Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2015-05-19 08:09:59

Temat: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: Rewolucja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

I może wszystko byłoby fajnie, gdyby nie połączenie celibatu z doktryną zakazującą
katolikom stosunków pozamałżeńskich. Jak dodamy do siebie te dwie wartości -
kapłaństwo i wstrzemięźliwość przedślubną - wyjdzie nam, że ksiądz musi czekać, aż
jego organizm sam pozbędzie się niechcianych sekrecji we śnie, bo wtedy tylko
odbędzie się to bez grzechu. Niestety, Morfeusz jest złośliwy i nie nadąża z tymi
wstydliwymi usługami, wobec czego problem zostaje. Dawniej nie był on zbyt wielki, bo
powszechnie działały instytucje udzielające wsparcia w tej materii, dostępne tak dla
świeckich, jak duchownych. Ponadto większość duchownych miała nieformalne towarzyszki
życia. Tak było właściwie do niedawna - do czasu aż fala kościelnej pruderii,
wzmocniona jeszcze przez powiew emancypacji kobiet, rykoszetem wdarła się na
plebanie, komplikując, nomen omen, stosunki.

Coś najprostszego pod słońcem - to, że ksiądz ma kochankę i gosposię (w jednym lub w
duecie) - stało się kłopotliwe. Zwłaszcza jak pojawiają się dzieci albo kochanka musi
udać się na tzw. zabieg. Wyemancypowane panie "księżowe" zaczęły mieć wymagania - a
to nie chcą zabiegu, a to chcą pieniędzy, a nawet ślubu. We łbach się babom
poprzewracało i zgorszenie robią! Dlatego ciągle słyszymy jakieś mniej czy bardziej
groteskowe lub makabryczne nawet historie o duchownych oraz damach ich serc. Do
jednej z nich, właśnie rodzącej, ksiądz nie wezwał pomocy, tylko poszedł sobie
posłuchać muzyki. Dziecko nie przeżyło. Inne skarżą o alimenty. Nie mają wstydu!

Ostatnio papież niedwuznacznie dał do zrozumienia, że epoka celibatu powoli będzie
się kończyć. No, ale powoli to znaczy w tej firmie dobre parę dziesiątków lat, a tu
testosteron pali, gruczoły produkują i już teraz należałoby coś z tym robić.
Głodnemu, jak wiadomo, chleb na myśli, więc z księżmi, zwłaszcza młodymi, po piwku,
trudno już w ogóle o czymkolwiek rozmawiać, ino o tym jednym. Takie są w każdym razie
moje w tej materii doświadczenia. Chłopcy oczywiście od czasu do czasu przebierają
się w T-shirty i jadą na jakieś tam plaże, zaglądają do dyskotek itp., ale nie
wszystkim coś z tego wychodzi, bo to jednak trochę trzeba umieć i jakoś wyglądać,
żeby coś wyrwać. Więc jak nie wychodzi, to idą tam, gdzie nawiązuje się świetne
relacje za pomocą usłużnej mamony, jednakże w tych miłych lędźwiom przybytkach często
zawodzą młodych, a świętych ludzi nerwy peniso-sumieniowe, przez co problem
wydalniczy pozostaje nierozwiązany. Wszystko więc kończy się u tych świątobliwych
fajtłapów na darmowej i pewnej samoobsłudze.

Co na to wszystko można poradzić? Ja bym zaproponował wyjście pośrednie, pełne umiaru
i roztropności. Skoro zawieranie przez księży związków małżeńskich budzi opory natury
materialnej i teologicznej, można by tymczasem zezwolić na formę pośrednią między
małżeństwem i niemałżeństwem, czyli związki partnerskie - oczywiście z zachowaniem
rozdzielności majątkowej oraz ograniczeniem prawa do dziedziczenia. Taki związek nie
naruszałby tradycji, gdyż zawierałoby się go nie w kościele, lecz w urzędzie stanu
cywilnego, a jeśli brakowałoby mu sakramentalnej mocy, to i tak byłby czymś lepszym
niż życie w grzechu "na kocią łapę". Pan ksiądz z panią księżową chodziliby
przynajmniej razem, z podniesionymi głowami, a tysiące księżowskich dzieci mogłyby
mówić do swych ojców tato zamiast wujku. No po prostu życie w prawdzie i uszanowanie
godności człowieka! Swoją drogą, nie pierwszy to już raz stwierdzam z satysfakcją, że
pod względem szacunku dla prawdy i godności ludzkiej jestem bardziej katolicki od
papieża! Bardzo mi się to chwali. Bardzo.


http://www.blaja.pl/index.php?option=com_k2&view=ite
m&id=2351:jan-hartman-celibat-to-temat-drazliwy-dokt
rynalny-status-bezzennosci-ksiezy-jest-niski&Itemid=
405

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2015-05-19 21:42:43

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: ruski troll <r...@y...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 19.05.2015 o 08:09, Rewolucja pisze:
> I może wszystko byłoby fajnie, gdyby nie połączenie celibatu z doktryną zakazującą
katolikom stosunków pozamałżeńskich. Jak dodamy do siebie te dwie wartości -
kapłaństwo i wstrzemięźliwość przedślubną - wyjdzie nam, że ksiądz musi czekać, aż
jego organizm sam pozbędzie się niechcianych sekrecji we śnie, bo wtedy tylko
odbędzie się to bez grzechu. Niestety, Morfeusz jest złośliwy i nie nadąża z tymi
wstydliwymi usługami, wobec czego problem zostaje. Dawniej nie był on zbyt wielki, bo
powszechnie działały instytucje udzielające wsparcia w tej materii, dostępne tak dla
świeckich, jak duchownych. Ponadto większość duchownych miała nieformalne towarzyszki
życia. Tak było właściwie do niedawna - do czasu aż fala kościelnej pruderii,
wzmocniona jeszcze przez powiew emancypacji kobiet, rykoszetem wdarła się na
plebanie, komplikując, nomen omen, stosunki.
>
> Coś najprostszego pod słońcem - to, że ksiądz ma kochankę i gosposię (w jednym lub
w duecie) - stało się kłopotliwe. Zwłaszcza jak pojawiają się dzieci albo kochanka
musi udać się na tzw. zabieg. Wyemancypowane panie "księżowe" zaczęły mieć wymagania
- a to nie chcą zabiegu, a to chcą pieniędzy, a nawet ślubu. We łbach się babom
poprzewracało i zgorszenie robią! Dlatego ciągle słyszymy jakieś mniej czy bardziej
groteskowe lub makabryczne nawet historie o duchownych oraz damach ich serc. Do
jednej z nich, właśnie rodzącej, ksiądz nie wezwał pomocy, tylko poszedł sobie
posłuchać muzyki. Dziecko nie przeżyło. Inne skarżą o alimenty. Nie mają wstydu!
>
> Ostatnio papież niedwuznacznie dał do zrozumienia, że epoka celibatu powoli będzie
się kończyć. No, ale powoli to znaczy w tej firmie dobre parę dziesiątków lat, a tu
testosteron pali, gruczoły produkują i już teraz należałoby coś z tym robić.
Głodnemu, jak wiadomo, chleb na myśli, więc z księżmi, zwłaszcza młodymi, po piwku,
trudno już w ogóle o czymkolwiek rozmawiać, ino o tym jednym. Takie są w każdym razie
moje w tej materii doświadczenia. Chłopcy oczywiście od czasu do czasu przebierają
się w T-shirty i jadą na jakieś tam plaże, zaglądają do dyskotek itp., ale nie
wszystkim coś z tego wychodzi, bo to jednak trochę trzeba umieć i jakoś wyglądać,
żeby coś wyrwać. Więc jak nie wychodzi, to idą tam, gdzie nawiązuje się świetne
relacje za pomocą usłużnej mamony, jednakże w tych miłych lędźwiom przybytkach często
zawodzą młodych, a świętych ludzi nerwy peniso-sumieniowe, przez co problem
wydalniczy pozostaje nierozwiązany. Wszystko więc kończy się u tych świątobliwych
fajtłapów na da
rmowej i pewnej samoobsłudze.
>
> Co na to wszystko można poradzić? Ja bym zaproponował wyjście pośrednie, pełne
umiaru i roztropności. Skoro zawieranie przez księży związków małżeńskich budzi opory
natury materialnej i teologicznej, można by tymczasem zezwolić na formę pośrednią
między małżeństwem i niemałżeństwem, czyli związki partnerskie - oczywiście z
zachowaniem rozdzielności majątkowej oraz ograniczeniem prawa do dziedziczenia. Taki
związek nie naruszałby tradycji, gdyż zawierałoby się go nie w kościele, lecz w
urzędzie stanu cywilnego, a jeśli brakowałoby mu sakramentalnej mocy, to i tak byłby
czymś lepszym niż życie w grzechu "na kocią łapę". Pan ksiądz z panią księżową
chodziliby przynajmniej razem, z podniesionymi głowami, a tysiące księżowskich dzieci
mogłyby mówić do swych ojców tato zamiast wujku. No po prostu życie w prawdzie i
uszanowanie godności człowieka! Swoją drogą, nie pierwszy to już raz stwierdzam z
satysfakcją, że pod względem szacunku dla prawdy i godności ludzkiej jestem bardziej
katolicki
od papieża! Bardzo mi się to chwali. Bardzo.
>
>
> http://www.blaja.pl/index.php?option=com_k2&view=ite
m&id=2351:jan-hartman-celibat-to-temat-drazliwy-dokt
rynalny-status-bezzennosci-ksiezy-jest-niski&Itemid=
405
>
Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele najbogatszych
krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
znieść celibat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2015-05-20 10:18:56

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: zdumiony <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-05-19 o 21:42, ruski troll pisze:
> Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele najbogatszych
> krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
> który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
> znieść celibat.

bezedura

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2015-05-20 10:24:27

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-05-20 o 10:18, zdumiony pisze:
> W dniu 2015-05-19 o 21:42, ruski troll pisze:
>> Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele najbogatszych
>> krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
>> który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
>> znieść celibat.
>
> bezedura

Sklodowska tez byla kobieta

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2015-05-20 11:24:18

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
news:mjhg9o$u47$1@dont-email.me...
>W dniu 2015-05-20 o 10:18, zdumiony pisze:
>> W dniu 2015-05-19 o 21:42, ruski troll pisze:
>>> Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele najbogatszych
>>> krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
>>> który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
>>> znieść celibat.
>>
>> bezedura
>
> Sklodowska tez byla kobieta

Co Ty chrzanisz. Może Anna Grodzka też była kobietą?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2015-05-20 11:29:28

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-05-20 o 11:24, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
> news:mjhg9o$u47$1@dont-email.me...
>> W dniu 2015-05-20 o 10:18, zdumiony pisze:
>>> W dniu 2015-05-19 o 21:42, ruski troll pisze:
>>>> Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele
>>>> najbogatszych
>>>> krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
>>>> który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
>>>> znieść celibat.
>>>
>>> bezedura
>>
>> Sklodowska tez byla kobieta
>
> Co Ty chrzanisz. Może Anna Grodzka też była kobietą?
>
ni8e rozpedzaj sie, Asiek jest duzo do przodu

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2015-05-20 14:28:18

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: Penetrator <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

ruski troll
W dniu 19.05.2015 o 08:09, Rewolucja pisze:
- pokaż cytowany tekst -
Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele najbogatszych
krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
znieść celibat.


Protestanci mają kult pracy w swojej religii, a katolicy kult pasożyta, tak więc
zawsze będą bogaci w stosunku do cwaniaczków którzy pasożytują na emeryturach
biednych rencistów, kradną ziemie czy państwa. To spora różnica bo w kulcie pasożyta
bozia ci da jak się modlisz, w kulcie pracy wiadomo, działanie daje powodzenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2015-05-20 14:50:17

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: Penetrator <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/231191
,1,wply-religii-na-kult-pracy.read

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2015-05-20 15:16:05

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: Penetrator <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

To nawet widać po Polsce ten kult pracy i pasożyta.
Za komuny partia dawała manne z nieba, gdy wszedł zachód ze swoim kultem pracy
wywodzącym się z protestantyzmu, swołocz która ubezwłasnowolniona była przez partię,
nagle zaczeła biednić, bo partia za nich zawsze postanawiała i coś kapneło. Inni
rzucili się do pracy i dzieje się rozwarstwienie społeczne, ci co im partia manne z
nieba dawała pobiegli do kleru, by nadal być pasożytami, bo tu masz kult pasożyta,
jak się gorąco modlisz sukces bozia ci da i mieszkanie i cuda, mature zdasz za pomoca
modlitwy, siedź i się wymadlaj. Ale bozia nic nie chciała dać to zaczeli wrzeszczeć
że ich żydzi , kapitaliści i wszyscy kradną . Druga strona, robiła kasę, zapierdalała
dzień i w nocy , szukała inwestycji i się szkoliła, więc teraz ma kasę i jeździ na
zachód mieć więcej kasy, wybory ma w dupie, bo polska jest coraz bardziej katolicka i
niezadowolone pasożyty ich wyzywają od agentów, żydków, oszustów....no bo bozia dała
napewno tylko żydzi zajebali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2015-05-20 17:23:14

Temat: Re: Wyemancypowały się i teraz trzeba brać odpowiedzialność
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 20 May 2015 10:18:56 +0200, zdumiony napisał(a):

> W dniu 2015-05-19 o 21:42, ruski troll pisze:
>> Księża mogą się żenić u protestantów. Nieprzypadkowo wiele najbogatszych
>> krajów jest protestanckich. Inaczej - nie ma protestanckiego kraju,
>> który byłby biedny. Papież, któremu zależy na przyszłości KK powinien
>> znieść celibat.
>
> bezedura

Dopiero by się zaczęły utyskiwania na to, że żona i dzieci księdza TE chcą
żyć na poziomie jak inne rodziny. A jakie rozliczanie by się odbywało!
--
XL
Nawet osławiony "Masa" w zeznaniach miał prawo do wyboru sprawy w której
zachowa milczenie jeśli uzna ją za szczególnie zagrażającą jego
bezpieczeństwu i zgadnijcie, co wybrał... sprawę Pro Civili:
http://wpolityce.pl/polityka/238164-fundacja-pro-civ
ili-czy-pan-wie-co-pan-robi-komorowski-wpada-w-furie
-czyli-historia-pewnego-wywiadu
Inne linki:
http://niepoprawni.pl/blog/1106/kim-jestes-bronislaw
ie-mario-komorowski
https://wzzw.wordpress.com/2014/02/17/bronislaw-komo
rowski-vel-szczynukowicz-archiwa-ipn-%E2%98%9A%E2%97
%99%E2%97%99%E2%97%99%E2%97%99-przeczytaj/
http://wolnemedia.net/polityka/tuz-przed-wyborami-lu
dzie-nic-nie-wiedza-o-komorowskim/
http://niezalezna.pl/57004-kim-jest-bronislaw-komoro
wski-4-lata-temu-zostal-wybrany-na-prezydenta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dzieci z nieprawego łoża
No niestety
Komorowski-dyletant.
ZIEMKIEWICZ!
Żażółcony odnośnie "Skoków" na kasę i Dudy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »