Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Znowu wojna o pokój?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znowu wojna o pokój?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-29 20:46:25

Temat: Znowu wojna o pokój?
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Widocznie to dobry biznes być, a i bez wojny jakoś nudno, co?
Kogoś zainspiruje do napisania scenariusza. Oskara może dostanie.
Ludzkie mrówki mogą sobie ewentualnie petycje słać. Tylko po co,
skoro o wszystkim decydują i tak mieszkańcy wirtualnych światów:
wojskowi, politycy, fanatycy.

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-29 22:00:55

Temat: Re: Znowu wojna o pokój?
Od: John Dreamer <j...@d...one.pl> szukaj wiadomości tego autora

:: Marek Kruzel:
> Widocznie to dobry biznes być, a i bez wojny jakoœ nudno, co?
> Kogoœ zainspiruje do napisania scenariusza. Oskara może dostanie.
> Ludzkie mrówki mogš sobie ewentualnie petycje słać. Tylko po co,
> skoro o wszystkim decydujš i tak mieszkańcy wirtualnych œwiatów:
> wojskowi, politycy, fanatycy.

A ja myœlałem, że ludzie wreszcie zmšdrzęli i nauczyli się rozwišzywać
konflikty w sposób cywilizowany... Cóż za ironia: mówi się "być ludzkim",
"załatwić to po ludzku".

--
John Dreamer
...riding through the dark...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-31 10:15:12

Temat: Re: Znowu wojna o pokój?
Od: "nieKrzys" <kris_73@ poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej!

Z kryzysu w latach 40tych USA wyszlo dzieki rozwojowi przemysłu
zbrojeniowego.
A z drugiej strony czy to nienormalne, ze chca miec dostęp do taniej ropy?

Dbają o siebie - jak kazdy inny naród (no moze tu jest jeden wyjątek hehe)

Zastanawia mnie tylko co motywuje Polskich polityków do poparcia tych
działań?
Dzięki udziałowi w wojnie nie zyskamy nic poza ciepłym słowem Busha, a
ryzykujemy
pogorszenie stosunków z Islamem a w praktyce to, że staniemy się
potencjalnym celem
dla terrorystów.

Francja i Niemcy mówią "nie".

Pozdrawiam

nieKrzys


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-31 10:29:07

Temat: Re: Znowu wojna o pokój?
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

nieKrzys <kris_73@ poczta.onet.pl>
news:b1di67$95e$1@news.onet.pl:

> Hej!
>

> A z drugiej strony czy to nienormalne, ze chca miec dostęp do taniej ropy?
[cut]

Co też Ty Krzysiu opowiadasz?
Nie wydaje Ci się, że świat (w tym USA) doskonale obywa się bez irackiej
ropy (jej eksport za żywność i chyba leki jest przecież bardzo ograniczony
od dobrych paru lat).
A może uważasz, że USA będą rabować iracką ropę (czyli mieć ją za darmo) po
ewentualnie wygranej wojnie?

Raczej nie będą, wiesz, a to oznacza, że będą ją po prostu kupować po cenach
rynkowych (gdzie Irak będzie jednym z kilkunastu źródeł), które to ceny,
owszem, będą nieco niższe niż w obecnej napiętej sytuacji, ale nie, nie będą
dużo niższe (już OPEC się o to postara).

Mogą być różne ukryte powody wojny z Irakiem, ale nie jest nim ropa.

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-31 14:24:46

Temat: Re: Znowu wojna o pokój?
Od: "nieKrzys" <kris_73@ poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:b1dj43$734$1@news.tpi.pl...

> Co też Ty Krzysiu opowiadasz?
Swoje zdanie tylko... I nie twierdze, że nieomylne.

> Nie wydaje Ci się, że świat (w tym USA) doskonale obywa się bez irackiej
> ropy (jej eksport za żywność i chyba leki jest przecież bardzo ograniczony
> od dobrych paru lat).

Lepiej kupować od zaprzyjaźnionego namiestnika, ktory będzie po wojnie
osadzony, czy od wroga?

> Raczej nie będą, wiesz, a to oznacza, że będą ją po prostu kupować po
cenach
> rynkowych (gdzie Irak będzie jednym z kilkunastu źródeł), które to ceny,
> owszem, będą nieco niższe niż w obecnej napiętej sytuacji, ale nie, nie
będą
> dużo niższe (już OPEC się o to postara).

Czesc krajów juz i tak "olewa" zalecenia OPEC ....
A mając pod "kontrolą" złoża w Iraku i Kuwejcie można go już całkiem olać.

Widzisz ja też wierzę w wolny rynek. Jestem jego fanem. :)
Ale w skali międzynarodowej on nie działa. Tu panują inne prawa.
Nikt nie ukarze silniejszego, za stosowanie taktyk nieuczciwej konkurencji.

> Mogą być różne ukryte powody wojny z Irakiem, ale nie jest nim ropa.

A co? Personalny konflikt z rodziną Busha?
I dlaczego nie "zwalczają terroryzmu" w biednych krajach Afrykanskich?
Tam też są ośrodki szkoleniowe.

Tak czy siak, nie wiem po co Polska sie w to angażuje?
Nasze wojsko chemiczne wiele nie pomoże, a Polska tylko zrazi do siebie
Islam.
Niemcy i Francja mają rozsądniejszych dyplomatów...

I chyba skonczmy tutaj dyskusje bo wątek juz mocno niepsychologiczny :)

Pozdraw

nieKrzys


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-01 11:19:48

Temat: Re: Znowu wojna o pokój?
Od: John Dreamer <j...@d...one.pl> szukaj wiadomości tego autora

:: nieKrzys:
> Z kryzysu w latach 40tych USA wyszlo dzieki rozwojowi przemysłu
> zbrojeniowego.
> A z drugiej strony czy to nienormalne, ze chca miec dostęp do taniej ropy?

Oczywiście - normalne, że chcą. Ale nie podoba mi się to, że przez to mogą
cierpieć niewinni. ROzumiem "wojnę" z terrorem - jej ceną jest śmierć
wielu niewinnych. Ale napadanie na cały naród w celu zdobycia korzyści
materialnych, w dodatku pod pretekstem nieszczenia terroryzmu, jest
niemoralne.

> Dbają o siebie - jak kazdy inny naród (no moze tu jest jeden wyjątek hehe)

Dbają. Ale cel nie uświęca środków. Zresztą Irak jest nieobliczalny, Bush
szalony. Wystarczy, że Irak użyje broni biologicznej, chemicznej lub atomowej
i przestaniesz czuć się bezpieczny.

> Zastanawia mnie tylko co motywuje Polskich polityków do poparcia tych
> działań?

Chęć bycia "przyjacielem" Ameryki. Ameryka jest obecnie tak ważna, że lepiej
mieć z nią dobre stosunki. Chociaż przyznam, że dobre stosunki to jedno,
a ślepe zgadzanie się na wszystkie "propozycje" drugie.

> Dzięki udziałowi w wojnie nie zyskamy nic poza ciepłym słowem Busha, a
> ryzykujemy
> pogorszenie stosunków z Islamem a w praktyce to, że staniemy się
> potencjalnym celem
> dla terrorystów.

Właśnie! Nie podoba mi się wizja walk w Polsce. Myślę, że lepiej byłoby,
gdyby Polska "słuchała" ONZ, nie USA.

--
John Dreamer
...riding through the dark...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szukam psychoterapeuty od lekow w warszawie
wykorzystanie seksualne
filozoficznie o homoseksualiźmie
W 15 roku mojego zycia
po smierci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »