646
>>
>> :-D
>
> Kluski śląskie są z "dziurką", a kluski czarne ze Śląska
Gały.
> są okrągłe. I
> też bez nadziynio.
>
> A kartacze i cepeliny
i pyzy
> są owalne, jak Zeppeliny
Jak pyzy.
> właśnie. I żadne Twoje
> fochy tego nie zmienią.
Nie ja spieram się o kształt ani o nazwę tego samego. Robi to ktoś inny. I
czy to będzie z mięsem surowym, czy z gotowanym, jest to to samo i włosy
nikomu nie powinny się jeżyć, bo to dopiero foch jest. Też niemiecki, jakby
co.
Naleśników nie nazywam inaczej tylko dlatego, ze jedne są z mięsem, inne z
serem ani dlatego, że jedni dają więcej jajek, a inni wodę minaralną
zamiast części mleka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |