Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: dawnakuchnia <d...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Zrobilabym pieczen...
Date: Fri, 18 Oct 2002 16:51:14 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aad169.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1034952669 21616 217.97.83.169 (18 Oct 2002 14:51:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Oct 2002 14:51:09 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl, en-gb
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; en-GB; rv:0.9.4) Gecko/20011128
Netscape6/6.2.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:130567
Ukryj nagłówki
a...@p...onet.pl wrote:
> ... ale nie umiem :).
> Pomozcie, Kochani, jak to sie robi - cos prostego na poczatek, moze z karkowki?
> Bede Wam bardzo wdzieczna.
> AniaR
Pieczony schab karkowy jest całkiem smaczny i prosty do zrobienia.
Ja to robię tak:
Kupując mięso staram się, żeby kawałek "zwiastował", że nie jest zbyt
tłusty. Przy schabie karkowym jest dosyć trudno do końca to stwierdzić.
I najczęściej staram się, żeby ten kawałek cały nie ważył więcej
niż 1i1/2 kg. Po umyciu całe mięso nacieram mocno ziólkami (majeranek,
rozmaryn, ale można użyć po prostu takich jakie się lubi) solą i
posiekanym czosnkiem. Całość wkładam do pojemnika do pieczenia z
przykrywką i wkładam do lodówki na kilka (3-5) godzin. Ale może być
spokojnie do 10 godz, oczywiście pod warunkiem, że było świeże.
Po tym czasie na dno formy wlewam trochę wody i wkładam pod pokrywką do
piekarnika na dobry ogień, ale nie z tych najwyższych. Po ok 30-40 min
zdejmuję pokrywkę, sprawdzam czy nie trzeba dolać trochę wody i dodaję
trochę ognia. Od tego momentu zaglądam częściej i co jakiś czas podlewam
sosem z pieczenia i przewracam na drugą stronę. Jeśli mam w domu suszone
śliwki i przypomnę sobie o tym na czas, wrzucam pod koniec pieczenia
kilka; dla sosu i zapachu. Po następnych 20 min. wbijam długi widelec w
środek mięsa - jeśli wchodzi lekko, miękko i nie wypływa spod niego
różowy płyn, to znaczy że mięso jest upieczone.
Z każdym mięsem pieczonym jest tak, że nie można podać dokładnego czasu,
bo nie wiadomo z jak starej sztuki pochodziło. Tak więc to kwestia
wyczucia, intuicji a przede wszystkim praktyki. Na pewno lepiej jest nie
dopiec niż przepiec. ( Zawsze można potem dopiec, lub dodusić
pokrojony)Schab karkowy ma tłuste żyłki w środku, które się wytapiają w
czasie pieczenia i dają mięsu soczystość, nie pozwalają mu wyschnąć na wiór.
Mam nadzieję, że opisałam to wystarczająco starannie, żebyś mogła spróbować.
pozdr
ewa
Dawna Kuchnia _ /_
http://www.dawnakuchnia.republika.pl ('''')
~~~~
|