Data: 2004-03-08 09:58:26
Temat: Wymarzniete pierisy :-(
Od: "Andrzej Polanski" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
Musze sie komus wyzalic.
Latem ub. roku posadzilem dwa male , sliczne pierisy.
Zadowolony bylem jak dziecko. Jeden to "Forest Flame" ,a
drugi "Flaming Silver". Przecudne. Rosly, przyjely sie.
Zaczely zawiazywac paki kwiatowe.
W listopadzie przyszedl gwaltowny mroz (-12) no i kwiaty
szlag trafil, mlode listki rowniez. Spanikowalem i okrylem je na zime.
Wloknina, liscmi, mialem nadzieje ze to wystarczy.
NIe wystarczylo. Przedstawiaja soba obraz nedzy i rozpaczy :-(((
Rosnacy miedzy nimi rododendron nietkniety - przynajmniej tyle .
Wyglada na to ze nie wymarzly calkowicie ale to sie okaze
za kilka tygodni.
Dobilo mnie jak bylem ostatnio w OBI i widzialem podobne pierisy, tylko ze
wieksze i oczywiscie nie zmarzniete.
Czy wam tez wymarzaja ?
pozdrawiam
Andrzej (Opole)
|