Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Witam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Witam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-01-22 13:52:36

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest informacja
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Kurd(l)e, to smutne:-(((
> >
> > Pozdrawiam Anastazy
>
> Taka łagodna zima, a takie spustoszenia umysłowe czyni....
> Ty już gadasz sam ze sobą??? :-(((((((
> Janusz

Sprzedałem ten adres dawno temu,
na spotkaniu w Swędowie zresztą,
jakiemuś dziadowi:-)

Pozdrawia boletus




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-01-22 14:01:31

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"magda" <mag-l@spam_wp.pl> wrote in message news:buo07u$dce$1@news.onet.pl...
>
> Mam bardzo smutny i monotonny ogrod, sredniej jakosci glebe, malo praktyki i
> dwa psy, ktore niestety niszcza.
> Wymyslilam to sobie tak, ze wiekszosc ogrodu to trawa, na kratkach
> posadzilam jesienia czerwone roze,
> z tylu ogrodu pod plotem krzaki bialych roz, zasloniete malymi plotkami, a w
> calym ogrodzie powydzielalam okregi o srednicy 2-2.5m.
> Ogrodzilam je duzymi kamieniami, wysypalam kora i szyszkami i zasadzilam
> iglaki.
> Jest ladnie, ale zawsze tak samo i tylko zielono i zielono. Brakuje kolorow.
> Zobaczylam pigwowca w Twoim ogrodzie i pomyslalam, ze on by sie chyba
> nadawal.
> I rozmiarami pasuje i kolce ma i nie wyglada na delikatna rosline.
> Czy taki pigwowiec to dobry pomysl? Tolerowalby towarzystwo iglakow?
> A jesli nie on to co?
> Wiele roslin w Twoim ogrodzie wygladalo pieknie, ale ten pigwowiec
> najbardziej"solidnie".

Ja swoim pigwowcem nie jestem zachwycony. Kwitnie dosc krotko na wiosne
- wtedy jest ladny, a potem dosc nijaki. A propos - kolcow nie ma. Jesli chcesz
cos ladnego i psoodpornego, czyli kolczastego, sprobuj ognik:
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/ognik.jpg
i duzo roznych roz (ja najbardziej lubie roze pomarszczone:
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/rugo_r.jp
g
ale one sa dosc delikatne).

> Sadzilam juz sloneczniki, nagietki, clematisy, maciejke, cyprysiki, ziola na
> skalniaku, miete i wszystko stratowaly albo zjadly.

Widac stad, ze musisz jednak zastosowac jaks siatke przeciwpsia. A na
sredniej jakosci glebe i malo praktyki najlepsze sa mieszanki nasion kwiatowych.
Sypiesz jak leci, a wyrasta Ci to, co najbardziej lubi panujace warunki.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-01-22 14:02:51

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"boletus" <b...@o...pl> wrote in message news:buo1tr$6ag$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Żartowałem o ogrodzie Michała. Fotki są z amerykańskich
> katalogów, a po tzw. ogródku biegają króliki i kurdle.

Jak co, to fotki sa brane do amerykanskich katalogow :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-01-22 14:18:33

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"magda" <mag-l@spam_wp.pl> wrote in message news:buo9vp$mir$1@news.onet.pl...
>
> To sa duze i ciezkie psy, dlatego murki raczej odpadaja, bo musialyby byc
> naprawde wysokie.
> Stawialam roznego rodzaju plotki, ale po pierwsze nie wytrzymywaly naporu
> jesli jeden drugiego popchnal na taki plotek
> a po drugie tylko sprawialy, ze psy bardziej interesowaly sie tym co tam jest.

Tutaj stosowane sa jeszcze tzw. niewidzialne ploty. Psu zaklada sie specjalna
obroze, a w ziemie wkopuje przewod. Kiedy pies zbliza sie do miejsca, w
ktorym jest przewod, w obrozy indukuje sie prad i psa kopie. W dodatku w czasie
zblizania sie obroza wydaje charakterystyczny (dla psa) dzwiek. Pies szybko uczy
sie, ze ten dzwiek oznacza "nie idz tam" i tego nie robi.

Nie mam pojecia jak humanitarny (psonitarny?) jest ten system. Jest oczywiscie
sporo firm i szczegoly sie roznia.

Ja psa nie mam.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-01-22 14:54:14

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
wiadomości news:ZYQPb.45054$f97.12119@fe3.columbus.rr.com...

> Tutaj stosowane sa jeszcze tzw. niewidzialne ploty. Psu zaklada sie
specjalna
> obroze, a w ziemie wkopuje przewod. Kiedy pies zbliza sie do miejsca, w
> ktorym jest przewod, w obrozy indukuje sie prad i psa kopie. W dodatku w
czasie
> zblizania sie obroza wydaje charakterystyczny (dla psa) dzwiek. Pies
szybko uczy
> sie, ze ten dzwiek oznacza "nie idz tam" i tego nie robi.

Zalożyłabym coś takiego właścicielowi psa. Z przyjemnością!

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-01-22 15:02:53

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:buoo6m$g2d$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> > Tutaj stosowane sa jeszcze tzw. niewidzialne ploty. Psu zaklada sie
> specjalna
> > obroze, a w ziemie wkopuje przewod. Kiedy pies zbliza sie do miejsca, w
> > ktorym jest przewod, w obrozy indukuje sie prad i psa kopie. W dodatku w
> czasie
> > zblizania sie obroza wydaje charakterystyczny (dla psa) dzwiek. Pies
> szybko uczy
> > sie, ze ten dzwiek oznacza "nie idz tam" i tego nie robi.
>
> Zalożyłabym coś takiego właścicielowi psa. Z przyjemnością!

Ja tez tego nie popieram, ale informuje o istnieniu.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-01-22 15:12:40

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:buogsj$1o4$1@news.onet.pl...

> Wychodze z nimi rano, zeby sie zalatwily po nocy. W ciagu dnia juz
nie
> wychodze.

> ale zdaza sie, ze po czyms przebiegna, albo cos zjedza.
> Powojniki skonczyly tragicznie po jednym wpadnieciu i zaplataniu sie
w nie,
> a ozdobne sloneczniki po pogoni za kotem sasiada.

Uuuu, jak na moje oko to one niewybiegane są i nudzą się jak psy.
Ciągle tylko to samo: z domu, do domu, z domu, do domu, a jak się
trafi kot sąsiada, to jest jedyna atrakcja. Znudzony pies szuka sobie
rozrywek, jak może. No cóż, albo ma się ogród, albo wybieg dla psów :(
W ogóle pies to baaardzo wymagający członek rodziny, trzeba mu
poświęcić mnóstwo czasu i energii. Bo inaczej to same kłopoty
(oczywiście zdarzają się wyjątki, ale one też są wdzięczne za
poświęcanie im czasu).

A z roślinek to mi się jeszcze przypomniały bzy (lilaki), najlepiej
nie szczepione, tylko na własnych korzeniach (w razie czego zawsze
odrosną z korzenia) i berberysy - Thunberga i koreańskie (mogą rosnąć
swobodnie lub jako formowany żywopłot).

Pozdrawiam
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-01-22 15:20:41

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "JerzyN" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl>
> Hejka. A nam bardziej się podobało, jak mówiłeś o swoim piesku
> "Piechurek" :-)
> A co do podpowiadania, to działeczki (ogrodu) nie niszczą psy
> inteligentne (czytaj: jamniki) :-)

Dopóki nie utkną w jamie w pogoni za kretem.
;-)))
pozdr. Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-01-22 15:26:06

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "JerzyN" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał
> Zalożyłabym coś takiego właścicielowi psa. Z przyjemnością!

Jaki pan taki pies. I jednemu i drugiemu się to należy jak nie potrafią sie
zachować.
;-)
Pozdrawiam, Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-01-22 16:35:21

Temat: Re: Re:(bylo) Witam, jest: (moj smutny ogrod i pytania)
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:buogsj$1o4$1@news.onet.pl...

>
> Nie moga chodzic tylko w pewnych, wyznaczonych miejscach i
raczej sie tego
> trzymaja, ale zdaza sie, ze po czyms przebiegna, albo cos
zjedza.

I tego się trzymaj:-)

Podobnie było z psem moich teściów, biegał tylko po trawniku
i ścieżkach. Tylko jak był wyraźnie obrażony (np za
skarcenie) załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne na środku
ogrodu burza z piorunami mogła nadejść, nic go wtedy nie
ruszało:)
Połowicznie udaje się to też z moim, ale on na wsi jest
okazjonalnie - mieszkam w bloku.
Rabaty tratuje tylko w pogni za czymś, sikać biega na łąkę -
czasem mu się zdarzy w ogrodzie, ale przyuważyłam że jest to
poprawka po jakims innym zwierzaku:-)
Nauczyłam tego wszystkiego już dorosłego psa.
No ale owczarki niemieckie to inteligentne psy:-)

Moja psina ma jednak jedną wadę - uwielbia obgryzać drewno -
najlepiej świeże, cała frajda jak sie trzyma ziemi i trzeba
się z tym siłować - straciłam w ten sposób ze trzy
sztuki:-( Sa trzy wyjścia ; kaganiec (nie mam sumienia),
siatki wokół młodych drzewek lub niespuszczanie z oka i
szybka reakcja:-)

Wybierz sobie jakieś kolczaste rośliny, niezbyt wymagające -
jak się pokłują to będa uważać.
Mój pies do róż już nie podchodzi odkąd nadział się na kolce
jednej z nich...
Do wymienionych przez Ewę dodam jeszcze berberysy, róże np
okrywowe, irgi...
Może kaliny, lilaki.

Pozdrawiam
Marta








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

róże angielskie
gazanie
Święta - życzenia
Imieniny - życzenia.
clematis - sadzonki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »