Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-09 21:26:44

Temat: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: "C&C" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Okolo tygodnia temu pisalem o moim bracie ktory ma problem ze zdrowiem
polegajacy na ciaglych skurczach zalodka prowadzacych do wymiotow. Nie
otrzymalem zadnej odpowiedzi mowiacej o tym co moze byc przyczyna tej
dolegliwosci wiec moze opisze troszke bardziej cala sytuacje. W chwili
obecnej jestem z bratem na wyjezdzie do pracy poza miejsce zamieszkania,
mieszkamy razem w jednym pokoju. Codziennie z rana obserwuje jak moj brat
odwleka wstanie z lozka bo wie co go czeka. Zaraz po oderwaniu glowy od
poduszki, zaczynaja sie u niego takie skurcze zoladka jakby sobie palce do
gardla wlozyl, oczy mu zachodza lzami i bardzo szybko musi napic sie czegos,
lub zjesc jakiegos mocno mietowego cukierka, lagodzi to troszke te ataki,
ale nie na dlugo. Po paru minutach i tak sytuacja sie powtarza i trwa okolo
20 minut od wstania z lozka. Dwukrotnie widzialem jak zwracal samym plynem z
zoladka i wcale nie jest to przyjemny widok z rana wiec nie chce sobie
wyobrazac jak on sie czuje. Pozniej po sniadaniu idziemy na przystanek, i
sytacja wyglada tak ze on znowu zaczyna zachowywac sie tak jak mialby za
chwile zwymiotowac pomaga mu plucie sliny, ktora mu sie zbiera w tym czasie
i odciaganie kolnieza swetra od gardla. Pozniej w atobusie widze ze meczy
go, ale stara sie wytrzymac do przystanku koncowego i na przystanku to samo
co na poprzednim. Caly czas musi przy tym jesc cukierki mietowe. Kazdy bieg
czy czynnosc wymagajaca szybszego oddechu powoduje te ataki. Ostre zapachy
powoduja bardzo szybkie reakcje u niego w postaci takiej jak opisalem
powyzej wyglada to identycznie jakby wlozyc palce do gardla w celu
sprowokowania wymiotu. Brat mowi ze byl juz z tym u dwoch lekarzy, ale oni
powiedzieli mu ze to z nerwow i przejdzie, ale on nie ma sie czym denerwowac
a koszmar ten bo tak to mozna nazwac trwa jak mowi od kilku lat.Bardzo
prosze o jakies informacje co zrobic, gdzie pojsc, co moze byc przyczyna,
bardzo mi szkoda brata ze sie tak meczy i cale dnie musi pilnowac sie, czy
ma przy sobie te swoje cukierki i uwazac. Serdecznie dziekuje za kazda
pomoc. Pozdrawiam i dziekuje za przeczytanie do konca :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-07-09 21:37:53

Temat: Re: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba zwana C&C, z adresu <c...@w...pl> napisała:
> Zaraz po oderwaniu glowy od
> poduszki, zaczynaja sie u niego takie skurcze zoladka jakby sobie palce do
> gardla wlozyl, oczy mu zachodza lzami i bardzo szybko musi napic sie
> czegos, lub zjesc jakiegos mocno mietowego cukierka, lagodzi to troszke
> te ataki, ale nie na dlugo. Po paru minutach i tak sytuacja sie powtarza
> i trwa okolo 20 minut od wstania z lozka.
Miałam cos takiego kiedyś, lekarz stwierdził, że to z nerwów... Przestałam
się denerwować i samo przeszło.

--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-07-09 22:21:36

Temat: Re: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: kakrysa <k...@w...NIESPAMUJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

04-07-09 23:26, C&C zebral sie na odwage i napisal
> Okolo tygodnia temu pisalem o moim bracie ktory ma problem ze zdrowiem
cut

hm nie zebym sie smial, ale skoro brat nie ma sie czym denerwowac, to
moze niech pojdzie do psychologa/psychiatry i moze cos wyciagnie sie z
niego?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-07-09 22:29:47

Temat: Re: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba zwana kakrysa, z adresu <k...@w...NIESPAMUJ.pl> napisała:
> hm nie zebym sie smial, ale skoro brat nie ma sie czym denerwowac, to
> moze niech pojdzie do psychologa/psychiatry i moze cos wyciagnie sie z
> niego?

Też tak myślę, bo to na bank nerwy (mój post wyżej)

--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-07-10 07:41:09

Temat: Re: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Justyna Iwańska wrote:

> Osoba zwana kakrysa, z adresu <k...@w...NIESPAMUJ.pl> napisała:
> > hm nie zebym sie smial, ale skoro brat nie ma sie czym denerwowac, to
> > moze niech pojdzie do psychologa/psychiatry i moze cos wyciagnie sie z
> > niego?
>
> Też tak myślę, bo to na bank nerwy (mój post wyżej)

Aby stwierdzić, że dane zaburzenie ma podłoże emocjonalne, PIERW należy
wykluczyć ewentualną przyczyną somatyczną. Także na początek diagnostyka
lekarska.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-07-10 08:44:42

Temat: Re: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba zwana nonnocere, z adresu <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisała:
>> Też tak myślę, bo to na bank nerwy (mój post wyżej)
> Aby stwierdzić, że dane zaburzenie ma podłoże emocjonalne, PIERW należy
> wykluczyć ewentualną przyczyną somatyczną. Także na początek diagnostyka
> lekarska.
On już był u lekarza, który mu powiedział to samo...


--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-07-10 09:29:59

Temat: Re: Wymioty -Bardzo prosze o porade lub cokolwiek
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Justyna Iwańska wrote:

> Osoba zwana nonnocere, z adresu <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisała:
> >> Też tak myślę, bo to na bank nerwy (mój post wyżej)
> > Aby stwierdzić, że dane zaburzenie ma podłoże emocjonalne, PIERW należy
> > wykluczyć ewentualną przyczyną somatyczną. Także na początek diagnostyka
> > lekarska.
> On już był u lekarza, który mu powiedział to samo...

No i na tej podstawie nie widząc pacjenta są podstawy by uznać, że to
"na bank nerwy"? :) Lepiej tak szybko nie wyrokować.

Super by było jakby w podobnych sytuacjach prowdzić pacjenta
interdyscyplinarnie i ja w ten sposób wyobrażałabym sobie taką opiekę.
Bardzo wiele spraw z kręgu problemów natury emocjonalnej manifestuje się
sferze psychicznej. Ale stosunkowo rzadko można uznać, że to problem
wyłącznie psychiczny, czy wyłącznie somatyczny. Przeważnie to połączenie
obu czynników, w różnych dawkach ;) Także ograniczając się do jednej
sfery, zmniejsza się skuteczność efektywniejszego leczenia.
Także nie wiedząc jak wyglądała diagnostyku w przypadku tego chłopaka,
nie znając go, myślę, że nie ma po prostu podstaw, by stwierdzać, że to
na "bank nerwy". Bo tej pewności nie ma. To tylko wirtualny świat.

Dobrze by było jakby poprowadzić sprawę zespołowo, aby chłopak mógł
korzystać zarówno z pełnej diagnostyki lekarskiej jak i pomocy
psychologicznej - ale to niesty jeszcze rzadkość. Ale IMO zadbanie o
obie sfery może się okazać najefektywniejsze, a przede wszystkim
bezpieczniejsze, bo psycholog nie ma odpowiedniej wiedzy, by pełnie
zdiagnozować chłopaka i łatwo może coś przeoczyć. Nie chciałabym
prowadzić takiego pacjenta bez współpracy z lekarzem, bo mogłabym coś po
prostu zaniedbać. Psychiatra ma łatwiej :)


--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jakie szkła?
Chłoniaki - zdjęcia
jakies cholerstwo sie czepiło...
dziwne dolegliwości po wycieciu pecherzyka żółciowego :((
Blastomyces dermatitidis -grzyb.plesn

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »