Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "Wielka książka o aborcji".

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Wielka książka o aborcji".

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1542


« poprzedni wątek następny wątek »

641. Data: 2011-11-04 19:40:23

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-04 20:36, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:32:54 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-04 20:08, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 18:51:44 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>>> Moj tata umarl w wieku 49 lat
>>>> No widzisz, w tym samym wieku, co moja mama.
>>> Co to ma do rzeczy?
>> A co Cię to obchodzi?
>>
> Obchodzi, ponieważ wygląda jak argument w dyskusji. Na co - nie wiem. To
> pytam.
> :->

Nie, to nie był argument. Nie sil się zatem.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


642. Data: 2011-11-04 19:40:28

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2011-11-04 20:35, Paulinka pisze:
>> Paulinka trochę na wyrost nazwałam to kliniką, to jest zespół poradni :-)
>
> I to mnie zmyliło. Bo na Krakowskiej w klinice też w ramach NFZ oferują
> opiekę stomatologiczną dla dzieci (i chyba nie tylko).

Ja to swojej stomatolożki nie polecę, bo jeszcze będzie przepracowana za
bardzo, a tego jej nie życzę ;-)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


643. Data: 2011-11-04 19:40:39

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:37:24 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:28:21 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>> Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
>>>> własnych rodzicach nie wiedziałaś...
>>> Ale ja wcale nie zamierzam wiedzieć o nich wszystkiego. Mają prawo do
>>> prywatności.
>>> Nie widzę jednak powodu, dla którego ojciec miałby mnie w takiej kwestii
>>> okłamywać.
>>
>> Niemówienie wszystkiego a kłamstwo to takie odległe rzeczy...
>
> Wiesz o tym, aż za dobrze. W końcu to w Twojej rodzinie była to
> powszechna praktyka, nieprawdaż?

Owszem, była - dlatego najlepiej wiem, co to znaczy i co odrzuciłam oraz
dlaczego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


644. Data: 2011-11-04 19:41:26

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:38:17 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:30:41 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 19:17:20 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Nad starszymi
>>>>> się już tak nie trzęsą, ale próbować warto.
>>>> 33333-]
>>> Zabrakło Ci słów, czy co?
>>>
>>
>> Tak.
>> Widziałam, jak starzy próbują w szpitalach...
>
> Rodziny nie mają?

Raczej PIENIĘDZY.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


645. Data: 2011-11-04 19:42:04

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-04 20:34, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:28:21 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>> Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
>>> własnych rodzicach nie wiedziałaś...
>> Ale ja wcale nie zamierzam wiedzieć o nich wszystkiego. Mają prawo do
>> prywatności.
>> Nie widzę jednak powodu, dla którego ojciec miałby mnie w takiej kwestii
>> okłamywać.
> Niemówienie wszystkiego a kłamstwo to takie odległe rzeczy...

Boszsz...
A jeśliby powiedział, że nie dał żadnej łapówki, a dałby - to skłamałby,
czy nie powiedział wszystkiego?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


646. Data: 2011-11-04 19:45:51

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:37:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:28:21 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>>> Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
>>>>> własnych rodzicach nie wiedziałaś...
>>>> Ale ja wcale nie zamierzam wiedzieć o nich wszystkiego. Mają prawo do
>>>> prywatności.
>>>> Nie widzę jednak powodu, dla którego ojciec miałby mnie w takiej kwestii
>>>> okłamywać.
>>> Niemówienie wszystkiego a kłamstwo to takie odległe rzeczy...
>> Wiesz o tym, aż za dobrze. W końcu to w Twojej rodzinie była to
>> powszechna praktyka, nieprawdaż?
>
> Owszem, była - dlatego najlepiej wiem, co to znaczy i co odrzuciłam oraz
> dlaczego.

A może przyjmij do wiadomości, że są rodziny, gdzie po prostu się nie
kłamie.

--

Paulinka pochodząca z takiej rodziny

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


647. Data: 2011-11-04 19:47:10

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:42:04 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-11-04 20:34, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:28:21 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>> Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
>>>> własnych rodzicach nie wiedziałaś...
>>> Ale ja wcale nie zamierzam wiedzieć o nich wszystkiego. Mają prawo do
>>> prywatności.
>>> Nie widzę jednak powodu, dla którego ojciec miałby mnie w takiej kwestii
>>> okłamywać.
>> Niemówienie wszystkiego a kłamstwo to takie odległe rzeczy...
>
> Boszsz...
> A jeśliby powiedział, że nie dał żadnej łapówki, a dałby - to skłamałby,
> czy nie powiedział wszystkiego?
>

A powiedział "żadnej"? - tylko sobie dobrze przypomnij... Bo może
powiedział "Nie dałem łapówki". A to może oznaczać, że nie dał JEDNEJ
łapówki, tylko np kilka.
Taki mały tip.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


648. Data: 2011-11-04 19:47:20

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:38:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:30:41 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 19:17:20 +0100, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Nad starszymi
>>>>>> się już tak nie trzęsą, ale próbować warto.
>>>>> 33333-]
>>>> Zabrakło Ci słów, czy co?
>>>>
>>> Tak.
>>> Widziałam, jak starzy próbują w szpitalach...
>> Rodziny nie mają?
>
> Raczej PIENIĘDZY.

Cała odnoga wątku z moim udziałem dotyczyła sytuacji, kiedy się za nic
nie płaci, ponieważ zgodnie z prawem ma się to za darmo.
Napisac to jeszcze raz, tylko tym razem drukowanymi literami?

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


649. Data: 2011-11-04 19:49:16

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:45:51 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:37:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:28:21 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>>>> Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
>>>>>> własnych rodzicach nie wiedziałaś...
>>>>> Ale ja wcale nie zamierzam wiedzieć o nich wszystkiego. Mają prawo do
>>>>> prywatności.
>>>>> Nie widzę jednak powodu, dla którego ojciec miałby mnie w takiej kwestii
>>>>> okłamywać.
>>>> Niemówienie wszystkiego a kłamstwo to takie odległe rzeczy...
>>> Wiesz o tym, aż za dobrze. W końcu to w Twojej rodzinie była to
>>> powszechna praktyka, nieprawdaż?
>>
>> Owszem, była - dlatego najlepiej wiem, co to znaczy i co odrzuciłam oraz
>> dlaczego.
>
> A może przyjmij do wiadomości, że są rodziny, gdzie po prostu się nie
> kłamie.

No wiesz, akurat to to ja wiem od jakichś trzydziestu dwóch lat, nie
odkryłaś przede mną Ameryki 3-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


650. Data: 2011-11-04 19:50:00

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:47:20 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:38:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:30:41 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 19:17:20 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Nad starszymi
>>>>>>> się już tak nie trzęsą, ale próbować warto.
>>>>>> 33333-]
>>>>> Zabrakło Ci słów, czy co?
>>>>>
>>>> Tak.
>>>> Widziałam, jak starzy próbują w szpitalach...
>>> Rodziny nie mają?
>>
>> Raczej PIENIĘDZY.
>
> Cała odnoga wątku z moim udziałem dotyczyła sytuacji, kiedy się za nic
> nie płaci, ponieważ zgodnie z prawem ma się to za darmo.
> Napisac to jeszcze raz, tylko tym razem drukowanymi literami?

Jakby tak porozgraniczać te "odnogi", to wyszłoby, ze to wątek-stonoga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 64 . [ 65 ] . 66 ... 80 ... 120 ... 155


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Psycholog on line :-)
Ile jeszcze pożyje...?
realia
"Trei się udało, uda się i nam."
ycia lustro krzywe...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »