... żurkowy. Ukisił mi się niezły zakwas. I juz dzisiaj na sniadanie zjadłem
żurek z jajkami na twardo, chrzanem i skwarkami z przesmażonego kawałka
słoniny.
Aby otrzymac żurek wystarczy kupić płarki owsiane albo mąkę żytnią, w
słoik 1 do 1,5 litra sypiemy 1/3 paczki płatków owsianych lub parę łyżek
mąki żytniej (z pełnoziarnistej będzie smaczniejszy) oraz łyżkę - dwie
stołowe mąki pszennej. Stawiamy w ciepłym miejscu na parę dni zabezpieczone
przed octówkami - ja zakręcam, ale nie bardzo szczelnie zakrętkę typu
TWIST - bo taki mam słoik. Od czasu do czasu zamieszamy łyżką zakwas
wąchając zawartość i po mieszaniu próbując troszkę zakwasu z łyżki. Gdy
pachnie kwasem mlekowym i jest kwaskowaty możemy nastawić wodę do garnka np
1,5 litra wrzucając po dwa-trzy ziarna ziela angielskiego, pieprzu czarnego,
listek laurowy, dwa grzybki suszone, solimy solą kamienną i wlewamy jedną -
dwie łyżki oleju. Gotujemy te grzybki aż puszczą smak, wtedy wlewamy w
międzyczasie przecedzony przez gęste sitko zakwas i zagotowujemy pod koniec
zasypując dwoma łyżkami majeranku i wyciskając przez praskę czosnek -
stosownie do upodobań, wlewamy stopionej słoninki i ewentualnie wędliny
kiełbasę w platerkach czy boczek wędzony, szynkę pokrojoną w kostkę,
możemy - jak kto lubi dodać twarogu. Kroimy jedno - dwa jajka na talerze czy
miski, dodajemy chrzanu - ja starłem sobie chrzan przy kiszeniu ogórków -
mam więc gotowy...
Pychotka, ale mi się ciepło zrobiło - kwas mlekowy to substancja
energetyczna - pokarm wszystkich mięśni...

Smacznego życzy grupowiczom - Panslavista hr. Sas