« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-04 06:58:46
Temat: WinogronBuuuu...:(((Moj winogron...:((((Zmarzl chyba w nocy.Splakalam sie jak
nigdy.Tak liczylam na soczki jesienia:(((
Wszystkie listki sa pozwijane, wygladaja jak wysuszone. Zawiazki owocow
takoz:(((
Bedzie jeszcze cos z tego?
A na zas:jak ochraniac dwudziestukilkumetrowa chodowle? Folia jaka czy co?
Krzaki rosna na "rusztowaniu" , znaczy sie nie sa osolniete zadna sciana .
Pozdrawiam zdruzgotana
JM
>>>Zeby byli madrzy , trzeba glupcow<<<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-05-08 23:39:48
Temat: Re: Winogron
Joanna Marta napisał(a) w wiadomości: ...
>>A na zas:jak ochraniac dwudziestukilkumetrowa chodowle? Folia jaka czy co?
>Krzaki rosna na "rusztowaniu" , znaczy sie nie sa osolniete zadna sciana .
Na przymrozki dobre jest okrywanie roślin włókoniną, tyle tylko, ze stosuje
sie ja do przykrywania "malych roslinek" np. salaty. Ale sprobowac z
pewnoscia nie zaszkodzi.
Widzialem kiedys taki film (fabularny) jak ratowano winnice przed
przymrozkiem. Miedzy krzewami winorosli ustawiono grzejniki i ludzi
trzymanymi w reku nitowachlarzami, nitomotylimi skrzydlami machali cala noc,
ogrzewajac cala plantacje. Im sie udalo .....
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-05-09 20:00:21
Temat: Re: Winogron> Buuuu...:(((Moj winogron...:((((Zmarzl chyba w nocy.Splakalam sie jak
> nigdy.Tak liczylam na soczki jesienia:(((
> Wszystkie listki sa pozwijane, wygladaja jak wysuszone. Zawiazki owocow
> takoz:(((
> Bedzie jeszcze cos z tego?
> A na zas:jak ochraniac dwudziestukilkumetrowa chodowle? Folia jaka czy co?
> Krzaki rosna na "rusztowaniu" , znaczy sie nie sa osolniete zadna sciana .
Zrób im ścianę nawet drewnianą [lepsza murowana] za plecami, od północy,
byle ciemną i nakryj po mocnym podlaniu gruntu folią rozpiętą na
rusztowaniu, byle nie agrowłókniną. Nie zmarzną. Trzymaj tak do czerwca.
Może dłużej jak masz możliwość doglądania codziennie
[odkrywanie/zakrywanie].
pozdr Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-05-10 12:00:16
Temat: Re: Winogron
Joanna Marta napisał(a):
> Buuuu...:(((Moj winogron...:((((Zmarzl chyba w nocy.Splakalam sie jak
> nigdy.Tak liczylam na soczki jesienia:(((
> Wszystkie listki sa pozwijane, wygladaja jak wysuszone. Zawiazki owocow
> takoz:(((
> Bedzie jeszcze cos z tego?
To zależy od gatunków, ktore trzymasz. Niektóre regenerujš się znakomicie, a
inne bardzo słabo. Wiekszość na pewno wyda latorosle z pšków zapasowych, a
część będzie miało grona choć na pewno nie tak liczne jak normalnie.
Usmiechnij się :-))))))))))))))))))))
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-05-10 12:06:25
Temat: Re: Winogron
Jerzy napisał(a):
> Zrób im ścianę nawet drewnianš [lepsza murowana] za plecami, od północy,
> byle ciemnš i nakryj po mocnym podlaniu gruntu foliš rozpiętš na
> rusztowaniu, byle nie agrowłókninš. Nie zmarznš. Trzymaj tak do czerwca.
> Może dłużej jak masz możliwość doglšdania codziennie
> [odkrywanie/zakrywanie].
> pozdr Jerzy
Niekoniecznie od północy. U mnie w tym roku przymrozek przyszedł z południowego
wschodu i "wycišł" to osłoniete od północy. A najlepiej przetrwały te osłoniete
od południa. Nie ma reguły choć pewnie dałoby sie policzyć prawdopodobieństwo
najczęstszych kierunków nadciagania przymrozkow na danym terenie.
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-05-10 12:16:54
Temat: Odp: Winorośl - choroby i szkodniki Mam na winorośli dziwne objawy - liście są podziurkowane maleńkimi
otworkami. W zeszłym roku było to samo. Spryskałam środkiem owadobójczym i
cokolwiek to było, przeniosło się do wieczności, ale jednak chciałabym
wiedzieć, co to za szkodnik?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-05-10 17:03:00
Temat: Re: Winogron> Niekoniecznie od północy. U mnie w tym roku przymrozek przyszedł z
południowego
> wschodu i "wycišł" to osłoniete od północy. A najlepiej przetrwały te
osłoniete
> od południa. Nie ma reguły choć pewnie dałoby sie policzyć
prawdopodobieństwo
> najczęstszych kierunków nadciagania przymrozkow na danym terenie.
z tą ścianą nie szło o przymrozki [na to folia tylko wtedy trzeba warować na
działce] a o tzw. wystawę południową i zwiększone podgrzewanie, murowana
ściana kumuluje ponadto ciepełko.
Pozdrawiam Jerzy
PS
Moje winogronka już prawie się wyleczyły. A jak traktujesz zmarznięte części
roślin. Wycinasz od razu, czy też czekasz aż uschną? Ja czekam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-05-11 08:10:52
Temat: Re: Winogron
Jerzy napisał(a):
>
> Moje winogronka już prawie się wyleczyły. A jak traktujesz zmarznięte części
> roślin. Wycinasz od razu, czy też czekasz aż uschnš? Ja czekam.
Ja też czekam, za 2-3 tygodnie zrobię przeglšd i dopiero wtedy oczyszczę krzewy.
Przy okazji powyłamuję część niepłodnych latorośli.
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |