Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zaburzenie zachowania... Re: Zaburzenie zachowania...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zaburzenie zachowania...

« poprzedni post następny post »
Data: 2009-01-29 10:50:21
Temat: Re: Zaburzenie zachowania...
Od: s...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki

On 29 Sty, 01:18, Fragile <e...@i...pl> wrote:
> On 28 Sty, 21:26, s...@g...com wrote:
>
> > Witam,
>
> > Piszę tutaj, ponieważ zaniepokoiło mnie niedawno zachowanie mojej
> > małżonki.
> > W skrócie chodzi o gwałtowne reakcje związane z zapamiętanymi
> > zdarzeniami, które nie miały miejsca.
>
> > Czasem wychodzimy z domu gdzieś niedaleko (do sąsiadów itp.). Nie
> > zawsze jednak bierzemy obydwoje swoje komplety kluczy - wystarczy
> > przecież jeden. Jeśli któreś z nas chce wyskoczyć na chwilkę po coś do
> > domu - wystarczy jeden komplet. Zazwyczaj korzystamy z mojego kompletu
> > kluczy - czasem biorę nie swój komplet, lecz ja go trzymam w kieszeni
> > (męska kieszeń mieści je bez problemu). Mamy łącznie 4 komplety kluczy
> > do mieszkania.
>
> > Otóż kilkukrotnie moja małżonka wzięła ode mnie komplet kluczy, a po
> > powrocie mi go nie oddała. Później sam chciałem skoczyć do domu, bądź
> > też wracaliśmy razem - ale nie mając kluczy pytałem o nie małżonkę.
> > Zawsze w takiej sytuacji odpowiadała, że mi je dała i że to doskonale
> > pamięta. Zazwyczaj wystarczy że sięgnę do jej kieszeni aby odnaleźć
> > klucze. Mogę to przemilczeć - małżonka będzie miała tylko
> > rozzłoszczoną minę i zły humor do rana zanim o wszystkim zapomni. Mogę
> > także to skomentować w rodzaju "a jednak mi nie dałaś kluczy" - wtedy
> > kończy się awanturą (argumentuje, że robię z niej idiotkę, wariatkę,
> > wmawiam jej różne rzeczy i że sama wie lepiej jak było). Jeśli
> > przedstawię jakikolwiek logiczny argument/dowód - napotykam na
> > niekoniecznie logiczny kontrargument.
> > Chyba w powyższym nie ma nic złego - każdego może czasem zawieść
> > pamięć (chociaż ja raczej o czymś zapominam... nie wydaje mi się abym
> > pamiętał coś co się nie zdarzyło - ale tego bym z kolei nie
> > wiedział :) ).
> > Problem w tym, że reakcja małżonki jest (jak na nią) niezwykle
> > burzliwa i gwałtowna. Prowadzić może nawet do rękoczynów/płaczu/itp.
>
> > Jest to niewątpliwie jakieś zaburzenie osobowości. Sam jednak nie znam
> > się na tym i nie potrafię nawet stwierdzić czy to coś poważnego.
>
> Nie znasz sie, a jednak jestes pewien, ze to zaburzenie osobowosci...
> Interesujace.
> Przyczyn takiego zachowania u zony moze byc sporo. Irytacja i agresja
> moze wynikac z problemow malzenskich, tlumionych negatywnych emocji,
> np.wobec malzonka, ale rowniez z innych problemow (np.zawodowych,
> emocjonalnych, psychicznych). Nie mozna jednak nie wziac pod uwage
> najwazniejszego  - problemow zdrowotnych. I te nalezy jako pierwsze
> wykluczyc. Nie jest wykluczone, ze to, co sie dzieje z zona, to np.
> poczatki zaburzen pamieci. Zaburzenia pamieci to nie tylko
> zapominanie.
> Byc moze zona zaczyna sobie zdawac sprawe, ze cos jest nie tak. Byc
> moze ma jeszcze inne objawy, o ktorych Ci nie wspomina, a ktorych Ty
> sam nie zauwazasz. Najprawdopodobniej sama jest ta sytuacja
> zaniepokojona, stad irytacja i agresja. Byc moze nie chce dopuscic do
> siebie ewentualnosci, ze byc moze to poczatki jakiejs choroby?
>
> > Proszę więc o wypowiedzi/porady czy powinienem coś z tym zrobić, a
> > jeśli tak, to co.
>
> Szczera i spokojna rozmowa z zona, to po pierwsze. O Was. O Niej. O
> Jej uczuciach i o Twoich. Jesli przyczyna nie lezy w czynnikach
> zewnetrznych, to radzilabym udac sie do lekarza (do neurologa i do
> psychiatry, w celu zdiagnozowania zaburzen pamieci i zachowania). Nie
> nalezy lekcewazyc objawow i sygnalow, ktore wysyla organizm. Zdrowie
> jest na pierwszym miejscu.
> A przyczyna moze okazac sie blaha, czego z calego serca zycze :)
>
> > Może jeszcze dodam, że moja teściowa często mówi do siebie gdy jest
> > sama. Niby nic, ale zauważyłem to już wielokrotnie gdy wszedłem do
> > pomieszczenia, w którym była. Może to ma jakiś związek? Może to
> > rodzinne i ten typ tak ma?
>
> O tym nalezy wspomniec na ewentualnej wizycie u lekarza.
>
> Pozdrawiam :)
> F.

Jeszcze poprawka mojej wypowiedzi - powinno być że to jest
niewątpliwie zaburzenie zachowania - ponieważ takie zachowanie jest
nietypowe dla mojej małżonki. Chyba "zaburzenie osobowości" to jakiś
psychologiczny termin - a takiego nie chciałem użyć. Mój błąd.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
29.01 glob
29.01 cbnet
29.01 Vilar
29.01 pluszowy miś
29.01 cbnet
29.01 tren R
29.01 Fragile
29.01 Fragile
29.01 s...@g...com
29.01 adamoxx1
29.01 tren R
29.01 s...@g...com
29.01 tren R
29.01 cbnet
29.01 adamoxx1
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?