« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-29 08:43:35
Temat: Zima...Na południu zima, wprawdzie spóźniona o kilka dni ale zawsze:)
Wszystko ślicznie okryte kilucentymetrową wartstwą śniegu:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-29 09:03:21
Temat: Re: Zima...Marta Góra napisał(a):
> Na południu zima, wprawdzie spóźniona o kilka dni ale zawsze:)
> Wszystko ślicznie okryte kilucentymetrową wartstwą śniegu:)
Na Wschodzie tez, ale podobno ma to splynac jeszcze dzis po poludniu.
Jakos nie mozemy sie tej zimy w tym roku doczekac....
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-29 09:12:01
Temat: Re: Zima...
Użytkownik "Piotr Kieracinski" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:en2lkn$q28$1@news.lublin.pl...
> Marta Góra napisał(a):
> > Na południu zima, wprawdzie spóźniona o kilka dni ale zawsze:)
> > Wszystko ślicznie okryte kilucentymetrową wartstwą śniegu:)
>
> Na Wschodzie tez, ale podobno ma to splynac jeszcze dzis po poludniu.
> Jakos nie mozemy sie tej zimy w tym roku doczekac....
Spokojnie mogłabym się obejść bez tego całego śniegu:-(
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-29 09:32:56
Temat: Re: Zima...W wiadomości news:en2lkn$q28$1@news.lublin.pl Piotr Kieracinski
<p...@n...pl> napisał(a):
> Marta Góra napisał(a):
>> Na południu zima, wprawdzie spóźniona o kilka dni ale zawsze:)
>> Wszystko ślicznie okryte kilucentymetrową wartstwą śniegu:)
>
> Na Wschodzie tez, ale podobno ma to splynac jeszcze dzis po
> poludniu.
>
Hejka. Już zaczęło spływać. ;-( Na ziemi w kałużach wody leży topniejący
śnieg a Gwidonek nie lubi spacerować w takiej chlapie. Ociągał się dzisiaj
rano jak nigdy dotąd. Kolejny dzień łaziebania psa po każdym spacerze. ;-)
Pozdrawiam chimerycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-29 11:50:43
Temat: Re: Zima...
Użytkownik "Dirko"
> >
> Hejka. Już zaczęło spływać. ;-( Na ziemi w kałużach wody leży
topniejący
> śnieg a Gwidonek nie lubi spacerować w takiej chlapie. Ociągał się dzisiaj
> rano jak nigdy dotąd. Kolejny dzień łaziebania psa po każdym spacerze. ;-)
śniegu niet - trawę przyjdzie kosić :(
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-29 13:35:43
Temat: Re: Zima...Basia Kulesz napisał(a):
> Spokojnie mogłabym się obejść bez tego całego śniegu
ja nie, a moje roslinki tym bardziej :-)
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-29 23:10:19
Temat: Re: Zima...Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:en2mbt$2j5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Spokojnie mogłabym się obejść bez tego całego śniegu:-(
Ja tez :) Za malo zeby cos okryc czy na narty sie wybrac a wystarczajaco,
zeby bylo slisko - sniegu co kot naplakal od przedwczoraj a ja juz dwa razy
prawie lezalem...
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-30 01:00:05
Temat: Re: Zima...Bpjea wrote:
>> Spokojnie mogłabym się obejść bez tego całego śniegu:-(
>
> Ja tez :) Za malo zeby cos okryc czy na narty sie wybrac a wystarczajaco,
> zeby bylo slisko - sniegu co kot naplakal od przedwczoraj a ja juz dwa razy
> prawie lezalem...
Leżałeś żeby co okryć? :-)
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-30 09:13:08
Temat: Re: Zima...
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:4595ba16$0$16704$4c368faf@roadrunner.com...
> Bpjea wrote:
>
> >> Spokojnie mogłabym się obejść bez tego całego śniegu:-(
> >
> > Ja tez :) Za malo zeby cos okryc czy na narty sie wybrac a
wystarczajaco,
> > zeby bylo slisko - sniegu co kot naplakal od przedwczoraj a ja juz dwa
razy
> > prawie lezalem...
>
> Leżałeś żeby co okryć? :-)
Ogrodnicy to frakcja klęcząca, Bartek widać poszedł o krok dalej - choć nie
wiem, czy krok to tutaj właściwe określenie:-)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-30 10:17:02
Temat: Re: Zima...Dnia Sat, 30 Dec 2006 10:13:08 +0100, Basia Kulesz napisał(a):
>
> Ogrodnicy to frakcja klęcząca, Bartek widać poszedł o krok dalej - choć nie
> wiem, czy krok to tutaj właściwe określenie:-)
>
Jak trafnie napisał kiedyś Karel Capek: ogrodnik ma nie więcej niż metr
wzrostu i zazwyczaj kończy się zadkiem:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |