« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-16 15:57:36
Temat: Wykrywanie adenowirusaWitam,
Od 2,5 miesiąca mam następujące objawy:
- temperatura od 36,6 do 37,5 C,
- rano i wieczorem, gdy leżę, zatkana któraś z dziurek
nosa (brak kataru, brak bólu gardła, brak kaszlu),
- złe samopoczucie,
- czasem lekkie zachwiania równowagi i osłabienie
(być może spowodowane podwyższoną temperaturą),
Miałem robione badania: tarczycy, krwi, moczu, kału,
prześwietlenie zatok, klatki piersiowej.
Badanie USG tarczycy wykazało guzek.
Scyntygram wykazał, że obszar jest gorący.
Badania krwi wykazały niedobór B12 - brałem zastrzyki.
W końcu trafiłem do laryngologa, który powiedział, że
mam zaróżowione gardło i w środku nosa duże zaczerwienienie
- na granicy krwawienia.
Dostałem Summamed, Heviran i Nystatyne oraz Wapno Sandoz.
Dwa dni po zakończeniu Summamedu poprawiło mi się
znacznie, ale tylko na dwa dni.
Laryngolog polecił wykonać wymaz z gardła, który
nic nie wykazał - być może dlatego, że było to wykonane
6 dni po antybiotyku.
W międzyczasie moje samopoczucie poprawiło się.
Laryngolog stwierdził, że miałem odczyn alergiczny na
adenowirusa, a nos jest już tylko nieznacznie zaróżowiony.
Później znów objawy wróciły. Tak w ogóle to czuję się
nienajlepiej cały czas, niemniej czasem nieco lepiej, czasem gożej.
Po 1 miesiącu poszedłem na kolejny wymaz z gardła, który
wykazał liczne bakterie "Staphylococcus aureus".
Od dwóch dni leczę się na to: Ciprobay, Nystatyna, Trilac.
Na razie nie jest lepiej, a chyba nieznacznie gorzej się czuję
- być może efekt uboczny antybiotyków.
Poza tym, nie wiem, czy to te bakterie wpływają na mój
nienajlepszy stan zdrowia.
W międzyczasie byłem u irydologa i brałem zastrzyki z echinacea
i krwią własną.
Moje pytania:
- Czy istnieje laboratoryjna metoda wykrycia, czy mam adenowirusa?
- Czy ktoś ma jakiś pomysł, na jakie badania mogę pójść jeszcze
(może jakieś testy alergiczne - mam 28 lat i nie miałem nigdy żadnej
alergii)?
Z góry dziękuję za pomoc.
Robot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-17 12:22:03
Temat: Re: Wykrywanie adenowirusaPo pierwsze - stwierdzenie adenowirusa, czy innego wirusa nic ci nie da,
bo nie ma leczenia przeciwwirusowego (z wyj HIV, ospy/półpaśca, grypy i
opryszczki).
Po drugie - wymaz z gardła z S.aureus może być po prostu źle pobranym
(zabrudzonym) wymazem. Nie wiem, czy więcej szkody nie wywoła
politerapia antybiotykowa, niż ta bakteria, którą być może zwalczy twój
organizm.
Po trzecie - daruj sobie czary z irydologią. Zwróć uwagę, jakie leczenie
dostałeś: echinacea - dostępna bez recepty (dlaczego w zastrzyku?) i
wynaczynił ci trochę krwi, a potem wpuścił z powrotem. Naraził cię
jedynie na powstanie krwiaka i zakażenia.
Być może jesteś uczulony?
Być może infekcja wirusowa podrażnia na tyle twoje śluzówki, że nie
możesz się wyleczyć?
Może zamiast antybiotyków (nieskutecznych w stos. do wirusów) lepiej
dołożyć jakiś 'zyrtec'?
Pozdrawiam
Paweł W.
--
SCIO ME NIHIL SCIRE
"I żadne krzyki i płacze nie zdołają nas przekonać, że białe jest białe,
a czarne jest czarne"
pawelek79NIE-SPAMOWAĆ<MAŁPA>o2.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-17 13:13:37
Temat: Re: Wykrywanie adenowirusaDziękuję za odpowiedź.
Dodam jeszcze, że dwóch lekarzy zwróciło u mnie uwagę, że
mam leukocypenię (czy jakoś tak) co wskazuje na przebyty
stan zapalny. Nie mam przesunięcia w rozmazie.
Dodatkowo, pani która wykonywała prześwietlenie zatok stwierdziła,
że mam "zaatakowaną lewą zatkowę", co potwierdziła internistka.
Radiolog nic takiego nie zawarł w opisie. Inny radiolog, u którego to
konsultowałem stwierdził, że o ile coś mam w zatokach, to nie widać
nic na prześwietleniu.
> Po pierwsze - stwierdzenie adenowirusa, czy innego wirusa nic ci nie da,
> bo nie ma leczenia przeciwwirusowego (z wyj HIV, ospy/półpaśca, grypy i
> opryszczki).
Brałem Heviran, który jest przeciwwirusowy, ale chyba działa tylko na
wymienione
przez Ciebie bakcyle (oprócz HIV), a nie na adenowirusa.
Niemniej ja już nawet nie chce się wyleczyć -- ja bym chociaż chciał
wiedzieć,
co mi dolega :(
Niepewność jest najgorsza.
> Po drugie - wymaz z gardła z S.aureus może być po prostu źle pobranym
> (zabrudzonym) wymazem. Nie wiem, czy więcej szkody nie wywoła politerapia
> antybiotykowa, niż ta bakteria, którą być może zwalczy twój organizm.
Próbujemy wszystkiego. Może i antybiotyk mi zaszkodzi, ale nie mam ani ja,
ani co gorsza lekarze, pomysłu, co robić.
> Po trzecie - daruj sobie czary z irydologią. Zwróć uwagę, jakie leczenie
> dostałeś: echinacea - dostępna bez recepty (dlaczego w zastrzyku?) i
> wynaczynił ci trochę krwi, a potem wpuścił z powrotem. Naraził cię jedynie
> na powstanie krwiaka i zakażenia.
Zgadza się. Poszedłem do tego szamana za namową.Wypompował mnie
z kasy (w sumie 700 zeta) i nic nie dał ;)
> Być może jesteś uczulony?
Mam zamiar iść do alergologa.
Brałem też przez tydzień lek przeciwalergiczny, który miał mi pomóc, jeśli
miałbym alergię - ale nie zauważyłem żadnej poprawy. Może za krótko brałem,
a może to nie alergia.
Mam 28 lat i nigdy nie miałem (nie odczuwałem) alergii - choć wiem, że
alergia
może zaatakować w różnym wieku.
W rodzinie jedynie moja siostra wiele lat temu, jako dziecko miała
stwierdzoną alergię.
Dostała jakiś lek, po którym jej przeszło. Nie robiła testów. Od tamtej pory
chyba nie miała nawrotów.
> Być może infekcja wirusowa podrażnia na tyle twoje śluzówki, że nie możesz
> się wyleczyć?
Czyli jeśli to wirus, to nie ma bezpośredniej metody stwierdzenia tego
bądź wyleczenia?
Nie można pobrać krwi i sprawdzić, czy nie ma przeciwciał adenowirusa
albo jakiegoś innego cholerstwa?
> Może zamiast antybiotyków (nieskutecznych w stos. do wirusów) lepiej
> dołożyć jakiś 'zyrtec'?
Pójdę do alergologa. Zobaczymy, co powie.
----
Jedyne co mi pomogło, to antybiotyk Summamed. Wziąłem 3 tabletki.
Po dwóch dniach od zakończenia kuracji poczułem się nareszcie normalnie.
Po kolejnych dwóch dniach wszystko wróciło :(
Może to jest jakiś trop...
Pozdrawiam.
Robot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |