Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wyprzedaże kosiarek w sieci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wyprzedaże kosiarek w sieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-12-03 11:20:33

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gh5kek$gla$1@atlantis.news.neostrada.pl...
G rabienie siana - po wykoszeniu kilkakrotnym
> działki może być dochodowe - lub niekłopotliwe, gdy znajdzie się chętny na
> nie. Często, zamiast koszenia warto ugodzić się z sąsiadem na wypas - w
> sezonie za mleko... Niesie to trochę kłopotu z łajniakami, ale mając
> działkę
> kiedyś dochodzi się do wniosku, że warto mieć jakieś owoce i łajniaki
> przefermentowane nadają się do zasilenia drzew i krzewów owocowych -
> wystaczy plastikowa lub metalowa beczka i łaniaki wymieszane z wodą
> posłużą
> po fermentacji jako nawóz płynny.

Re :
Kosiarka na czterech nogach - to jest to ! No i rzeczywiście trudno o lepszy
nawóz od krowiego.
Krowa nasadzeń nie ruszy (nie smakuje jej), może jedynie łańcuchem nieco je
uszkodzić - ale to sprawa odpowiedniego jej uwiązania.
Tylko, że krów na wsi coraz mniej (wyłączając duże farmy posiadające swoje
pastwiska).
Z obserwacji wiem, że krowa jest bydlęciem wyjątkowo wybrednym w sprawach
wyboru rodzaju trawy. Lubi taką świeżą, soczystą, a koniczyna to już jej
przysmak :-)))
Chłopi posiadający 2-3 krowy sypią (niestety) na swoje pastwiska również
nawozy sztuczne dla wspomagania wzrostu trawy. Nawozy są jednak dość drogie
i chłop zwykle wypasając na cudzym polu pragnie mieć kilkuletnią gwarancję
możliwości wypasu. Takiej gwarancji nie zawsze chce udzielić właściciel
działki. No i przeważnie terenów wypasowych jest obecnie więcej, niż
możliwości ich eksploatacji. Zdarza się więc, że chłop rezygnuje z
oferowanej mu nawet za darmo możliwości wypasu.

Słyszałem o jeszcze innych, stosowanych przez działkowiczów rozwiązaniach :
kozy.
Właściciel działki kupuje 2-3 kozy na pół hektara i oddaje je w dzierżawę za
darmo (za mleko) zaprzyjaźnionemu sąsiadowi. Ten w zamian wypasa je na
działce wg wskazań działkowicza. A koza zeżre wszystko. Łącznie z
nasadzeniami - stąd konieczność pilnowania takich "kosiarek". Zimą
oczywiście sąsiad zapewnia kozom wikt i opierunek.
A kozie mleko dobre, drogie i dostać trudno :-)))
I jeszcze jedna zaleta : koza ponoć nie jest tak delikatnym zwierzęciem jak
krowa i nie wymaga aż tak starannej opieki jak krowa.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-12-03 12:26:48

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Andrzej R." <a...@n...pl> wrote in message
news:gh5qhb$3fc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gh5kek$gla$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> G rabienie siana - po wykoszeniu kilkakrotnym
> > działki może być dochodowe - lub niekłopotliwe, gdy znajdzie się chętny
na
> > nie. Często, zamiast koszenia warto ugodzić się z sąsiadem na wypas - w
> > sezonie za mleko... Niesie to trochę kłopotu z łajniakami, ale mając
> > działkę
> > kiedyś dochodzi się do wniosku, że warto mieć jakieś owoce i łajniaki
> > przefermentowane nadają się do zasilenia drzew i krzewów owocowych -
> > wystaczy plastikowa lub metalowa beczka i łaniaki wymieszane z wodą
> > posłużą
> > po fermentacji jako nawóz płynny.
>
> Re :
> Kosiarka na czterech nogach - to jest to ! No i rzeczywiście trudno o
lepszy
> nawóz od krowiego.
> Krowa nasadzeń nie ruszy (nie smakuje jej), może jedynie łańcuchem nieco
je
> uszkodzić - ale to sprawa odpowiedniego jej uwiązania.
> Tylko, że krów na wsi coraz mniej (wyłączając duże farmy posiadające swoje
> pastwiska).
> Z obserwacji wiem, że krowa jest bydlęciem wyjątkowo wybrednym w sprawach
> wyboru rodzaju trawy. Lubi taką świeżą, soczystą, a koniczyna to już jej
> przysmak :-)))
> Chłopi posiadający 2-3 krowy sypią (niestety) na swoje pastwiska również
> nawozy sztuczne dla wspomagania wzrostu trawy. Nawozy są jednak dość
drogie
> i chłop zwykle wypasając na cudzym polu pragnie mieć kilkuletnią gwarancję
> możliwości wypasu. Takiej gwarancji nie zawsze chce udzielić właściciel
> działki. No i przeważnie terenów wypasowych jest obecnie więcej, niż
> możliwości ich eksploatacji. Zdarza się więc, że chłop rezygnuje z
> oferowanej mu nawet za darmo możliwości wypasu.
>
> Słyszałem o jeszcze innych, stosowanych przez działkowiczów rozwiązaniach
:
> kozy.
> Właściciel działki kupuje 2-3 kozy na pół hektara i oddaje je w dzierżawę
za
> darmo (za mleko) zaprzyjaźnionemu sąsiadowi. Ten w zamian wypasa je na
> działce wg wskazań działkowicza. A koza zeżre wszystko. Łącznie z
> nasadzeniami - stąd konieczność pilnowania takich "kosiarek". Zimą
> oczywiście sąsiad zapewnia kozom wikt i opierunek.
> A kozie mleko dobre, drogie i dostać trudno :-)))
> I jeszcze jedna zaleta : koza ponoć nie jest tak delikatnym zwierzęciem
jak
> krowa i nie wymaga aż tak starannej opieki jak krowa.

Zapomniałeś o owcach - podobno ta działka w górach... :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-12-03 12:28:11

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Andrzej R." <a...@n...pl> wrote in message
news:gh5qhb$3fc$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Ogólnie trzeba kupić kozy i przeprowadzić się do chatynki aby doić i
produkować drogą ekologiczną żywność. Problem w konkurencji - coraz więcej
ludzi to robi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-12-03 13:04:28

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dwie sztuki, tanio i ładne. Napęd własny. Odbiór osobisty.
http://www.allegro.pl/item498067526_koza_kozka_kozki
_sprzedam_pilnie.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-12-03 13:46:45

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Mirek&Mirek" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

> Z bębnowych, ślizgających się jest Adela w Hortmaszu - wysokość koszenia
> stała 5cm, ale wysokość badyli to i 2m - bardzo dobra na nieuzytki. Na
> zakurzenie jest metoda wzięta od kosiarzy - kosić wcześnie rano - po
> rosie,
> mniejsze obciążenie dla noża i kurzu nie ma...
> http://www.hortmasz.com.pl/specjalistyczne.php4
>
>
A czy wiziąłeś pod uwagę jej cenę ?
http://www.skapiec.pl/site/cat/400/comp/166229

Jak dla 50a to deczko dużo...

Pozdrawiam
Mirek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-12-04 07:52:44

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mirek&Mirek" <s...@g...com> wrote in message
news:gh7sa8$4lv$1@news.onet.pl...
> > Z bębnowych, ślizgających się jest Adela w Hortmaszu - wysokość koszenia
> > stała 5cm, ale wysokość badyli to i 2m - bardzo dobra na nieuzytki. Na
> > zakurzenie jest metoda wzięta od kosiarzy - kosić wcześnie rano - po
> > rosie,
> > mniejsze obciążenie dla noża i kurzu nie ma...
> > http://www.hortmasz.com.pl/specjalistyczne.php4
> >
> >
> A czy wiziąłeś pod uwagę jej cenę ?
> http://www.skapiec.pl/site/cat/400/comp/166229
>
> Jak dla 50a to deczko dużo...
>
> Pozdrawiam
> Mirek

Sprawa kalkulacji - kupujesz kosiarkę za 1500 (nie chce mi się szukać,
czy są za tę cenę z własnym napędem), używasz jej parę sezonów i musisz iść
po nową. W tej nie ma się co psuć, jeżeli robisz jej regularną obsługę
(wymiana oleju i smarowanie) 20 i więcej lat pracy.
Czysta oszczędność - praca nie męcząca (ważne) - oblecisz raz na
tydzień - też nie musisz zbierać trawy do kosza - aż tak szybko nie rośnie,
a jeżeli nawet to jeśli jesteś na miejscu zwiększysz częstotliwość koszenia
np. co pięć, czy trzy dni...
Poza paliwem, olejem do wymiany najwyżej dół bębna i noże, czasem bolce
i sprężyny tych noży, o ile są uchylne. Podczas koszenia nie musisz usuwać
zacięć czy kęp trawy, jak przy innych maszynach, opróżniać kosza. Czasem na
piwo z dodartkiem u ładnej sąsiadki można zarobić, pod nieobecność strażnika
cnót wszelakich... Maszyna pozwoli śmigać z pracą i da czas na robotę... :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-12-04 08:09:17

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mirek&Mirek" <s...@g...com> wrote in message
news:gh7sa8$4lv$1@news.onet.pl...
> > Z bębnowych, ślizgających się jest Adela w Hortmaszu - wysokość koszenia
> > stała 5cm, ale wysokość badyli to i 2m - bardzo dobra na nieuzytki. Na
> > zakurzenie jest metoda wzięta od kosiarzy - kosić wcześnie rano - po
> > rosie,
> > mniejsze obciążenie dla noża i kurzu nie ma...
> > http://www.hortmasz.com.pl/specjalistyczne.php4
> >
> >
> A czy wiziąłeś pod uwagę jej cenę ?
> http://www.skapiec.pl/site/cat/400/comp/166229
>
> Jak dla 50a to deczko dużo...
>
> Pozdrawiam
> Mirek

Zakup maszyny jest decyzją poważną - trzeba założyć, że plany jak i
potrzeby ulegają zazwyczaj zwiększeniu. Jeżeli masz gdzie maszynę
bezpiecznie przechować, pod dachem, na zimę nalejesz trochę oleju do
cylindra przez otwór świecy pociągniesz dwa trzy razy za sznurek, aby go
rozsmarować po ściankach i ze spokojem czekasz na kolejny sezon...
Mała, tania maszyna to ustawiczne źródło kłopotów, silniki z plastiku,
cylindry z miękkiego Al, osie lub kółka plastikowe, po jednym sezonie do
wymiany, a gorzej jeżeli osie obracają się w plastikowej skorupie - mozna
powiedzieć, ze tylko na śmietnik...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-12-04 09:34:16

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mirek&Mirek" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:gh7sa8$4lv$1@news.onet.pl...
> A czy wiziąłeś pod uwagę jej cenę ?
> http://www.skapiec.pl/site/cat/400/comp/166229
>
> Jak dla 50a to deczko dużo...
>
> Pozdrawiam
> Mirek

Zlecenie jednorazowego wykoszenia 0,5 ha to minimum 200,- zł, a jeśli teren
trudny - to i więcej. Piszę oczywiście o wykoszeniu w miarę starannym.
Pięciokrotne koszenie w roku = 1.000,- zł.
Jeśli planujesz zakup do terenu półdzikiego i w dodatku w górach "zwykłej",
taniej kosiarki - możesz się srodze rozczarować. Nawet z napędem takie coś
bardzo opornie pójdzie Ci pod górę, a po roku ( o ile rok takie coś
wytrzyma ) kosiarkę zaniesiesz do serwisu, co by naprawili układ napędu.
Zdziwisz się, kiedy przeczytasz rachunek : naprawa napędu w prostej kosiarce
to koszt rzędu 300-500,- zł. Szybko też mogą pojawić się kłopoty z
silnikiem, a tutaj już kwoty będą większe. Sam piszesz jaki masz teren do
koszenia. A wg Twojego opisu jest to teren trudny i wymagający dobrego,
silnego narzędzia.

Oczywiście, że cena "Adeli" nie jest niska, ale jest to jeden zakup do końca
życia (Twojego lub działki). Silnik Hondy trudno porównywać z jakimś
chińskim badziewiem.
"Adela" ma kilka zalet, które będą Ci bardzo pomocne. Pierwsza to szerokie,
rolnicze opony przy kołach z napędem. Takie coś prawdopodobnie pod górę
kierował będziesz dwoma paluszkami, a kosiarka pójdzie jak burza. Druga - to
szybkość i wydajność koszenia. Sprawdź w opisach "Adeli" wydajność
(pamiętam, że jest zadziwiająco wysoka - rzędu 2-3 godziny na hektar. I
tutaj widać potężną zaletę "Adeli" nad kosą - nawet dużą "Makitą". Swój
hektar koszę najsilniejszą kosą "Solo" 4 dni po 5-6 godzin dziennie (mam
dużo nasadzeń i na ich "obróbce" schodzi sporo czasu). Jeśli nie masz na
działce gęsto nasadzonych roślin - widzę przewagę "Adeli" nad "Makitą".

W mojej ocenie do Twojego terenu nie ma sensu kupować kosiarki z silnikiem o
mocy mniejszej niż 6 KM. I to z silnikiem wysokiej klasy, w miarę odpornym
na przeciążenia, bowiem takie coś nie tylko ma sprawnie i szybko kosić, ale
i pchać pod górę kilkadziesiąt kilogramów. Nie mam pewności, czy nawet duży
Briggs takie coś wytrzyma długo, skoro mój "Viking" na trudnym, ale płaskim
terenie (silnik Briggs 6 KM) nie radził sobie.

Tak więc moim skromnym zdaniem trzeba zacisnąć szczęki i w zależności od
planów częstotliwości koszenia wybrać pomiędzy "Adelą" ,a dużą "Makitą".
Pamiętając oczywiście, że "Makita" może wytrzymać około 4 tysięcy godzin
pracy. "Adela" zapewne duuuużo więcej (nowoczesny czterosuw Hondy). W
"Adeli" dojdzie Ci zapewne wymiana noży co 2-3 lata, ale nie jest to już aż
tak straszny wydatek.

Pozdrawiam AR






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-12-04 10:59:15

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Mirek&Mirek" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

A czy Adela może pracować na pochyłościach /zboczach/?

Mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-12-04 12:14:34

Temat: Re: Wyprzedaże kosiarek w sieci
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mirek&Mirek" <s...@g...com> wrote in message
news:gh8d66$4mv$1@news.onet.pl...
> A czy Adela może pracować na pochyłościach /zboczach/?
>
> Mirek

Ma szerokie gumy - a jeżeli nie ma "górskich" kół (drugiej pary) jako opcji
to można pospawać z pręta fi=10 zarys koła (bęben) z mocowaniem do tych kół
głównych, może mieć naspawane na obwodzie łopatki - zabieraki, aby mógł iść
pod górę, lub nie ześlizgiwać się z góry na stromiznach w sposób
niekontrolowany. Oczywiście można kupić w UE kosiarki z napędem, jednoosiowe
gotowe do pracy na skłonach, ale ich cena chyba nie będzie taka mała jak
Adeli.
Przykład takiej maszyny - ma ponad dziesięć konfiguracji kół jezdnych,
można ściągnąć broszurę w pdf.:
http://www.aebi.com/en/environmental-maintenance/pro
ducts/motor-mower-single-axle-tractors/motor-mower-s
ingle-axle-tractors/cc66/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cytryna skierniewicka
Co to za roślina?
Czy pelargonie odżyją?
mikoryza
Klon cukrowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »