« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2012-11-01 17:21:01
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Wed, 31 Oct 2012 05:56:50 +0100, Bbjk napisał(a):
> W dniu 2012-10-30 21:38, u...@d...invalid pisze:
>
>> Takie czasy, cycek najgorszego drobiu, dupa świni, czy karp na święta to
>> biedna komunistyczna tradycja, która osiągnęła w dzisiejszych czasach
>> rangę największego rarytasu.
>
> Co Ty powiesz?
> Gdzie to uchodzi za "największy rarytas"? Bo w POlsce, którą znam, nie.
> Zwykłe jedzenie, owszem (akurat może nie u nas, bo nie jadam
> wieprzowiny, za to karpia - dość chętnie, bo ryby to podstawa u mnie),
> ale rarytasy to zgoła coś innego.
> Jeśli szynka, pierś drobiowa i karp to wg Ciebie największe rarytasy, to
> co się jada nie od święta?
Ano - to samo. Jakość powszechnie dostępnej żywnosci jest poniżej krytyki,
a ta "lepsza" jakość kosztuje ponad możliwość przeciętnych.
W trybie życia też jakiejś szczególnej różnicy jakościowej już nie ma
między świetami a dniem powszednim - tradycje, te głębsze, trafił szlag, bo
to kosztuje wysiłek i więzi rodzinne trzeba pielęgnować, więc pozostał
tylko tani blichtr, wspomnienie po okresie kartkowym jeszcze, kiedy szynka
była szczytem marzeń. Same święta są celebrowane jak każdy inny wolny dzień
- nawet niewierzący je celebrują "po kościelnemu" tylko dlatego zresztą, że
dzień wolny i trzeba go czymś zapełnić.
Tak mi napisano kiedyś na psd.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2012-11-01 17:21:55
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Wed, 31 Oct 2012 11:44:10 +0100, u...@d...invalid napisał(a):
> Bo komuna z karpia zrobiła super
> rybę, z szynki smakołyk, z piersi kurczaka esencję wartości ożywczych.
...a z margaryny "serce jak dzwon"!
:-/
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2012-11-01 17:22:41
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Wed, 31 Oct 2012 11:49:58 +0100, u...@d...invalid napisał(a):
> W dniu 2012-10-31 05:56, Bbjk pisze:
>> W dniu 2012-10-30 21:38, u...@d...invalid pisze:
>>
>>> Takie czasy, cycek najgorszego drobiu, dupa świni, czy karp na święta to
>>> biedna komunistyczna tradycja, która osiągnęła w dzisiejszych czasach
>>> rangę największego rarytasu.
>>
>> Co Ty powiesz?
>> Gdzie to uchodzi za "największy rarytas"? Bo w POlsce, którą znam, nie.
>> Zwykłe jedzenie, owszem (akurat może nie u nas, bo nie jadam
>> wieprzowiny, za to karpia - dość chętnie, bo ryby to podstawa u mnie),
>> ale rarytasy to zgoła coś innego.
>> Jeśli szynka, pierś drobiowa i karp to wg Ciebie największe rarytasy, to
>> co się jada nie od święta?
>
> Wg mnie to rarytasy? Pisałem raczej coś przeciwnego. Piszę co obserwuję
> wokół siebie, a że nie prowadziłem badań na ten temat to możesz mieć
> rację że się mylę. Ale w moim otoczeniu, taki wędzony boczek, pieczeń z
> szynki, czy karp to uwzględniając wyłącznie polską kuchnię to tradycja i
> rarytas. A prawdę powiedziawszy to takim będzie dopiero w niedzielę moja
> kiełbasa wołowo-wieprzowa którą w niedzielę wędzę :)
...i moja kaczusia, soczysta, chrupiąca i ociekająca sosikiem z jabłuszek
:-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2012-11-01 17:23:44
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Wed, 31 Oct 2012 17:48:07 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-10-31 11:44, u...@d...invalid pisze:
>
>>> Współczesna dieta jest bardzo bogata w białko (niektórzy dietetycy sądzą
>>> nawet, że jesteśmy przebiałczeni), w wapń i w ogóle jesteśmy lepiej
>>> odżywieni w porównaniu z zapotrzebowaniem, jakie ma współczesny człowiek
>>> (inne warunki przede wszystkim pracy i bytowania niż kiedyś).
>>
>> Problem polega na tym, że mimo znacznie lepszej dostępności tych
>> lepszych produktów wybieramy te gorsze. Bo komuna z karpia zrobiła super
>> rybę, z szynki smakołyk, z piersi kurczaka esencję wartości ożywczych.
>
> Jamon Serrano czy prosciutto crudo to też śmieci wg Ciebie?
Weź się kobieto nie spodniecaj, to nie są polskie tradycyjne potrawy ani
mięso. Wyskakujesz jak filip z konopi.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2012-11-01 17:24:42
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Wed, 31 Oct 2012 21:26:59 +0100, u...@d...invalid napisał(a):
> W dniu 2012-10-31 17:48, Aicha pisze:
>> W dniu 2012-10-31 11:44, u...@d...invalid pisze:
>>
>>>> Współczesna dieta jest bardzo bogata w białko (niektórzy dietetycy sądzą
>>>> nawet, że jesteśmy przebiałczeni), w wapń i w ogóle jesteśmy lepiej
>>>> odżywieni w porównaniu z zapotrzebowaniem, jakie ma współczesny człowiek
>>>> (inne warunki przede wszystkim pracy i bytowania niż kiedyś).
>>>
>>> Problem polega na tym, że mimo znacznie lepszej dostępności tych
>>> lepszych produktów wybieramy te gorsze. Bo komuna z karpia zrobiła super
>>> rybę, z szynki smakołyk, z piersi kurczaka esencję wartości ożywczych.
>>
>> Jamon Serrano czy prosciutto crudo to też śmieci wg Ciebie?
>>
> Właśnie w tym problem, że większość moich znajomych nawet nie wie co to
> jest.
Aicha chciała tylko pokazać, ze tylko co zagramaniczne, to godne smakowania
dla Polaka 3333-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2012-11-01 17:25:02
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Wed, 31 Oct 2012 21:29:13 +0100, u...@d...invalid napisał(a):
> W dniu 2012-10-31 17:55, medea pisze:
>> Chyba Ci się tutaj logika rozjechała. To z samej dostępności dobrych
>> produktów tak rośniemy, pomimo że spożywamy chłam, jak sądzisz?
>
> Idąc twoim tokiem myślenia mogę udowodnić, przeciwną Twojej tezie
> bazując na dzisiejszej fali otyłości, więc Twój kierunek raczej nie jest
> właściwy.
Z ust mi to... :-D
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2012-11-01 17:26:30
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Thu, 01 Nov 2012 09:45:57 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-10-30 10:10, Ikselka pisze:
>
>>>>>>>> Mnie się wydaje, że bardziej chodzi o to, że te warzywa są w
>>>>>>>> zapiekankach takie rozciapciane. Dla córy składniki muszą albo
>>>>>>>> zachowywać ładny kształt (bez np. wiszących farfocli), albo ulec
>>>>>>>> zupełnemu zmiksowaniu. ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Hmmm... no to większy problem :) Może osobno, na parze?
>>>>>>
>>>>>> A sparowane się na talerzu nie rozciapcia?
>>>>>
>>>>> Jak się weźmie widelec w łapkę i nim zadziała, to na pewno.
>>>>
>>>> A już jak pogryzie, to na sto procent :-}
>>>
>>> Na talerzu?? O ile wiem, Medea ma dziecko, nie zwierzę.
>>
>> Dlatego właśnie, że dziecko - pogryźć i mu podać :->
>
> Hahaha. Przypomniałaś mi znajomych dziadka, którzy swojemu pekińczykowi
> przeżuwali jedzonko. Z własnych talerzy oczywiście :)))
Indianie i Eskimosi tudzież matki Polki na dawnej wsi byli pierwsiejsi -
podawali malutkim dzieciom przeżute jedzenie.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2012-11-01 17:28:41
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Thu, 01 Nov 2012 09:47:55 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-10-29 18:47, Ikselka pisze:
>
>>> To Ty sama napisałaś o zawartości SO2 _w składzie_ czosnku i cebuli.
>>> Mnie chodziło o zawartość SO2 _po_ suszeniu i konserwowaniu tychże. Jak
>>> zwykle sama się podłożyłaś.
>>
>> Nigdzie nie pisałam niczego takiego. To Ty cytowałaś skład, któremu
>> zarzuciłam nieścisłość:
>>
>> Aicha <b...@t...ja> 2012-10-27 20:51:32
>> "Sorry... gyrosa i kebabu.
>> Znasz, znasz.
>> Składniki:
>> sól, czosnek, cukier, kurkuma, chili, kolendra, cebula, papryka słodka,
>> majeranek, jałowiec, ziele angielskie, goździki, rozmaryn, gorczyca
>> biała, substancja wzmacniająca smak i zapach (glutaminian monosodowy),
>> produkt zawiera dwutlenek siarki, pochodzący z czosnku i cebuli."
>>
>> A teraz kręcisz, aż piszczy.
>
> Nie moja wina, że producent zapomniał dodać "z procesów technologicznych
> przy obróbce" do tego czosnku i cebuli. Widać liczył na inteligencję
> czytających.
"Zapominając" najbardziej liczył jak widać na ich pieniądze, nie na
inteligencję - a raczej się tu jedno z drugim wyklucza :-]
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2012-11-01 17:28:58
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowyDnia Thu, 01 Nov 2012 09:50:38 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-11-01 09:47, Aicha pisze:
>> W dniu 2012-10-29 18:47, Ikselka pisze:
>>
>>>> To Ty sama napisałaś o zawartości SO2 _w składzie_ czosnku i cebuli.
>>>> Mnie chodziło o zawartość SO2 _po_ suszeniu i konserwowaniu tychże. Jak
>>>> zwykle sama się podłożyłaś.
>>>
>>> Nigdzie nie pisałam niczego takiego. To Ty cytowałaś skład, któremu
>>> zarzuciłam nieścisłość:
>>>
>>> Aicha <b...@t...ja> 2012-10-27 20:51:32
>>> "Sorry... gyrosa i kebabu.
>>> Znasz, znasz.
>>> Składniki:
>>> sól, czosnek, cukier, kurkuma, chili, kolendra, cebula, papryka słodka,
>>> majeranek, jałowiec, ziele angielskie, goździki, rozmaryn, gorczyca
>>> biała, substancja wzmacniająca smak i zapach (glutaminian monosodowy),
>>> produkt zawiera dwutlenek siarki, pochodzący z czosnku i cebuli."
>>>
>>> A teraz kręcisz, aż piszczy.
>>
>> Nie moja wina, że producent zapomniał dodać "z procesów technologicznych
>> przy obróbce" do tego czosnku i cebuli. Widać liczył na inteligencję
>
> ... i domyślność.
>
>> czytających.
...i z trzecim.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2012-11-01 17:46:06
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowy
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1csfltdvrygbr$.1llvmtivs9pvm$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 31 Oct 2012 21:26:59 +0100, u...@d...invalid napisał(a):
>
>
> Aicha chciała tylko pokazać, ze tylko co zagramaniczne, to godne
> smakowania
> dla Polaka 3333-)
ja osobiście wolę szynkę wędzoną w zimnym dymie, obszytą w płótno i
dojrzewającą minimum 3 miesiące na tradycyjnym strychu.
Można ją kroić na cieniusieńkie plastry i smakować z domowej roboty
musztardą. A jakby tak się trafił dobry domowy chleb ....
pozdr
Stefan po powrocie z cmentarza degustujący tradycyjny miodzik turecki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |