« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-27 20:56:01
Temat: ŻeberkaWitam.
Czytanie listy nie zawsze wpływa pozytywnie na gotowanie. Kiedyś, jak
robiłem żeberka, to je robiłem, i już. A teraz, od jakiejś godziny noszę
się z zamiarem i nie wiem, jak je przyrządzić. ;-) Tyle sposobów...
Eh...
Może ma ktoś jakiś wypróbowany i raczej niezbyt egzotyczny przepis? Nie
egzotyczny, bo w domciu mam same podstawowe rzeczy, tzn. trochę
warzywek, przyprawy, itp.
--
Pozdrawiam,
Michał Byrecki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-27 21:09:40
Temat: Re: ŻeberkaPolecam to: www.mniammniam.pl/p.php?p=22
Zrobiłam i jest pewne, że jeśli przyjdzie mi przyrządzić jeszcze kiedyś
żeberka to właśnie takie.
Danka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-28 01:06:46
Temat: Re: ŻeberkaOn Thu, 27 Mar 2003 21:56:01 +0100, =?ISO-8859-2?Q?Micha=B3?= Byrecki
<l...@b...pl> wrote:
>Witam.
>Czytanie listy nie zawsze wp=B3ywa pozytywnie na gotowanie. Kiedy=B6, jak
>robi=B3em =BFeberka, to je robi=B3em, i ju=BF. A teraz, od jakiej=B6 godzin=
>y nosz=EA
>si=EA z zamiarem i nie wiem, jak je przyrz=B1dzi=E6. ;-) Tyle sposob=F3w...
>Eh...
>Mo=BFe ma kto=B6 jaki=B6 wypr=F3bowany i raczej niezbyt egzotyczny przepis?=
> Nie
>egzotyczny, bo w domciu mam same podstawowe rzeczy, tzn. troch=EA
>warzywek, przyprawy, itp.
Zeberka moze lekko obsmazyc, do ronla, lekko podlac woda, posolic,
popiepryc, ziarnko czy dwa ziela angielskiego i duzo cebuli w kostke.
Udusic na miekko, wstawic do lodowki na dzien lub trzy, odgrzac i
podawac. Przerwa parodniowa miedzy pierwszym duszeniem a podaniem jest
tu kluczowa - bezposrednio po uduszeniu mieso w srodku jest jeszcze
ciut mdle i wodniste, po jakims czasie smak sie wyrownuje i dopiero
wtedy to sa naprawde dobre zeberka!
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-28 12:39:38
Temat: Re: Żeberka"Dariusz K. Ladziak" wrote:
> Zeberka moze lekko obsmazyc, do ronla, lekko podlac woda, posolic,
> popiepryc, ziarnko czy dwa ziela angielskiego i duzo cebuli w kostke.
> Udusic na miekko, wstawic do lodowki na dzien lub trzy, odgrzac i
> podawac. Przerwa parodniowa miedzy pierwszym duszeniem a podaniem jest
> tu kluczowa - bezposrednio po uduszeniu mieso w srodku jest jeszcze
> ciut mdle i wodniste, po jakims czasie smak sie wyrownuje i dopiero
> wtedy to sa naprawde dobre zeberka!
Można do duszenia dołozyć jabłka albo mus jabłkowy.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-28 13:17:41
Temat: Re: ŻeberkaOn Fri, 28 Mar 2003 01:06:46 GMT
l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) wrote:
> Zeberka moze lekko obsmazyc, do ronla, lekko podlac woda, posolic,
> popiepryc, ziarnko czy dwa ziela angielskiego i duzo cebuli w kostke.
> Udusic na miekko, wstawic do lodowki na dzien lub trzy, odgrzac i
> podawac. Przerwa parodniowa miedzy pierwszym duszeniem a podaniem jest
> tu kluczowa - bezposrednio po uduszeniu mieso w srodku jest jeszcze
> ciut mdle i wodniste, po jakims czasie smak sie wyrownuje i dopiero
> wtedy to sa naprawde dobre zeberka!
Witam.
Wlasnie tak zawsze robilem i mialem ochote na male urozmaicenie. Aha mi
w twoim przepisie brakuje jeszcze lisci laurowych. Na razie zeberka
robie wg. przepisu, ktory polecila Danka. Jeszcze mocza sie w marynacie,
ale marynata pachnie bardzo obiecujaco. :-)
A z przecieru pomidorowego, co mi zostal zrobie sos bolonski, ktory, jak
juz dzieki Wam wiem moge wrzucic do zamrazalnika. :-)
--
Pozdrawiam,
Michal Byrecki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-28 21:18:05
Temat: RE: Żeberka> Witam.
> Czytanie listy nie zawsze wpływa pozytywnie na gotowanie. Kiedyś, jak
> robiłem żeberka, to je robiłem, i już. A teraz, od jakiejś
> godziny noszę
> się z zamiarem i nie wiem, jak je przyrządzić. ;-) Tyle sposobów...
> Eh...
> Może ma ktoś jakiś wypróbowany i raczej niezbyt egzotyczny
> przepis? Nie
> egzotyczny, bo w domciu mam same podstawowe rzeczy, tzn. trochę
> warzywek, przyprawy, itp.
> --
> Pozdrawiam,
> Michał Byrecki
>
>
Witam ja swojego czasu zrobiłam żeberka wg takiego przepisu
=====================
Kugiel
250 dag ziemniaków,
65 dag żeberek wieprzowych,
8 dag cebuli,
5 dag bułki pszennej,
4 dag smalcu,
7 dag bułki tartej,
mleko,
pieprz, sól
Ziemniaki zetrzeć na tarce. Bułkę namoczyć w mleku, odcisnąć. Cebulę pokroić
w kostkę, usmażyć na tłuszczu. Wszystkie składniki połączyć, doprawić do
smaku solą i pieprzem, dobrze wymieszać. Żeberka wyporcjować. Rondel lub
brytfannę posmarować smalcem, posypać tartą bułką. Masę ziemniaczaną i
żeberka układać na przemian warstwami (masa ziemniaczana powinna być na
spódzie i wierzchu). Piec w gorącym piekarniku na złocisty kolor.
>From Z.Wodecki <w...@k...net.pl>
=======================
I wyszły pyszne tylko uznałam że następnym razem dodam więcej ziemniaków bo
ta ilość trochę nie starczała na moją rodzinkę.
Pozdrawiam ze smakiem Asia M. z Olsztyna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-28 21:59:24
Temat: Re: ŻeberkaOn Thu, 27 Mar 2003 22:09:40 +0100
"Danka" <d...@p...onet.pl> wrote:
> Polecam to: www.mniammniam.pl/p.php?p=22
> Zrobiłam i jest pewne, że jeśli przyjdzie mi przyrządzić jeszcze
> kiedyś żeberka to właśnie takie.
Ufff. Właśnie jestem po konsumpcji. Ledwo się ruszam ;-) Oczywiście są
bardzo smaczne.
Mam jednak parę spostrzeżeń.
Zrobiłem je z frytami, bo z przyczyn obiektywnych nie zdążyłem zrobić
zapasów na pieczone ziemniaki. Muszę powiedzieć, że były okrutnie dobre.
Wyszły mi nieco pikantne, ale być może dlatego, że nie miałem w swoich
zapasach pieprzu cayenne i wrzuciłem chili.
Z racji tego, że wyszły dość ostre tak sobie myślę i kombinuję, że
bardzo dobra byłaby jakaś bardzo łagodna, np. mocno śmietanowa sałatka.
Myślę też, że bardzo istotne byłoby, żeby nie tłumiła smaku żeberek. I
tu kończy się moja wiedza :-( Na pewno coś poradzicie.
P.S. Oddałbym teraz wiele, za buteleczkę złotego, zimnego, cudnie
chłodzącgo przełyk płynu...
--
Pozdrawiam,
Michał Byrecki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |