| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-11 14:06:41
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
"eTaTa" w news:c0co7j$30a$1@news.onet.pl...
/.../
> Przerażenie.
>
> Wiadomo było, ciutkę wcześniej, że to nastąpi,
> a fala pójdzie na wschód.
>
> Ale to za trudne.
>
> Więc...
Przerażenie i chęć wzmożonej aktywności. Co zrobić by...
Bezsilność, Szukanie....
> Przerażenie.
/.../
> ett
W serwisie powstała wówczas jedna mała i skromna strona - ....
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_11092001.html
pozdrawiam
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-11 14:46:53
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:c0d6cl$15grrb$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
> news:c0co7j$30a$1@news.onet.pl...
> > (Od czasu gdy Busch, ogolił bródkę i myckę dyskretnie schował)
>
> Ja was wszystkich bardzo prosze abyscie nie prowokowali mnie w t y m
> temacie, bo jestem na takie podpuchy za stara, za madra i za bardzo w
> dyskusjach doswiadczona. Twoja wypowiedz jest stricte antysemicka, ale
> poniewaz zdaje sobie sprawe, ze jest wlasnie podpucha ( nie pierwsza, t e
> ma t sie przewizja u roznych rozmowcow) - pomine.
>
> Ok.?
> Kaska
Ok. Baw się.
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 17:14:24
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisała:
> Pamietacie swoje odczucia kiedy walily sie wieze WTC?
>
> Groza? (..)
O s l u p i e n i e. Przez pare miesiecy dla mnie to byl temat tabu, nie
chcialam slyszec ani nic wiedziec. I nie moglam zrozumiec, ze mozna w ogole
o tym mowic.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 22:16:06
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
"darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:c0d7cj$lru$1@inews.gazeta.pl...
> Pyzol <n...@s...ca> napisał(a):
> > > (Od czasu gdy Busch, ogolił bródkę i myckę dyskretnie schował)
> Kasiu. droga Kasiu.
>
> Wytłumacz mi koniecznie jedną rzecz. Dlaczego słowo "mycka" wywołuje w
Tobie
> od razu skojarzenia antysemickie. Czy gdyby etata napisał "schował czapkę"
> to posądziłabyś go o antyeskimosizm??
Gdyby napisal "schowal czapke" nie spowodowalby zadnych skojarzen z zadnym
negatywnym stereotypem rasistowsko-narodowycm.. Slowo jest wiec "trefne"
poprzez mysl , do wyrazenia ktorej zostalo uzyte, ale nie tylko ( o czym
nizej). Sugeruje, jakoby Bush kiedys byl Zydem, ale potem "schowal mycke i
ogolil brode" i juz nie jest, albo - swoje zydostwo probuje, niczym cos
wstydliwego, ukryc.
Zalozmy,ze Bush jest ortodoksyjnym Zydem ( tylko ci nosza k i p y) Po
cozze mialby "chowac mycke"????
Zalozmy,ze zmienil synagoge albo w ogole wyznanie. Dlaczego mialby robic to
"dyskretnie"?????
W calej wypowiedzi zasugerowana jest jakas jasniej niewypowieziana
niewlasciwosc, tajemnica, zas slowo "mycka" wyraznie kierunkuje te,
ewidentnie wstydliwa ( "dyskretnie") tajemnice w strone Zydow. Tylko
neiwielka czesc Zydow nosi kipy, ale bez watpienia kipa kojarzy sie glownie
z Zydem ( choc nosza je takze ...katoliccy biskupi - ale ci, z kolei, na
ogol sie gola!:). Dodatkowo, jak wspominam, wlaciwym okresleniem tego
nakrycia glowy ortodoksyjnych ( i to nie wszystkich) Zydow, jest jarmulka,
lub kipa. Mycka jest okresleniem obrazliwym, i historycznie i wspoleczesnie.
Kaska
P.S. Nie posadzam etatki o s w i a d o m e wypowiedzenie tresci
antysemickich, jestem przekonana, ze tak, jak ty, on sam tego nie
dostrzega. Jako obiekt porownan i zartow moglby jednak wybrac sobie np.
cyklistow:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 22:17:32
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
"Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> wrote in message
news:c0do5b$8gu$1@zeus.man.szczecin.pl...
> O s l u p i e n i e. Przez pare miesiecy dla mnie to byl temat tabu, nie
> chcialam slyszec ani nic wiedziec. I nie moglam zrozumiec, ze mozna w
ogole
> o tym mowic.
Ha.
Czy oslupienie,to uczucie? Jak bys je opisala?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 23:02:01
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
"darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:c0d8ke$r4d$1@inews.gazeta.pl...
> Ckliwość pochodzi od "cknić się", czyli tęsknić, "tkliwość" zaś od "tknąć"
> czyli obecnego dotknąć (w sensie czułości a nie urazu)
> Ckliwy, znaczy więc "pełen tęsknoty", zaś tkliwy "pełen czułości".
> W ciągu wielu lat znaczenia tych słów zaczęły się zacierać, ze względu na
> podobieństwo fonetyczne, w związku z czym zakres znaczeniowy obydwu jest
> obecnie zbliżony.
Prawdopodobnie masz racje, nie mam, niestety, odp. ksiazek, aby to
sprawdzic. Zbyt mnie zasugerowalo t-c, zapewne.
Piszesz na podstawie slownika etymologicznego? Tego, akurat na wycieczke
przez Ocean nie zabralam (:
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 02:49:51
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)Pyzol <n...@s...ca> napisał(a):
> > Wytłumacz mi koniecznie jedną rzecz. Dlaczego słowo "mycka" wywołuje w
> Tobie
> > od razu skojarzenia antysemickie. Czy gdyby etata napisał "schował
czapkę"
> > to posądziłabyś go o antyeskimosizm??
>
> Gdyby napisal "schowal czapke" nie spowodowalby zadnych skojarzen z zadnym
> negatywnym stereotypem rasistowsko-narodowycm.. Slowo jest wiec "trefne"
> poprzez mysl , do wyrazenia ktorej zostalo uzyte, ale nie tylko ( o czym
> nizej). Sugeruje, jakoby Bush kiedys byl Zydem, ale potem "schowal mycke i
> ogolil brode" i juz nie jest
Jezuniu, Jahwe, Allahu i Buddo najdroższy!
Dlaczego zdanie "Jestem żydem, zdjąlem myckę i poszedłem się ogolić" jest
rasistowskie ale np. "jestem rolnikiem, zdjąłem beret i się golę" już nie???
Słowo daję, nie wiem skąd w Tobie przekonanie, że słowa "Żyd" należy się
wstydzić. To jest dopiero antysemityzm! ;)
No ale cóż... Amerykanie również jak ognia boją się nazwać Murzyna
Murzynem.. Lepiej na niego mówić Afroamerykanin...
Czym się różni więc Afroamerykanin od Araba amerykańskiego pochodzenia (boć
to Afryka ta Arabia w większości..)
Może zamiast "żyd" zaczniemy pisać "Euroazjata"?
Nawet, gdyby ktoś napisał, że Bush jest żydem to nie jest to zdanie
antysemickie, o ile nie założy sie, że bycie Bushem obraża żydów. Zauważasz
różnicę??
Ja tam nadal uważam, że w słowie mycka oraz "Żyd" nie ma ani szekli
antysemityzmu ;)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 09:10:29
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
Użytkownik "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c0d8ke$r4d$1@inews.gazeta.pl...
Wypraszam sobie insynuacje
etat - eCyCac
:-)))
ett - eCyc
etata - eCyCaca
ale dorabiasz :-))
fonetycznie - fonecycnie.
Nie masz jakiegoś "bzika" przypadkiem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 09:27:51
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:c0fftr$qi3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl>
> news:c0d8ke$r4d$1@inews.gazeta.pl...
>> Ciekawa teoria, ale nieprawdziwa.
>> Słowa te są dwa, bo mają różny źródłosłów oraz różne
>> znaczenie. Brzmią tylko podobnie.
>> To, że wyrażenie "ma teraz" brzmi podobnie do "materac" nie
>> oznacza jeszcze, że mają wspólne pochodzenie... ;)
>>
>> Ckliwość pochodzi od "cknić się", czyli tęsknić, "tkliwość" zaś
>> od "tknąć" czyli obecnego dotknąć (w sensie czułości a nie
>> urazu)
>> Ckliwy, znaczy więc "pełen tęsknoty", zaś tkliwy "pełen
>> czułości". W ciągu wielu lat znaczenia tych słów zaczęły się
>> zacierać, ze względu na podobieństwo fonetyczne, w związku z
>> czym zakres znaczeniowy obydwu jest obecnie zbliżony.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Darek.
> Wypraszam sobie insynuacje
> etat - eCyCac
> :-)))
> ett - eCyc
> etata - eCyCaca
> ale dorabiasz :-))
> fonetycznie - fonecycnie.
> Nie masz jakiegoś "bzika" przypadkiem?
Przyznaj eTaTa, że lepszej analizy etymologicznej źródłosłowia
ckliwości i tkliwości -- na psp jeszcze nie było.(!)
PS. a po cholerę ślepemu ogarek? Przecież i tak nie widzi??
Po cholerę bezuczuciowcom opowiadać o uczuciach których
NIGDY nie są w stanie doznać...
Jedyna możliwa reakcja to żałosny rechot Buhłahłahła
(choć przyznaję, jest mozliwe iż po zastanowieniu odkryją swoją
ułomność i... "wszystkich którzy mają nosy -- NA STOSY") ;D
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 11:20:01
Temat: Re: Zabawa w nazywanie uczuc:)
"darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:c0epke$4q2$1@inews.gazeta.pl...
> Słowo daję, nie wiem skąd w Tobie przekonanie, że słowa "Żyd" należy się
> wstydzić. To jest dopiero antysemityzm! ;)
Dokladnie. To nie ja, to etata sie go "wstydzi", zastepujac je biciem
bushu;), wokol "mycki". Gdyby napisal,ze Bush przestal byc Zydem, nie
zareagowalabym, moze ponad wyjasnienie, ze przestac nie mogl,bo nigdy nim
nie byl.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |