[Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

11. Data: 2018-12-18 11:18:44

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 10:08:28 UTC+1 użytkownik XL napisał:

> Akurat skutki tego skurwienia do dziś bardzo trwałe i silne - polska klasa
> robotnicza i jej socjalwykształciuchy do dziś rozumieją polski nacjonalizm
> jako faszyzm, a patriotyzm jako płacenie podatkow i segregowanie śmieci.

Przecież tak właśnie patriotyzm rozumiany jest w typowych krajach burżuazyjnych:
w Niemczech, w Skandynawii i w krajach anglosaskich od późnego XIX w. - z takim
rozumieniem jeszcze pół biedy.

Mam nadzieję jednak, że rozróżniasz PPS, który proletariat chciał podnieść
stopniowo do rangi tożsamej lub dorównującej burżuazji, a KPP, która robotników
masowo rozpijała i gnoiła tworząc lumpenproletariat. Wynik: patriotyzm nie
dorasta nawet do okrojonych j/w burżuazyjnych standardów - mamy społeczeństwo
złodziei, gdzie jak opisuje Karoń - każdy każdego okrada.

Przy czym nie ma racji, że etyka pracy piętnująca kradzież i rabunek istniała
tylko w cywilizacji łacińskiej. Astheya czyli niegromadzenie (w szczególności
tego, co nie zostało dane, jak również darów od podejrzanych darczyńców) jest
obok ahimsy (nie zadawania gwałtu) jedną z pierwszych zasad religii
dharmicznych.

W wyjaśnieniach do praktyk wstępnych tradycji Longczien Ningthig w Dzogczien
wydanych pt. Słowa Mistrza Samantabhadry (Kunzang Lama'i szallung, wydanych też
po polsku w przekładzie p. Joanny Greli) - XIX-wieczny lama Patrul Rinpocze
(ur. 1808) poświęca kilka sekcji kradzieży czyli braniu tego, co nie zostało
dane (włączając spekulację w kupiectwie, chciwość, korupcję i oszustwa).
Zacytuję fragment: "Jeśli kradliśmy, jesteśmy ubodzy. Nawet jeśli posiądziemy
nieco dóbr materialnych, zostaną rozkradzione, będziemy zmuszeni do dzielenia
się nimi z naszymi wrogami i rywalami. Ci, którzy są biedni, uczyniliby lepiej
gromadząc choć iskierkę zasługi niż czyniąc wielkie jak góra wysiłki
(w dziedzinie kradzieży - przypis J.A.K.), które i tak spełzną na niczym, jeśli
nie wypracowali odpowiedniej karmy. Skutki naszych poczynań widać często
od razu w tym życiu. Złodzieje i bandyci powinni być bajecznie bogaci, tymczasem
nieraz kończą umierając z głodu. Wiele natomiast osób ma wszystkiego w bród,
niczego w tym kierunku nie czyniąc. To efekt ich przeszłych żywotów, ich
wcześniejszej szczodrości."

Teraz jeszcze pytanie, przez kogo zostały ustalone zasady moralności religii
dharmicznych opartych na karmie. Odpowiedź jest: istniały od niepamiętnych
czasów, a Wieszczowie, którzy je pierwsi zauważyli, nie byli ich autorami,
tylko je usystematyzowali i skodyfikowali. Sanatana Dharma jest to Odwieczne
i Niezmienne Prawo, którego Śakyamuni nie zmienił odchodząc od braminizmu,
tylko oczyścił z naleciałości.

Chrześcijaństwo o tyle ciekawie prezentuje się na tle tych religii, że dokonało
ich syntezy z dorobkiem tradycji wywodzących się od Abrahama. Ale i islam
z kategorycznym zakazem lichwy i przekonaniem, że Koran jest częścią końcową
tego samego odwiecznego Prawa, które zostało dane żydom i chrześcijanom
(końcowym rozdziałem niebiańskiej Księgi-Matki) nie stoi w ogonie. Przy czym
mam na myśli taki islam, który był i jest wyznawany przez sufich, który znam
z książek Rene Guenona i Frithjofa Schuona, a nie współczesną morderczą sektę
wahabizmu. Należy żałować, że coraz mniej jest takich muzułmanów i tradycja
integralna islamu, która rozwinęła się najlepiej w późnym Cesarstwie Ottomańskim
i w imperialnej Persji odchodzi w zapomnienie na rzecz sekty, która co pierwsze
zrobiła po objęciu władzy w latach 20. ub.w. w Arabii Saudyjskiej, to zaczęła
burzyć zabytki historyczne związane z pamięcią Proroka i jego Towarzyszy.
Ta sama sekta stała jeszcze niedawno u podwalin (krótkotrwałego na szczęście)
zbrodniczego (ludobójczego i wandalskiego) reżimu ISIS w Iraku i Syrii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2018-12-18 14:52:40

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.12.2018 o 11:18, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 10:08:28 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>
>> Akurat skutki tego skurwienia do dziś bardzo trwałe i silne - polska klasa
>> robotnicza i jej socjalwykształciuchy do dziś rozumieją polski nacjonalizm
>> jako faszyzm, a patriotyzm jako płacenie podatkow i segregowanie śmieci.
> Przecież tak właśnie patriotyzm rozumiany jest w typowych krajach burżuazyjnych:
> w Niemczech, w Skandynawii i w krajach anglosaskich od późnego XIX w. - z takim
> rozumieniem jeszcze pół biedy.

Oczywiście, że pół. Znacznie większa bieda, jeśli ktoś pod hasłem
"patriotyzm" rozumie posyłanie ludzi (w tym także dzieci) na pewną
śmierć w imię idei. Albo niewolniczo-bałwochwalcze podejście do
_instytucji_ jakiejkolwiek religii (nie mylić z wiarą).

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2018-12-18 19:06:19

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 14:52:40 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 18.12.2018 o 11:18, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 10:08:28 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >
> >> Akurat skutki tego skurwienia do dziś bardzo trwałe i silne - polska klasa
> >> robotnicza i jej socjalwykształciuchy do dziś rozumieją polski nacjonalizm
> >> jako faszyzm, a patriotyzm jako płacenie podatkow i segregowanie śmieci.
> > Przecież tak właśnie patriotyzm rozumiany jest w typowych krajach burżuazyjnych:
> > w Niemczech, w Skandynawii i w krajach anglosaskich od późnego XIX w. - z takim
> > rozumieniem jeszcze pół biedy.
>
>
> Oczywiście, że pół. Znacznie większa bieda, jeśli ktoś pod hasłem
> "patriotyzm" rozumie posyłanie ludzi (w tym także dzieci) na pewną
> śmierć w imię idei. Albo niewolniczo-bałwochwalcze podejście do
> _instytucji_ jakiejkolwiek religii (nie mylić z wiarą).

No właśnie. Rządy PiS promują żołnierzy wyklętych etc. tradycje powstańcze
właśnie nie w dodatku do, ale _zamiast_ etosu pracy. Bodajże na prawicy niejaki
Grzegorz Braun, od którego pozostałych idei jestem niezwykle daleki (sam
nacjonalista, ale z obozu konserwatywno-stańczykowskiego chyba) - zauważył,
iż ten szowinistyczny turbopatriotyzm promowany przez pismedia służy depopulacji
i hodowli mięsa armatniego na wymarzoną przez Trumpa wojnę perską.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2018-12-18 22:48:12

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 10:11:47 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki
> > PS. Wersja frankijska katolicyzmu zaowocowała krucjatami, inkwizycją, zakonem
> > Krzyżaków etc.
>
> Nic tu nie ma do rzeczy katolicyzm. Krucjaty i zakon krzyżacki to nie efekt
> wiary, lecz polityki.

I założeń filozoficznych / ideologicznych. W miejscu gdzie polityka styka się
jak najściślej z religią.

Jeszcze do tego bajzlu trzeba dodać gwelfów i gibelinów, wtedy będzie widać
jak Święte Cesarstwo Rzymskie i Francja były zdemoralizowane w porównaniu
z formacją krajów celtyckich / insularnych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2018-12-18 23:22:42

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-12-18 04:31, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 04:27:33 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
>> W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 03:11:14 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>>> On 2018-12-17 22:22, Jakub A. Krzewicki wrote:
>>>> W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 21:09:45 UTC+1 użytkownik Jakub A.
Krzewicki napisał:
>>>>> W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 20:30:05 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>>>
>>>>>> Nie jestem zainteresowana. Byłam na promocji Biblii.
>>>>>
>>>>> Bardzo dobry i ważny tekst (a w zasadzie zbiór wielu książek wczesnej
religijnej
>>>>> i historycznej literatury Hebrajczyków i Chrześcijan w jednym tomie), tylko że
>>>>> do jej zrozumienia jako tekstu źródłowego trzeba się dobrze podszkolić
>>>>> historycznie z dziejów epok i krajów, które Biblia opisuje. Inaczej się nie
>>>>> zrozumie, dlaczego te, a nie inne teksty zostały dobrane przez twórców zbioru
>>>>> i na czym polega opisywana przez kościoły boska inspiracja tego tekstu.
>>>>> Wielu zwłaszcza protestantów traktuje biblię dosłownie i dlatego po
przeczytaniu
>>>>> Księgi Rodzaju wychodzą takie potworki, jak kreacjonizm Młodej Ziemi czy
>>>>> płaskoziemstwo. (To ostatnie oczywiście w geometriach nieeuklidesowych jest
>>>>> możliwe, tylko że równania fizyczne napisane w tych geometriach nie mają
sensu.)
>>>>
>>>> PS. żeby tutaj różne Pinokie nie wydziwiały: chrześcijaństwo szanuję.
>>>> Włącznie z katolicyzmem (celtyckim!).
>>>> Natomiast raczej nie znoszę (z niewielkimi wyjątkami) kultury frankijskiej.
>>>>
>>>
>>> i z tego powodu, m.in. trzeba trzymać się klasycznej wersji, z
>>> uwzglednieniem pism toladańskich.
>>>
>>> Tu pan Karoń wyjasnia dlaczego wersja doprawiona okultyzmen Cię drażni.
>>> https://www.youtube.com/watch?v=EXqvTjzSjOU&feature=
youtu.be&t=13
>>> //to nie jest o okultyźmie.
>>
>> Co rozumiesz przez okultyzm, bo to słowo ma różne znaczenia.
>> Dla mnie jest to taka sama etykietka-worek jak socjalizm.
>>
>> Przecież tą ostatnią etykietką endek piętnował w międzywojniu zarówno
>> centrolewicowy PPS (który organizował robotników, budował im moralność
>> i kulturę), jak i marksistowskich bolszewików (którzy demoralizowali
>> i uczciwszy uszy skurwiali klasę robotniczą).
>>
>> Podobnie z okultyzmem - to słowo zostało zawłaszczone przez satanistów, ale
>> dawniej miało zupełnie inną treść. Wystarczy porównać takiego Crowleya
>> z Wierą Iwanowną Krzyżanowską czy Wincentym Lutosławskim. To co dzisiaj
>> sprzedaje się pod marką okultyzm to jest odwrócenie pojęć - ostatnią
>> prawdziwą okultystką polską w starym znaczeniu była chyba Wanda Dynowska.
>>
>> No chyba, że wliczymy znanego w dość wąskich kręgach guru Mohana, który
>> reprezentuje "nową duchowość" i jest ekscentrykiem do kwadratu jeśli chodzi
>> o zachowania, jak wielu ludzi ze środowiska sufickiego, ale tępi satanizm
>> i zboczenia płciowe (dlatego został napiętnowany jako "niebezpieczna sekta
>> Himavanti"). Tylko że jeden mało znany człowiek niewiele w stanie jest dokonać.
>>
>> Dziś prawdziwych filozofów już nie ma.
>
> PS. Wersja frankijska katolicyzmu zaowocowała krucjatami, inkwizycją, zakonem
> Krzyżaków etc. Wersja celtycka to m.in. Jan Scottus Eriugena, mnisi iroszkoccy
> (papar), mit arturiański - przypisek dla gorzej zorientowanych.
>

Nie chodzi o magiczne zaklęcia, czy jakieś tajemnicze rytuały, ale o
tajne stowarzyszenia polityczne, posiadające środki i wpływy, za pomoca
których mogą kreować nowe byty polityczne, czy filozoficzne.
Dziś czymś takim jest agenda NWO, opleciona całą masą przybudówek.

Inkwizycja była reakcja na takie własnie działania i raczej na stosach
nie palili byle kogo.
Podobną technologie eliminacji zastosowano wobec Templariuszy, gdy ci
osiągneli zbyt duże wpływy w ówczesnym Świecie.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2018-12-19 01:48:00

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 23:23:19 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:

> Nie chodzi o magiczne zaklęcia, czy jakieś tajemnicze rytuały, ale o
> tajne stowarzyszenia polityczne, posiadające środki i wpływy, za pomoca
> których mogą kreować nowe byty polityczne, czy filozoficzne.
> Dziś czymś takim jest agenda NWO, opleciona całą masą przybudówek.
>
> Inkwizycja była reakcja na takie własnie działania i raczej na stosach
> nie palili byle kogo.
> Podobną technologie eliminacji zastosowano wobec Templariuszy, gdy ci
> osiągneli zbyt duże wpływy w ówczesnym Świecie.

Stosowali jednakże niewspółmierne metody siłowe - terror będąc mniej subtelni
od przeciwników. Doskonale rozumiem, że ludzie się zwalczają, jednakże preferuję
subtelną wojnę informacyjną od brutalnej energetycznej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2018-12-19 02:28:58

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-12-19 01:48, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 23:23:19 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>
>> Nie chodzi o magiczne zaklęcia, czy jakieś tajemnicze rytuały, ale o
>> tajne stowarzyszenia polityczne, posiadające środki i wpływy, za pomoca
>> których mogą kreować nowe byty polityczne, czy filozoficzne.
>> Dziś czymś takim jest agenda NWO, opleciona całą masą przybudówek.
>>
>> Inkwizycja była reakcja na takie własnie działania i raczej na stosach
>> nie palili byle kogo.
>> Podobną technologie eliminacji zastosowano wobec Templariuszy, gdy ci
>> osiągneli zbyt duże wpływy w ówczesnym Świecie.
>
> Stosowali jednakże niewspółmierne metody siłowe - terror będąc mniej subtelni
> od przeciwników. Doskonale rozumiem, że ludzie się zwalczają, jednakże preferuję
> subtelną wojnę informacyjną od brutalnej energetycznej.
>

Może nie mieli wyboru?

Czasami może nie być wyboru.
Tu pan Karoń o metodach, właśnie.
https://youtu.be/JIJZtCy1S2Y?t=350
// prędkośc x1.75

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2018-12-19 04:56:37

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 19 grudnia 2018 02:29:32 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> On 2018-12-19 01:48, Jakub A. Krzewicki wrote:
> > W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 23:23:19 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> >
> >> Nie chodzi o magiczne zaklęcia, czy jakieś tajemnicze rytuały, ale o
> >> tajne stowarzyszenia polityczne, posiadające środki i wpływy, za pomoca
> >> których mogą kreować nowe byty polityczne, czy filozoficzne.
> >> Dziś czymś takim jest agenda NWO, opleciona całą masą przybudówek.
> >>
> >> Inkwizycja była reakcja na takie własnie działania i raczej na stosach
> >> nie palili byle kogo.
> >> Podobną technologie eliminacji zastosowano wobec Templariuszy, gdy ci
> >> osiągneli zbyt duże wpływy w ówczesnym Świecie.
> >
> > Stosowali jednakże niewspółmierne metody siłowe - terror będąc mniej subtelni
> > od przeciwników. Doskonale rozumiem, że ludzie się zwalczają, jednakże preferuję
> > subtelną wojnę informacyjną od brutalnej energetycznej.
> >
>
> Może nie mieli wyboru?
>
> Czasami może nie być wyboru.
> Tu pan Karoń o metodach, właśnie.
> https://youtu.be/JIJZtCy1S2Y?t=350
> // prędkośc x1.75

"Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy, by sam przytem nie stał się
potworem. Zaś gdy długo spoglądasz w bezdeń, spogląda bezdeń także w ciebie."
F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2018-12-20 02:32:26

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2018-12-19 04:56, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu środa, 19 grudnia 2018 02:29:32 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>> On 2018-12-19 01:48, Jakub A. Krzewicki wrote:
>>> W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 23:23:19 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>>>
>>>> Nie chodzi o magiczne zaklęcia, czy jakieś tajemnicze rytuały, ale o
>>>> tajne stowarzyszenia polityczne, posiadające środki i wpływy, za pomoca
>>>> których mogą kreować nowe byty polityczne, czy filozoficzne.
>>>> Dziś czymś takim jest agenda NWO, opleciona całą masą przybudówek.
>>>>
>>>> Inkwizycja była reakcja na takie własnie działania i raczej na stosach
>>>> nie palili byle kogo.
>>>> Podobną technologie eliminacji zastosowano wobec Templariuszy, gdy ci
>>>> osiągneli zbyt duże wpływy w ówczesnym Świecie.
>>>
>>> Stosowali jednakże niewspółmierne metody siłowe - terror będąc mniej subtelni
>>> od przeciwników. Doskonale rozumiem, że ludzie się zwalczają, jednakże preferuję
>>> subtelną wojnę informacyjną od brutalnej energetycznej.
>>>
>>
>> Może nie mieli wyboru?
>>
>> Czasami może nie być wyboru.
>> Tu pan Karoń o metodach, właśnie.
>> https://youtu.be/JIJZtCy1S2Y?t=350
>> // prędkośc x1.75
>
> "Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy, by sam przytem nie stał się
> potworem. Zaś gdy długo spoglądasz w bezdeń, spogląda bezdeń także w ciebie."
> F. Nietzsche
>

Tak, niestety, tak jest.
Wiedzieli już o tym Templariusze i inni, którzy zaczeli swoja posługe od
opatrywania ran pielgrzymów a skończyli jako najagresywniejsze formacje
militarne.
Trzeba się modlić, żarliwie modlić.
https://www.youtube.com/watch?v=Zjt5oCmPvPo

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2018-12-23 00:31:38

Temat: Re: [Z cyklu: Inna Polska] Znacie te bajki... to poczytajcie:
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 18.12.2018 o 11:18, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> W dniu wtorek, 18 grudnia 2018 10:08:28 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>
>>> Akurat skutki tego skurwienia do dziś bardzo trwałe i silne - polska klasa
>>> robotnicza i jej socjalwykształciuchy do dziś rozumieją polski nacjonalizm
>>> jako faszyzm, a patriotyzm jako płacenie podatkow i segregowanie śmieci.
>> Przecież tak właśnie patriotyzm rozumiany jest w typowych krajach burżuazyjnych:
>> w Niemczech, w Skandynawii i w krajach anglosaskich od późnego XIX w. - z takim
>> rozumieniem jeszcze pół biedy.
>
>
> Oczywiście, że pół. Znacznie większa bieda, jeśli ktoś pod hasłem
> "patriotyzm" rozumie posyłanie ludzi (w tym także dzieci) na pewną
> śmierć w imię idei. Albo niewolniczo-bałwochwalcze podejście do
> _instytucji_ jakiejkolwiek religii (nie mylić z wiarą).
>

Można też rozumieć patriotyzm wg własnej miary - ochrzcić własne dziecko w
tej ,,instytucji" tylko dlatego, że rodzina chciała, a naprawdę mając ową
,,instytucję" i sam chrzest gdzieś.
Zero bałwochwalstwa. Miara też zero.

--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974