Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2004-11-06 13:19:45

Temat: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: "BDG" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Mam dylemat. Mój 3 tygodniowy synek coś ostatnio wymiotuje( wymioty
chlustające). Po nakarmieniu (pierś), czekam, aż Mu sie odbije. Jeśli to nie
następuje w ciągu max.30 - 40 min. odkładam Go do łóżeczka. No i wtedy w
ciągu
kilku minut wymiotuje(bardzo ,bardzo dużo). Do tej pory zdażyło się to z 5
razy.Oczywiście do odbicia pionizuję synka. Hmmm ... Troszkę mnie to martwi.

Problem drugi dotyczy zapchanego noska (bez kataru). Po nocy synek ma jakby
zapchany nos(określiłabym jakby między nosem, a gardłem). Kaloryfery nie
grzeją, więc wydaje mi się, że nie powinien to być problem suchego
powietrza. W dzień sytuacja ta nie ma miejsca.
Będę wdzięczna za wszelakie sugestie.
Pozdrawiam serdecznie,
Bernadeta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-11-06 18:29:06

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 6 Nov 2004 14:19:45 +0100, BDG wrote:

[...]
> Będę wdzięczna za wszelakie sugestie.

Ja tam nie wiem, ale gdybym miał 3-tygodniowe dziecko i tak mu się
robiło, to bym do lekarza z nim poszedł.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-11-06 19:28:24

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: "Jarek" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BDG" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cmij00$5tk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Mam dylemat. Mój 3 tygodniowy synek coś ostatnio wymiotuje( wymioty
> chlustające). Po nakarmieniu (pierś), czekam, aż Mu sie odbije. Jeśli to
> nie
> następuje w ciągu max.30 - 40 min. odkładam Go do łóżeczka. No i wtedy w
> ciągu
> kilku minut wymiotuje(bardzo ,bardzo dużo). Do tej pory zdażyło się to z 5
> razy.Oczywiście do odbicia pionizuję synka. Hmmm ... Troszkę mnie to
> martwi.
>
> Problem drugi dotyczy zapchanego noska (bez kataru). Po nocy synek ma
> jakby
> zapchany nos(określiłabym jakby między nosem, a gardłem). Kaloryfery nie
> grzeją, więc wydaje mi się, że nie powinien to być problem suchego
> powietrza. W dzień sytuacja ta nie ma miejsca.
> Będę wdzięczna za wszelakie sugestie.
> Pozdrawiam serdecznie,
> Bernadeta

Co do chlustających wymiotów, to podobnie było w przypadku mojego dziecka (w
podobnym wieku) i może to być zwężenie odwziernika. Wada ta ustępuje po
kilku miesiącach samoistnie. Wielu lekarzy nie potrafiło dobrze tego
zdiagnozować i dopiero chyba u czwartego z kolei lekarka zaproponowała
żonie, aby spróbować podawać dziecku tzw. marchwiankę. Niestety nie pamiętam
dokładnego przepisu jak się ją sporządzało, ale chyba przecierało się
marchewkę na papkę i podawało dziecku przez butelkę ze smoczkiem. Dosłownie
już po pierwszym podaniu, objawy ustąpiły. Sorry za nieprecyzyjność opisu,
ale było to już kilkanaście lat temu ;))

Pozdrawiam
Jarek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-11-06 20:00:50

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 6 Nov 2004 20:28:24 +0100, Jarek wrote:

[...]
> Co do chlustających wymiotów, to podobnie było w przypadku mojego dziecka (w
> podobnym wieku) i może to być zwężenie odwziernika. Wada ta ustępuje po
> kilku miesiącach samoistnie.

Zwężenie odźwiernika, w przeciwieństwie do tego, co piszesz, to dość
poważna sprawa, I to nie jest prawda, że zawsze samo sobie ustępuje.

> Wielu lekarzy nie potrafiło dobrze tego
> zdiagnozować i dopiero chyba u czwartego z kolei lekarka zaproponowała
> żonie, aby spróbować podawać dziecku tzw. marchwiankę. Niestety nie pamiętam
> dokładnego przepisu jak się ją sporządzało, ale chyba przecierało się
> marchewkę na papkę i podawało dziecku przez butelkę ze smoczkiem. Dosłownie
> już po pierwszym podaniu, objawy ustąpiły.

Marchwianka nie jest panaceum i nie leczy wad wrodzonych przewodu
pokarmowego.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-11-06 22:56:19

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: d...@v...pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
> Mam dylemat. Mój 3 tygodniowy synek coś ostatnio wymiotuje( wymioty
> chlustające). Po nakarmieniu (pierś), czekam, aż Mu sie odbije. Jeśli to nie
> następuje w ciągu max.30 - 40 min. odkładam Go do łóżeczka. No i wtedy w
> ciągu
> kilku minut wymiotuje(bardzo ,bardzo dużo). Do tej pory zdażyło się to z 5
> razy.Oczywiście do odbicia pionizuję synka. Hmmm ... Troszkę mnie to martwi.

Wizyta u lekarza jest konieczna, choć uważam, że to zbyt mało! U 3
tygodniowego NOWORODKA chlustające wymioty są zagrożeniem życia, mało kto o
tym wie! Oczywiście nie przerażaj się w tym momencie, nie piszę tego po to by
Cię niepokoić, lecz by wzmóc Twoją czujność (sam starciłem synka). Otóż u tak
małego dziecka w wyniku wymiotów następuje bardzo szybkie odwodnienie
organizmu. Gdyby w krótkim czasie (tzn. po jednym karmieniu) dziecko
zwymiotowało 3 razy należy z nim natychmiast jechać do szpitala. Dzidziuś
zostanie hospitalizowany i w pierwszym rzędzie otrzyma kroplówkę, która w
takiej sytuacji ratuje życie. Dlatego gdyby takie wymioty w krótkim czasie
powtórzyły się nie wzywaj pogotowia tylko jedź natychmiast do szpitala (w ten
sposób dziecko szybciej otrzyma kroplówkę.
Sama możesz ocenić stan odwodnienia dziecka: spierzchnięte usta i dziecko
jest "pokładające się", "lejące" (nie wiem czy to dobre określenie, chodzi o
to że np nie utrzymuje samodzielnie główki). Najprecyzyjniej jednak
odwodnienie ocenisz obserwując ciemiączko (możesz je bardzo delikatnie
dotknąć, ale na prawdę delikatnie!). Jeśli jest zapadnięte to MUSISZ
natychmiast jechać do szpitala.

> Problem drugi dotyczy zapchanego noska (bez kataru). Po nocy synek ma jakby
> zapchany nos(określiłabym jakby między nosem, a gardłem). Kaloryfery nie
> grzeją, więc wydaje mi się, że nie powinien to być problem suchego
> powietrza. W dzień sytuacja ta nie ma miejsca.
> Będę wdzięczna za wszelakie sugestie.
> Pozdrawiam serdecznie,

Tu masz problem. Jak dziecko ma zapchany nosek to jest rano i nie ma przy
Tobie lekarza, jak pojedziesz do lekarza to nosek jest odetkany i wychodzi na
to, że jesteś nadwrażliwą mamą. Chyba zadzwoniłbym do pediatry i opisał
szczegółowo co dziecku dolega. Dodatkowe pytania lekarza i Twoja dalsza
obserwacja prawdopodobnie rozwiąże problem. Pamiętaj też, że lekarz może
odmówić stawiania diagnozy przez telefon bo w istocie jest to zabronione przez
prawo. Wtedy sama zdecyduj czy eksponować dzidziusia na miliony bakterii i
jechać z nim do przychodni, czy przeczekać problem (ja bym chyba jednak
pojechał, ale ja jestem tatusiem przewrażliwionym).

Pozdrawiam,

demo

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-11-07 10:10:17

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: "Anetta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

. Wielu lekarzy nie potrafiło dobrze tego
> zdiagnozować i dopiero chyba u czwartego z kolei lekarka zaproponowała
> żonie, aby spróbować podawać dziecku tzw. marchwiankę.

ta marchwianka to chyba dla starszego dziecka, a nie 3 tygodniowego :0

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-11-07 11:15:13

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: "BDG" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziękuję Wszystkim za sugestie. Oczywiście, jutro wybieram się do pediatry.

Pozdrawiam,
Bernadeta

Ps. Czy sytuacja ta może mieć jakiś związek z przedłużającą się żółtaczką?
(ja A Rh-, synek B Rh+)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-11-07 13:09:11

Temat: Re: Wymioty u 3 tygodniowego malca i zapchany nosek
Od: "Aga" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BDG" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cml02g$slf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dziękuję Wszystkim za sugestie. Oczywiście, jutro wybieram się do
pediatry.
>
> Pozdrawiam,
> Bernadeta
>
> Ps. Czy sytuacja ta może mieć jakiś związek z przedłużającą się żółtaczką?
> (ja A Rh-, synek B Rh+)
>
U mojego syna chlustające wymioty, przedłużająca się żółtaczka w wieku 3
tygodni życia to był objaw przerostowego zwężenia odźwiernika. Stopniowo
objawy nasilały się, aż do niedrożności odźwiernika. W wieku 17 dni został
hospitalizowany, a po ukończeniu 1 m-ca życia wrócił do domu - już po
operacji! Teraz jest najzupełniej zdrowym 14-latkiem. Nie zwlekaj,
natychmiast udaj się do lekarza, tylko on może ocenić, co dziecku dolega.
Lepiej wydac się komuś nadwrażliwą matką, niż przegapić coś naprawdę
groźnego. Trzymam kciuki za malca, pozdrawiam,

Agata