Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Zrobilabym pieczen...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zrobilabym pieczen...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-18 12:54:15

Temat: Zrobilabym pieczen...
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

... ale nie umiem :).
Pomozcie, Kochani, jak to sie robi - cos prostego na poczatek, moze z karkowki?
Bede Wam bardzo wdzieczna.
AniaR

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-18 13:11:43

Temat: Re: Zrobilabym pieczen...
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> moze z karkowki?
==============
Wow, za mna tez chodzi karkowka, tyle ze duszona,
w pieknym sosie, z dobrym makaronem (chyba
rurki)...
Do tego lekko zasmazana kapusta i sos czosnkowy.
Albo salata z vinigretem - tez czosnkowym...
Do popicia czerwone wino, potem papierosek.

Zyc sie chce. Lece do sklepu po skladniki...

waldek
==============


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-18 14:51:14

Temat: Re: Zrobilabym pieczen...
Od: dawnakuchnia <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



a...@p...onet.pl wrote:

> ... ale nie umiem :).
> Pomozcie, Kochani, jak to sie robi - cos prostego na poczatek, moze z karkowki?
> Bede Wam bardzo wdzieczna.
> AniaR


Pieczony schab karkowy jest całkiem smaczny i prosty do zrobienia.
Ja to robię tak:
Kupując mięso staram się, żeby kawałek "zwiastował", że nie jest zbyt
tłusty. Przy schabie karkowym jest dosyć trudno do końca to stwierdzić.
I najczęściej staram się, żeby ten kawałek cały nie ważył więcej
niż 1i1/2 kg. Po umyciu całe mięso nacieram mocno ziólkami (majeranek,
rozmaryn, ale można użyć po prostu takich jakie się lubi) solą i
posiekanym czosnkiem. Całość wkładam do pojemnika do pieczenia z
przykrywką i wkładam do lodówki na kilka (3-5) godzin. Ale może być
spokojnie do 10 godz, oczywiście pod warunkiem, że było świeże.
Po tym czasie na dno formy wlewam trochę wody i wkładam pod pokrywką do
piekarnika na dobry ogień, ale nie z tych najwyższych. Po ok 30-40 min
zdejmuję pokrywkę, sprawdzam czy nie trzeba dolać trochę wody i dodaję
trochę ognia. Od tego momentu zaglądam częściej i co jakiś czas podlewam
sosem z pieczenia i przewracam na drugą stronę. Jeśli mam w domu suszone
śliwki i przypomnę sobie o tym na czas, wrzucam pod koniec pieczenia
kilka; dla sosu i zapachu. Po następnych 20 min. wbijam długi widelec w
środek mięsa - jeśli wchodzi lekko, miękko i nie wypływa spod niego
różowy płyn, to znaczy że mięso jest upieczone.
Z każdym mięsem pieczonym jest tak, że nie można podać dokładnego czasu,
bo nie wiadomo z jak starej sztuki pochodziło. Tak więc to kwestia
wyczucia, intuicji a przede wszystkim praktyki. Na pewno lepiej jest nie
dopiec niż przepiec. ( Zawsze można potem dopiec, lub dodusić
pokrojony)Schab karkowy ma tłuste żyłki w środku, które się wytapiają w
czasie pieczenia i dają mięsu soczystość, nie pozwalają mu wyschnąć na wiór.
Mam nadzieję, że opisałam to wystarczająco starannie, żebyś mogła spróbować.
pozdr
ewa


Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-18 20:55:38

Temat: Re: Zrobilabym pieczen...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3e6a.00000d42.3db00477@newsgate.onet.pl...
> ... ale nie umiem :).
> Pomozcie, Kochani, jak to sie robi - cos prostego na poczatek, moze z
karkowki?
> Bede Wam bardzo wdzieczna.

http://jduszczynska.republika.pl/kuchnia/mieso.htm
Trzeci link od góry...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-18 21:06:53

Temat: RE: Zrobilabym pieczen...
Od: j...@s...pl (Joanna Michalska) szukaj wiadomości tego autora



> ... ale nie umiem :).
> Pomozcie, Kochani, jak to sie robi - cos prostego na
> poczatek, moze z karkowki?
> Bede Wam bardzo wdzieczna.
> AniaR
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
> Witam!
Ja robię pieczeń np. z karkówki z kością wybieram taki kawałek żeby z jednej
strony widać było schabik. Taką porcję obsypuję przyprawą kamisa do mięsa
duszonego i majerankiem zawijam w folię aluminiową i do lodówki na noc.
Następnego dnia całość w tej folii wkładam do rękawa do pieczenia, do środka
rękawa dolewam ze szklankę wody i do piekarnika nagrzanego do 200c na około
2 godzinki . W rękawie zrobi się sos a mięsko jest wilgotne i mięciutkie po
ostudzeniu świetne na chleb. Właśnie zrobiłam dzisiaj karkówkę w marynacie
korzennej a jutro będę piekła . Napiszę Wam jak wyszło.
Pozdrawiam ze smakiem Asia M.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

placek dla Hoła
dziś na obiad
Koniec wódki na antenie TVN ;)
ziemniaki
strona o szpinaku......rany jak dla mnie to juz przesada :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »