Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zaburzenie zachowania... Zaburzenie zachowania...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zaburzenie zachowania...

następny post »
Data: 2009-01-28 20:26:06
Temat: Zaburzenie zachowania...
Od: s...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki

Witam,

Piszę tutaj, ponieważ zaniepokoiło mnie niedawno zachowanie mojej
małżonki.
W skrócie chodzi o gwałtowne reakcje związane z zapamiętanymi
zdarzeniami, które nie miały miejsca.

Czasem wychodzimy z domu gdzieś niedaleko (do sąsiadów itp.). Nie
zawsze jednak bierzemy obydwoje swoje komplety kluczy - wystarczy
przecież jeden. Jeśli któreś z nas chce wyskoczyć na chwilkę po coś do
domu - wystarczy jeden komplet. Zazwyczaj korzystamy z mojego kompletu
kluczy - czasem biorę nie swój komplet, lecz ja go trzymam w kieszeni
(męska kieszeń mieści je bez problemu). Mamy łącznie 4 komplety kluczy
do mieszkania.

Otóż kilkukrotnie moja małżonka wzięła ode mnie komplet kluczy, a po
powrocie mi go nie oddała. Później sam chciałem skoczyć do domu, bądź
też wracaliśmy razem - ale nie mając kluczy pytałem o nie małżonkę.
Zawsze w takiej sytuacji odpowiadała, że mi je dała i że to doskonale
pamięta. Zazwyczaj wystarczy że sięgnę do jej kieszeni aby odnaleźć
klucze. Mogę to przemilczeć - małżonka będzie miała tylko
rozzłoszczoną minę i zły humor do rana zanim o wszystkim zapomni. Mogę
także to skomentować w rodzaju "a jednak mi nie dałaś kluczy" - wtedy
kończy się awanturą (argumentuje, że robię z niej idiotkę, wariatkę,
wmawiam jej różne rzeczy i że sama wie lepiej jak było). Jeśli
przedstawię jakikolwiek logiczny argument/dowód - napotykam na
niekoniecznie logiczny kontrargument.
Chyba w powyższym nie ma nic złego - każdego może czasem zawieść
pamięć (chociaż ja raczej o czymś zapominam... nie wydaje mi się abym
pamiętał coś co się nie zdarzyło - ale tego bym z kolei nie
wiedział :) ).
Problem w tym, że reakcja małżonki jest (jak na nią) niezwykle
burzliwa i gwałtowna. Prowadzić może nawet do rękoczynów/płaczu/itp.

Jest to niewątpliwie jakieś zaburzenie osobowości. Sam jednak nie znam
się na tym i nie potrafię nawet stwierdzić czy to coś poważnego.
Proszę więc o wypowiedzi/porady czy powinienem coś z tym zrobić, a
jeśli tak, to co.

Może jeszcze dodam, że moja teściowa często mówi do siebie gdy jest
sama. Niby nic, ale zauważyłem to już wielokrotnie gdy wszedłem do
pomieszczenia, w którym była. Może to ma jakiś związek? Może to
rodzinne i ten typ tak ma?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie wartościowe odpowiedzi (zdaję
sobie też sprawę, że internet nie zawsze jest najlepszym źródłem
szukania wiedzy).

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
28.01 Vicky
28.01 tren R
29.01 Fragile
29.01 Vilar
29.01 Saulo
29.01 Vilar
29.01 cbnet
29.01 Vilar
29.01 s...@g...com
29.01 s...@g...com
29.01 s...@g...com
29.01 s...@g...com
29.01 glob
29.01 cbnet
29.01 Vilar
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?