Data: 2008-11-21 07:38:19
Temat: Zima a kaloryfery z termostatem
Od: Damianos <d...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po dużych perypetiach wprowadziłem się do nowego mieszkania no i
zastała nas jesień/zima i znowu mam przeboje z kaloryferami.
Ustaliłem
że znajdują się na nich termostaty tylko że jakieś dziwne są. Mam na
myśli to że w poprzednich mieszkaniach też były termostaty, które
działały na tej zasadzie że ustawiałem sobie żądaną temperature i
mogłem zapomnieć o sprawie - robiło się zminiej (np. w nocy)
kaloryfer
zaczynał dogrzewać, cieplej (za dnia) wychładzał sie trochę i tak w
kółko. Modele które mam teraz w domu działają trochę inaczej i przez
to są upierdliwe. Z tego co zauważyłem to jak ustawię zadaną
temperature to kaloryfery nagrzewają sie do tej temperatury następnie
_wychładzają_ sie do swojego minimum i dopiero ponownie zaczynają się
nagrzewać jest to o tyle upierdliwe, że jeżeli moment wychładzania
trafi na środek zimnej nocy to w domu jest cholernie zimno. Nie wiem
co z tym fantem zrobić - czy można poprostu wymienić te termostaty
(medium grzejącym jest ciepła woda) na jakieś nowsze które zachowują
sie normalniej? Może należy zmienić całe kloryfery (jak będzie trzeba
to tak zrobie). Może ktoś coś doradzić?
|