Zdrada w wersj light...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 381

71. Data: 2006-08-21 12:18:59

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalka" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cede6$44e99e7c$540a3039$19313@news.chello.pl...
> [...] Czekaj, czekaj - on apisał, że żona nie chce zrezygnowac
> z tej znajomości. [...]

Gdzie napisał? Bo najwyraźniej czegoś się nie doczytałam. W każdym razie
żądaniu rezygnacji z kontaktów pozasłużbowych przyznałam już wcześniej
rację.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2006-08-21 12:20:07

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Jacek<s...@w...pl>
news:ecc5tj$udc$1@news.onet.pl

[...]
> > Wierz mi, że gdybym ja dostał "ostrzeżenie" to bym trzymał ręce przy
> > sobie.
>
> Dokladnie dzialal bym na odwrot.

Czyli jesteś chamem i prostakiem?

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2006-08-21 12:22:46

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Hanka Skwarczyńska<hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
news:ecc66g$qal$1@nemesis.news.tpi.pl

> Użytkownik <t...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ecc4kl$lg8$1@inews.gazeta.pl...
> > [...]Jak jesteś większy od niego, możesz go postraszyć
> >
> > Jestem mniejszy.
>
> No to nic nie możesz ;) Rany, przecież nie sądziłeś poważnie, że
> wytłumaczysz dorosłemu chłopu niestosowność jego postępowania, a on
> się przejmie?
[...]

Coraz lepsze z Ciebie wychodzi :)

Kobieto, wśród jakich mężczyzn Ty się obracasz?

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2006-08-21 12:25:25

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

PZ<t...@g...pl>
news:ecc7d1$3cd$1@inews.gazeta.pl

[...]
> > Nie chce, żebyś z nim rozmawiał, bo po pierwsze chce uniknąć
> > nieuchronnej awantury (ta, akurat, kulturalnie sobie podyskutujecie
> > ;) i dość prawdopodobnej eskalacji problemu,
>
> Ja to bym raczej via phone załatwił.
[...]

Takich spraw via phone się nie załatwia.

Paff
--
Miłość to dzikie zwierzę.
- Rammstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2006-08-21 12:28:53

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: " " <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

PZ<t...@g...pl>
news:ecc7d1$3cd$1@inews.gazeta.pl
>> Ja to bym raczej via phone załatwił.
> [...]

> Takich spraw via phone się nie załatwia.

No na żywo to na pewno bym po mordzie dał, albo przynajmniej się starał, a to
nie jest coś czego chcę...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2006-08-21 12:30:38

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Lia<i...@p...org>
news:11dckequxcu84.dlg@iska.from.poznan

[...]
> Ale poza tym okresem kiedy jest na przebywanie w jego poblizu skazana
> powinna odpuscic sobie pogawedki, telefony, smsy, spotkania na piwku
> - i to Twoje prawo oczekiwac tego od niej. Ale to znowu ona musi
> podjac ta decyzje, a nie nastraszony facet.
[...]

Nie nastraszony.
Facet, który całuje się z moją żoną, przestał być obcy :)
I w ogóle, pomiędzy wszystkimi facetami, czy tego chcą, czy nie chcą, tworzy
się pewna relacja, gdy rywalizują o kobietę.

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2006-08-21 12:31:38

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Lia<i...@p...org>
news:1ozlaqzk49m8u$.dlg@iska.from.poznan

> Dnia 2006-08-21 14:11:11 w sprzyjających i niepowtarzalnych
> okolicznościach przyrody grupowicz *niezbecki* skreślił te oto słowa:
>
>
> > [...]
> > > Ale to nei zależy od niego, to zależy od Twojej żony. Tylko i
> > > wyłacznie. Kobiety naprawde mają mózgi i wolna wolę.
> >
> > Do całowania się trzeba dwojga :)
>
> Własnie.
> Wiec nawet jesli facet bedzie chciał to to nadal o jedną osobę za
> mało.

Pewniejsze jest dwoje nie chcących niż jedno :)

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2006-08-21 12:33:30

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-08-21 14:31:38 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *niezbecki* skreślił te oto słowa:

>>> [...]
>>> > Ale to nei zależy od niego, to zależy od Twojej żony. Tylko i
>>> > wyłacznie. Kobiety naprawde mają mózgi i wolna wolę.
>>>
>>> Do całowania się trzeba dwojga :)
>>
>> Własnie.
>> Wiec nawet jesli facet bedzie chciał to to nadal o jedną osobę za
>> mało.
>
> Pewniejsze jest dwoje nie chcących niż jedno :)

Może niech wybije zonie przednie zeby - powinno to zniechecic i druga
strone.

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2006-08-21 12:33:50

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik<t...@g...pl>
news:ecc8u5$9p4$1@inews.gazeta.pl

> PZ<t...@g...pl>
> news:ecc7d1$3cd$1@inews.gazeta.pl
> > > Ja to bym raczej via phone załatwił.
> > [...]
>
> > Takich spraw via phone się nie załatwia.
>
> No na żywo to na pewno bym po mordzie dał, albo przynajmniej się
> starał, a to nie jest coś czego chcę...

No to faktycznie lepiej się z nim nie spotykaj, skoro nie potrafisz inaczej.

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2006-08-21 12:34:31

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PZ" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ecc7d1$3cd$1@inews.gazeta.pl...
> [...]Wszystko zależy od stopnia jego rozumienia świata oraz kręgosłupa
> moralnego.

No, ale przecież pisałeś wcześniej o jakichś podchodach itp. - więc obraz
hipotetycznego kręgosłupa masz chyba jasny i nie pozostawiający złudzeń?

> [...]Ona wcale nie zamierza zrywać z nim kontaktów.
> Na kolejnym wyjeździe będą normalnie rozmawiać o różnych
> rzeczach.

Do tego miejsca to ja bym nawet była skłonna wykazywać zrozumienie,
ostatecznie jeśli już człowiek musi z kimś wyjechać służbowo, to trudno
ostentacyjnie milczeć. Ale...

> Ona nie dała mu do zrozumienia wprost, że "to był wielki błąd,
> żałuję tego". Zamiast tego wysłała info, że "głupota granic nie
> zna, przepraszam za moją"

...ta wiadomość powinna wyglądać zupełnie inaczej. W tej formie istotnie
niewiele z niej wynika. Myślę, że masz prawo żądać przekazania korekty w
ustalonej przez Was, zupełnie jednoznacznej formie.

> [...]
>> Jeśli Ty zaczniesz coś z nim "załatwiać", obojętnie jakimi metodami
>> - tym samym dasz mu do zrozumienia, że gdyby nie Ty, to żona by
>> może i chętnie.
>
> I tu mnie chyba masz... Chyba o to chodzi tak naprawdę.[...]

Znaczy o co, bo nie rozumiem?

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.